; a zegar został w miasteczku nie baczę którym, bo dla powietrza nie puszczano do niego. Urobił tenże rzemieślniczek śtuciec, w którym wszytkie rzeczy do gospodarstwa potrzebne były; nie tylko to, co do stołu abo jedzenia krajczym, ale i te, co do kuchnie kuchmistrzom, nawet i te, co do piwnice szynkarzom i do ogrodów ogrodnikom, oprócz rydla, taczek i motyki. Kupił go jeden ślęzak dla swego zięcia, ale nie mógł w kieszeni go nosić, musiał chłopiec za nim na ramieniu. Robił i wietrzne młyny, które nie tylko mełły, ale i cepami zboża młóciły, tylko było nawozić. Urobił organy daleko foremniejsze niż
; a zegar został w miasteczku nie baczę którym, bo dla powietrza nie puszczano do niego. Urobił tenże rzemieśniczek śtuciec, w którym wszytkie rzeczy do gospodarstwa potrzebne były; nie tylko to, co do stołu abo jedzenia krajczym, ale i te, co do kuchnie kuchmistrzom, nawet i te, co do piwnice szynkarzom i do ogrodów ogrodnikom, oprócz rydla, taczek i motyki. Kupił go jeden ślęzak dla swego zięcia, ale nie mógł w kieszeni go nosić, musiał chłopiec za nim na ramieniu. Robił i wietrzne młyny, które nie tylko mełły, ale i cepami zboża młóciły, tylko było nawozić. Urobił organy daleko foremniejsze niż
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 332
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
czego/ przy sowitej nagrodzie/ Kapitan z urzędu złożony będzie/ inszemu to porządnemu dając/ jeżeli się Hetmanowi będzie zdało i Żołdatowi wolno będzie pod inszą Chorągiew przystać/ aby się starszy potym/ na nim tego nie mścił. 23. Lubo dla vięcia straty żołnierskiej/ i dla pohamowania obozowych zbytków/ zakazuje się kupcom i szynkarzom/ pod utratą aby wina/ Petercymentu i Miodu/ okrom piwa (a gorzałki potrosze) za Obozem nie wozili przedawać/ ale samemu Towarzystwu zabrania się/ pod odsądzeniem od Ćwierci/ aby sobie tego nie przywozili. Wszakże Porucznikom i Rotmistrzom/ i innym w zgórę idącym/ wolno będzie dla odprawowania Mszej świętej/ i
czego/ przy sowitey nágrodźie/ Kápitán z vrzędu złożony będźie/ inszemu to porządnemu dáiąc/ ieżeli się Hetmanowi będźie zdáło y Zołdátowi wolno będźie pod inszą Chorągiew przystáć/ áby się stárszy potym/ ná nim tego nie mśćił. 23. Lubo dla vięćiá stráty żołnierskiey/ y dla pohámowániá obozowych zbytkow/ zákazuie się kupcom y szynkárzom/ pod vtrátą áby winá/ Petercymentu y Miodu/ okrom piwá (á gorzáłki potrosze) zá Obozem nie woźili przedawáć/ ále sámemu Towárzystwu zábrániá się/ pod odsądzeniem od Czwierći/ áby sobie tego nie przywoźili. Wszákże Porucznikom y Rotmistrzom/ y innym w zgorę idącym/ wolno będźie dla odpráwowániá Mszey świętey/ y
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 17
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675