ślepego w szyku z ogolonemi wąsami szeroką Fioletową sutanną. szkapę i z ogonem okrywającego. Se-kundowałes Oratione Nie tylko ucho Boskie ale i Całe Niebo Mierzjała kiedy taką zacną wiktoryją królowi Kkazimirzowi wyjednała. Insza to jest rzecz Panie monoculus pod Facszlibrowem Pasterałem Rozwalac się w Aksamitnym krześle Pontkę sztafirując, Balsamem nakładanego Regimenciku wąchac, A insza z tabakiery okrutnego Gradywa siarką i saletrą perfumowanemu wytrzymać kondymentowi, Nie umiałes tego kiedyś w Prazmowie Po Pasterniku Ojca swego w konopnej koszuli za cięlętami chodził. O Jestrzębiałas sowko nazbyt wysoko Latasz zasuszywszy te bystre piórka na Chlebie Rzpty Matki swojej którą teraz swojemi Mahinacjami tłomisz Nie byłeś Żołnierzem jako żyw a rozznicciłeś krwawą Wojnę a już to podobno
slepego w szyku z ogolonemi wąsami szeroką Fioletową sutanną. szkapę y z ogonem okrywaiącego. Se-kundowałes Oratione Nie tylko ucho Boskie ale y Całe Niebo Mierziała kiedy taką zacną wiktoryią krolowi Kkazimirzowi wyiednała. Insza to iest rzecz Panie monoculus pod Facszlibrowem Pasterałem Rozwalac się w Axamitnym krzesle Pontkę sztafiruiąc, Balsamem nakładanego Regimenciku wąchac, A insza z tabakiery okrutnego Gradywa siarką y saletrą perfumowanemu wytrzymać kondymentowi, Nie umiałes tego kiedys w Prazmowie Po Pasterniku Oyca swego w konopney koszuli za cięlętami chodził. O Ięstrzębiałas sowko nazbyt wysoko Latasz zasuszywszy te bystre piorka na Chlebie Rzpty Matki swoiey ktorą teraz swoiemi Mahinacyiami tłomisz Nie byłeś Zołnierzęm iako zyw a rozznicciłeś krwawą Woynę a iuz to podobno
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 192v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688