/ rada przodkuje. Przysłusza mi zaiste abym opatrznie w zaczętej żałobie postępowała. Godna rzecz abym nie popędliwie w przełożonej z synami moimi sprawie się obeszła. Sprawiedliwość wyciąga: i sam mój tego po mnie żal potrzebuje /abym z pilnością rzeczy się przypatrzyła i rozsądnie uważyła/ skąd tak wielkie złych obyczajów przysady w syniech się moich najdują: Dla której przyczyny tak nie uśmierzona naprzeciw Rodzicielki nienawiść/ dzieci opanowała: o tym zaiste godzi mi się pomyślić pierwej niżli lub owszeki się ich wyrzekszy Macierzyńską boleścią w serdecznym żalu zięta/ w gorzkości serca mego przeklnę/ i Ojcowskiemu karaniu wydam: lub też jeszcze raz do niektórych przedniejszych/ na których się
/ rádá przodkuie. Przysłusza mi záiste ábym opátrznie w zácżętey żáłobie postępowáłá. Godna rzecż ábym nie popędliwie w przełożoney z synámi moimi spráwie się obeszłá. Spráwiedliwość wyćiąga: y sam moy tego po mnie żal potrzebuie /ábym z pilnośćią rzecży się przypátrzyłá y rozsądnie vważyłá/ skąd ták wielkie złych obycżáiow przysády w syniech się moich náyduią: Dla ktorey przycżyny ták nie vśmierzona náprzećiw Rodźićielki nienawiść/ dźieći opánowáłá: o tym záiste godzi mi sie pomyślić pierwey niżli lub owszeki się ich wyrzekszy Máćierzyńską boleśćią w serdecżnym żalu ziętá/ w gorzkośći sercá mego przeklnę/ y Oycowskiemu karániu wydam: lub też ieszcże raz do niektorych przednieyszych/ ná ktorych sie
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 7
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Nie czyń sobie obrazu rytego/ ani podobieństwa wszelakiego/ które jest na niebie wzgórę/ i które na ziemi nisko/ ani tych które są w wodach pod ziemią: Nie będziesz się im kłaniał/ ani ich chwalił. Bom ja jest Pan Bóg twój mocny/ zawisny w miłości/ mszczący się nieprawości ojcowskiej/ na syniech/ w trzecim i w czwartym pokoleniu/ tych którzy mię nienawidzą/ a czyniący miłosierdzie ażdo tysiącnego tych/ którzy mię miłują/ a strzegą przykazania mego.
Trzecie. Nie bierz Imienia Pana Boga twego na daremno: Bo się Pan mścić będzie nad tym/ który Imię jego bierze na daremno.
Czwarte. Pamiętaj aby
Nie czyń sobie obrázu rytego/ áni podobieństwá wszelakiego/ ktore iest ná niebie wzgorę/ y ktore ná źiemi nisko/ áni tych ktore są w wodách pod ziemią: Nie będziesz śię im kłániał/ áni ich chwalił. Bom ia iest Pan Bog twoy mocny/ zawisny w miłośći/ mszczący śię niepráwośći oycowskiey/ ná syniech/ w trzećim y w czwartym pokoleniu/ tych ktorzy mię nienawidzą/ á czyniący miłośierdzie áżdo tyśiącnego tych/ ktorźy mię miłuią/ á strzegą przykazánia mego.
Trzecie. Nie bierz Imienia Páná Bogá twego ná dáremno: Bo się Pan mśćić będźie nád tym/ ktory Imię iego bierze ná dáremno.
