, i tam Ludzi zbrojnych i bitnych lokowali, i tak w Corpus Wojska Nieprzyjacielkiego puszczali cum mogna strage Hostium. Za Tyberiusza Słoniów 12. w Rzymie in Theatro publico w Szyderskie, albo Komediańskie przybranych Suknie, na głos i skinienie Magistra swego; koło z siebie formowali, według taktu Muzyki nogi szykowali. Na łożach albo tapczanach na to preparowanych, pokładszy się, do stołów siadali zastawionach, z wielką modestyą jedząc i pijąc cum odmiratione et voluptate Spektatorów, według Lipsiusza świadectwa. Jest Zwierz pełen łaskawości, bo gdy Bachus Król Indyjski 30 Słoniów z irryrowanych, na 30 Ludzi wypuśclł, by byli ich poszarpali, nietykali ich, Teste Plinio.
, y tam Ludzi zbroynych y bitnych lokowali, y tak w Corpus Woyska Nieprzyiacielkiego puszczali cum mogna strage Hostium. Za Tyberyusza Słoniow 12. w Rzymie in Theatro publico w Szyderskie, albo Komedyańskie przybranych Suknie, na głos y skinienie Magistra swego; koło z siebie formowali, według taktu Muzyki nogi szykowałi. Na łożach albo tapczanach na to preparowanych, pokładszy się, do stołow siadali zastawionach, z wielką modestyą iedząc y piiąc cum odmiratione et voluptate Spektatorow, według Lipsiusza świadectwa. Iest Zwierz pełen łaskawości, bo gdy Bacchus Krol Indyiski 30 Słoniow z irryrowanych, na 30 Ludzi wypuśclł, by byli ich poszarpali, nietykali ich, Teste Plinio.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 687
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Mile się przechodzącym. A tu na tej fali Która wszytka z Amorów/ i szczerych się pali Kupidowych pobudek/ Bogini więc miewa/ Kiedy się Amazjów znaczniejszych spodziwa/ Festy swe i publiki. Dalej są pokoje/ Które piętra pałacu zastąpiły troje/ Prócz od samych Smaragdów/ i Mojzaikowych Robot drogich/ którędy po Altebasowych Wcielonych Tapczanach/ przeście do łożnice Kosztowniejszej nad wszytko/ gdzie swe tajemnice Ma już i ryteraty/ ile gdy wesoła/ Kogo ze swych prywatnie kochanków zawoła/ A prócz tedy nikomu wniść się tam niegodzi/ Tylko co się Synaczek pusty jej przechodzi/ Luczkiem poigrywając/ a tam jeszcze dalej Uwijają skrzydłaci Amorkowie mali/ Skąd wychodząc na
Mile się przechodzącym. A tu ná tey fali Ktora wszytká z Amorow/ y szczerych się pali Kupidowych pobudek/ Bogini więc miewa/ Kiedy się Amázyow znácznieyszych spodziwa/ Festy swe y publiki. Dáley są pokoie/ Ktore piętrá páłácu zástąpiły troie/ Procz od sámych Smárágdow/ y Moyzáikowych Robot drogich/ ktorędy po Altebasowych Wcielonych Tápczánách/ przescie do łożnice Kosztownieyszey nád wszytko/ gdzie swe táiemnice Ma iuż y ryteráty/ ile gdy wesoła/ Kogo ze swych prywatnie kochánkow záwoła/ A procz tedy nikomu wniść się tám niegodzi/ Tylko co się Synaczek pusty iey przechodzi/ Luczkiem poigrywáiąc/ á tám ieszcze dáley Vwiiáią skrzydłáci Amorkowie mali/ Zkąd wychodząc ná
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 5
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701