niż Jerozolimem/ z którego wyszło słowo Pańskie. Ponieważ jak widzimy/ stało się nam/ ach niestety/ i w Syonie i w Jerozolimie/ jak owym/ którzy tam przysiedząc gniazda strzegą/ a inni z wyległego się Feniksa cieszą. nie więcej zaiste i my Syonem i Jerozolimem chlubić się możemy/ nad tych/ którzy Tablicy trzymają/ a pisane na nich słowo Boże insi zachowują. Co się oto wielą dowodnie pokazało. Nie bluźnili by świętej świętych Przodków naszych wiary: błogosławieństwa Macierzyńskiego/ i miłości Braciej nie ubiegaliby. i Cerkwie swej w ohydę do ludzi pobożnych nie podawaliby byli. Którą niemi jakoby bielmy jakimi oczy swe nawlokszy/ ni
niz Ierozolimem/ z ktorego wyszło słowo Páńskie. Ponieważ iák widźimy/ stáło sie nam/ ách niestety/ y w Syonie y w Ierozolimie/ iák owym/ ktorzy tám przyśiedząc gniázdá strzegą/ á inni z wyległego sie Fęnixá ćieszą. nie więcey záiste y my Syonem y Ierozolimem chlubić sie możemy/ nád tych/ ktorzy Tablicy trzymáią/ á pisáne ná nich słowo Boże inśi záchowuią. Co sie oto wielą dowodnie pokazáło. Nie bluźnili by świętey świętych Przodkow nászych wiáry: błogosłáwieństwá Máćierzyńskiego/ y miłośći Bráćiey nie vbiegaliby. y Cerkwie swey w ohydę do ludźi pobożnych nie podawáliby byli. Ktorą niemi iákoby bielmy iákiemi ocży swe náwlokszy/ ni
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 190
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
nie mogą, aby którą uniwersalną regułę uformować mogły. Księżyc ponieważ w 29. albo 30. dniach cały Zodiak obieży, to jest 12. Znaków. Toć po pół trzecia dnia niezostaje Księżycowi do przepędzenia jednego Znaku, któremu słońce cały miesiąc daje. Jako tedy czynić frakcje godzin, i do generalnej reguły i tablicy je redukować niepodobna. Tak rzecz niepowinna aby się do wszelkiego rygóru stosować mogły. Chybić mogą dniem i drugim mniej więcej, a zatym miliony mil liczyć dalekich od rygóru. Co jednak nic ubliżac niepowinno ani regułom ani tablicom przez godnych skoncypowanym akceptowanym i wydanym tylą księgami, Astronomów i Geografów. Jako Schereta Schaleza Schentiwaniego etc
nie mogą, áby ktorą uniwersalną regułę uformowáć mogły. Xiężyc poniewaz w 29. álbo 30. dniach cáły Zodyak obieży, to iest 12. Znákow. Toć po puł trzecia dnia niezostáie Xiężycowi do przepędzenia iednego Znaku, ktoremu słońce cáły miesiąc dáie. Jáko tedy czynić frakcye godzin, y do generalney reguły y tablicy ie redukowáć niepodobna. Ták rzecz niepowinna áby się do wszelkiego rygoru stosowáć mogły. Chybić mogą dniem y drugim mniey więcey, á zatym milliony mil liczyć dálekich od rygoru. Co iednak nic ubliżác niepowinno áni regułom áni tablicom przez godnych zkoncypowanym ákceptowanym y wydánym tylą księgámi, Astronomow y Geografow. Jáko Schereta Schalezá Schentiwániego etc
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Lv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Pramidalnej, Elliptycznej lub innej, na dwóch rzeczach zawisło. Na szkle należycie wyrobionym, i na przyzwoitej jego terminacyj, to jest gruncie. Szkło te ma mieć obserwy. 1mo. Aby materia jego była czysta, przezroczysta, bez skazy, którego wyrobienie jest własne chutnikom. 2do. Aby obiedwie strony, szklanej naprzykład tablicy, były doskonale utryturowane, to jest wygładzone. A potym wypolerowane. Co jest własna szlufierzom. Atoli tych Mechanicznych sposobów opisowania sami Matematycy powaźni się nie wstydzą. Jako Zahn. De Schalcz. Reita. Wolf. etc.
