wielką iks. Giedminta plebana, z Turlajem zawiadowcą rohoteńskim, i miałem u siebie na obiedzie gości nie mało.
Sejmiki na pospolite ruszenie były, na te jechałem do Mińska 3 Novembris, stanąłem późno 5^go^. Sejmik odprawił się dobrze pod dyrekcją ip. chorążego brata mego. Traktowałem u siebie urzędników i szlachtę. Z Mińska wyjechałem 8^go^, stanąłem w Rohotnej 10^go^. Tego dnia wielki śmeg na padł i zawierucha była.
Na św. Marcin zaproszony od ip. Sokołowskiego na gęś, w Sennikach u jejmości jadłem obiad. 14^go^ dano mi znać o niedźwiedziu pod Białą: więc że i późno było i dzień mroźny
wielką jks. Giedminta plebana, z Turlajem zawiadowcą rohoteńskim, i miałem u siebie na obiedzie gości nie mało.
Sejmiki na pospolite ruszenie były, na te jechałem do Mińska 3 Novembris, stanąłem późno 5^go^. Sejmik odprawił się dobrze pod dyrekcyą jp. chorążego brata mego. Traktowałem u siebie urzędników i szlachtę. Z Mińska wyjechałem 8^go^, stanąłem w Rohotnéj 10^go^. Tego dnia wielki śmeg na padł i zawierucha była.
Na św. Marcin zaproszony od jp. Sokołowskiego na gęś, w Sennikach u jejmości jadłem obiad. 14^go^ dano mi znać o niedźwiedziu pod Białą: więc że i późno było i dzień mroźny
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 62
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Novembris na sądy trybunału, gdzie niedługo zabawiwszy się w legacji od trybunału nomine całej prowincji w. księstwa lit., byłem w Warszawie u króla imci względem ewakuacji sasów z Litwy, a lubo nie wyjednałem tego, jednak trybunałowi całemu przywiozłem kwity, pro persoluto na wszystkie deputatów dobra i allewiacją nałożonych kontrybucyj na szlachtę. Przyjęty u króla byłem dobrze, alem musiał na konfederacją sandomierską przysiąc.
Kontynuowałem rezydencją w Nowogródku aż ad diem 10 Februarii anno 1714 częścią sądami, częścią dobrą kompanią, bawiąc się przy konkluzji trybunału. Ip. hetman Pociej i sama jejmość, i wiele gości było u mnie 3 Februarii. Potem die
Novembris na sądy trybunału, gdzie niedługo zabawiwszy się w legacyi od trybunału nomine całéj prowincyi w. księstwa lit., byłem w Warszawie u króla imci względem ewakuacyi sasów z Litwy, a lubo nie wyjednałem tego, jednak trybunałowi całemu przywiozłem kwity, pro persoluto na wszystkie deputatów dobra i allewiacyą nałożonych kontrybucyj na szlachtę. Przyjęty u króla byłem dobrze, alem musiał na konfederacyą sandomierską przysiądz.
Kontynuowałem rezydencyą w Nowogródku aż ad diem 10 Februarii anno 1714 częścią sądami, częścią dobrą kompanią, bawiąc się przy konkluzyi trybunału. Jp. hetman Pociéj i sama jejmość, i wiele gości było u mnie 3 Februarii. Potém die
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 159
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
dobrami, one in tutelam wzięli tak, że intrata jako i pierwej iść miała na księcia imć samego, a oni tylko do nich przypowiedzieli się tanquam tutores. Książę Karol Radziwiłł podkanclerzy w. księstwa lit. extra omnem słuszności apparentiam te dobra pozajeżdżał; Słucka ekscessów chcąc dobyć, siła dewastował niesłychanych porobił: wsi violenter, szlachtę, sług księżnej nieboszczki porabował, po drogach rozboje ustanowrone były; wielu umęczono i ubiczowano usque ad mortem: wstyd i pisać. Ipan hetman syna swego koniuszego w. księstwa lit. z chorągwiami pro repressalibus ordynował. Nabroiwszy, odstąpił książę.
