gmerze: Powróci wskok do Miasta/ pomniąc na gospodę/ Gdzie za przedane siano/ odbierał nagrodę: Skarży się na dragany/ że go oszukali/ Ze mu kobiel/ za kobiel z dzieckiem przywiązali Rzecze Major: Poznasz go? Odpowie: Ten/ Panie/ Co mię tu przywiódł/ z sianem; abym przedał tanie: Czego ja nie żałuję. oto jednak proszę; Niech/ tej cudzej dzieciny/ do domu nie noszę. Woła/ Dragana/ Major: Dragon się przyznaje: Lecz/ danego dziecięcia/ tę przyczynę daje: Oszukałem ja wprawdzie/ dzieckiem/ chłopa tego; Ale/ wprzód oszukanynimże/ od innego. Co za
gmerze: Powroći wskok do Miastá/ pomniąc ná gospodę/ Gdźie zá przedáne śiáno/ odbierał nagrodę: Skarży się ná drágány/ że go oszukali/ Ze mu kobiel/ zá kobiel z dźieckiem przywiązáli Rzecze Máior: Poznasz go? Odpowie: Ten/ Pánie/ Co mię tu przywiodł/ z śiánem; ábym przedał tanie: Czego iá nie záłuię. oto iednák proszę; Niech/ tey cudzey dźiećiny/ do domu nie noszę. Woła/ Drágáná/ Máior: Drágon się przyznaie: Lecz/ dánego dźiećięćiá/ tę przyczynę dáie: Oszukałem iá wpráwdźie/ dźieckiem/ chłopá tego; Ale/ wprzod oszukánynimże/ od innego. Co zá
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: D4
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
łowy tak nieszczęśliwe, że we trzech ostępach mając niedźwiedzi trzech, żadnegom nie ubił. Pawłowski bez obławy przy psach, pod samemi Słobody gumnami ubił niedźwiedzia.
26^go^. Na świętach Bożego Narodzenia miałem gości dostatek. Po świętach i po Nowym Roku zaraz do Czeczerska na Mohilew jechałem, tamem futer dość nakupował i tanie; stanąłem w Czeczersku 6 Januarii 1698. Anno 1698. W Czeczersku będąc, probowałem różnie na jeziora szczęścia, alem go nie miał i był bardzo słaby połów. Tego roku i miodów mało co stamtąd miałem. Nie bawiłem się w Czeczersku nad dni dziesięć, przyjechałem do Smiłowicz 24 Januarii
łowy tak nieszczęśliwe, że we trzech ostępach mając niedźwiedzi trzech, żadnegom nie ubił. Pawłowski bez obławy przy psach, pod samemi Słobody gumnami ubił niedźwiedzia.
26^go^. Na świętach Bożego Narodzenia miałem gości dostatek. Po świętach i po Nowym Roku zaraz do Czeczerska na Mohilew jechałem, tamem futer dość nakupował i tanie; stanąłem w Czeczersku 6 Januarii 1698. Anno 1698. W Czeczersku będąc, probowałem różnie na jeziora szczęścia, alem go nie miał i był bardzo słaby połów. Tego roku i miodów mało co ztamtąd miałem. Nie bawiłem się w Czeczersku nad dni dziesięć, przyjechałem do Smiłowicz 24 Januarii
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 54
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, Nasztychowane brody i powagę, Oczy na śrubach i słowa na wagę, Rady z zegarka i za kołowrotem Wbił sobie w pamięć i za swym powrotem Cudzoziemskimi ucieszył nas żarty I Pana, kiedy pokój więc zawarty. Powracaj jednak, niech nas czas niedługi Stawi obudwu do dworskiej posługi, Której ja, chociaż dwór kładę tak tanie, Nie zganię sobie ani tobie, Janie. DO STANISŁAWA MORSZTYNA, ROTMISTRZA JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI
Powiedz mi, bracie, boś ty zwiedział smaki Trunków i napój piłeś nie jednaki: Piłeś wraz ze mną te, co Francuz daje, Przyrumienione tylko wina d’Aje, Piłeś burgundzkiej prasy potok z
, Nasztychowane brody i powagę, Oczy na śrubach i słowa na wagę, Rady z zegarka i za kołowrotem Wbił sobie w pamięć i za swym powrotem Cudzoziemskimi ucieszył nas żarty I Pana, kiedy pokój więc zawarty. Powracaj jednak, niech nas czas niedługi Stawi obudwu do dworskiej posługi, Której ja, chociaż dwór kładę tak tanie, Nie zganię sobie ani tobie, Janie. DO STANISŁAWA MORSZTYNA, ROTMISTRZA JEGO KRÓLEWSKIEJ MOŚCI
