Ba i ja chociaż z trzema kozyrami. I ja choć z dobrą szpilą idę też za wami. I teraz Pasz, przystawmy. Taka bywaj zawsze. Cztery wyszniki w ręku, to pieniążki nasze. Nużeż. Ba witaj mi to, znowu maść jednaka, Podźcie do mnie pieniążki, wszak wygrawa taka? Ten mknie talery, a ten już się z jadu kąsa, Coraz zawiesistego pociągając wąsa, Który mu się jak puhacz na plutę odyma, A kartę jako jastrząb pazurami żdżyma. Panowie, kto przegraje, niechaj się nie gniewa A kto wygrał, z drugiego niechaj nie przedrwiewa. A cóż, by cię zabito! spodkiem do podołka Ściął
Ba i ja chociaż z trzema kozyrami. I ja choć z dobrą szpilą idę też za wami. I teraz Pasz, przystawmy. Taka bywaj zawsze. Cztery wyszniki w ręku, to pieniążki nasze. Nużeż. Ba witaj mi to, znowu maść jednaka, Podźcie do mnie pieniążki, wszak wygrawa taka? Ten mknie talery, a ten już się z jadu kąsa, Coraz zawiesistego pociągając wąsa, Ktory mu się jak puhacz na plutę odyma, A kartę jako jastrząb pazurami żdżyma. Panowie, kto przegraje, niechaj się nie gniewa A kto wygrał, z drugiego niechaj nie przedrwiewa. A coż, by cię zabito! spodkiem do podołka Ściął
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 451
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Gulden albo Ryński, jest złoty Niemiecki, zawiera wsobie Czeskich 20 alias Polskich Szóstaków bitych 20, dwa złote Pruskie. Taler bity Niemiecki i Francuski mają w sobie Czeskich 40. Szóstaków bitych 20 albo 2 Złote Ryńskie. A Pułtalarek Niemiecki albo Francuski połowę tego efficit co Taler namieniony i Ćwierć Talera czyni pułzłotego Ryńskiego. Talery Ollenderskie i inne, w Niemczech idą ajlko po 32 Czeskich Czerwony złoty idzie tam zatynfów 11 i Szóstaków bitych 2. Całego świata praecipue o WĘGRACH. O WĘGIERSKIM KrólESTWIE do Germanii Wyszszej teraz należącym.
DOsyć się napisało o tej Koronie w Części 2. Aten, to jeszcze addendum, że PANNONIA nazwana od Pannona jednego
Gulden albo Ryński, iest złoty Niemiecki, zawiera wsobie Czeskich 20 alias Polskich Szostakow bitych 20, dwa złote Pruskie. Taler bity Niemiecki y Francuski maią w sobie Czeskich 40. Szostakow bitych 20 albo 2 Złote Rynskie. A Pułtalarek Niemiecki albo Francuski połowę tego efficit co Taler namieniony y Czwierć Talera czyni pułzłotego Ryńskiego. Talery Ollenderskie y inne, w Niemczech idą aylko po 32 Czeskich Czerwony złoty idzie tam zatynfow 11 y Szostakow bitych 2. Całego świata praecipuè o WĘGRACH. O WĘGIERSKIM KROLESTWIE do Germanii Wysższey teraz należącym.
