dostateczną o tym Teodorycus/ Sozomenus/ i Ammonius/ Marcellinus w pismach swych wiadomość zostawili. Wracam się do przedsięwziętej powieści/ w której ku końcu takie straszliwe poprzysiężenie ten Pseudo Konstantyn kładzie mówiąc. Jeśli kto z naszych sukcesorów tej naszej daniny gwałtownikiem, albo wzruszycielem będzie, wiecznemu potępieniu niech podlega, i w przepastnym piekle z Szatanem i ze wszystkimi niezbożnikami niech zginie. Tym tedy poprzysiężeniem samego siebie ten Konstantyn potępia/ który jakom rzekła Testamentem swoim/ Zachodnie Cesarstwo synowi swemu starszemu opisał. Temuż poprzysiężeniu podlegał wszelki/ który albo Zachód/ albo część jaką na Zachodzie/ Królewskim/ Książęcym/ lub też jakimkolwiek imieniem w posessyej swej dzierżał. Na
dostátecżną o tym Theodoricus/ Sozomenus/ y Ammonius/ Márcellinus w pismách swych wiádomość zostáwili. Wrácam się do przedśięwźiętey powieśći/ w ktorey ku końcu tákie strászliwe poprzyśiężenie ten Pseudo Constántin kłádźie mowiąc. Iesli kto z nászych successorow tey nászey dániny gwałtownikiem, álbo wzruszyćielem będźie, wiecżnemu potępieniu niech podlega, y w przepástnym piekle z Szátánem y ze wszystkimi niezbożnikámi niech zginie. Tym tedy poprzyśiężeniem sámego śiebie ten Constántyn potępia/ ktory iákom rzekłá Testámentem swoim/ Zachodnie Cesárstwo synowi swemu stárszemu opisał. Temuż poprzyśiężeniu podlegał wszelki/ ktory álbo Zachod/ álbo cżęść iáką ná Zachodźie/ Krolewskim/ Kśiążęcym/ lub też iákimkolwiek imieniem w possessyey swey dźierżał. Ná
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 66v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
to; Nie dba o skarby świata/ o bogactwa mnogie; Są to fraszki u niego/ złoto/ perły drogie. O żadnym wyśmienitym nie myśli bankiecie/ Staranie ma najwięcej o fetor/ i śmiecie Grzechów. O to/ by kto w tych/ wzgardziwszy swym Panem I Stwórcą/ leżał śmieciach. Więc jakbyś szatanem Chciał być/ który bogactwy gardzisz niebieskiemi/ A idziesz za fetorem występków na ziemi. Gdy Abraham powraca z pola Marsowego Z łupem zwycięskim/ rzekł Król Sodomski do niego Te słowa: Daj mi dusze/ a wszytko bierz sobie. Grzegorz święty powiada/ że diabła w osobie Swojej ten tyran znaczył/ który w życia bitwie
to; Nie dbá o skarby świátá/ o bogáctwá mnogie; Są to fraszki u niego/ złoto/ perły drogie. O żadnym wyśmienitym nie mysli bánkiećie/ Stáránie má náywięcey o fetor/ y smiećie Grzechow. O to/ by kto w tych/ wzgárdźiwszy swym Pánem Y Stworcą/ leżáł smiećiách. Więc iákbyś szátánem Chćiáł bydź/ ktory bogactwy gárdźisz niebieskiemi/ A idziesz zá fetorem występkow ná źiemi. Gdy Abráhám powraca z polá Mársowego Z łupem zwyćięskim/ rzekł Krol Sodomski do niego Te słowá: Dáy mi dusze/ á wszytko bierz sobie. Grzegorz święty powiádá/ że diábłá w osobie Swoiey ten tyrán znácżył/ ktory w zyćiá bitwie
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 56
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
. A ów zaś, co się z oczu i z słów srogim widzi, Chytrością się i zdradą barziej zawsze brzydzi; I mniej się go strzec trzeba, bo ten takim bywa, Iż co ma w sercu, zaraz twarzą to odkrywa, Zgoła zmyślną postawą. Zda się drugi świętym, A przecię jest w umyśle szatanem przeklętym: Będzie słówka farbował, dość nabożnie składał, Jakby dopiro z Bogiem dziś trzeci dzień gadał. XXII. Ciężej od sobie nierównego znosić. O BYKU I BARANIE.