Powiedz mi, bracie, boś ty zwiedział smaki Trunków i napój piłeś nie jednaki: Piłeś wraz ze mną te, co Francuz daje, Przyrumienione tylko wina d’Aye, Piłeś burgundzkiej prasy potok z
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 51
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
alto, z którego Ocieć święty Papież Sikstus V. wyszed rodem. ANCONA Miasto/ daleko słynące/ dla zacnych i budownych Kamienic i Domów/ także kosztownych Pałaców/. Między inszemi Pałac tamtego Wójta jako i jedno pewne miejsce/ różny Naczyjej/ schodzących się Kupców/ do widzenia godne. Wszelaką żywnością/ i za tanie opatrzone pieniądze/ będąc na koło w murach potężne. Nad Miastem zaraz/ potężny Zamek/ albo Cittadella, Basztami i murem mocnym opasany/ Działmi i wszelaką municzyją/ opatrzony/ tak dalece/ że do dobycia niepodobny prędkiego/ albo żadnego. A daj to żeby Miasta dostano/ tedy niemógłby się nieprzyjaciel/ w
alto, z ktorego Oćieć święty Papiez Sixtus V. wyszed rodem. ANCONA Miásto/ dáleko słynące/ dla zacnych y budownych Kámienic y Domow/ tákże kosztownych Páłácow/. Między inszemi Páłác támtego Woytá iáko y iedno pewne mieysce/ rozny Náczyiey/ schodzących się Kupcow/ do widzenia godne. Wszeláką żywnośćią/ y zá tanie opátrzone pieniądze/ będąć ná koło w murách potężne. Nad Miástem záraz/ potężny Zamek/ álbo Cittadella, Básztámi y murem mocnym opasány/ Dźiáłmi y wszeláką municzyią/ opátrzony/ ták dálece/ że do dobyćia niepodobny prędkiego/ álbo zadnego. A day to żeby Miástá dostano/ tedy niemogłby się nieprzyiaćiel/ w
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 39
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
Bławatu/ Jedwabiu/ i robaczków jedwab robiących/ Handel prowadzą. Tamże robią Adamaszek przedni/ a co większa/ że ma gwałt Szlachty znaczny/ Grafów/ i Panów wielkich i dostatnich. Przytym jeszcze Rynek piękny i wielki/ dostatni we wszelaką Viuade, albo żywność/ co tylko człek zechce i pomyśli/ a za tanie pieniądze. Tamże obaczysz/ niezwyczajny piękności/ obyczajów/ ukłonu/ i inszych przymiotów/ biały Płci przynależytych BIałegłowy/ albo franczymer/ osobliwie Szlachcianki/ które ukłonne/ i powagi piękny przeciwko każdemu obcemu/ najbardziej jednak przeciwko naczyjej Polskiej/ który są barzo afekte. Dni i Nocy/ od gęstych karet/ Rydwanów/ jezdnych koni
Błáwatu/ Iedwábiu/ y robaczkow iedwab robiących/ Hándel prowádzą. Támże robią Adámászek przedni/ á co większa/ że ma gwałt Szláchty znáczny/ Grafow/ y Pánow wielkich y dostátnich. Przytym ieszcze Rynek piękny y wielki/ dostátni we wszeláką Viuade, álbo żywność/ co tylko człek zechce y pomyśli/ á zá tanie pieniądze. Támże obaczysz/ niezwyczayny pięknośći/ obyczáiow/ vkłonu/ y inszych przymiotow/ biáły Płći przynależytych BIáłegłowy/ álbo franczymer/ osobliwie Szláchćianki/ ktore vkłonne/ y powagi piękny przećiwko káżdemu obcemu/ naybárdźiey iednák przećiwko náczyiey Polskiey/ ktory są bárzo áffekte. Dni y Nocy/ od gęstych káret/ Rydwanow/ iezdnych koni
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 51
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
przy piękny/ i wesoły równinie/ na koło mocnemi otoczone murami/ od Gallis Senonibus, Siena nazwane/ i od nich założone. W Roku przed Narodzeniem Chrystusa Pana 382. Wjechawszy w Miasto/ stań pod Złotym Aniołem/ gospodą/ barzo wygodną/ tam znajdziesz jeżeli zechcesz donajęcia konia/ aż do samego Rzymu/ za tanie pieniądze. w Rynek poszedszy obaczysz jedne piękną i wielką/ wyżej placu Fontanę/ z który na koło wszytkiego placu dojźrzysz/ wystawiony/ nakształt Jakubowy Muszlę, cegłą wszędzie równą wybudowany/ i od Marmuru białego wpasy niejako mieszany/ z czego się jak naturalna Muszla wydaje. Idź potym do Katedralnego Kościoła/ na Tum
