Pistolety: 1mo Pistoletów kołowych para No 1. 2do Pistoletów o dwóch rurach para No 1.
3tio Pistoletów prostych, jeden z kapturkiem mosiężnym, par No 30.
4to Ittem pistoletów żelaznych, od żołnierzy teraz abszejtowanych, par No 6.
Pałasze, rapiry i szpady: 1mo Szpada kręcona w mosiądz No 1.
2do Szpad, jedna bez pochew, druga złamana z gifesami mosiężnemi, No 2.
3tio Rapirów alias pałaszów z mosiężnemi gifesami No 30.
4to Rapirów starych z gifesami mosiężnemi No 6.
5to Rapirów starych z gifesami żelaznemi No 2.
6to Kordelasik z gifesami mosiężnemi No 1.
7mo Pałasz turecki No 1.
8vo Szabel od chorągwi
Pistolety: 1mo Pistoletów kołowych para No 1. 2do Pistoletów o dwóch rurach para No 1.
3tio Pistoletów prostych, jeden z kapturkiem mosiężnym, par No 30.
4to Ittem pistoletów żelaznych, od żołnierzy teraz abszejtowanych, par No 6.
Pałasze, rapiry i szpady: 1mo Szpada kręcona w mosiądz No 1.
2do Szpad, jedna bez pochew, druga złamana z gifesami mosiężnemi, No 2.
3tio Rapirów alias pałaszów z mosiężnemi gifesami No 30.
4to Rapirów starych z gifesami mosiężnemi No 6.
5to Rapirów starych z gifesami żelaznemi No 2.
6to Kordelasik z gifesami mosiężnemi No 1.
7mo Pałasz turecki No 1.
8vo Szabel od chorągwi
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 39
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
No 33.
Ładownic pacholczych, starych, No 10.
Ittem ładownic łosich, starych, No 12.
Ittem ładownic różnych, starych, No 13.
Ittem ładownic łosich, bez pasów, No 16.
Ittem ładownic sukiennych, czerwonych, No 8.
Pasów żołnierskich, z kruczkami żelaznemi, No 45.
Pendentów od szpad starych, złych, No 8.
Tarszul starych, złych, No 17.
Tarszula oficjerska i do niej ładownica z blachą mosiężną, pobielaną, No 1.
Ładownic od abszejtowanych teraz żołnierzy, dobrych, No 12.
Pasów z kruczkami złych, ze żołnierzy, No 12.
Kapuz granatierskich, nowych, z pokrowcami,
No 33.
Ładownic pacholczych, starych, No 10.
Ittem ładownic łosich, starych, No 12.
Ittem ładownic różnych, starych, No 13.
Ittem ładownic łosich, bez pasów, No 16.
Ittem ładownic sukiennych, czerwonych, No 8.
Pasów żołnierskich, z kruczkami żelaznemi, No 45.
Pendentów od szpad starych, złych, No 8.
Tarszul starych, złych, No 17.
Tarszula officjerska i do niej ładownica z blachą mosiężną, pobielaną, No 1.
Ładownic od abszejtowanych teraz żołnierzy, dobrych, No 12.
Passów z kruczkami złych, ze żołnierzy, No 12.
Kapuz granatierskich, nowych, z pokrowcami,
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 39
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
.
MORS po Moskiewsku Smert, jest Zwierz Ziemno-Wodny, strasznie ryczący, na brzegi, góry po nad Morzem zębami się jak dzika Koza rogami windu- o Zwierzętach osobliwych
jący i wieszający, Obywatelom fatalna bestia. Ten jej wstęp na góry rzucaniem kamieni przeszadzają Obywatele, z kości jej robią trzonki do Nożów, rękojeści do Szpad, i Szabel. O czym Księga Respublica Moschovitica.
MUMERUS jest Zwierz osobliwy w Libii, Teste Lochnero, który łup swój; albo pożywienie, zawsze na jedenaście dzieli części, dziesięć zjada, jedenastą na dalszy czas rezerwuje.
NIEDZWIEDZ quâ formâ, napatrzemy się Polacy. Najwięcej ich od Klewania Dóbr II. OO. Książąt
.
