szablami ten tego ten tez tego w Bożą godzinę Bo i owym juzesmy tez przygrzewali mocno żeby nie nabijali strzelby. A postaremu rzeczy już nam nie tak twardo szły choć to na nas z gotowym ogniem przypadli. Przemagalismy się tedy właśnie kiedy owo dwaj zapasy chodzą ten tego ten tez tego nachylając Trubecki jako Cyga uwijasię na szpakowatym kałmuku Leci trupów gęsto az kiedy ich chorągwi na Ziemi lezało ze sześć Trubeckiego Towarzysz starosty Dobrzyńskiego jak cian w łeb az mu kołpak spadł zaraz go dwaj porwali pod ręce i poprowadzili dopieroż ossumarowie w nogi do Szyków. My tez ponich wparowalismy ich Siekąc az między samo wojsko ich padło tedy naplacu społowa. A
szablami ten tego ten tez tego w Bozą godzinę Bo y owym iuzesmy tez przygrzewali mocno zeby nie nabiiali strzelby. A postaremu rzeczy iuz nam nie tak twardo szły choc to na nas z gotowym ognięm przypadli. Przemagalismy się tedy własnie kiedy owo dway zapasy chodzą ten tego ten tez tego nachylaiąc Trubecki iako Cyga uwiiasię na szpakowatym kałmuku Leci trupow gęsto az kiedy ich chorągwi na Zięmi lezało ze sześć Trubeckiego Towarzysz starosty Dobrzynskiego iak ciąn w łeb az mu kołpak spadł zaraz go dway porwali pod ręce y poprowadzili dopierosz ossumarowie w nogi do Szykow. My tez ponich wparowalismy ich Siekąc az między samo woysko ich padło tedy naplacu zpołowa. A
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 94v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688