przy piękny/ y wesoły rowninie/ ná koło mocnemi otoczone murámi/ od Gallis Senonibus, Siena názwáne/ y od nich záłożone. W Roku przed Národzeniem Chrystusá Páná 382. Wiechawszy w Miásto/ stáń pod Złotym Anyołem/ gospodą/ bárzo wygodną/ tám znaydźiesz ieżeli zechcesz donáięćia koniá/ áż do sámego Rzymu/ zá tanie pieniądze. w Rynek poszedszy obaczysz iedne piękną y wielką/ wyżey plácu Fontánę/ z ktory ná koło wszytkie^o^ plácu doyźrzysz/ wystáwiony/ nákształt Iákubowy Muszlę, cegłą wszędźie rowną wybudowány/ y od Mármuru biáłego wpásy nieiáko mieszány/ z czego się iák náturálna Muszlá wydáie. Idź potym do Káthedralnego Kośćiołá/ ná Thum
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 81
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
ale dla tego/ aby się oni odemnie uczyli/ na co pieniądze obracać potrzeba.
Raz kupił sobie kuropatwę za pięć talarów: To gdy mu jeden za zbytek poczytał/ rzekł mu: A ty czy nie kupiłbyś jej gdyby była po pułgroszku? gdy on powiedział/ że barzoby ją rad kupił tak tanie. Więc Arystipus: A u mnie w takiejże wadze pięć talarów jako u ciebie pułgrosza. Filozofiwi zadano zbytek: lecz on pokazał/ iż nie zbytek w nim był/ ale wzgarda pieniędzy. Kto dla drogości nie kupuje coby rad miał: ten nie dla tego to czyni/ żeby miał być moderatem: ale
ále dla tego/ áby się oni odemnie vcżyli/ ná co pieniądze obrácáć potrzebá.
Raz kupił sobie kuropátwę zá pięć tálárow: To gdy mu ieden zá zbytek pocżytał/ rzekł mu: A ty cży nie kupiłbyś iey gdyby byłá po pułgroszku? gdy on powiedźiał/ że bárzoby ią rad kupił ták tanie. Więc Aristippus: A v mnie w tákieyże wadze pięć tálárow iáko v ćiebie pułgroszá. Filozofiwi zádano zbytek: lecż on pokazał/ iż nie zbytek w nim był/ ále wzgárdá pieniędzy. Kto dla drogośći nie kupuie coby rad miał: ten nie dla tego to cżyni/ żeby miał być moderatem: ále
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 17
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
/ aby te którzy się z niego naśmiewali/ mógł pohańbić. Patrząc na gwiazdy/ których dobrze świadom był. I poznał/ że drugiego roku Oliwa niemiała się zrodzić/ której przeszłego dostatkiem było. Tedy zimie póki jeszcze Oliwy dosyć było/ we dwu mieściech/ w Milecie/ a w Chio wiele jej a barzo tanie nakupił. Potym roku drugiego którego się nie zrodziła/ gdy się pytano o Oliwie/ i przedawał ją według woli swej/ a tak pieniędzy dostatek nazbierał: z którego szafowania/ pośmiewcom okazał/ że jego mądrość nie próżna była/ bo mądremu snadnie zbogacieć. Ale mądrość z bogactwem trudno się zrówna. Powiedział też to/
/ áby te ktorzy się z niego náśmiewáli/ mogł poháńbić. Pátrząc ná gwiazdy/ ktorych dobrze świádom był. Y poznał/ że drugiego roku Oliwá niemiáłá się zrodźić/ ktorey przeszłego dostátkiem było. Tedy źimie poki ieszcże Oliwy dosyć było/ we dwu mieśćiech/ w Milecie/ á w Chio wiele iey á bárzo tanie nákupił. Potym roku drugiego ktorego się nie zrodźiłá/ gdy się pytano o Oliwie/ y przedawał ią według woli swey/ á ták pieniędzy dostátek názbierał: z ktorego száfowánia/ pośmiewcom okazał/ że iego mądrość nie prożna byłá/ bo mądremu snádnie zbogáćieć. Ale mądrość z bogáctwem trudno się zrowna. Powiedźiał też to/
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 45
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
pisarz, p. ważnik, p. kontraregestrant i przy nich podczas może być p. podżupek; p. pisarz ceduł nie podpisanych od p. podżupka płacić nie ma.