MORS po Moskiewsku Smert, iest Zwierz Ziemno-Wodny, strasznie ryczący, na brzegi, gory po nad Morzem zębami się iak dzika Koza rogami windu- o Zwierzętach osobliwych
iący y wieszaiący, Obywatelom fatalna bestya. Ten iey wstęp na gory rzucaniem kamieni przeszadzaią Obywatele, z kości iey robią trzonki do Nożow, rękoieści do Szpad, y Szabel. O czym Księga Respublica Moschovitica.
MUMERUS iest Zwierz osobliwy w Lybii, Teste Lochnero, ktory łup swoy; albo pożywienie, zawsze na iedenaście dzieli części, dziesięć ziada, iedenastą na dalszy czas rezerwuie.
NIEDZWIEDZ quâ formâ, napatrzemy się Polacy. Naywięcey ich od Klewania Dobr II. OO. Xiążąt
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 579
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. A kiedy już na jaką wojnę wyprawować się mieli/ tedy z tego tam Cekauzu abo Arsenału każdy brał: a kiedy się z wojny wrócili/ zaś tam wszytkę armatę kladli. Do tych czasów w Wenecji ten zwyczaj w zachowaniu jest/ iż Arsenał abo Cekauz mają pospolity/ w którym wielki dostatek zbrój/ mieczów/ szpad/ rusznic/ dział/ etc. dla pospolitej potrzeby jest/ bo w domu chować się tego nie godzi/ ani zażywać/ zwłaszcza pod czas pokoju. Także i teraz w Rzymie/ i w inszych Włoskich miastach/ nietylko cudzoziemcowi/ ale i swemu/ szpad i rusznic nosić się nie godzi pod karaniem. Nad
. A kiedy iuż ná iáką woynę wypráwować się mieli/ tedy z tego tám Cekauzu ábo Arsenału káżdy brał: á kiedy się z woyny wrocili/ záś tám wszytkę ármatę kládli. Do tych cżásow w Weneciey ten zwycżay w záchowániu iest/ iż Arsenał ábo Cekauz máią pospolity/ w ktorym wielki dostátek zbroy/ miecżow/ szpad/ rusznic/ dźiał/ etc. dla pospolitey potrzeby iest/ bo w domu chowáć się tego nie godźi/ áni záżywáć/ zwłaszcżá pod cżás pokoiu. Tákże y teráz w Rzymie/ y w inszych Włoskich miástách/ nietylko cudzoźiemcowi/ ále y swemu/ szpad y rusznic nośić się nie godźi pod karániem. Nád
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 41
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
pospolity/ w którym wielki dostatek zbrój/ mieczów/ szpad/ rusznic/ dział/ etc. dla pospolitej potrzeby jest/ bo w domu chować się tego nie godzi/ ani zażywać/ zwłaszcza pod czas pokoju. Także i teraz w Rzymie/ i w inszych Włoskich miastach/ nietylko cudzoziemcowi/ ale i swemu/ szpad i rusznic nosić się nie godzi pod karaniem. Nad to gdy przejeżdżają Włoską ziemię/ już się im z rusznicą przez miasto jachać niegodzi/ ale gdy do bramy przyjeżdżają/ zaraz wszytkie rusznice od nich odbiorą/ a wywiedziawszy się kiedy/ i kędy jadą/ tedy rusznice im w tej bramie którą z miasta wyjadą/
pospolity/ w ktorym wielki dostátek zbroy/ miecżow/ szpad/ rusznic/ dźiał/ etc. dla pospolitey potrzeby iest/ bo w domu chowáć się tego nie godźi/ áni záżywáć/ zwłaszcżá pod cżás pokoiu. Tákże y teráz w Rzymie/ y w inszych Włoskich miástách/ nietylko cudzoźiemcowi/ ále y swemu/ szpad y rusznic nośić się nie godźi pod karániem. Nád to gdy przeieżdżáią Włoską źiemię/ iuż się im z rusznicą przez miásto iácháć niegodźi/ ále gdy do bramy przyieżdżáią/ záraz wszytkie rusznice od nich odbiorą/ á wywiedźiawszy się kiedy/ y kędy iádą/ tedy rusznice im w tey bramie ktorą z miástá wyiádą/
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 42
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