Byk przede lwem uciekał; co baran zoczywszy, Rozumiał, że to przed nim: więc się obróciwszy
Chciał być sroższym bykowi, rogów nadstawiając, Jak
. A ów zaś, co się z oczu i z słów srogim widzi, Chytrością się i zdradą barziej zawsze brzydzi; I mniej się go strzedz trzeba, bo ten takim bywa, Iż co ma w sercu, zaraz twarzą to odkrywa, Zgoła zmyślną postawą. Zda się drugi świętym, A przecię jest w umyśle szatanem przeklętym: Będzie słówka farbował, dość nabożnie składał, Jakby dopiro z Bogiem dziś trzeci dzień gadał. XXII. Ciężej od sobie nierównego znosić. O BYKU I BARANIE.
Byk przede lwem uciekał; co baran zoczywszy, Rozumiał, że to przed nim: więc się obróciwszy
Chciał być sroższym bykowi, rogów nadstawiając, Jak
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 24
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
nacześciej. Pan dobry/ Zartobliwy/ Chleba nie żałujący. Bez datku sługę zaciągnie. Pan niedatny/ Gniewliwy/ Marny. Nie długo sługi zachowa. Bóg/ Zranione sumnienie/ Śmierć. Rzecz straszna, okrutna. Bóg/ Rozum doskonały/ Cnota. Szwankowi się nie podobają. Zwycięstwo nad nieprzyjacielem/ Z sobą/ Z szatanem. Rzecz chwalebna. Skarb ojczysty/ Zona cnotliwa/ Potomek godny. Błogosławieństwo Pańskie Prawdą między ludźmi żyć/ Żadnego nie urazić/ Każdemu co czyjego jest oddać. Czyni człowieka sprawiedliwego. Stary zalotny/ Bogaty łakomy/ Ubogi pyszny. Boży, i ludzki nieprzyjaciel. Zak bez księgi/ Żołnierz bez rynsztunku/ Rzemieślnik bez
nacześciey. Pan dobry/ Zártobliwy/ Chlebá nie żáłuiący. Bez dátku sługę záćiągnie. Pan niedátny/ Gniewliwy/ Márny. Nie długo sługi záchowa. Bog/ Zránione sumnienie/ Smierć. Rzecz strászna, okrutna. Bog/ Rozum doskonáły/ Cnotá. Szwánkowi się nie podobaią. Zwyćięstwo nád nieprzyiaćielem/ Z sobą/ Z szátánem. Rzecz chwálebná. Skarb oycżysty/ Zoná cnotliwa/ Potomek godny. Błogosłáwieństwo Páńskie Prawdą między ludźmi żyć/ Zadnego nie vráźić/ Káżdemu co cżyiego iest oddáć. Czyni człowieká spráwiedliwego. Stáry zálotny/ Bogaty łákomy/ Vbogi pyszny. Boży, y ludzki nieprzyiaciel. Zak bez kśięgi/ Zołnierz bez rynsztunku/ Rzemieślnik bez
Skrót tekstu: ŻabPol
Strona: B
Tytuł:
Polityka dworska
Autor:
Jan Żabczyc
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
nie wcześniej niż 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1616
Data wydania (nie później niż):
1650
, Żydom dzieje, Gdy ich na słowo boże serce kamienieje. Widział, że miał człowiek wpaść przez grzech do paszczęki Śmierci, dlatego Syna przeznaczył przed wieki, Żeby go, wziąwszy ciało śmiertelności na się, Do żywota wiecznego śmierci wyjął zasię, Zmazawszy grzech Adamów krztu świętego wodą; Lecz tych tylko, co spółku z szatanem nie wiodą, Bo nieposłuszni jego najświętszemu słowu Z pierwszej śmierci do wtórej obrócą się znowu. Widział i złych, i dobrych przed stworzeniem świata I naznaczył, co komu ma być za zapłata; A tać jest sprawiedliwość, w której się otwiera Ocean miłosierdzia, bo i w tych przebiera: Zmiłuje się, nad kim chce
, Żydom dzieje, Gdy ich na słowo boże serce kamienieje. Widział, że miał człowiek wpaść przez grzech do paszczeki Śmierci, dlatego Syna przeznaczył przed wieki, Żeby go, wziąwszy ciało śmiertelności na się, Do żywota wiecznego śmierci wyjął zasię, Zmazawszy grzech Adamów krztu świętego wodą; Lecz tych tylko, co społku z szatanem nie wiodą, Bo nieposłuszni jego najświętszemu słowu Z pierwszej śmierci do wtórej obrócą się znowu. Widział i złych, i dobrych przed stworzeniem świata I naznaczył, co komu ma być za zapłata; A tać jest sprawiedliwość, w której się otwiera Ocean miłosierdzia, bo i w tych przebiera: Zmiłuje się, nad kim chce
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 570
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
czartowską oboje: weźmi z Doktorów taką regułę abo naukę. Cokolwiek się dzieje niezwyczajnego w Kościele Bożym/ i bez pochwały jego abo opisania/ i potwierdzenia/ aby się co natych miast stało/ choć odlegle/ i nad siłę i moc przyrodzoną/ to czarami i zabobonami śmierdzi/ i do zmowy tajemnej choć niewyraźnej z szatanem należy. Abowiem gdyż taką rzecz niema tej mocej z przyrodzenia do takiego uczynku/ idzie za tym/ iż jest tylo znakiem abo godłem/ nie Boskim ani świętym/ ponieważ nie jest na to od Chrystusa/ ani od Kościoła jego ustawiona/ ale on diabła i jest godłem jakimkolwiek jego. Tak uczy Z.