Tak wyrownanej i jak tylko być może polerownej tafli szklanej terminacja, w ten sposób się dzieje.
Pramidalney, Elliptyczney lub inney, ná dwoch rzeczach zawisło. Ná szkle należycie wyrobionym, y ná przyzwoitey iego terminácyi, to iest gruncie. Szkło te ma mieć obserwy. 1mo. Aby materya iego była czysta, przezroczysta, bez skazy, ktorego wyrobienie iest własne chutnikom. 2do. Aby obiedwie strony, szklaney náprzykład tablicy, były doskonale utryturowane, to iest wygładzone. A potym wypolerowane. Co iest własna szlufierzom. Atoli tych Mechanicznych sposobow opisowania sami Matematycy powaźni się nie wstydzą. Jáko Zahn. De Schalcz. Rheita. Wolff. etc.
Ták wyrownaney y iák tylko być może polerowney tafli szklaney terminacya, w ten sposob się dzieie.
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: X4v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, w którejby samymi rękami mógł się stanowić bez pobijania. Nauka IX. O Tarczy. Figura 1. Tabl: 4. przy Karcie 9.
TArczą nazywam lada sztukę deski wyciosaną na formę figury DC, albo też bez wszelkiego ociosania, mającą rękojeść przy D, miąższą i długą do miary rękojeści w posrzodku Tablicy Mierniczej: żeby ta rękojeść D, mogła dychtownie stawać w szyj dżyuerawej Pachołka wyżej opisanego, gdy tego potrzebować będzie Geometra do rozmierzania Pol, i Granic. Na tej desce ma być zrysowanych spięć cyrkułów, jako chcesz odległych, między którymi ze dwa pola powinny być odmienną farbą zmalowane glinką i kredą, albo inszymi farbami do
, w ktoreyby sámymi rękámi mogł się stánowić bez pobiiánia. NAVKA IX. O Tarczy. Figurá 1. Tabl: 4. przy Kárćie 9.
TArczą náżywam ládá sztukę deski wyćiosáną ná formę figury DC, álbo też bez wszelkiego oćiosánia, máiącą rękoieść przy D, miąszszą y długą do miáry rękoieśći w posrzodku Tablicy Mierniczey: żeby tá rękoieść D, mogłá dychtownie stawáć w szyi dżiueráwey Páchołká wyżey opisánego, gdy tego potrzebowáć będżie Geometrá do rozmierzánia Pol, y Gránic. Ná tey desce ma bydż zrysowánych zpięć cyrkułow, iáko chcesz odległych, między ktorymi ze dwá polá powinny bydź odmienną fárbą zmálowáne glinką y kredą, álbo inszymi fárbámi do
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 11
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Fundamencie Rozmierzania wszelkiej Odległości przez Instrumenta. ILe razy Geometra nie może, albo niechce przystąpić do terminu jakiej Odległości którą ma odmierzać; obiera naprzód jakąkolwiek część owej Odległości, albo inszą w bok na ziemi, i onę po prostu mierzy według Nauki poprzedzającej XII. miarą pięć łokciową, albo dziesięćłokciową. Potym na Instrumencie (Tablicy naprzykład Mierniczej) bierze dwie miary, sposobem jaki się na swym miejscu opisze w następujących Naukach. o Rozmierzaniu Odległości poziomej.
Toż dopiero ztych trzech miar wiadomych, dochodzi niewiadomej miary, danej Odległości. A to z tego fundamentu. Ze dwa trianguły (DCE, DBG) jednakowych angułów (C, i
Fundámenćie Rozmierzánia wszelkiey Odległośći przez Instrumentá. ILe rázy Geometrá nie może, álbo niechce przystąpić do terminu iákiey Odległośći ktorą ma odmierzáć; obiera naprzod iákąkolwiek część owey Odległośći, álbo inszą w bok ná żięmi, y onę po prostu mierzy według Náuki poprzedzaiącey XII. miárą pięć łokćiową, álbo dźieśięćłokćiową. Potym ná Instrumenćie (Tablicy náprzykład Mierniczey) bierze dwie miáry, sposobem iáki się ná swym mieyscu opisze w nástępuiących Náukách. o Rozmierzániu Odległośći poźiomney.