sześćdziesiąt tysięcy zbiwszy wojska/ Sroga to klęska. Ostatku wojska w rozsypkę kazano/ Zdrowiem i garłem z łaski darowano : Dziewięć tysięcy pięć set go zostało/ Co prawda mało. Dżyał sto trzydzieści wielkich odebrano/ Te z inszą strzelbą/ zbroją/ odesłano W Zamek Smoleński z różnemi sprzętami/ Proch z ołowami. Harkabuzów/ szpad/ kobył/ zbrój/ muszkietów/ Śmigownic/ rusznic/ szabel/ pistoletów/ Luków/ strzał/ kopij/ kul/ i spiżów długich/ Dość rzeczy różnych. Sześć dziesiąt i ośm prochu kadży było/ Co sześć set czwiertni naszych uczyniło : Kilka tysięcy kul różnych żelaznych/ Więcej ołownych. Prochów/ kul/ więcej
sześćdżieśiąt tyśięcy zbiwszy woyská/ Sroga to klęská. Ostátku woyská w rozsypkę kazano/ Zdrowiem y gárłem z łáski dárowano : Dziewięć tyśięcy pięć set go zostáło/ Co prawdá máło. Dżiał sto trzydżieśći wielkich odebrano/ Te z inszą strzelbą/ zbroią/ odesłano W Zamek Smoleński z rożnemi sprzętámi/ Proch z ołowámi. Hárkábuzow/ szpad/ kobył/ zbroy/ muszkietow/ Smigownic/ rusznic/ szábel/ pistoletow/ Lukow/ strzał/ kopiy/ kul/ y spiźow długich/ Dość rzeczy rożnych. Sześć dźieśiąt y ośm prochu kádżi było/ Co sześć set czwiertni nászych vczyniło : Kilká tyśięcy kul rożnych żeláznych/ Więcey ołownych. Prochow/ kul/ więcey
Skrót tekstu: NowinyMosk
Strona: Av
Tytuł:
Nowiny z Moskwy albo wota z traktatów i konsulty panów radnych ziemi moskiewskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
, ale daleko z większym kosztem, przez punktualną żołdu konserwują płacę, przez regularną na munderunki, amunicje, i bronie utrzymują spezę, Fortece obronne i niedostępne erygują. Działa, moździerze, kule, bomby, coroczne leją, na co Minerałów różnych ze skal dobywają, zbroi, Szyszaków, Pancerzy, Flint, Szabel, szpad namiotów, moztów miedzianych, prochów, saletrów, w Cekauzach przysposobiają, pro captanda amicitia, przez abieranie Aliancyj, Sojuszów, lig, i utwierdzenia pokoju vicissim, z postronnemi Potencjami, Posłów, Ablegatów przyjmują, a nie tylko publicznych Posłów, Ablegatów, ale i prywatnych Agentów, Rezydentów, Gońców, Kurierów posełają, Parlamenta
, ále daleko z większym kosztem, przez punktualną żołdu konserwuią płacę, przez regularną na munderunki, amunicye, y bronie utrzymuią spezę, Fortece obronne y niedostępne eryguią. Działa, mozdzierze, kule, bomby, coroczne leią, na co Minerałow rożnych ze skal dobywaią, zbroi, Szyszakow, Pancerzy, Flint, Szabel, szpad namiotow, moztow miedzianych, prochow, saletrow, w Cekauzach przysposobiaią, pro captanda amicitia, przez abieranie Aliancyi, Sojuszow, lig, y utwierdzenia pokoiu vicissim, z postronnemi Potencyami, Posłow, Ablegatow przimuią, á nie tylko publicznych Posłow, Ablegatow, ale y prywatnych Agentow, Rezydentow, Gońcow, Kurierow posełaią, Parlamenta
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 153
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
do jednej tu panny; idąc tedy do niej przybrał sobie drugiego, p. Kężyka, którego rodzony zginął pod Wiedniem, był pułkownikiem w wojsku cudzoziemskim. Gdzie kazali grać muzyce, do której przyplątali się lokaje cudzy, ale nie królewscy, chcąc zarówno iść w taniec. W tym nie chcąc im tego pozwolić przyszło do szpad i szabel; zaraz tedy obadwaj rażeni zostali letaliter; jeden z nich trzeciego dnia umarł, drugi, p. Kężyk, letaliter decumbit. Zbójcy połapani, siedzą w turmie. 24 a W Żółkwi, ago 1693 X
Na teraźniejszą pocztę nic osobliwego non occurrit, tylko że obóz dla słot i wcześniejszego na pograniczu rozłożenia solwowany
