głos nic niedbał człowiek on/ tedy drugi i trzeci raz głos Boży tegoż chciał po nim. Szedłszy tedy on do bogacza/ ofiarował mu frymark winnice. Na co bogacz: Z chęcia to uczynię/ a w czym twoja przewyzsza/ chcęć wiernie dopłacić. Na co ubogi: Tedy ubogi oznajmiwszy to synowi w tajemności/ a tego miał jednego/ i dwiema córkom/ szedł z nimi na ono miejsce/ które mu było przez głos od Boga oznajmione; A gdy długo kopiąc nic nie naleźli/ syn i córki jęli ojcu urągać że się dał oszukać. Ale on im mówił: Żadnym obyczajem nie mogę temu wierzyć/ abym miał
głos nic niedbał człowiek on/ tedy drugi y trzeći raz głos Boży tegoż chćiał po nim. Szedszy tedy on do bogaczá/ ofiárował mu frymárk winnice. Ná co bogacz: Z chęćia to vczynię/ á w cżym twoiá przewyzsza/ chcęć wiernie dopłácić. Ná co vbogi: Tedy vbogi oznáymiwszy to synowi w táiemnośći/ á tego miał iednego/ y dwiema corkom/ szedł z nimi ná ono mieysce/ ktore mu było przez głos od Bogá oznáymione; A gdy długo kopiąc nic nie náleźli/ syn y corki ięli oycu vrągać że sie dał oszukáć. Ale on im mowił: Zadnym obyczáiem nie mogę temu wierzyć/ ábym miał
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 310
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612