Toż dopiero ztych trzech miar wiádomych, dochodźi niewiádomey miáry, dáney Odległośći. A to z tego fundámentu. Ze dwá tryánguły (DCE, DBG) iednákowych ángułow (C, y
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 13
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
zostawując wbitego; i wstawiwszy weń Tarczą, obrócona ku Q, opisaną w Nauce 9, przenieś samę Tablicę na Pachołka stojącego na Q. 6.Zdejmij kartę przylepioną woskiem z Tablice Mierniczej, i przebiwszy subtelną dziureczkę w punkcie Q (wterminie odległości zrysowanej OQ) zatkniej kartę tą dżyurką na szpilkę we srzodku Tablicy Mierniczej stojącą, i tę kartę utwierdz woskiem na Tablicy. Potym przystawiwszy linią celową do linii QO, kręć ją wespół z Tablicą i z kartą; póki od Q, przez O, nie dojźrzysz Tarcze stojącej na ziemi w punkcie O. Dojźrzawszy zaś tarcze O, i przez to jej obaczenie z punktu Q,
zostáwuiąc wbitego; y wstáwiwszy weń Tarczą, obrocona ku Q, opisáną w Náuce 9, przenieś samę Tablicę ná Páchołká stoiącego ná Q. 6.Zdeymiy kártę przylepioną woskiem z Tablice Mierniczey, y przebiwszy subtelną dźiureczkę w punktćie Q (wterminie odległośći zrysowáney OQ) zátkniey kártę tą dżiurką na szpilkę we srzodku Tablicy Mierniczey stoiącą, y tę kártę vtwierdz woskiem ná Tablicy. Potym przystáwiwszy liniią celową do linii QO, kręć ią wespoł z Tablicą y z kártą; poki od Q, przez O, nie doyżrzysz Tarcze stoiącey ná żięmi w punkćie O. Doyżrzawszy záś tarcze O, y przez to iey obaczenie z punktu Q,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 20
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
w przestrodze 2. Nauki 14. Naprzykład: Gdyby Geometra stanął na F, daleko od C we trzy tysiące łokci, a chybił jednego podziału na ścianie SG, instrumentu, jakich ma ściana LS 1000. (biorąc części XI. miasto 10:) przyczyn łby całe trzy łokcie wysokości. Co dokumentalniej z następującej tablicy poznasz. Zabawa VII. Rozdział III.
Cała ściana Instrumentu.
Części odcięte na Instrumencie.
Odległość między miernicz: i wysokością w łokciach.
Wysokość w łokciach.
1000 1000
6000 6001
5. 5.
30. 30. i 5. od 1000.
1000 1000
3000 3001
10. 10.
30. 30.
w przestrodze 2. Náuki 14. Náprzykład: Gdyby Geometrá stánął ná F, dáleko od C we trzy tyśiące łokći, á chybił iednego podźiału ná śćianie SG, instrumentu, iákich ma śćiáná LS 1000. (biorąc częsći XI. miásto 10:) przyczyn łby cáłe trzy łokćie wysokośći. Co dokumentálniey z nástępuiącey tablicy poznasz. Zábáwá VII. Rozdźiał III.
Cáła śćiáná Instrumentu.
Częśći odćięte ná Instrumenćie.
Odległość między miernicz: y wysokośćią w łokćiách.
Wysokość w łokćiách.
1000 1000
6000 6001
5. 5.
30. 30. y 5. od 1000.
1000 1000
3000 3001
10. 10.
