na drugą barkę ordynaryjną, która co godzina idzie do miasta Dortu gdzieśmy z wiatrem dobrym byli za godzin dwie. Stanęliśmy gospodą au l’Ange gospoda bardzo wczesna i dobra. Tuśmy zastali czeladź Ich Mw z rzeczami, którzy nas czekali. Widzieliśmy potem Cekauz porządny w działach zwłaszcza. Potem u jednego szychtyrza sztukę barzo foremną roboty jego to jest bandolet jeden, z którego za jednym nabiciem ośm razy, kiedy zechce strzelić może, którą szacują złotych tysiąc.
28 Mai. Nająwszy barkę ekstraordynaryjną aż do Antwerpii za złp. 17, wziąwszy z sobą trochę prowiantu, a obiad zjadszy wsiedliśmy na barkę błahym wiatrem, byliśmy
na drugą barkę ordynaryjną, która co godzina idzie do miasta Dortu gdzieśmy z wiatrem dobrym byli za godzin dwie. Stanęliśmy gospodą au l’Ange gospoda bardzo wczesna i dobra. Tuśmy zastali czeladź Ich Mw z rzeczami, którzy nas czekali. Widzieliśmy potem Cekauz porządny w działach zwłaszcza. Potem u jednego szychtyrza sztukę barzo foremną roboty jego to jest bandolet jeden, z którego za jednym nabiciem ośm razy, kiedy zechce strzelić może, którą szacują złotych tysiąc.
28 Mai. Nająwszy barkę extraordynaryjną aż do Antwerpii za złp. 17, wziąwszy z sobą troche prowiantu, a obiad zjadszy wsiedliśmy na barkę błahym wiatrem, byliśmy
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 183
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883