w karczmie noclegiem pachołek wojskowy, Gdzie zastawszy metresę, wdał się z nią w rozmowy. Doszedł kontrakt: toż wsuwszy koniowi obroku, Położył się, gdzie posłał, w stajni na wojłoku. Spał też tam i parobek w gospodarskim sienie, Który zwyczajnie gościom wytrząsał kieszenie; Więc skoro czas upatrzy, zlazł na dół ze strychu, Maca koło owego żupana po cichu. Rozumiejąc, że dziewka, za rękę go chwyta; Potem, poznawszy chłopa, co tu robi, pyta. „Żal mi was, Dobrodzieju, dlatego z przestrogą Przyszedłem, że ma francę ta niecnota srogą. Boję się, że też i was jako inszych ludzi Dobrych
w karczmie noclegiem pachołek wojskowy, Gdzie zastawszy metresę, wdał się z nią w rozmowy. Doszedł kontrakt: toż wsuwszy koniowi obroku, Położył się, gdzie posłał, w stajni na wojłoku. Spał też tam i parobek w gospodarskim sienie, Który zwyczajnie gościom wytrząsał kieszenie; Więc skoro czas upatrzy, zlazł na dół ze strychu, Maca koło owego żupana po cichu. Rozumiejąc, że dziewka, za rękę go chwyta; Potem, poznawszy chłopa, co tu robi, pyta. „Żal mi was, Dobrodzieju, dlatego z przestrogą Przyszedłem, że ma francę ta niecnota srogą. Boję się, że też i was jako inszych ludzi Dobrych
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 555
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/
[...] Nie kwap się na szubienicę nigdy swą osobą/ Czekaj aże kto drugi rażem pójdzie ztobą. Lament Młody Panny z starym Mężem.
LEże podle zgnieły kłody/ Zziębłam jak od zimnej wody Nie masz miedzy nami zgody/ Bóg się pożal mej urody. Bym się niebała grzechu/ Nauczyła bym cię strychu. Niechciałbyś mnie więcej drażnić/ Nie godzieneś mię błaźnić Nie uczyniwszy nic siwy/ Usnął pomacawszy grzywy. Poczekam na chwilę jeszcze/ Aże się na wróci szczęście. Już mu więcej niedam wiary/ Poślę go diabłowi w dary. Amicitia huius Mundi.
Skąd pochodź miedzi ludźmi Amicycja/ Stąd gdy kto
/
[...] Nie kwáp się ná szubienicę nigdy swą osobą/ Czekay áże kto drugi ráżem poydźie ztobą. Láment Młody Pánny z stárym Mężem.
LEże podle zgnieły kłody/ Zźiębłám iák od źimney wody Nie mász miedzy námi zgody/ Bog się pożal mey vrody. Bym się niebałá grzechu/ Náuczyłá bym ćię strychu. Niechćiałbyś mnie więcey draznić/ Nie godźieneś mię błaźnić Nie vczyniwszy nic śiwy/ Vsnął pomácawszy grzywy. Poczekam ná chwilę ieszcze/ Aże się ná wroci szczęśćie. Iuż mu więcey niedam wiáry/ Poślę go diabłowi w dáry. Amicitia huius Mundi.
Zkąd pochodź miedźi ludźmi Amicitia/ Ztąd gdy kto
Skrót tekstu: NowSow
Strona: D
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
jest tabliczek dwie, która męża swego, w drodze będącego, ofiarowała ku temu obrazowi, prosząc Panny Naświętszej o szczęśliwe powrócenie. - -
15 junii. Pani Wiktoria Kralowa mieszczka lwowska, dziękując Naświętszej Pannie za osobliwe dobrodziejstwo jej, iż synaczek imieniem Franciszek, który spadł był z wysoka, z kamienice, to jest z strychu na piętro drugie i głowę stłukł sobie aż do mózgu prawie zdrów został, oddała votum, srebrną główkę całą dziecięcia swego. - -
18 junii. Dwa pierścionki srebrne, proste, białogłowa jedna uboga nomine incognito oddała.
20 junii. Krystyna Wojciechowa oddała votum, tablicę wielką, srebrną, z koronkami okrągłemi, nie mogł
jest tabliczek dwie, która męża swego, w drodze będącego, ofiarowała ku temu obrazowi, prosząc Panny Naświętszej o szczęśliwe powrócenie. - -
15 iunii. Pani Wiktoria Kralowa mieszczka lwowska, dziękując Naświętszej Pannie za osobliwe dobrodziejstwo jej, iż synaczek imieniem Franciszek, który spadł był z wysoka, z kamienice, to jest z strychu na piętro drugie i głowę stłukł sobie aż do mózgu prawie zdrów został, oddała votum, srebrną główkę całą dziecięcia swego. - -
18 iunii. Dwa pierścionki srebrne, proste, białogłowa jedna uboga nomine incognito oddała.
20 iunii. Krystyna Wojciechowa oddała votum, tablicę wielką, srebrną, z koronkami okrągłemi, nie mogł
Skrót tekstu: InwDomLwowGęb
Strona: 326
Tytuł:
Inwentarz akcesyjny kaplicy Domagaliczów
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1645 a 1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1702
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973