do jednej tu panny; idąc tedy do niej przybrał sobie drugiego, p. Kężyka, którego rodzony zginął pod Wiedniem, był pułkownikiem w wojsku cudzoziemskim. Gdzie kazali grać muzyce, do której przyplątali się lokaje cudzy, ale nie królewscy, chcąc zarówno iść w taniec. W tym nie chcąc im tego pozwolić przyszło do szpad i szabel; zaraz tedy obadwaj rażeni zostali letaliter; jeden z nich trzeciego dnia umarł, drugi, p. Kężyk, letaliter decumbit. Zbójcy połapani, siedzą w turmie. 24 a W Żółkwi, a^o^ 1693 X
Na teraźniejszą pocztę nic osobliwego non occurrit, tylko że obóz dla słot i wcześniejszego na pograniczu rozłożenia solwowany
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 260
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
odprawować powinności dobrego Pana. Skończywszy te cerymonie/ wraca się Cesarz/ i zasiada ną stolcu drugim wyższym/ i tam czyni niektóre Kauallery. Na ten czas też Arcybiskup Moguntski/ winszując mu zdrowia i szczęścia/ zaleca mu sam siebie/ i swe Kolegi. Bierze Cesarz z miast wolnych 20 tysięcy złotych/ jakoby od szpad/ i od helmów/ i od inszych podobnych rzeczy. Miewał przedtym Cesarz 60000. na rozmaitych cłach u Renu rzeki: ale Karzeł IIII. pozwolił to wiecznie Elektorom/ którzyby mu przychylni byli: a żeby ważna była ta donacia/ tedy Elektorowie starają się/ aby ją konfirmował nowy Cesarz. Kiedy sam swą osobą
odpráwowáć powinnośći dobrego Páná. Skończywszy te cerimonie/ wraca się Cesarz/ y záśiada ną stolcu drugim wyższym/ y tám czyni niektore Káuálleri. Ná ten czás też Arcybiskup Moguntski/ winszuiąc mu zdrowia y sczęśćia/ záleca mu sam śiebie/ y swe Kollegi. Bierze Cesarz z miast wolnych 20 tyśięcy złotych/ iákoby od szpad/ y od helmow/ y od inszych podobnych rzeczy. Miewał przedtym Cesarz 60000. ná rozmáitych cłách v Renu rzeki: ále Kárzeł IIII. pozwolił to wiecznie Elektorom/ ktorzyby mu przychylni byli: á żeby ważna byłá tá donácia/ tedy Elektorowie stáráią się/ áby ią confirmował nowy Cesarz. Kiedy sam swą osobą
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 103
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
obaczył światłość tak wielką/ i tak jasną/ iż on/ i towarzysze jego/ którzy ją też baczyli/ na czas niejaki na oczach byli zamierzchli; ale w sercach tak pełni/ i tak ucieszeni/ i dziwnie ckochani zostawali/ iż tego nie może snadnie wyrazić. Podniósłszy potym oczy ku niebu/ obaczył 5. szpad świętych: które potym król wziął sobie za herb/ i używają ich po dziś dzień jego potomkowie. Nieprzyjaciele samiż wyznali/ iż ich nie król ani jego rycerze porazili; ale jedna białagłowa dziwnie śliczna/ która jasnością nieznośną oczy ich zaślepiała: i jeden też kawalier/ który mając krzyż purpurzany na piersiach/ a siedząc
obaczjł świátłość ták wielką/ y ták iásną/ iż on/ y towárzysze iego/ ktorzy ią też baczyli/ ná czás nieiáki ná oczách byli zámierzchli; ále w sercách ták pełni/ y ták vćieszeni/ y dźiwnie ckocháni zostawáli/ iż tego nie może snádnie wyráźić. Podnioższy potym oczy ku niebu/ obaczył 5. szpad świętych: ktore potym krol wźiął sobie zá herb/ y vżywáią ich po dźiś dźień iego potomkowie. Nieprzyiaćiele sámiż wyználi/ iż ich nie krol áni iego rycerze poráźili; ále iedná białagłowá dźiwnie śliczna/ ktora iásnośćią nieznośną oczy ich záślepiáłá: y ieden też káwállier/ ktory máiąc krzyż purpurzány ná pierśiách/ á śiedząc
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 229
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609