wiatrów, ale człek z baczeniem Nigdy ich nie hamuje takowem więzieniem: Owszem na puszczanie ich czeka pogotowiu, Wiedząc, że ten wiatr wnętrzny czyni ciężko zdrowiu. Nie trzymaj towarzysza brzydkiego przez dzięki, Ani mu, gdy się kwapi, zastawiaj swej ręki.” POWIEŚĆ XXVIII.
W Damaszku z towarzystwem będąc, napadła mię tęskliwość i jakieś myślenia, tak, iż porzuciwszy ich, poszedłem ku Jerozolimie. A gdym w pola dzikie wyszedł, chybiwszy drogi, długom się między zwierzęty polnemi błąkał. Natrafili mię Francuzowie, i pojmawszy, a do Tarabułasu przewiodłszy, okowali, i z Żydami przekop kopać i błoto szuflować kazali. Kupiec jeden,
wiatrów, ale człek z baczeniem Nigdy ich nie hamuje takowém więzieniem: Owszem na puszczanie ich czeka pogotowiu, Wiedząc, że ten wiatr wnętrzny czyni ciężko zdrowiu. Nie trzymaj towarzysza brzydkiego przez dzięki, Ani mu, gdy się kwapi, zastawiaj swéj ręki.” POWIEŚĆ XXVIII.
W Damaszku z towarzystwem będąc, napadła mię tęskliwość i jakieś myślenia, tak, iż porzuciwszy ich, poszedłem ku Jerozolimie. A gdym w pola dzikie wyszedł, chybiwszy drogi, długom się między zwierzęty polnemi błąkał. Natrafili mię Francuzowie, i pojmawszy, a do Tarabułasu przewiodłszy, okowali, i z Żydami przekop kopać i błoto szuflować kazali. Kupiec jeden,
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 104
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879