4 Julii, ip. Wyhowski, sługa ip. Sapiehy marszałka nadwornego w.
dobrami, one in tutelam wzięli tak, że intrata jako i pierwéj iść miała na księcia imć samego, a oni tylko do nich przypowiedzieli się tanquam tutores. Książę Karol Radziwiłł podkanclerzy w. księstwa lit. extra omnem słuszności apparentiam te dobra pozajeżdżał; Słucka excessów chcąc dobyć, siła dewastował niesłychanych porobił: wsi violenter, szlachtę, sług księżnéj nieboszczki porabował, po drogach rozboje ustanowrone były; wielu umęczono i ubiczowano usque ad mortem: wstyd i pisać. Jpan hetman syna swego koniuszego w. księstwa lit. z chorągwiami pro repressalibus ordynował. Nabroiwszy, odstąpił książę.
4 Julii, jp. Wyhowski, sługa jp. Sapiehy marszałka nadwornego w.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 183
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
co znacznych oficerów zginęło, tylko generał Baur postrzelony, innych nabitych i postrzelanych minoris notae siła, ale Moskwa regimentami alias pułkami ginęła.
Ta batalia nabawiła nowych trwog na Rusi, zaraz bowiem Moskwy część i kałmuków w orszański i mścisławski kraj przyszła, tak że opuszczony Połock znowu osiadła, kontrybucje nakazywała, ekstorsje czyniła, na szlachtę pomsty szukała, partyzantów szwedzkich infestowała. W szwedach przy Rydze i w Kurlandii będących consternatio magna. Już nawet nietak vigoriosi byli in exequendo kontrybucji, i prawie obawiali się dawnym zwyczajem extorquere, metu alicujus revolutionis, et animosao ob injurias suas resolutionis.
Partia przeciwnie moskiewska erexit animum klęską Lewenhaupta, bo i wojsko koronne pod władzą
co znacznych oficerów zginęło, tylko generał Baur postrzelony, innych nabitych i postrzelanych minoris notae siła, ale Moskwa regimentami alias pułkami ginęła.
Ta batalia nabawiła nowych trwog na Rusi, zaraz bowiem Moskwy część i kałmuków w orszański i mścisławski kraj przyszła, tak że opuszczony Połock znowu osiadła, kontrybucye nakazywała, extorsye czyniła, na szlachtę pomsty szukała, partyzantów szwedzkich infestowała. W szwedach przy Rydze i w Kurlandyi będących consternatio magna. Już nawet nietak vigoriosi byli in exequendo kontrybucyi, i prawie obawiali się dawnym zwyczajem extorquere, metu alicujus revolutionis, et animosao ob injurias suas resolutionis.
Partya przeciwnie moskiewska erexit animum klęską Lewenhaupta, bo i wojsko koronne pod władzą
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 262
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, odbiera wojsko pod Brześciem. Oddaje one ip. Sapieha generał; zwija chorągwie wszystkie sub titulo Sapiehów i ich przyjaciół będące. Nowe dyspozycje czyni. Ipanowie Sapiehowie malkontenci, ile gdy im malevoli i starostwa nawet zajeżdżać i odejmować poczęli.
Wojsk moskiewskich inundatio magna. Po całej Litwie na zimowe kwatery rozłożeni porcje ciężkie wybierają i szlachtę traktują durius. Po dworach szlacheckich stoją, a wojsku litewskiemu starostwa i królewszczyzny wydzielone, a te fixum consistencii locum nie mają. Moskwa ich i ze starostw wygania, że całą zimę włóczą się jak błędne owce. Anno 1710.
4^go^ februarii walna w Warszawie rada, z której mało co pro salute reipublicae et populi.
, odbiera wojsko pod Brześciem. Oddaje one jp. Sapieha generał; zwija chorągwie wszystkie sub titulo Sapiehów i ich przyjaciół będące. Nowe dyspozycye czyni. Jpanowie Sapiehowie malkontenci, ile gdy im malevoli i starostwa nawet zajeżdżać i odejmować poczęli.
Wojsk moskiewskich inundatio magna. Po całéj Litwie na zimowe kwatery rozłożeni porcye ciężkie wybierają i szlachtę traktują durius. Po dworach szlacheckich stoją, a wojsku litewskiemu starostwa i królewszczyzny wydzielone, a te fixum consistencii locum nie mają. Moskwa ich i ze starostw wygania, że całą zimę włóczą się jak błędne owce. Anno 1710.