P. ważnik, aby errorów nie było, w rachunkach znosić się ma z p. pisarzem i kontrregestrantem.
P. szafarz wcześnie i gdy tanie ma przysposobić nad zamiar.
Leszny dla poprawy dróg wcześnie sosienek, chrustu ma się upominać, kamień lecie łamać, w półstoski układać, a zimie wozić.
P. podżupek aby cieślami umiał rządzić, wodom zabiegać wcześnie, roboty kopackie znać, wglądać przez się albo przez swego umiejętnego.
Hutmanów nad górą, gdzie nie są
pisarz, p. ważnik, p. kontraregestrant i przy nich podczas może być p. podżupek; p. pisarz ceduł nie podpisanych od p. podżupka płacić nie ma.
P. ważnik, aby errorów nie było, w rachunkach znosić się ma z p. pisarzem i kontrregestrantem.
P. szafarz wcześnie i gdy tanie ma przysposobić nad zamiar.
Leszny dla poprawy dróg wcześnie sosienek, chrustu ma się upominać, kamień lecie łamać, w półstoski układać, a zimie wozić.
P. podżupek aby cieślami umiał rządzić, wodom zabiegać wcześnie, roboty kopackie znać, wglądać przez się albo przez swego umiejętnego.
Hutmanów nad górą, gdzie nie są
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 53
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
A z twojej niezbożności powstania czekają O przeklęte wydzierstwo! przeklęta chciwości! Szarpać będą wydzierców czarci bez litości. KOSTYROM
39. COć się dzieje Kostyro/ czemuś tak szalony? Ze duszę twą przedajesz za pieniądz mierzony Na twój okup wszytek skarb Bóstwo odważyło/ By cię hojnie wiecznego szczęścia nabawiło: Czemu mękę Jezusa tak tanie szacujesz? Widzi to Bóg nędzniku: czart zaś rad jest temu/ Biada/ biada na wieki będzie głupstwu twemu. RÓDZICIOM ZLiM.
40. RÓdzice nierodzice ale Herodowie/Na swoją krew okrutni barzo/ TyranowieKtórzy dziatki przykładem złym swym zabijacie/Albo zbytnią pieszczotą na złe rozpuszczacie/Znać że Ojca waszego oczu nie
A z twoiey niezbożnośći powstánia czekáią O przeklęte wydźierstwo! przeklęta chćiwośći! Szárpáć będą wydźiercow czárći bez litośći. KOSTYROM
39. COć śię dźieie Kostyro/ czemuś ták szalony? Ze duszę twą przedáiesz zá pieniądz mierzony Ná twoy okup wszytek skarb Bostwo odważyło/ By ćię hoynie wiecznego szczęśćia nábawiło: Czemu mękę Iezusá ták tánie szácuiesz? Widźi to Bog nędzniku: czart záś rad iest temu/ Biádá/ biádá ná wieki będźie głupstwu twemu. RODZICIOM ZLYM.
40. ROdźice nierodźice ále Herodowie/Ná swoią krew okrutni bárzo/ TyránowieKtorzy dźiatki przykłádem złym swym zábiiaćie/Albo zbytnią pieszczotą ná złe rozpuszczaćie/Znáć że Oycá wászego oczu nie
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 227
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650