. Ego sum vita. Bez pomocy/ bez posiłku/ ustawamy? ten Sakrament nie tylko niedołężność naszę/ i nikczemne/ leniwe/ słabe siły różnymi posiłkami ukrzepia/ i na tej drodze póki ciągniemy zatrzymywa; ale chlebem i posiłkiem naszym jest. Który to i na tym świecie wzmacnia nas/ i tuczy/ i nierównie sytniejszy/ i skuteczniejszym sposobem/ niżli owego Rajskiego żywota ligni vitae drzewo nie śmiertelne soki/ w zdrowiu/ w sile/ na wieki nas zatrzymywa. Ego sum Panis, qui manducat me viuet in aeternum. 2. A te wszytkie skutki lubo są względe znaków Sakramentalnych/ i względem naszej pojętności nadprzyrodzone i cudowne: jednakże
. Ego sum vita. Bez pomocy/ bez pośiłku/ ustáwamy? ten Sákrament nie tylko niedołężność nászę/ y nikczemne/ leniwe/ słábe śiły rożnymi pośiłkámi ukrzepia/ y ná tey drodze poki ćiągniemy zátrzymywa; ále chlebem y pośiłkiem nászym iest. Ktory to y ná tym świećie wzmácnia nás/ y tuczy/ y nierownie sytnieyszý/ y skutecznieyszym sposobem/ niżli owego Ráyskie^o^ żywotá ligni vitae drzewo nie śmiertelne soki/ w zdrowiu/ w śile/ ná wieki nás zátrzymywa. Ego sum Panis, qui manducat me viuet in aeternum. 2. A te wszytkie skutki lubo są względé znákow Sákrámentálnych/ y względem nászey poiętnośći nádprzyrodzone y cudowne: iednakże
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 225
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
abowiem oprócz nieumiejętności języka/ bestialstwo też onych ludzi takie było/ iż końca nie miało. Niechcieli nigdy przestać obżerstwa/ pijaństwa/ mężobójstwa/ i samojedztwa. Czestują ci ludzie dostatecznie więźnie swe pojmane na wojnie: ale potym gdy chcą odprawować jakie święto uroczyste/ wiążą kilką powrozów onego/ który się im zda tłuściejszy i sytniejszy: malują go rozmaicie/ i przybierają różnym pierzem: a żeby mu niejaką łaskę pokazali/ popuszczają mu podczas knutlów i powrozów/ i dają mu dostatkiem jeść i pić. Po trzech dniach/ białegłowy i dzieci ciągną go i targają/ już na tę/ już na owę stronę/ powrozami/ którymi jest obwiązany w pas
ábowiem oprocz nieumieiętnośći ięzyká/ bestiálstwo też onych ludźi tákie było/ iż końcá nie miáło. Niechćieli nigdy przestáć obżerstwá/ piiáństwá/ mężoboystwá/ y sámoiedztwá. Czestuią ći ludzie dostátecznie więźnie swe poimáne ná woynie: ále potym gdy chcą odpráwowáć iákie święto vroczyste/ wiążą kilką powrozow onego/ ktory się im zda tłuśćieyszy y sytnieyszy: máluią go rozmáićie/ y przybieráią rożnym pierzem: á żeby mu nieiáką łáskę pokazáli/ popusczáią mu podczás knutlow y powrozow/ y dáią mu dostátkiem ieść y pić. Po trzech dniách/ białegłowy y dźieći ćiągną go y tárgáią/ iuż ná tę/ iuż ná owę stronę/ powrozámi/ ktorymi iest obwiązány w pás
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 85
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
którzy go i jego towarzysze chcieli wziąć za niewolniki/ uszedł z rąk ich zdrowo. Księgi wtóre. WYSPY MAVRSKIE.
TAk nazywają niektóre wyspy bliskie od pomienionych: na których jest dostatek ryżu i Sagu; a to jest owoc z pewnych drzew/ tak wielkich jako są palmy/ z którego czynią mąkę i chleb sporszy i sytniejszy/ a niż bywa z ryżu. Jest też tam potrawa pospolita z gałązek onegoż drzewa: gdy te gałązki nasiekają/ wypuszczają sok biały/ który piją za wino. Są też tam pewne kokoszy dzikie/ które nie siadają na jajcach/ jako nasze/ ale je noszą w jeden dołek na pół trzciny głębokiej/ po
ktorzy go y iego towárzysze chćieli wźiąć za niewolniki/ vszedł z rąk ich zdrowo. Kśięgi wtore. WYSPY MAVRSKIE.
TAk názywáią niektore wyspy bliskie od pomienionjch: ná ktorych iest dostátek ryżu y Sagu; á to iest owoc z pewnych drzew/ ták wielkich iáko są pálmy/ z ktorego czynią mąkę y chleb sporszy y sytnieyszy/ á niż bywa z ryżu. Iest też tám potráwá pospolita z gáłązek onegoż drzewá: gdy te gáłąski náśiekáią/ wypusczáią sok biały/ ktory piią zá wino. Są też tám pewne kokoszy dźikie/ ktore nie śiadáią ná iáycách/ iáko násze/ ále ie noszą w ieden dołek ná puł trzćiny głębokiey/ po
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 33
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609