jako te są spiratores. Leć spirantes, które są adiectiua, i znaczą istność in adiacentia w przyległości/ przeto mogą się liczyć bez liczenia natury; a tak godzi się mówić: Pater et Filius sunt duo spirantes, ale nie duo spiratores, gdyżby tak dzielili vim spiratiuam in Patre et Filio. Drugą racją daje Szkot/ dla tego ta propozycja jest fałszywa/ Pater et Filius sunt duo spiratores, albowiem termin ten duo immediatè terminatur ad Substantiuum. to jest uprzejmie dotyka się substancji person Boskich; i dla tego położywszy to duo Spiratores, musiałby przyżnać aliam et aliam vim spirandi habentes, co się nie godzi. Lecz ta propozycja Pater
iáko te są spiratores. Leć spirantes, ktore są adiectiua, y znáczą istnosć in adiacentia w przyległośći/ przeto mogą się liczyć bez liczenia nátury; á ták godźi się mowić: Pater et Filius sunt duo spirantes, ále nie duo spiratores, gdyżby ták dźielili vim spiratiuam in Patre et Filio. Drugą rácyą dáie Szkot/ dla tego tá propozycya iest fałszywa/ Pater et Filius sunt duo spiratores, álbowiem termin ten duo immediatè terminatur ad Substantiuum. to iest vprzeymie dotyka się substáncyey person Boskich; y dla tego położywszy to duo Spiratores, muśiałby przyżnáć aliam et aliam vim spirandi habentes, co się nie godźi. Lecz tá propozycya Pater
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 55
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
defuit, eius enim potestati cuncta subiacent. Toż i Scotus mówi: że wszytkie rzeczy które się stały przez Chrystusa około odkupienia naszego/ nie były tak potrzebne/ żeby się inszy sposób naleźć nie mógł/ ale tym tylko potrzebne były/ że tak postanowiono w niebie/ lubo to mogło było być inaczej. I przydaje Szkot: Et ideo multum tenemur ei, ex quo enim aliter potuisset homo redimi, et tamen ex sua libera voluntate sic redemit multum ei tenemur, et amplius quam si sic necessario et non aliter potuissemus suisse redempti. Dla tego siłasmy powinni Chrystusowi/ dla tego samego/ że mogąc on inszy sposób odkupienia naleźć/ a przecię
defuit, eius enim potestati cuncta subiacent. Toż y Scotus mowi: że wszytkie rzeczy ktore się sstáły przez Chrystusá około odkupienia nászego/ nie były ták potrzebne/ żeby się inszy sposob náleść nie mogł/ ále tym tylko potrzebne były/ że ták postánowiono w niebie/ lubo to mogło było bydź ináczey. Y przydáie Szkot: Et ideo multum tenemur ei, ex quo enim aliter potuisset homo redimi, et tamen ex sua libera voluntate sic redemit multum ei tenemur, et amplius quam si sic necessario et non aliter potuissemus suisse redempti. Dla tego śiłásmy powinni Chrystusowi/ dla tego sámego/ że mogąc on inszy sposob odkupienia náleść/ á przećię
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 138
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
przerwał, wóz się wywrócił, jam nóź mając w kieszeni o krzak złamał; darowałem go połowę do golenia chłopu, a drugą połowę rzeźnikowi na Kleparzu.
Datt. z Chudej Woli. Kiedyśmy jeździli z rewizorami ukryjskimi po Dzikich Polach, miałem jednego czeladnika przebieglca wielkiego; coś było abo Niemiec, abo Szkot, umiał po polsku, już to temu kilka lat, zwano go Lorenc Gielc. Ten, jako był własny szaławiła, w każdy kąt najźrzal; a na jednym noclegu, głęboko w polach, przy jednej studni, było kupa kamieni i trupich głów gromada. On tam gmerał tak długo, aż wygmerał księgi wielkie w
przerwał, wóz się wywrócił, jam nóź mając w kieszeni o krzak złamał; darowałem go połowę do golenia chłopu, a drugą połowę rzeźnikowi na Kleparzu.