czártowską oboie: wezmi z Doktorow taką regułę ábo náukę. Cokolwiek sie dzieie niezwyczáynego w Kościele Bożym/ y bez pochwały iego abo opisania/ y potwierdzenia/ áby się co nátych miást stáło/ choć odlegle/ y nád śiłę y moc przyrodzoną/ to czarámi y zabobonami śmierdzi/ y do zmowy táiemney choć niewyráźney z szátánem należy. Abowiem gdysz taką rzecz niema tey mocey z przyrodzenia do tákiego uczynku/ idzie zá tym/ iż iest tylo znakiem ábo godłem/ nie Boskim áni świętym/ poniewasz nie iest na to od Chrystusa/ áni od Kośćiołá iego vstawiona/ ale on diabła y iest godłem iakiemkolwiek iego. Tak vczy S.
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 34
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
cum se qq. Naprzód iż to miedzy ludźmi rozgłosiło/ że się jaka zbrodnia abo eksces stał gdziekolwiek/ lubo w mieście/ lubo w polu: naprzykład że dziecię abo człowieka jakiego naleziono zabitego i tym podobny. A te są ekscessy powierzchowne. Drugie są do rozumu należyte/ jako Herezje/ czary/ umowy z szatanem/ i inne ekscessy barzo trudne do pojęcia i wyrozumienia/ jako się już powiedziało. Powtóre potrzeba jakiego Instigatora/ któryby skarżył (abo miasto niego pewne dowody) i tego o co skarżył dowiódł nie płonnemi dowodami/ ale słusznymi: miejsce/ czas/ sposób i inne okoliczności przekładając. Po trzecie aby dano czas
cum se qq. Naprzod isz to miedzy ludzmi rozgłośiło/ że sie iáka zbrodniá abo exces stał gdziekolwiek/ lubo w mieśćie/ lubo w polu: náprzykład że dziećię ábo człowieka iákiego náleźiono zábitego y tym podobny. A te są excessy powierzchowne. Drugie są do rozumu należyte/ iako Heresie/ czáry/ vmowy z szátánem/ y inne excessy bárzo trudne do poięćia y wyrozumienia/ iáko sie iusz powiedziało. Powtore potrzebá iákiego Instigátora/ ktoryby skárzył (ábo miásto niego pewne dowody) y tego o co skárzył dowiodł nie płonnemi dowodámi/ ale słusznymi: mieysce/ czás/ sposob y inne okolicznośći przekładaiąc. Po trzećie aby dano czás
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 62
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
przyszła godzina Prefesji/ zeszło się panów wielkich barzo wiele/ mając zsobą ubiory kosztowne. Stali tedy powinni i przyjaciele wedle ciała po jednej stronie/ a Prior z bracią po drugiej. Leżały szaty świetckie kosztowne po jednej stronie/ a po drugiej/ habit Zakonny: Żołnierza CHrystusowego postawiono w pośrzodku/ aby się potkał z szatanem i pompą jego. Gdy tedy Prior przekładał mu (jako jest obyczaj) iż ma jedno z tego dwojga obrać: abo iść do przyjaciół i przybrać się w te cudne szaty/ abo zostać w Zakonie i odziać się w suknią wzgardzoną dla miłości Bożej. Natychmiast młodzieniaszek wzgardziwszy powinnymi/ i przyjaciółmi świetckiemi/ ze wszytkiemi ich