Czwarte. Pámiętay áby
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 3
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
morze prześlii sucho. 28. Farao z wojski swemi zatopiony. 1
. I rzekł PAN do Mojżesza mówiąc: 2. Mów do Synów Izraelskich/ Niech się wrócą i położą obozem przed Fihahirot miedzy Migdol/ i miedzy Morzẽ/ przeciw Baalsefon: przeciw jemu położycie obóz nad morzem. 3. Będzie bowiem Farao mówił o syniech Izraelskich: Strwożeni są w ziemi/ zawarła je puszcza. 4. I zatwardzę serce Faraonowe/ że je gonić będzie/ i uwielbiony będę w Faraonie/ i we wszystkiem wojsku jego: a poznają Egipczanie/ żem JA PAN: i uczynili tak. 5. TEdy dano znać królowi Egipskiemu/ że lud ucieka:
morze przeslii sucho. 28. Fáráo z wojski swemi zátopiony. 1
. Y rzekł PAN do Mojzeszá mowiąc: 2. Mow do Synow Izráelskich/ Niech śię wrocą y położą obozem przed Fiháhirot miedzy Migdol/ y miedzy Morzẽ/ przećiw Báálsefon: przećiw jemu położyćie oboz nád morzem. 3. Będźie bowiem Fáráo mowił o syniech Izráelskich: Strwożeni są w źiemi/ záwárłá je puszcza. 4. Y zátwárdzę serce Fáráonowe/ że je gonić będźie/ y uwielbiony będę w Fáráonie/ y we wszystkiem wojsku jego: á poznáją Egipczánie/ żem IA PAN: y uczynili ták. 5. TEdy dáno znáć krolowi Egipskiemu/ że lud ućieká:
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 70
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
do Lewiego rzekł: Tumim twoje i Urym twoje było, przy mężu świętym twoim/ któregoś kusił w Masa/ i z którymeś miał spor u wód Meryba. 9. Tenci to jest który rzekł Ojcu swemu/ i Matce swej: Nie oględuję się na was: i braci swych nie znał/ i o Syniech swych nie wiedział: abowiem oni strzega słów twych/ i przymierze twoje zachowują. 10. Będą uczyć sądów twoich Jakoba/ a Zakonu twego Izraela: kłaść będą kadzenie pod nozdrze twoje/ a całopalenie na Ołtarz twój. 11. Błogosławże Panie mocy jego/ a sprawy rąk jego przyjmi wdzięcznie: Zetrzyj biodra nieprzyjaciół jego
do Lewiego rzekł: Thumim twoje y Urim twoje było, przy mężu świętym twojim/ ktoregoś kuśił w Mássá/ y z ktorymeś miał spor u wod Meribá. 9. Tenći to jest ktory rzekł Ojcu swemu/ y Mátce swey: Nie oględuję się ná was: y bráći swych nie znał/ y o Syniech swych nie wiedźiał: ábowiem oni strzega słow twych/ y przymierze twoje záchowują. 10. Będą ucżyć sądow twojich Iákobá/ á Zakonu twego Izráelá: kłáść będą kádzenie pod nozdrze twoje/ á cáłopalenie ná Ołtarz twoj. 11. Błogosławże Pánie mocy jego/ á spráwy rąk jego przyjmi wdźięcznie: Zetrzyi biodrá nieprzyjaćioł jego
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 222
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
jej nie obracają/ ale na to/ na co onę ofiarują. Starszy i Przełożeni Ojcowie/ tak Gwardian/ Prowincjał/ jako i Generał/ żadnych wozów nigdy nie używają by i nadalej/ wizytując Klasztory piechotą chodzą: ale siłaby o nich pisać/ kto chce niech przyjdzie/ a obaczy ś. Franciszka żyjącego w syniech swoich. Mają tu Relikwiją ś. Kazimierza/ i wielu inszych śś. Bożych; jest Obraz Imienia tego Świętego/ przy którym są wota/ które znać dają/ że przez przyczynę tego Świętego/ wielu P. Bóg w smutkach i chorobach pociesza. W tym Kościele szczególne są Odpusty dla każdego człowieka tu przychodzącego/ tych
iey nie obrácáią/ ále na to/ ná co onę ofiáruią. Stárszy y Przełożeni Oycowie/ ták Gwárdyan/ Prowincyał/ iáko y Generał/ żadnych wozow nigdy nie vżywáią by y nadáley/ wizytuiąc Klasztory piechotą chodzą: ále śiłáby o nich pisáć/ kto chce niech przyidźie/ á obaczy ś. Fránćiszká żyiącego w syniech swoich. Máią tu Relikwiią ś. Káźimierzá/ y wielu inszych śś. Bożych; iest Obraz Imieniá tego Swiętego/ przy ktorym są wotá/ ktore znáć dáią/ że przez przyczynę tego Swiętego/ wielu P. Bog w smutkách y chorobách poćiesza. W tym Kośćiele szczegulne są Odpusty dla káżdego człowieká tu przychodzącego/ tych
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 78
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
domów ich/ wszystkich mężczyzn urodzonych/ od miesiąca i wyżej/ było dwadzieścia tysięcy i dwa. 40.