Datt. z Chudej Woli. Kiedyśmy jeździli z rewizorami ukryjskimi po Dzikich Polach, miałem jednego czeladnika przebieglca wielkiego; coś było abo Niemiec, abo Szkot, umiał po polsku, już to temu kilka lat, zwano go Lorenc Gielc. Ten, jako był własny szaławiła, w każdy kąt najźrzal; a na jednym noclegu, głęboko w polach, przy jednej studni, było kupa kamieni i trupich głów gromada. On tam gmerał tak długo, aż wygmerał księgi wielkie w
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 329
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
Rzymskim 160. Ormianki jak drugie Amazony 159. Ormianów żywot spolny 160. Ormuckich ludzi nawrócenie do wiary ś. 195 Ostrogskie książę potężne/ i syna jego nawrócenie 119. Osnaburski kościół utrapiony 15. Ostander heretyk nowej sekty mistrz 8. P. Panowie hereticcy czujni w swych rzeczach. 9. 10. Pan de Obegni Szkot/ oszukany od heretyków 85. Paraui co za ludzie i wybawienie ich od Mahometanów 173. Paruańskiego króla córka od szatana wybawiona 170 Patriarcha Carogrodzki odszczepieniec/ i jego władza 120 Płaci tribut Turkowi/ i podkupuje jeden drugiego 121. Patriarcha Carogrodzki Łaciński/ i jego poddani Ibid. Patriarchowie Melchitscy czterej w Asiej 155. Patriarcha
Rzymskim 160. Ormiánki iák drugie Amázony 159. Ormiánow żywot spolny 160. Ormuckich ludzi nawrocenie do wiáry ś. 195 Ostrogskie kśiążę potężne/ y syná iego náwrocenie 119. Osnáburski kośćioł vtrapiony 15. Ostánder haeretyk nowey sekty mistrz 8. P. Pánowie haereticcy czuyni w swych rzeczách. 9. 10. Pan de Obegni Szkot/ oszukány od haeretykow 85. Páráui co zá ludzie y wybáwienie ich od Máhumetanow 173. Páruánskiego krolá corká od szátáná wybáwiona 170 Pátryárchá Cárogrodzki odsczepieniec/ y iego władza 120 Płáći tribut Turkowi/ y podkupuie ieden drugiego 121. Pátriárchá Cárogrodzki Láćinski/ y iego poddáni Ibid. Pátriárchowie Melchitscy czterey w Asiey 155. Pátriárchá
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 14
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
klisterze Krew każe puścić. Kto wprzód, nim robotę bierze, Płaci rzemieślnikowi? Każdy wielce głupi: Bo i drogo, i nie to, co stargował, kupi. 86. DO STAREGO ŻŁOBU
Chudy pachołek, w ręku nie miawszy rzemiosła, Włóczył towary, biorąc ze Śląska na osła. Zrazu wstążki, forbotki, szkot, włóczki, kramrasy, Dalej kitajki, mory, potem i hatłasy. Przyszedszy do tysiączka, przybyło mu buty: Skupował, jako frochtarz, pszenicę na szkuty; Dał potem na arendę ostatkiem, co zbywa. Aksamity sobolem i rysiem podszywa, Fryzy sprząga do karoc, w karawanach żmudy. Kto nie znał — nie
klisterze Krew każe puścić. Kto wprzód, nim robotę bierze, Płaci rzemieślnikowi? Każdy wielce głupi: Bo i drogo, i nie to, co stargował, kupi. 86. DO STAREGO ŻŁOBU
Chudy pachołek, w ręku nie miawszy rzemiosła, Włóczył towary, biorąc ze Śląska na osła. Zrazu wstążki, forbotki, szkot, włóczki, kramrasy, Dalej kitajki, mory, potem i hatłasy. Przyszedszy do tysiączka, przybyło mu buty: Skupował, jako frochtarz, pszenicę na szkuty; Dał potem na arendę ostatkiem, co zbywa. Aksamity sobolem i rysiem podszywa, Fryzy sprząga do karoc, w karawanach żmudy. Kto nie znał — nie
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 56
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
obicie pan Mendel dwadzieścia beczek pszona i hreczki, coby jej nie zabrał na dwie wicinie. Siła tam u niego rzeczy do widzenia godnych, których żadne pióro nie wypisze, ani język nie wymówi, musiałby być wielki łgarz. Horlicius in Annalib. Lit.
(6) Jest doktor jeden w Kiejdanach, natione Szkot septuagenarius et ultra, o którym powiadają, ze nie umrze, aż ci wszyscy, co go znają, pomrą. Ten prawił nam o ludziach we Szkocjej, którzy mają dwa rzędy zębów, a nie dokoła idących, ale prosto, jakoby pod linią. (On) powiada, tak są prędcy, ze jaskółkę ścigną
obicie pan Mendel dwadzieścia beczek pszona i hreczki, coby jej nie zabrał na dwie wicinie. Siła tam u niego rzeczy do widzenia godnych, których żadne pióro nie wypisze, ani język nie wymówi, musiałby być wielki łgarz. Horlicius in Annalib. Lit.
(6) Jest doktor jeden w Kiejdanach, natione Szkot septuagenarius et ultra, o którym powiadają, ze nie umrze, aż ci wszyscy, co go znają, pomrą. Ten prawił nam o ludziach we Szkocyej, którzy mają dwa rzędy zębów, a nie dokoła idących, ale prosto, jakoby pod linią. (On) powiada, tak są prędcy, ze jaskółkę ścigną
Skrót tekstu: SzemTorBad
Strona: 283
Tytuł:
Z nowinami torba kursorska
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
wyda niżej w odpowiedziach. EKsKUZA II.
XIX. Na ochronę swoję indukują Astrologowie wielu godnych ludzi: jakoby jedni byli tejże z niemi profesyj, jako to Petrus de Aliaco Kardynał, Sybille. Drudzy ich naukę aprobowali i racjami popierali. Jako to Z: Tomasz, mego Zakonu X. Claviusz, Albertus Magnus, Szkot, Zachnetc.
XX. Odpowiadam. Co się tycze Piotra de Aliaco? tego lubo swoich czasów cały Rzym w tym cenzurował, jako świadczy Aleksander de Angelis Rzymski Teolog: A toli nie ganiłbym tego, któryby całe Niebo gwiazdowe i z Planetami, tak do swego redukował szyku, jakie w swojej
wyda niżey w odpowiedziach. EXKUZA II.
XIX. Ná ochronę swoię indukuią Astrologowie wielu godnych ludzi: iákoby iedni byli teyże z niemi professyi, iáko to Petrus de Aliaco Kardynał, Sybille. Drudzy ich náukę ápprobowáli y racyami popierali. Jáko to S: Tomasz, mego Zakonu X. Claviusz, Albertus Magnus, Szkot, Zachnetc.
XX. Odpowiadam. Co się tycze Piotra de Aliaco? tego lubo swoich czasow cáły Rzym w tym censurował, iáko swiadczy Alexander de Angelis Rzymski Teolog: A toli nie gániłbym tego, ktoryby cáłe Niebo gwiazdowe y z Planetami, ták do swego redukował szyku, iákie w swoiey
Skrót tekstu: BystrzInfZup
Strona: 19
Tytuł:
Informacja zupełniejsza
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743