30. 30.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 36
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
gdzie wiele; dla pewniejszego zwarcia ostatniej stacyj z pierwszą, lepiej używać ćwierci arkuszowych:) i tak zatkniętą przytwierdz do Tablice woskiem, terpentyną w miarę przyprawionym dla lipkości: w tę stronę więcej karty zostawując w którą figura na polu stoi. Obróciwszy się twarzą ku H; ostatniej stacyj, przystaw do igiełki we srzodku Tablicy, linią z Celami; poty ją kręcąc, póki nie oglądasz na ostatniej stacyj H, tarcze w Pachołku zatkniętej: i przy linii Prawdy, to jest przy linii z Celami, zrysuj nożem cienkim na karcie przytwierdzonej do Tablice, linią KsW. Nie ruchając Tablice z miejsca B; kaź przemierzać według Nauki 102 tej Zabawy
gdżie wiele; dla pewnieyszego zwárćia ostátniey stácyi z pierwszą, lepiey vżywáć ćwierći árkuszowych:) y ták zátkniętą przytwierdz do Tablicé woskiem, terpentyną w miárę przypráwionym dla lipkośći: w tę stronę więcey kárty zostáwuiąc w ktorą figurá ná polu stoi. Obroćiwszy się twarzą ku H; ostátniey stácyi, przystaw do igiełki we srzodku Tablicy, liniią z Celámi; poty ią kręcąc, poki nie oglądasz ná ostátniey stácyi H, tarczé w Páchołku zátkniętey: y przy linii Prawdy, to iest przy linii z Celámi, zrysuy nożem ćienkim ná kárćie przytwierdzoney do Tablice, liniią XW. Nie rucháiąc Tablicé z mieyscá B; kaź przemierzáć według Náuki 102 tey Zábawy
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 59
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Duch Święty aż do piersi Naświętszej Panny, i potym się podnosi. A z wierzchu Bóg Ojciec ręką daje benedykcją, około którego stając aniołkowie biją we dzwonki różnych głosów, tak iż resonantia sua faciunt notas psalmu. Potym godzina wybija. Z boku zaś indeks, który wskazuje minuty i kwadranse, jest in ovalis figurae tablicy, a jednak zawsze równo perpendiculariter extendendo se et comprimendo dotyka linią liczby. 85
Dnia 23 Aprilis. Po południu byłem in Galeria Servieri, pewnie, iż godnej, będącym w Lyonie forystierom, do widzenia, która ma wiele różnych curiositates piórem do wyrażenia niepodobnych, jednak, quae sunt quasi principaliora et faciliora ad exprimendum
Duch Święty aż do piersi Naświętszej Panny, i potym się podnosi. A z wierzchu Bóg Ojciec ręką daje benedykcją, około którego stając aniołkowie biją we dzwonki różnych głosów, tak iż resonantia sua faciunt notas psalmu. Potym godzina wybija. Z boku zaś indeks, który wskazuje minuty i kwadranse, jest in ovalis figurae tablicy, a jednak zawsze równo perpendiculariter extendendo se et comprimendo dotyka linią liczby. 85
Dnia 23 Aprilis. Po południu byłem in Galeria Servieri, pewnie, iż godnej, będącym w Lyonie forystierom, do widzenia, która ma wiele różnych curiositates piórem do wyrażenia niepodobnych, jednak, quae sunt quasi principaliora et faciliora ad exprimendum
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 282
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
/ które człowiek sam sobie/ w rzeczy jakoby dobre zmyśla/ abo za ustawami innym idzie/ nie są ważne/ i owszem się Pan Bóg jemi brzydzi.
92 Który jest Zakon Boży?
Mówił Pan Bóg wszytkie te słowa etc. Wyżej pag. 3.
93 Jako się dzielą te przykazania Boże?
Na dwie tablicy/ pierwsza zamyka w sobie czworo przykazanie/ uczac/ jako się przeciw Bogu zachować mamy: Wtóra sześcioro przykazanie w sobie/ ma ucząc o powinności prżeciw bliźniemu. Katechizm
94 W pierwszym Przykazaniu czego po nas Pan Bóg poząda?
Abyśmy pod utraceniem dusze swej/ pilnie się strzegli wszelakiego balwochwalstwa/ czarów/ gusł/ i
/ ktore człowiek sam sobie/ w rzeczy iákoby dobre zmyśla/ ábo zá vstáwami innym idźie/ nie są ważne/ y owszem śię Pan Bog iemi brzydźi.
92 Ktory iest Zakon Boży?
Mowił Pan Bog wszytkie te słowa etc. Wyżey pag. 3.
93 Iáko śię dźielą te przykazánia Boże?
Ná dwie tablicy/ pierwsza zámyka w sobie czworo przykazánie/ vczac/ iáko się przećiw Bogu záchowáć mamy: Wtora sześćioro przykazánie w sobie/ ma vcząc o powinnośći prżećiw bliźniemu. Kátechizm
94 W pierwszym Przykazániu czego po nas Pan Bog poząda?
Abysmy pod vtráceniem dusze swey/ pilnie śię strzegli wszelákiego bálwochwálstwá/ czarow/ gusł/ y
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 39
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619