4^go^ februarii walna w Warszawie rada, z któréj mało co pro salute reipublicae et populi.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 276
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, Dziś: mości bracie, pióro choć idzie oporem. Cóż, jeśli go w rok jakim uczczono honorem! Ba, nie trzebać go nim czcić, kiedy kupić sprosta. Aż mój, wylazszy z kramu, wielmożny starosta. Jeszcze mu skroni pieprzem i szafranem kwitną, A już mu rzną pieczęci, żeby starożytną Sądził szlachtę, rycerskie którzy przez pogrzeby, Nie przez bobek, kamforę ani przez kubeby To brali dostojeństwo. Strzały, dzidy, kule W tym honorze i w tym ich stawiały tytułe.
Dziesiątek lat poczekać było, albo ze trzy, Z urzędem, niech się pierwej z oliwy wywietrzy. Nie zaraz z kramu w krzesło, bo
, Dziś: mości bracie, pióro choć idzie oporem. Coż, jeśli go w rok jakim uczczono honorem! Ba, nie trzebać go nim czcić, kiedy kupić sprosta. Aż mój, wylazszy z kramu, wielmożny starosta. Jeszcze mu skroni pieprzem i szafranem kwitną, A już mu rzną pieczęci, żeby starożytną Sądził szlachtę, rycerskie którzy przez pogrzeby, Nie przez bobek, kamforę ani przez kubeby To brali dostojeństwo. Strzały, dzidy, kule W tym honorze i w tym ich stawiały tytule.
Dziesiątek lat poczekać było, albo ze trzy, Z urzędem, niech się pierwej z oliwy wywietrzy. Nie zaraz z kramu w krzesło, bo
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 88
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ty chodzić w sukni, na jaką cię stanie, A wedle przypowieści: chowaj sługi panie. Mogą się dwaj zmówiwszy zastąpić gdzie w kącie: Mocniejszy był Herkules, nie ufaj, odrą cię. Niech będzie wojsko strojne; gdy żołnierze słabi, Nie na wojnę, lecz na łup nieprzyjaciół wabi. 200. PIENIĄŻEK
Pieniądze szlachtę robią, aforyzm cudowny. Cóż za dziw, kiedy szlachtę rodzą Pieniążkowny? Włoszy robią pieniądze, robili przed wiekiem; To dziw, że król Pieniążka urobi człowiekiem. 201 (F). STARE STADŁO
Patrząc, na starożytny kiedy szli kobierzec Krzysztof i Maryjanna, niepodobna nie rzec: Temu ósmy krzyż minął, ta
ty chodzić w sukni, na jaką cię stanie, A wedle przypowieści: chowaj sługi panie. Mogą się dwaj zmówiwszy zastąpić gdzie w kącie: Mocniejszy był Herkules, nie ufaj, odrą cię. Niech będzie wojsko strojne; gdy żołnierze słabi, Nie na wojnę, lecz na łup nieprzyjaciół wabi. 200. PIENIĄŻEK
Pieniądze szlachtę robią, aforyzm cudowny. Cóż za dziw, kiedy szlachtę rodzą Pieniążkowny? Włoszy robią pieniądze, robili przed wiekiem; To dziw, że król Pieniążka urobi człowiekiem. 201 (F). STARE STADŁO
Patrząc, na starożytny kiedy szli kobierzec Krzysztof i Maryjanna, niepodobna nie rzec: Temu ósmy krzyż minął, ta
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 93
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
wedle przypowieści: chowaj sługi panie. Mogą się dwaj zmówiwszy zastąpić gdzie w kącie: Mocniejszy był Herkules, nie ufaj, odrą cię. Niech będzie wojsko strojne; gdy żołnierze słabi, Nie na wojnę, lecz na łup nieprzyjaciół wabi. 200. PIENIĄŻEK
Pieniądze szlachtę robią, aforyzm cudowny. Cóż za dziw, kiedy szlachtę rodzą Pieniążkowny? Włoszy robią pieniądze, robili przed wiekiem; To dziw, że król Pieniążka urobi człowiekiem. 201 (F). STARE STADŁO
Patrząc, na starożytny kiedy szli kobierzec Krzysztof i Maryjanna, niepodobna nie rzec: Temu ósmy krzyż minął, ta siódmego siąga,
Kogoż wszeteczna miłość w jarzmo swe nie
wedle przypowieści: chowaj sługi panie. Mogą się dwaj zmówiwszy zastąpić gdzie w kącie: Mocniejszy był Herkules, nie ufaj, odrą cię. Niech będzie wojsko strojne; gdy żołnierze słabi, Nie na wojnę, lecz na łup nieprzyjaciół wabi. 200. PIENIĄŻEK
