Płoszczyński, ekonom ojca mego, mając wybrane pieniądze z tegoż starostwa, niespodzianie umarł. W tych Stokliszkach tenże Płoszczyński ekonom przed samą rewolucją ustanowił był na administracji Dołnara, szlachcica z powiatu kowieńskiego, który podczas początku tejże rewolucji, gdy Moskwa niedaleko Stokliszek z kasą maszerowała i podjazd stanisławowski około niej krążył, zebrał strzelców stokliskich i nad mostem w lesie zasadził się pod Podrzeszyszkami, wsią stokliską, na który most gdy Moskwa przyszła, on z strzelcami majora moskiewskiego komendę mającego zabił. Podjazd przyspieszył, ale się Moskale obronili, a dowiedziawszy się, że strzelcy stokliscy majora ubili, szli do Stokliszek. Dołnar, zabrawszy pieniężną importancją tego starostwa,
Płoszczyński, ekonom ojca mego, mając wybrane pieniądze z tegoż starostwa, niespodzianie umarł. W tych Stokliszkach tenże Płoszczyński ekonom przed samą rewolucją ustanowił był na administracji Dołnara, szlachcica z powiatu kowieńskiego, który podczas początku tejże rewolucji, gdy Moskwa niedaleko Stokliszek z kasą maszerowała i podjazd stanisławowski około niej krążył, zebrał strzelców stokliskich i nad mostem w lesie zasadził się pod Podrzeszyszkami, wsią stokliską, na który most gdy Moskwa przyszła, on z strzelcami majora moskiewskiego komendę mającego zabił. Podjazd przyspieszył, ale się Moskale obronili, a dowiedziawszy się, że strzelcy stokliscy majora ubili, szli do Stokliszek. Dołnar, zabrawszy pieniężną importancją tego starostwa,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 109
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
popiją się, a sama, co nie dopije z niemi, w jamie skończy. Które po bokach pozbierawszy, z samej tyż komu nas bezpieczno skórę darować można, mając ją swym rozkazom życia lub śmierci już posłuszną. 20. Z sposobów na owsach już spłowiałych strzylania tychże bestii w Inflanciech praktykowanego, pouczyłem mych strzelców, który ten jest, że równo z sianiem owsów, to jest tylko w puszczy i przy tejże, stawić trzeba zrąbek z daszkiem i bokami w kolce z końców opalonemi gęsto obiwszy, tak jednak, by czterem okienkom, przez które muskiet się wysadza, żadnej nie było przeszkody. Nim tedy dojrzeje owies, tak
popiją się, a sama, co nie dopije ź niemi, w jamie skończy. Które po bokach pozbierawszy, z samej tyż komu nas bezpieczno skórę darować można, mając ją swym rozkazom życia lub śmierci już posłuszną. 20. Z sposobów na owsach już spłowiałych strzylania tychże bestii w Inflanciech praktykowanego, pouczyłem mych strzelców, który ten jest, że równo z sianiem owsów, to jest tylko w puszczy i przy tejże, stawić trzeba zrąbek z daszkiem i bokami w kolce z końców opalonemi gęsto obiwszy, tak jednak, by czterem okienkom, przez które muskiet się wysadza, żadnej nie było przeszkody. Nim tedy dojrzeje owies, tak
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 178
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak