płodność swoję utraci stworzenie I świat na obrzydliwe przyjdzie spustoszenie, Bez niego żadnej nie masz z białogłową zgody, Bez niego i w małżeństwie nie pytaj wygody; On dwie różne osoby w jedno ciało łączy, Gdy go tak ciasno wepchną, że się z niego sączy, Albo tym gwoździem obie tak sklamrują rzyci, Że by szwabskiej między nie nie podewlekł nici; On wstydliwe z rozrywką przedziewcza prawice, On mieni wdzięczne panny w niewiasty na nice, A choć krew pierwszym razem odniesie na broni, Żadna się z nim częstego potkania nie chroni I sama się na taki sztych narazić spieszy, Sama się z swej przegranej i krwawych ran cieszy. Dla niego
płodność swoję utraci stworzenie I świat na obrzydliwe przyjdzie spustoszenie, Bez niego żadnej nie masz z białogłową zgody, Bez niego i w małżeństwie nie pytaj wygody; On dwie różne osoby w jedno ciało łączy, Gdy go tak ciasno wepchną, że się z niego sączy, Albo tym gwoździem obie tak sklamrują rzyci, Że by szwabskiej między nie nie podewlekł nici; On wstydliwe z rozrywką przedziewcza prawice, On mieni wdzięczne panny w niewiasty na nice, A choć krew pierwszym razem odniesie na broni, Żadna się z nim częstego potkania nie chroni I sama się na taki sztych narazić spieszy, Sama się z swej przegranej i krwawych ran cieszy. Dla niego
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 314
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
, nad Renem sprawy sądzący, z razu temporalis, potym perpetuus, y Haereditarius, dla zasług wielkich od Cesarzów koronowany, i jest wielkiej, bo Elektorskiej w Imperium Godności; o którego Państwie niżej dyskurs. EUROPA. O Niemieckim Państwie, mianowicie o Bawaryj.
W SWEWII GórnEJ, albo Alemmanii vulgò Schwabcn zwanej, aliàs Szwabskiej Ziemi,z kąd płótna szwabskie wyśmienite. Stolica Szwab jest AUGSPURG po Łacinie Augusta Vindelicorum, to jest od Augusta Cesarza Miasto fundowane w Nacyj Windelików tam mieszkającej, dokąd August sprowadził Obywatelów. Ciz sami Vindelici nazwani od rzek dwóch Vinda. i Lycus, nad któremi sedes swoje mieli.
Nie małe szczęście i honor Swewii,
, nad Renem spráwy sądzący, z rázu temporalis, potym perpetuus, y Haereditarius, dla zásług wielkich od Cesarzow koronowány, y iest wielkiey, bo Elektorskiey w Imperium Godności; o ktorego Panstwie niżey dyskurs. EUROPA. O Niemieckim Państwie, mianowicie o Bawáryi.
W SWEWII GORNEY, albo Alemmanii vulgò Schwabcn zwáney, aliàs Szwabskiey Ziemi,z kąd płotná szwabskie wyśmienite. Stolica Szwáb iest AUGSPURG po Łácinie Augusta Vindelicorum, to iest od Augusta Cesarza Miasto fundowáne w Nacyi Windelikow tam mieszkaiącey, dokąd August sprowádźił Obywátelow. Ciz sami Vindelici názwani od rzek dwoch Vinda. y Lycus, nád ktoremi sedes swoie mieli.