TEdy rzekł PAN do Mojżesza: Policz wszystkie pierworódne mężczyzny/ miedzy Syny Izraelskimi/ od miesiąca i wyżej/ a uczyń summę imion ich. 41. A weźmiesz mi Lewity/ JA PAN, miasto wszystkich pierworódnych w syniech Izraelskich: Także bydła Lewitów/ za wszystkie pierworódne bydła/ Synów Izraelskich. 42. Policzył tedy Mojżesz jako mu PAN rozkazał/ wszystkie pierworódne/ w Syniech Izraelskich. 43. A było wszystkich pierworódnych mężczyzn/ według liczby imion/ urodzonych od miesiąca i wyżej/ policzonych ich/ dwadzieścia i dwa tysiące/ dwie ście/
domow jch/ wszystkich mężcżyzn urodzonych/ od mieśiącá y wyżey/ było dwádźieśćiá tyśięcy y dwá. 40.
TEdy rzekł PAN do Mojzeszá: Policż wszystkie pierworodne mężczyzny/ miedzy Syny Izráelskimi/ od mieśiącá y wyżey/ á uczyń summę imion jch. 41. A weźmiesz mi Lewity/ IA PAN, miásto wszystkich pierworodnych w syniech Izráelskich: Tákże bydłá Lewitow/ zá wszystkie pierworodne bydłá/ Synow Izráelskich. 42. Policzył tedy Mojzesz jáko mu PAN rozkazał/ wszystkie pierworodne/ w Syniech Izráelskich. 43. A było wszystkich pierworodnych mężcżyzn/ według licżby imion/ urodzonych od mieśiącá y wyżey/ policżonych jch/ dwádźieśćiá y dwá tyśiące/ dwie śćie/
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 140
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
mężczyzny/ miedzy Syny Izraelskimi/ od miesiąca i wyżej/ a uczyń summę imion ich. 41. A weźmiesz mi Lewity/ JA PAN, miasto wszystkich pierworódnych w syniech Izraelskich: Także bydła Lewitów/ za wszystkie pierworódne bydła/ Synów Izraelskich. 42. Policzył tedy Mojżesz jako mu PAN rozkazał/ wszystkie pierworódne/ w Syniech Izraelskich. 43. A było wszystkich pierworódnych mężczyzn/ według liczby imion/ urodzonych od miesiąca i wyżej/ policzonych ich/ dwadzieścia i dwa tysiące/ dwie ście/ siedm dziesiąt i trzy. 44.
I Rzekł PAN do Mojżesza/ mówiąc: 45. Weźmie Lewity miasto wszystkich pierworódnych z Synów Izraelskich/ bydła także Lewitów
mężczyzny/ miedzy Syny Izráelskimi/ od mieśiącá y wyżey/ á uczyń summę imion jch. 41. A weźmiesz mi Lewity/ IA PAN, miásto wszystkich pierworodnych w syniech Izráelskich: Tákże bydłá Lewitow/ zá wszystkie pierworodne bydłá/ Synow Izráelskich. 42. Policzył tedy Mojzesz jáko mu PAN rozkazał/ wszystkie pierworodne/ w Syniech Izráelskich. 43. A było wszystkich pierworodnych mężcżyzn/ według licżby imion/ urodzonych od mieśiącá y wyżey/ policżonych jch/ dwádźieśćiá y dwá tyśiące/ dwie śćie/ śiedm dźieśiąt y trzy. 44.
Y Rzekł PAN do Mojzeszá/ mowiąc: 45. Weźmie Lewity miásto wszystkich pierworodnych z Synow Izráelskich/ bydłá tákże Lewitow
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 140
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
tego do ziemie/ o którą im przysiągł/ przeto je pobił na puszczy. 17. A tak teraz niech proszę uwielbiona będzie moc Pańska/ jakoś rzekł/ mówiąc: 18. Pan nie rychły ku gniewowi/ a wielki w miłosierdziu znosząc nieprawość i przestępstwo/ który winnego nie czyni niewinnym/ karząc nieprawość Ojców w syniech/ do trzeciego i do czwartego pokolenia: 19. Odpuść proszę nieprawość ludu tego/ według wielkości miłosierdzia twego/ tak jakoś odpuszczał ludowi temu/ z Egiptu aż dotąd. 20.
