dobywają, W ostatniej ziemi go macają. Tedy ze wszystką swą potęgą, Koronne wojska go oblegą, Wezmą mu ziemie, przejmą pasy, Zasłonią niebo, zatną lasy. A już północne wtem Triony, Hiperborskiemi spadną śrony, Świat zamięszają zawieruchy, Ziemię rozedmą przykre duchy. W burzliwem niebie i niewczasach Zołdat się kurczy po szałasach, Tęsknią i naszy na przestrzeni, Jako daleko oblężeni. Owym otwarte pola, kraje, Ziemia zamkniona tym zostaje. Przybywa blada z piekła jędza, Z tysiącem śmierci głód i nędza. Powiedzcie Muze, wiele było, Co tą zarazą ich zginęło, Jako ciekawie wściekła ona, Siekła ich biczem Tyzyfona. Ani ukażą z
dobywają, W ostatniej ziemi go macają. Tedy ze wszystką swą potęgą, Koronne wojska go oblegą, Wezmą mu ziemie, przejmą pasy, Zasłonią niebo, zatną lasy. A już północne wtem Tryony, Hiperborskiemi spadną śrony, Świat zamięszają zawieruchy, Ziemię rozedmą przykre duchy. W burzliwem niebie i niewczasach Zołdat się kurczy po szałasach, Tesknią i naszy na przestrzeni, Jako daleko oblężeni. Owym otwarte pola, kraje, Ziemia zamkniona tym zostaje. Przybywa blada z piekła jędza, Z tysiącem śmierci głód i nędza. Powiedzcie Muze, wiele było, Co tą zarazą ich zginęło, Jako ciekawie wściekła ona, Siekła ich biczem Tyzyfona. Ani ukażą z
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 21
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
respektem. Najniższym sługą. K.Z.P.M. ARCHITEKTURA DOMOWA
Nauka wystawiania budynków jak jest piękna z siebie tak żadnych rekomendacyj nie potrzebuje, Ile bowiem człowiek jest rozumem dyftingwowany od zwierząt, po kniejach i lasach, na wzór bestii tulać się nie powinien, żyć tylko pod samym niebem, ani też po szałasach i rozpiętych namiotach, życie prowadzić wszelkm niewygodom na cel wydane. Architektura jest bowiem jako puklerzem, przeciwko tym przyczynom która nam życie atakują. Ona siły natury dosyć mocnej, na zniszczenie rzeczy śmietelnych heroiny, skraca. Dwie bowiem są rzeczy na świecie, które alteracje sprawują, do prękiej ruiny przyprowadzają śmiertelne ciała, zimno i
respektem. Nayniższym sługą. K.Z.P.M. ARCHITEKTURA DOMOWA
Nauka wystawiánia budynkow iák iest piękna z siebie ták zádnych rekommendácyi nie potrzebuie, Ile bowiem człowiek iest rozumem dyftingwowány od zwierząt, po knieiach y lásach, ná wzor bestyi tuláć się nie powinien, żyć tylko pod samym niebem, áni też po szałásach y rozpiętych namiotach, życie prowádzić wszelkm niewygodom ná cel wydáne. Architektura iest bowiem iáko puklerzem, przeciwko tym przyczynom która nám życie atakuią. Ona siły natury dosyć mocney, ná zniszczenie rzeczy śmietelnych heroiny, skráca. Dwie bowiem są rzeczy ná świecie, które alterácye sprawuią, do prękiey ruiny przyprowadzáią śmiertelne ciáłá, zimno y
Skrót tekstu: ŻdżanElem
Strona: 1
Tytuł:
Elementa architektury domowej
Autor:
Kajetan Żdżanski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
pod Łęgonić ku Radomiu, Bo tez i Lubomirski był nad Wisłą. Przyszliśmy pod Jaroszyn tam dopiero naznaczono miejsce Panu Lubomirskiemu do deprekacyjej i poprzysięzenia Postanowionego Traktatu. Pod Jaroszynem Przysięga
Przyjechał tedy w kilku set Towarzystwa i starszyzny do obozu. Dwie Tylko Chorągwie. Pancerne królewskie stały wplacowej straży a insze było wojsko po swoich szałasach do namiotów jednak królewskich naschodziło się kompanijej siła widzieć tę Ceremonią. Skoro wszedł do Namiotu przemowę skończywszy gdy już przysięgać miał wraz wszystkie płoty unamiotów opuszczono żeby wszyscy mogli widzieć. Po skończonej tedy owej Ceremonii Pojechał król do Warszawy a Pan Lubomirski do Janowca wybierać się na to exilium za Granicę. Jednak tam nieszczęśliwie wyjechał gdyż
pod Łęgonić ku Radomiu, Bo tez y Lubomirski był nad Wisłą. Przyszlismy pod Iaroszyn tam dopiero naznaczono mieysce Panu Lubomirskiemu do deprekacyiey y poprzysięzenia Postanowionego Traktatu. Pod Iaroszynem Przysięga
Przyiechał tedy w kilku set Towarzystwa y starszyzny do obozu. Dwie Tylko Chorągwie. Pancerne krolewskie stały wplacowey strazy a insze było woysko po swoich szałasach do namiotow iednak krolewskich naschodziło się kompaniey siła widziec tę Ceremonią. Skoro wszedł do Namiotu przemowę skonczywszy gdy iuz przysięgać miał wraz wszystkie płoty unamiotow opuszczono zeby wszyscy mogli widzieć. Po skonczoney tedy owey Ceremoniey Poiechał krol do Warszawy a Pan Lubomirski do Ianowca wybierac się na to exilium za Granicę. Iednak tam nieszczęsliwie wyiechał gdyz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 214
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688