dostatek, Że na zamku chocimskim schowano ostatek. Toż skoro drogę słońce pokazało rane, W przedniej straży pułkami wojska szły przebrane; Za nimi Osman z lekka z swym się ruszał dworem; Środek się na dwie mili rozciągnął taborem Bez wszelkiego porządku, ludzie, bydła, konie; Kędy kto chce, tam idzie, tam talagę żonie; Turcy się ruszają nazad WOJNA CHOCIMSKA
Między wozy i między mieszają się kary, W kociszach, jeżeli kto ranny albo stary. Na odwodzie Husseim trzyma straże zadnie Z ludźmi europskimi; lecz i ten szkaradnie Z onej wojny niekontent i z Osmanem społem Do Stambołu powraca, najmniej nie wesołym: Bowiem ten na Polaki,
dostatek, Że na zamku chocimskim schowano ostatek. Toż skoro drogę słońce pokazało rane, W przedniej straży pułkami wojska szły przebrane; Za nimi Osman z lekka z swym się ruszał dworem; Środek się na dwie mili rozciągnął taborem Bez wszelkiego porządku, ludzie, bydła, konie; Kędy kto chce, tam idzie, tam talagę żonie; Turcy się ruszają nazad WOJNA CHOCIMSKA
Między wozy i między mieszają się kary, W kociszach, jeżeli kto ranny albo stary. Na odwodzie Husseim trzyma straże zadnie Z ludźmi europskimi; lecz i ten szkaradnie Z onej wojny niekontent i z Osmanem społem Do Stambołu powraca, najmniej nie wesołém: Bowiem ten na Polaki,
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 331
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924