do słońca, oddziel od bękartów syny. Niechaj się krew z pieniędzmi w tym skarbie nie miesza. Dość że szkiełka za perły po kościołach wiesza. Pełne tytułów ściany, pełne herbów płatwy, Gdzie miały być nożyce, koziki i dratwy. Wsyp (wszak się łatwo znajdzie tak skuteczne sito), Niechaj wypadnie czyste od stokłosy żyto; Wypleć rzecz niepodobna, bo się tak zagęści, Że ledwie na dziesiątej szlachta siedzi części. I ten ostatek, co nam nie wzięli poganie, Księża i Niemcy albo osiędą mieszczanie; A synowie, w marne się rozsuwszy hołysze, Będą orać Tatarom gdzie na Janczarysze. Nie wiemże, jeśli księża i Niemcy
do słońca, oddziel od bękartów syny. Niechaj się krew z pieniędzmi w tym skarbie nie miesza. Dość że szkiełka za perły po kościołach wiesza. Pełne tytułów ściany, pełne herbów płatwy, Gdzie miały być nożyce, koziki i dratwy. Wsyp (wszak się łatwo znajdzie tak skuteczne sito), Niechaj wypadnie czyste od stokłosy żyto; Wypleć rzecz niepodobna, bo się tak zagęści, Że ledwie na dziesiątej szlachta siedzi części. I ten ostatek, co nam nie wzięli poganie, Księża i Niemcy albo osiędą mieszczanie; A synowie, w marne się rozsuwszy hołysze, Będą orać Tatarom gdzie na Janczarysze. Nie wiemże, jeśli księża i Niemcy
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 394
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ż srebro bez ołowiu, bez żużlu żelazo? Nie samę żołądź, rodzą i czcze gałki dęby, Przy piwie bywa cienkusz, przy mące otręby, Pospolicie się miecą w bujne pole perze, I bez błazna chorągwie nie mieli żołnierze. Kędyż drzewo bez sęku, bez przepłochu kłosy, Pszenica bez kąkolu, żyto bez stokłosy? Rzadki cug bez kaleki, rzadki piec bez dymu. I mojego niechaj nikt stąd nie gani rymu. Do rzeczym li statecznych żart gdzie przytknął z boku, Wżdy i miesiąc na nowiu wichrzy, marzec w roku. Odpuść, jeśli co nie w smak, albo opuść raczej. Nie zaraz łaj, tatusiu, nie
ż srebro bez ołowiu, bez żużlu żelazo? Nie samę żołądź, rodzą i czcze gałki dęby, Przy piwie bywa cienkusz, przy mące otręby, Pospolicie się miecą w bujne pole perze, I bez błazna chorągwie nie mieli żołnierze. Kędyż drzewo bez sęku, bez przepłochu kłosy, Pszenica bez kąkolu, żyto bez stokłosy? Rzadki cug bez kaleki, rzadki piec bez dymu. I mojego niechaj nikt stąd nie gani rymu. Do rzeczym li statecznych żart gdzie przytknął z boku, Wżdy i miesiąc na nowiu wichrzy, marzec w roku. Odpuść, jeśli co nie w smak, albo opuść raczej. Nie zaraz łaj, tatusiu, nie
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 281
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987