Nie małe szczęście y honor Swewii,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 229
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
/ ale dziwnie piękne/ a ma w sobie ludzie dwojakie/ kawalery/ i mieszczany: ma też i powiat dostateczny w zboże/ wina/ frukty/ pasze. Diecesia/ ta jest podobno nawiętsza miedzy inszemi w Chrześcijaństwie. Za Cesarza Sigmunta rachowano tam 1760. parochij/ 350. klasztorów/ 17000 księżej. Część osobliwsza Szwabskiej ziemie jest księstwo Wittemberskie/ które jakby przez śrzodek dzieli Neccaro rzeka/ pene lasów/ i gór. ale jednak barzo żyzne/ i pożyteczne/ i obfite też w wino: gdyż pomieniona rzeka/ wyszedszy z gór skalistych/ rozchodzi się po równinie. Osady ma nie wielkie/ i nie gęste/ lecz lud dobrze wytarty
/ ále dźiwnie piękne/ á ma w sobie ludźie dwoiákie/ káwálery/ y miesczány: ma też y powiát dostáteczny w zboże/ winá/ frukty/ pasze. Dioecesia/ tá iest podobno nawiętsza miedzy inszemi w Chrześćiáństwie. Zá Cesárzá Sigmuntá ráchowano tám 1760. párochiy/ 350. klasztorow/ 17000 kśiężey. Część osobliwsza Szwábskiey źiemie iest kśięstwo Wittemberskie/ ktore iákby przez śrzodek dźieli Neccáro rzeká/ pene lásow/ y gor. ále iednák bárzo żyzne/ y pożyteczne/ y obfite też w wino: gdyż pomieniona rzeká/ wyszedszy z gor skálistych/ rozchodźi się po rowninie. Osády ma nie wielkie/ y nie gęste/ lecz lud dobrze wytárty
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 133
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
fundował jakby na czele niezbożności jedno dobre Kolegium. Jest też tu jedno Seminarium dla młodzi szlacheckiej/ od Grzegorza XIII. postanowione. A po wszystkich tych krainach/ czynią znaczny pożytek Plebani/ którzy wychodzą jak z szkoły cnot i nauk/ z Kolegium Niemieckiego Rzymskiego. Księgi pierwsze.
Biskup Auguste miasta zacnego/ jest Panem części Szwabskiej ziemie/ którą zowią Alogią/ i kilku inszych miast. Lecz tak miasto/ jako i Diecesia/ barzo zawiedli Luterani; abowiem w mieście samym/ ustawicznie rozsiewają jad hereticki 15. predykantów. Jednak dwie rzeczy ratują prawdy: Naprzód/ stateczność Senatu przy wierze/ potym Kolegium Jezuitskie/ pobudowane tam spaniałe/ i fundowane przez
fundował iákby ná czele niezbożnośći iedno dobre Collegium. Iest też tu iedno Seminárium dla młodźi szlácheckiey/ od Grzegorzá XIII. postánowione. A po wszystkich tych kráinách/ czynią znáczny pożytek Plebani/ ktorzy wychodzą iák z szkoły cnot y náuk/ z Collegium Niemieckiego Rzymskiego. Kśięgi pierwsze.
Biskup Augustae miástá zacnego/ iest Pánem częśći Szwábskiey źiemie/ ktorą zowią Alogią/ y kilku inszych miast. Lecz ták miásto/ iáko y Dioecesia/ bárzo záwiedli Lutherani; ábowiem w mieśćie sámym/ vstáwicznie rozśiewáią iad haereticki 15. predikántow. Iednák dwie rzeczy rátuią prawdy: Naprzod/ státeczność Senatu przy wierze/ potym Collegium Iezuitskie/ pobudowáne tám spániáłe/ y fundowáne przez
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 21
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
też o Szwicerach/ o których rozumieją/ iż mogą mieć 120000. piechoty dla swej obrony/ a wysyłali ich indziej z domu czasem i po 30000. jako uczynili ku obronie Mediolanu/ przeciw Franciszkowi I. Królowi Francuskiemu. Lecz wracając się do rzeczy naszej/ miedzy piechotą Niemiecką/ nalepszy są owi z Tirolu/ z Szwabskiej ziemie/ Westwalowie: miedzy jazdą zaś/ owi z Brunszwiku: ale jeszcze lepszy owi z Kliues i z Franconiej. Miedzy orężem lepiej umieją szpadą/ i pikami/ i dardami/ a niż rusznicami. Stawiają się dobrze w bitwach i w polach/ i przełamując nieprzyjaciela/ i dotrzymawając mu. Do czego pomaga im wiele
też o Szwicerách/ o ktorych rozumieią/ iż mogą mieć 120000. piechoty dla swey obrony/ á wysyłáli ich indźiey z domu czásem y po 30000. iáko vczynili ku obronie Mediolanu/ przećiw Fránćiszkowi I. Krolowi Fráncuskiemu. Lecz wrácáiąc się do rzeczy nászey/ miedzy piechotą Niemiecką/ nalepszy są owi z Tirolu/ z Szwábskiey źiemie/ Westwálowie: miedzy iázdą záś/ owi z Brunszwiku: ále iescze lepszi owi z Kliues y z Fránconiey. Miedzy orężem lepiey vmieią szpadą/ y pikámi/ y dardámi/ á niż rusznicámi. Stáwiáią się dobrze w bitwách y w polách/ y przełámuiąc nieprzyiaćielá/ y dotrzymawáiąc mu. Do czego pomaga im wiele
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 75
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609