DOsyć się napisało o tey Koronie w Części 2. Aten, to ieszcze addendum, że PANNONIA nazwana od Pannona iednego
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 281
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
I. M. Regent odpowiedział/ ze Król I M. niechce wiedzieć o żadnych representatiach; sam tylko będąc jedynem/ zawsze żywem i nigdy nienaruszonym we wszytkich Państwach swoich Prawem i postanowieniem/ wolno im jednak zostawać ma/ Królowi co na piśmie podać. Co się też już niewątpliwie stało. Tym czasem już nowe Talery w różnych Prowincjach są introducowane/ i biorą je i wydawają prócz żadnego sprzeczania się o to/ Nad to wszytko/ po publikowanem takowym Edykcie/ już na kilka Milionów dawnych Tąlerów znowu nazad z Cudzych Krajów powrócieło/ aby mogły być na te nowe znowu przerabiane. Poseł Angielski/ I. M. Pan Stanhope i z
I. M. Regent odpowiedział/ ze Krol I M. niechce wiedźieć o zadnych representátiach; sam tylko będąc iedynem/ záwsze zywem y nigdy nienáruszonym we wszytkich Pánstwách swoich Práwem y postánowieńiem/ wolno im iednák zostawáć ma/ Krolowi co ná piśmie podáć. Co śię tesz iusz niewątpliwie stáło. Tym czásem iusz nowe Tálery w roznych Provinciiách są introducowáne/ y biorą ie y wydawáią procz zadnego sprzeczáńia się o to/ Nad to wszytko/ po publikowánem tákowym Edikcie/ iusz ná kilká Millionow dawnych Tąlerow znowu názad z Cudzych Kraiow powrocieło/ áby mogły być ná te nowe znowu przerabiáne. Poseł Angielski/ I. M. Pan Stanhope y z
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 6
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
dwanaście/ uczyniwszy tedy sobie dwie linie napiszę je tak. fl. 50. 12. I pierwej będę sumował groszowe posty/ a po tym z groszów uczynię złote/ i sumując złotowe posty/ przydam do nich i te/ którem z groszów uczynił. Dla praktyki Egzempla. o całej Liczbie.
złote.
grosze.
talery.
złote.
gr.
fl. fl. fl.
56 6 123
12 t 18 t 6 t
1235 867 2567 9
- 26 10 -3 -20
12 5 3 18
Fl. fl.
186
6
Summa F.
4698
0
8
A jakoż ja mam poznać jeżeli dobrze porachowałem? Kiedy będziesz wymazował po
dwánaśćie/ vczyniwszy tedy sobie dwie linie napiszę ie ták. fl. 50. 12. Y pierwey będę sumował groszowe posty/ á po tym z groszow vczynię złote/ y sumuiąc złotowe posty/ przydam do nich y te/ ktorem z groszow vczynił. Dla práktyki Exemplá. o cáłey Liczbie.
złote.
grosze.
tálery.
złote.
gr.
fl. fl. fl.
56 6 123
12 t 18 t 6 t
1235 867 2567 9
- 26 10 -3 -20
12 5 3 18
Fl. fl.
186
6
Summa F.
4698
0
8
A iákoż ia mam poznáć ieżeli dobrze poráchowałem? Kiedy będźiesz wymázował po
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 13
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
jako tego będziesz potrzebował w trzeciej części/ przetoż pamiętaj je i przypatrz się im dobrze: F abo f. znaczy facit.
Lo.
Lot.
funt.
Cw:
Ćwiertnia.
złoty.
Kor:
Korce.
grosze.
Mi:
Miarka. o łamanej Liczbie
Sz.
szelągi.
Grzy:
Grzywna.
Tal:
Talery.
Cz:
Czerwone złote.
Kam:
Kamienie.
Cet:
Cetnary.
Item/ Dytto znaczy gdy się tymże słowem drugi Gatunek pisze: Gatunek znaczy rzeczy rozmaite/ jako Pieprz 1 Gatunek. Cytwar drugi Gat: abo Egzempel. Informacja o Monecie, Wadze, Mierze: To jest/ Jaka Moneta, Waga,
iáko tego będźiesz potrzebował w trzećiey częśći/ przetoż pámiętay ie y przypátrz się im dobrze: F ábo f. znáczy facit.
Lo.
Lot.
funt.
Cw:
Cwiertniá.
złoty.
Kor:
Korce.
grosze.
Mi:
Miárká. o łamáney Liczbie
Sz.
szelągi.
Grzy:
Grzywná.
Tál:
Tálery.
Cz:
Czerwone złote.
Kám:
Kámienie.
Cet:
Cetnary.
