na materii władzy hetmańskiej, tak i teraz tego spodziewać się trzeba, jeżeli ta materia uspokojona nie będzie; życzył aby imp. marszałek publico nomine do jego królewskiej mości wstawić się instare, aby ad pristinum statum władzy swojej ichmość panowie hetmani przywróceni byli. Protestował się tenorem instrukcji swojej, że do elekcji nowego marszałka z przewleczeniem sześcioniedzielnego czasu nie przystąpi, póki władza hetmańska in integro nie będzie przywrócona. Impan Pawłowski pisarz ziemski wileński, także mając pro primo objecto w instrukcji swojej władzę hetmańską, życzył o tem mówić po elekcji, produkując konstytucją Anno 1697, która per expressum habet, aby pod starą laską nullae condantur leges, ale wszystkie desideria rzeczypospolitej do
na materyi władzy hetmańskiéj, tak i teraz tego spodziewać się trzeba, jeżeli ta materya uspokojona nie będzie; życzył aby jmp. marszałek publico nomine do jego królewskiéj mości wstawić się instare, aby ad pristinum statum władzy swojéj ichmość panowie hetmani przywróceni byli. Protestował się tenorem instrukcyi swojéj, że do elekcyi nowego marszałka z przewleczeniem sześcioniedzielnego czasu nie przystąpi, póki władza hetmańska in integro nie będzie przywrócona. Jmpan Pawłowski pisarz ziemski wileński, także mając pro primo objecto w instrukcyi swojéj władzę hetmańską, życzył o tém mówić po elekcyi, produkując konstytucyą Anno 1697, która per expressum habet, aby pod starą laską nullae condantur leges, ale wszystkie desideria rzeczypospolitéj do
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 404
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ci, co sejmy psują, na publiczną nie podają się inwidią, ale tylko kontradykcjami, pretekstami jakimiś wymyślnymi i nowymi coraz materiami czas sześcioniedzielny do ostatniego wyciągają momentu i niszczą. Jeden, dni kilka w izbie strawiwszy, ustanie. Drugi nową rzecz, nową kontrowersyją do dni znowu kilku zepsowania wynajdzie — i tak do samego sześcioniedzielnego terminu. Rozumiemyż, że i za naszych jeszcze, a pewnie w niedługich i po nas czasach co nowego do psowania sejmów mądrzy i biegli nie wynajdą ludzie. A gdy tak rzeczy coraz głębiej i gorzej idą, spodziewacze się mamy dochodzenia sejmów? Na wieleż się więc przyda, że cytujemy sejmy, które stanęły?
ci, co sejmy psują, na publiczną nie podają się inwidyją, ale tylko kontradykcyjami, pretekstami jakimiś wymyślnymi i nowymi coraz materyjami czas sześcioniedzielny do ostatniego wyciągają momentu i niszczą. Jeden, dni kilka w izbie strawiwszy, ustanie. Drugi nową rzecz, nową kontrowersyją do dni znowu kilku zepsowania wynajdzie — i tak do samego sześcioniedzielnego terminu. Rozumiemyż, że i za naszych jeszcze, a pewnie w niedługich i po nas czasach co nowego do psowania sejmów mądrzy i biegli nie wynajdą ludzie. A gdy tak rzeczy coraz głębiej i gorzej idą, spodziewaćże się mamy dochodzenia sejmów? Na wieleż się więc przyda, że cytujemy sejmy, które stanęły?
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 123
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
pochramiały, Albo koła z swych złotych osi pospadały. Każdy tak się jej wielki być zda dzień i długi, Jako ów, gdy do swej stać Febowi usługi Żyd mężny kazał; noc zaś widzi się jej taka, W jaką się duży rodził Herkules, dwojaka.
XII.
O, jak po wiele razy ona niedźwiedziowi Sześcioniedzielnego snu zajrzy i szczurkowi, Aby jako najtwardszem czas długi uśpiona, Nie była od nikogo dotąd obudzona, Póki Rugier, przyszedszy, oka wesołego Nie ukaże, przyczyny omieszkania swego Powiedając jej słuszne. Ale nic nie może Sprawić, bo częściej, niż śpi, łzami zlewa łoże.
XIII.
I po niem się tam
pochramiały, Albo koła z swych złotych osi pospadały. Każdy tak się jej wielki być zda dzień i długi, Jako ów, gdy do swej stać Febowi usługi Żyd mężny kazał; noc zaś widzi się jej taka, W jaką się duży rodził Herkules, dwojaka.
XII.
O, jak po wiele razy ona niedźwiedziowi Sześcioniedzielnego snu zajrzy i szczurkowi, Aby jako najtwardszem czas długi uśpiona, Nie była od nikogo dotąd obudzona, Póki Rugier, przyszedszy, oka wesołego Nie ukaże, przyczyny omieszkania swego Powiedając jej słuszne. Ale nic nie może Sprawić, bo częściej, niż śpi, łzami zlewa łoże.
XIII.
I po niem się tam
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 4
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
dalece, że nawet i do pierwszej komory mazowieckiej dopłynąć by im nie przyszło, tandem dla nieprzybycia wody cale by stać musieli, tedy niniejszym postanowieniem determinują się niedziel 6, przez które pp. frochtarze bez żadnej pretensji jakiejkolwiek od skarbu nadgrody, lecz swoim kosztem, ludzi sustentować i za wodą czekać powinni. Po przejściu zaś sześcioniedzielnego czasu, gdyby im jeszcze dłużej stać przyszło, tedy stróżom pieniądze 11 naznaczone septimanatim od skarbu wypłacone by im być powinny.
27-mo. Żeby się zaś przy takowym opadnieniu wody pp. frochtarze już między komorami znajdowali, a zdałoby się, że przez ulżenie statkom swoim mogliby dalej pójść w drogę, tedy pozwala
dalece, że nawet i do pierwszej komory mazowieckiej dopłynąć by im nie przyszło, tandem dla nieprzybycia wody cale by stać musieli, tedy niniejszym postanowieniem determinują się niedziel 6, przez które pp. frochtarze bez żadnej pretensyi jakiejkolwiek od skarbu nadgrody, lecz swoim kosztem, ludzi sustentować i za wodą czekać powinni. Po przejściu zaś sześcioniedzielnego czasu, gdyby im jeszcze dłużej stać przyszło, tedy stróżom pieniądze 11 naznaczone septimanatim od skarbu wypłacone by im być powinny.
27-mo. Żeby się zaś przy takowym opadnieniu wody pp. frochtarze już między komorami znajdowali, a zdałoby się, że przez ulżenie statkom swoim mogliby dalej pójść w drogę, tedy pozwala
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 161
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963