, 1685 SALE spłodzł Hebra, od którego Hebrajski język - 1753. Pierwszy Dział Krajów Świata, stał się na trzech Noego Synów, to jest na Sema Azja, na Chama Afryka, na Jafeta Europa. - 1788. Wieza Babilońska poczęła się murować. - 1909 Abram, to jest Pater Ekscelsus, urodził się z Tary, Antenat i Ociec Mesjasza CHRYSTUSA obiecanego. - 2039 Abram Obrzezany, od tych czas Abraham, to jest Pater multitudinis zwany. A tak tego Roku Lex Circumcisionis jest wniesiona. - 2138. Melchisedech pierwszy na Świecie Kapłan i Król. - 2118. Izraelitowie ywszli z Egiptu Roku 2513. Gdzie nota, że choć Pismo
, 1685 SALE spłodzł Hebra, od ktorego Hebrayski ięzyk - 1753. Pierwszy Dział Kraiow Swiata, stał się na trzech Noego Synow, to iest na Sema Azya, na Cháma Afryka, na Iafeta Europa. - 1788. Wieza Babylońska poczęła się murować. - 1909 Abram, to iest Pater Excelsus, urodził się z Tary, Antenat y Ociec Mesyasza CHRYSTUSA obiecanego. - 2039 Abram Obrzezany, od tych czas Abraham, to iest Pater multitudinis zwany. A tak tego Roku Lex Circumcisionis iest wniesiona. - 2138. Melchisedech pierszy na Swiecie Kapłán y Krol. - 2118. Izràélitowie ywszli z Egyptu Roku 2513. Gdźie nota, że choć Pismo
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 205
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
też i ptastwa go pożerającego nie mniej. Tu woły; muły, melony sławne. Miasto tutejsze LECE vułgo Aletium blisko morza bardzo piękne, Rezydencja Gubernatora Prowincyj; dla swej piękności zowie się Parva Neapolis W tej tu Ziemi jest Miasto Tarentum, vulgo Taranto Arcybiskupie, osiadłe, obszerne, z Zamkiem i Portem przy wejściu rzeki Tary, od samego powiadają założone Neptuna, ale pewniej od Tarentesa Syna jego, czyli też od Tarentum Sabińskiego słowa, co znaczy miętkość, rozkosz; jakoż i sami Tarentini Obywatele miękcy i rozkoszni byli, i wełna stamtąd miętka: gdzie też Purpura farbowana. Byli w cenzurze u Nacyj innych, iż pijaństwem i obżarstwem
też y ptastwa go pożeraiącego nie mniey. Tu woły; muły, melony sławne. Miásto tuteysze LECE vułgo Aletium blisko morza bardzo piękne, Rezydencya Gubernatora Prowincyi; dla swey piękności zowie się Parva Neapolis W tey tu Ziemi iest Miasto Tarentum, vulgo Taranto Arcybiskupie, osiádłe, obszerne, z Zamkiem y Portem przy weyściu rzeki Tary, od samego powiadaią założone Neptuna, ale pewniey od Tarentesa Syna iego, czyli też od Tarentum Sabińskiego słowa, co znaczy miętkość, roskosz; iakoż y sami Tarentini Obywatele miękcy y roskoszni byli, y wełná ztamtąd miętka: gdzie też Purpura farbowana. Byli w censurze u Nacyi innych, iż piiaństwem y obżarstwem
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 228
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
jako go łokieć do miejsca kosztuje/ nie tylko grosz jeden/ ale dla jego zysku i groszy 10. żeby dał łokieć za kopę i tak do inszych towarów przykładając/ do każdej grzywny grosz jeden/ a niechajb nam tak towary dawali/ jako im do miejsca z nakładów przychodzą. Szkarłatów/ Granatów/ nie położyłem tary/ bo te na czas zniżają cenę/ i podnoszą ceny wedle czasu/ jednak wiedz o tym/ Ze Granaty Pułszkarłacie w jednej cenie chodzi/ a drożej go nie biorą łokiec nad groszy 75. Szkarłaty szerokie/ te po 6. 7. złotych na miejscu najdroższe bywają. szafrany za urodzajem obfitym/ Czeskich/ Tureckich
iáko go łokieć do mieyscá kosztuie/ nie tylko grosz ieden/ ále dla iego zysku y groszy 10. żeby dał łokieć zá kopę y ták do inszych towárow przykłádáiąc/ do kázdey grzywny grosz ieden/ á niechayb nam ták towáry dawáli/ iáko im do mieyscá z nakłádow przychodzą. Szkárłatow/ Gránatow/ nie położyłem táry/ bo te ná czás zniżáią cenę/ y podnoszą ceny wedle czásu/ iednák wiedz o tym/ Ze Gránaty Pułszkárłacie w iedney cenie chodzi/ a drożey go nie biorą łokiec nád groszy 75. Szkarłáty szerokie/ te po 6. 7. złotych ná mieyscu naydroższe bywáią. szafrany zá vrodzáiem obfitym/ Czeskich/ Tureckich
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 114
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622