Item/ Ditto znáczy gdy się tymze słowem drugi Gátunek pisze: Gátunek znáczy rzeczy rozmáite/ iáko Pieprz 1 Gátunek. Cytwar drugi Gát: ábo Exempel. Informácya o Monećie, Wadze, Mierze: To iest/ Iáka Monetá, Wagá,
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 71
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
Wenecji Ducat curens 75 gr. ty wżyąłbyś 130 Weneckich Dukatów z Cambium tamże/ które obiecałbyś w Polsce zapłacić więc chciałbyś wiedzieć wiele Polskiej monety/ abo Czerwonych złotych uczyni/ rachując tedy przez ten Weksel te Dukaty/ znajdziesz 9750 zł. z których jeżeli chcesz złote uczynić/ diuiduj przez 30/ jeżeli talery/ to przez 90 gr. jeżeli Czerwone złote/ to przez 180/ bo tak wiele w sobie teraźniejszych czasów Czerwony złoty groszów trzyma/ także rozumiej kiedy z Holenderskiej monety chcesz Polską mieć. Czwarty punkt. Jeżeli zaś z Polskiej monety chcesz Cudzoziemską mieć/ to także na grosze przemień te złote/ abo talery/ które
Wenecyey Ducat curens 75 gr. ty wżiąłbyś 130 Weneckich Dukatow z Cambium tamze/ ktore obiecałbyś w Polszcze zápłáćić więc chćiałbyś wiedźieć wiele Polskiey monety/ ábo Czerwonych złotych vczyni/ ráchuiąc tedy przez ten Weksel te Dukaty/ znaydźiesz 9750 zł. z ktorych iezeli chcesz złote vczynić/ diuiduy przez 30/ ieżeli talery/ to przez 90 gr. ieżeli Czerwone złote/ to przez 180/ bo ták wiele w sobie teraznieyszych czasow Czerwony złoty groszow trzyma/ tákże rozumiey kiedy z Holenderskiey monety chcesz Polską mieć. Czwarty punkt. Ieżeli záś z Polskiey monety chcesz Cudzoźiemską mieć/ to tákże ná grosze przemień te złote/ ábo tálery/ ktore
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 170
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
pożytku swego ojca twojej żony pojmałeś, ugodę uczyniwszy, najechałeś dom szlachecki Korniaktów, tam jakoś plondrował, o tym wiedzą wszyscy1. Owa wiary i cnoty nikomu nie dochowałeś, w kłodzie urżnąłeś uszy i nos szlachcicowi zacnemu Gierałtowskiemu, siedmi szlachciców straciłeś dla domowej suspicji, pieniądze kujesz i do Konstantynopola talery na frymark za czerwone złote odsyłasz, że twój sługa raz, jako pies z pęcherzem, uciekał, co go goniono z Konstantynopola aż do Wołoch. I teraz sklepby się nalazł pod ziemią murowany w Łańcucie i chłopi przykowani, którzy świata nie widzą, co pieniądze kują. Ale któżby twe niecnoty wyliczył? Z
pożytku swego ojca twojej żony pojmałeś, ugodę uczyniwszy, najechałeś dom ślachecki Korniaktów, tam iakoś plondrował, o tym wiedzą wszyscy1. Owa wiary i cnoty nikomu nie dochowałeś, w kłodzie urżnąłeś uszy i nos ślachcicowi zacnemu Gierałtowskiemu, siedmi ślachciców straciłeś dla domowej suspicyej, pieniądze kujesz i do Konstantynopola talery na frymark za czerwone złote odsyłasz, że twój sługa raz, jako pies z pęcherzem, uciekał, co go goniono z Konstantynopola aż do Wołoch. I teraz sklepby się nalazł pod ziemią murowany w Łańcucie i chłopi przykowani, którzy świata nie widzą, co pieniądze kują. Ale któżby twe niecnoty wyliczył? Z
Skrót tekstu: JazStadListyCz_II
Strona: 182
Tytuł:
Korespondencja Jazłowieckiego z Diabłem-Stadnickim
Autor:
Hieronim Jazłowiecki, Stanisław Stadnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
potem państwo do kart, a elektorowa im. po godzinie odeszła do siebie. Im. ks. biskup prowadził, a pomieniony baron przodem szedł. Stamtąd pojachał na wieczerzą do im. ks. biskupa, u którego i teraz jada i nocuje, wieczór tylko na pokoje chodzi i w bassetę grywa i wygrywa, nie talery, ale czerw, złote po kilka stawiając. Był ci wprawdzie ordynans taki króla im., aby ks. im. elektorową w drodze potkał, ale że się z nim rozminął, aliter factum, ale ut verum fatear, podobno lubo go miał, onego nie słuchał, mając od pryncypała swego destynowane miejsce, tym
