Chryzolity/ i drogie kamienie/ którymi Wszystek szor oprawiony było wzory pięknymi/ Nieprzystępną jasnością po stronach ciskały: I za odbiciem nazad blask słońcu wracały. Tam gdy się wielkomyślny tym rzeczom dziwuje Faeton/ i robocie dzielnej przypatruje: Ss Oto czujna poranna zorza z łoża swego Już i sama powstawszy/ od wschodu jasnego/ Otwiera szarłatowe wrota/ po przestrzeni: I dawa widzieć swoje pełnoroże sieni. Uciekają i Tt gwiazdy, które niemałymi Gromadami Jutrzenka zbiera/ a za nimi Sama się z stanowiska powolej gotuje/ I ostatnia po wszystkich z nieba ustępuje. Skoro Vv tedy obaczył Ociec/ Xx że się zatem Zaczerwieniała ziemia/ i z szerokim światem. I
Chryzolity/ y drogie kámienie/ ktorymi Wszystek szor oprawiony było wzory pięknymi/ Nieprzystępną iasnośćią po stronach ćiskáły: Y zá odbićiem názad blásk słońcu wracáły. Tám gdy się wielgomyślny tym rzeczom dźiwuie Pháeton/ y roboćie dźielney przypátruie: Ss Oto czuyna poránna zorzá z łoża swego Iuż y sámá powstawszy/ od wschodu iásnego/ Otwiera szarłátowe wrota/ po przestrzeni: Y dawa widźieć swoie pełnoroże śieni. Vćiekaią y Tt gwiazdy, ktore niemáłymi Gromádámi Iutrzenká zbiera/ á zá nimi Sámá się z stánowiska powoley gotuie/ Y ostátnia po wszystkich z niebá vstępuie. Skoro Vv tedy obaczył Oćiec/ Xx że się zátem Záczerwieniała źiemiá/ y z szerokim światem. Y
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 54
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638