TEdy rzekł PAN: Odpuściłem według słowa twego. 21. A wszakże jako ja żyję/ i napełniona jest chwałą Pańską wszystka ziemia
tego do źiemie/ o ktorą im przyśiągł/ przeto je pobił ná puszczy. 17. A ták teraz niech proszę uwielbiona będźie moc Páńska/ jákoś rzekł/ mowiąc: 18. Pan nie rychły ku gniewowi/ á wielki w miłośierdźiu znosząc niepráwość y przestępstwo/ ktory winnego nie cżyni niewinnym/ karząc niepráwość Ojcow w syniech/ do trzećiego y do czwartego pokolenia: 19. Odpuść proszę niepráwość ludu tego/ według wielkośći miłośierdźia twego/ ták jákoś odpuszcżał ludowi temu/ z Egiptu áż dotąd. 20.
TEdy rzekł PAN: Odpuśćiłem według słowá twego. 21. A wszákże jáko ja żyję/ y nápełniona jest chwałą Páńską wszystká źiemiá
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 154
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
, proszę, już schyłki oleju Z lampy starego brata, mój zacny Andrzeju; A jeśli gdzie obaczysz w moich piśmiech gluzę, Niechaj ci lat siedmdziesiąt przyniesie ekskuzę. Mówią ludzie: dwa razy dzieckiem stary wyga I bardziej mu przystoi niźli pióro cyga (Zwłaszcza komu fortuna, bo z nią nikt nie wskóra, I w syniech, i w honorach opaliła pióra); Wżdy mieszanym ze łzami inkaustem w poły Pisawszy herby, do twej posyłam je szkoły. Będzie łaska, poprawisz; będzie wola, zmażesz, W kącie osadzisz abo i światu pokażesz; Byłeś afekt życzliwy i moje znał chęci. Żem twój sługa, te-ż herby kładę na
, proszę, już schyłki oleju Z lampy starego brata, mój zacny Andrzeju; A jeśli gdzie obaczysz w moich piśmiech gluzę, Niechaj ci lat siedmdziesiąt przyniesie ekskuzę. Mówią ludzie: dwa razy dzieckiem stary wyga I bardziej mu przystoi niźli pióro cyga (Zwłaszcza komu fortuna, bo z nią nikt nie wskóra, I w syniech, i w honorach opaliła pióra); Wżdy mieszanym ze łzami inkaustem w poły Pisawszy herby, do twej posyłam je szkoły. Będzie łaska, poprawisz; będzie wola, zmażesz, W kącie osadzisz abo i światu pokażesz; Byłeś afekt życzliwy i moje znał chęci. Żem twój sługa, te-ż herby kładę na
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 421
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
śmierci trudno się Zedrze: bo jeżeli jej miłość nie dobędzie, Darmo się rzuca, musi umierać na wędzie. HERBURT abo TRZY MIECZE W JABŁKU 112. Z Okazji TRZECH MIECZÓW ŻAŁOSNY OCIEC
Nie w herbie, w samym sobie, nie w jabłku, lecz w swojem Sercu czując trzy miecze z okrutnym zabojem Po dwu dorosłych syniech i córce wydanej — O ciężkie na człowieka, o nieznośne rany! Jakoż tak wiele mieczów szerokich się zmieści W mniejszym sercu od jabłka, bo go skryjesz w pięści? Inszych ten herb szlachectwo ozdabia, mnie szpeci, Z najlichszych, z najpodlejszych jednym czyniąc z kmieci. Ach, wolałbym się w gnoju
śmierci trudno się Zedrze: bo jeżeli jej miłość nie dobędzie, Darmo się rzuca, musi umierać na wędzie. HERBURT abo TRZY MIECZE W JABŁKU 112. Z OKAZJEJ TRZECH MIECZÓW ŻAŁOSNY OCIEC
Nie w herbie, w samym sobie, nie w jabłku, lecz w swojem Sercu czując trzy miecze z okrutnym zabojem Po dwu dorosłych syniech i córce wydanej — O ciężkie na człowieka, o nieznośne rany! Jakoż tak wiele mieczów szerokich się zmieści W mniejszym sercu od jabłka, bo go skryjesz w pięści? Inszych ten herb szlachectwo ozdabia, mnie szpeci, Z najlichszych, z najpodlejszych jednym czyniąc z kmieci. Ach, wolałbym się w gnoju
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 447
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987