przyszłá godźiná Professiey/ zeszło sie pánow wielkich bárzo wiele/ máiąc zsobą vbiory kosztowne. Stali tedy powinni y przyiaćiele wedle ćiáłá po iedney stronie/ á Prior z bráćią po drugiey. Leżały szaty świetckie kosztowne po iedney stronie/ á po drugiey/ habit Zakonny: Zołnierzá CHrystusowego postáwiono w pośrzodku/ áby sie potkał z szátanem y pompą iego. Gdy tedy Prior przekłádał mu (iáko iest obyczay) iż ma iedno z tego dwoyga obráć: ábo iśdź do przyiaćioł y przybrać sie w te cudne száty/ ábo zostáć w Zakonie y odźiać sie w suknią wzgárdzoną dla miłośći Bożey. Nátychmiast młodźieniaszek wzgárdźiwszy powinnymi/ y przyiaćiołmi świetckiemi/ ze wszytkiemi ich
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 19
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
ochrzczony będąc/ wnet wystąpił z wody. A oto się mu otworzyły niebiosa; i widział Ducha Bożego zstępującego jako gołębicę/ i przychodzącego nań. 17. A oto głos z niebios mówiący; Ten jest on Syn mój miły/ w którym mi się upodobało. Rozdział IV. Cudowny post Chrystusów. 4. Z szatanem pojedynek. 10. Zwycięstwo. 12. Początek nauczania. 18. Uzdrowienie chorób. I cuda rozmaite. 1
. TEdy JEzus zawiedziony jest na puszczą od Ducha/ aby był kuszony od Diabła. 2. A gdy pościł czterdzieści dni/ i czterdzieści nocy/ potem łaknął. 3. I przystąpiwszy do niego kusiciel/
ochrzcżony będąc/ wnet wystąpił z wody. A oto śię mu otworzyły niebiosá; y widźiał Duchá Bożego zstępującego jáko gołębicę/ y przychodzącego nań. 17. A oto głos z niebios mowiący; Ten jest on Syn moj miły/ w ktorym mi śię upodobáło. ROZDZIAL IV. Cudowny post Chrystusow. 4. Z szátánem pojedynek. 10. Zwyćięstwo. 12. Pocżątek náucżánia. 18. Vzdrowienie chorob. Y cudá rozmájite. 1
. TEdy IEzus záwiedźiony jest ná puszcżą od Duchá/ áby był kuszony od Dyabłá. 2. A gdy pośćił cżterdźieśći dni/ y cżterdźieśći nocy/ potem łáknął. 3. Y przystąpiwszy do niego kuśićiel/
Skrót tekstu: BG_Mt
Strona: 4
Tytuł:
Biblia Gdańska, Ewangelia według św. Mateusza
Autor:
św. Mateusz
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
zowią Gange: a są w takim poważeniu/ i taki mają kredyt/ iż ludzie rozumieją/ jakoby w ręku ich była obfitość i drogość/ żywot i śmierć: abowiem znają zioła lekarskie/ i trucizny/ i używają ich wedle swego upodobania: a tę naukę w tajemnicy u siebie mają: a za obcowaniem też z szatanem/ opowiadają podczas niektóre rzeczy. Pierwszej części, Afryka. Kongo.
Poczyna się in Capite Vaccarum, które leży in tribus gradibus et medio Poli Antarctici, a kończy się u Caput Kateryne, które jest in duobus gradibus et medio. To jest prawda/ iż morze bliskie Caput Vaccarum, należy do króla de Congo;
zowią Gánge: á są w tákim poważeniu/ y táki máią credit/ iż ludźie rozumieią/ iákoby w ręku ich byłá obfitość y drogość/ żywot y śmierć: ábowiem znáią źiołá lekarskie/ y trućizny/ y vżywáią ich wedle swego vpodobánia: á tę náukę w táiemnicy v śiebie máią: á zá obcowániem też z szátánem/ opowiadáią podczás niektore rzeczy. Pierwszey częśći, Africa. CONGO.
Poczyna się in Capite Vaccarum, ktore leży in tribus gradibus et medio Poli Antarctici, á kończy się v Caput Catherinae, ktore iest in duobus gradibus et medio. To iest prawdá/ iż morze bliskie Caput Vaccarum, należy do krolá de Congo;
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 240
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609