Pieniądze szlachtę robią, aforyzm cudowny. Cóż za dziw, kiedy szlachtę rodzą Pieniążkowny? Włoszy robią pieniądze, robili przed wiekiem; To dziw, że król Pieniążka urobi człowiekiem. 201 (F). STARE STADŁO
Patrząc, na starożytny kiedy szli kobierzec Krzysztof i Maryjanna, niepodobna nie rzec: Temu ósmy krzyż minął, ta siódmego siąga,
Kogoż wszeteczna miłość w jarzmo swe nie
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 93
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
jego zebranym/ przyobiecał być z nimi: a gdzieby się nas zebrało w inne jego święte więcej/ o przytomności Zbawiciela naszego Chrysta PAna kto będzie wątpił? Mamy z swej strony Hierarchię zupełną. Mamy przy niej Archimandrity/ Igumeny/ Hyeromonachi i Presbytery. Mamy i M. W. przezacnych Familij Książąt/ Panów/ Szlachtę Rycerstwo. Mamy i z miast poważne Bractwa: że się da Bóg Sobór ten/ jak w imię Pańskie w koniec zbawienny zebrany/ porządnie pocznie/ spokojnie obejdzie/ i powoli Bożej skończy. Wszelakie abowiem rozruchy/ niepokoje/ i Schismy Cerkiewne/ ni przez co insze/ po wszytkie Chrześcijańskie wieki/ uspokoiwane nie bywały/
iego zebránym/ przyobiecał bydź z nimi: á gdźieby sie nas zebráło w inne iego święte więcey/ o przytomnośći Zbáwićielá nászego Christá PAná kto będźie wątpił? Mamy z swey strony Hierárchię zupełną. Mamy przy niey Archimándrity/ Igumeny/ Hyeromonáchi y Presbytery. Mamy y M. W. przezacnych Fámiliy Xiążąt/ Pánow/ Szláchtę Rycerstwo. Mamy y z miast poważne Bráctwa: że sie da Bog Sobor ten/ iák w imię Páńskie w koniec zbáwienny zebrány/ porządnie pocznie/ spokoynie obeydźie/ y powoli Bożey skończy. Wszelákie ábowiem rozruchy/ niepokoie/ y Schismy Cerkiewne/ ni przez co insze/ po wszytkie Chrześćiáńskie wieki/ vspokoiwáne nie bywáły/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 128
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
znieśli. Tegoż Roku w 15. Roku wieku swego na Sejmie Piotrkowskim przysiągł na obserwę Praw Polskich, Roku 1439. Kazimierz Brat Władysława wokowany na Tron od Czechów odstąpił imprezy swojej, Albertowi Cesarzowi ustąpiwszy korony ofiarowanej, a na Księstwo Litewskie od Władysława inwestyowany po Zygmuncie zabitym przez Książęcia Czartoryskiego. Tegoż Roku Władysław Podolską Szlachtę zrównał z Polską, i Śląskie najazdy w ziemi Wieluńskiej uskromił, a potym po śmierci Alberta Cesarza przez Węgrów obrany i proszony na Tron uspokoiwszy interesa Polskie z Wojskiem ruszył do Węgier i w Budzie Koronowany, gdzie uczyniwszy Ekspedycją przeciw Turkom znióśł ich szczęśliwie po kilka razy. Turczyn zastraszony szczęściem Władysława oddawszy mu wszytkie fortece w Rascyj
znieśli. Tegoż Roku w 15. Roku wieku swego na Seymie Piotrkowskim przyśiągł na obserwę Praw Polskich, Roku 1439. Kaźimierz Brat Władysława wokowany na Tron od Czechów odstąpił imprezy swojey, Albertowi Cesarzowi ustąpiwszy korony ofiarowaney, á na Xięstwo Litewskie od Władysława inwestyowany po Zygmunćie zabitym przez Xiążęćia Czartoryskiego. Tegoż Roku Władysław Podolską Szlachtę zrównał z Polską, i Sląskie najazdy w źiemi Wieluńskiey uskromił, á potym po śmierći Alberta Cesarza przez Węgrôw obrany i proszony na Tron uspokoiwszy interessa Polskie z Woyskiem ruszył do Węgier i w Budźie Koronowany, gdźie uczyniwszy Expedycyą przećiw Turkom znióśł ich szczęśliwie po kilka razy. Turczyn zastraszony szczęśćiem Władysława oddawszy mu wszytkie fortece w Rascyi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 56
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763