potem państwo do kart, a elektorowa jm. po godzinie odeszła do siebie. Jm. ks. biskup prowadził, a pomieniony baron przodem szedł. Stamtąd pojachał na wieczerzą do jm. ks. biskupa, u którego i teraz jada i nocuje, wieczór tylko na pokoje chodzi i w bassetę grywa i wygrywa, nie talery, ale czerw, złote po kilka stawiając. Był ci wprawdzie ordynans taki króla jm., aby ks. jm. elektorową w drodze potkał, ale że się z nim rozminął, aliter factum, ale ut verum fatear, podobno lubo go miał, onego nie słuchał, mając od pryncypała swego destynowane miejsce, tym
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 157
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
., aby głowy więcej nie kuczył; potem to wesele przystąpiło, pieniędzy było potrzeba, potężnie chodzili koło nich, że już i mniejszą kwotą kontentowałby się był, a najbardzi księżna im. kartkami własną ręką swoją pisanymi, które mi czytał imp. wojewoda płocki, i serdecznie żałował, że się nie dostały te talery w.ks.m. dobrodziejowi. Przedtem też trudno się było odezwać i nie należało, i nie godziło się, bom miał nadzieje, że się to miało było do sej-
mu przewlec, gdy straszył książę im. dokumentami jakimiś, których dotychczas nie ma, lubo deklarował się samemu królowi im. one prezentować
., aby głowy więcej nie kuczył; potem to wesele przystąpiło, pieniędzy było potrzeba, potężnie chodzili koło nich, że już i mniejszą kwotą kontentowałby się był, a najbardzi księżna jm. kartkami własną ręką swoją pisanymi, które mi czytał jmp. wojewoda płocki, i serdecznie żałował, że się nie dostały te talery w.ks.m. dobrodziejowi. Przedtem też trudno się było odezwać i nie należało, i nie godziło się, bom miał nadzieje, że się to miało było do sej-
mu przewlec, gdy straszył książę jm. dokumentami jakimiś, których dotychczas nie ma, lubo deklarował się samemu królowi jm. one prezentować
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 321
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
affectus moderari eo sque temerare debet . A jeżeli w tym mogę mieć facultatem wymowienia, O którą pokornie poddanym upraszam sercem. Ze by jeno te Consilia (: Utinam falsus sim vates :) Niezawiodły Majestatu Waszej KMŚCi i Ojczyzny. Bo dostawało się tez i mnie wiedzieć quantum privato Licuit . Ze tu Latają Francuskie Talery latają Ruble i Deniuszki Moskiewskie i Teraźniejszy związek mógł bym go nazwać Nie związkiem ale ekspedycyjej do Państw Moskiewskich awersyją. A godzili się prawdę paucis Complecti . Widzą Waszę kMSC sine successore Jedni na swoje koło wodę ciągną drudzy usługą swoją inszym się akomodują aby przez to ditescant Ojczyźnie gości zaciągając na włosy. Ciężki się teraz niejednemu
affectus moderari eo sque temerare debet . A iezeli w tym mogę miec facultatem wymowięnia, O ktorą pokornie poddanym upraszam sercem. Ze by ieno te Consilia (: Utinam falsus sim vates :) Niezawiodły Maiestatu Waszey KMSCi y Oyczyzny. Bo dostawało się tez y mnie wiedzieć quantum privato Licuit . Ze tu Lataią Francuskie Talery lataią Ruble y Deniuszki Moskiewskie y Teraznieyszy związek mogł bym go nazwać Nie związkiem ale expedycyiey do Panstw Moskiewskich awersyią. A godzili się prawdę paucis Complecti . Widzą Waszę kMSC sine successore Iedni na swoie koło wodę ciągną drudzy usługą swoią inszym się akkommoduią aby przez to ditescant Oyczyznie gosci zaciągaiąc na włosy. Cięszki się teraz nieiednemu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 148v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688