P. Boga skarana, i już to powtórnie był. Ojczyzna bez nadziei za tego Króla salwowania się; Senatus Konsylium jednak obmyśliło zapłatę Wojsku półroczną, które wyprawione przeciw Tatarom w Ukrainę pod Komendą Machowskiego, ale zniesione łatwo 6000. Tatarskiemi 40000. i Kozackiemi 20000. Machowski i innych wielu godnych Kawalerów dostali się w niewolą Tatarską, pod nieszczęśliwym zawsze Polakom Batowem, gdzie przed 16. lat Kalinowski Hetman zginął i wojsko stracił. W tym czasie Turczyn wielką potencją gotował przeciw Polsce, dla zawojowania Rusi, a Radziejowski Ojciec Kardynała od Polski wielkim Posłem wyprawiony do Porty. Roku 1667. Lubomirski Marszałek W. K. i Hetman P. umarł,
P. Boga skarana, i już to powtórnie był. Oyczyzna bez nadźiei za tego Króla salwowania śię; Senatus Consilium jednak obmyśliło zapłatę Woysku półroczną, które wyprawione przećiw Tatarom w Ukrainę pod Kommendą Machowskiego, ale znieśione łatwo 6000. Tatarskiemi 40000. i Kozackiemi 20000. Machowski i innych wielu godnych Kawalerów dostali śię w niewolą Tatarską, pod nieszczęśliwym zawsze Polakom Batowem, gdźie przed 16. lat Kalinowski Hetman zginął i woysko straćił. W tym czaśie Turczyn wielką potencyą gotował przećiw Polszcze, dla zawojowania Ruśi, á Radźiejowski Oyćiec Kardynała od Polski wielkim Posłem wyprawiony do Porty. Roku 1667. Lubomirski Marszałek W. K. i Hetman P. umarł,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 106
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. Nad kość słoniową bielsze ściąga ręce, Wydrzeć się każe mateńce. Z płaczem być pragnie gościem twego łona, I więżniem twego ramiona. Kochajmy, albo jeśli serce z stali, Niech nas w grobie głaz przywali. TOŻ NA POLSKIE.
Jeszcze Europa nie przytarła rogów Azji, tam gdzie swych pilnuje progów Neptun w tatarską niewolą zabrany, W Tracji rzeki na swe jęczą pany. Greckie się tego wstydzą monarchije, Że pod tureckie jarzmo dały szyje, Ziemice się już w łyka te dostały, Co wolnem kołem po morzu pływały. Achaickie się rozkwiliły wody, Górzysty Hebrus płacze na swe szkody Czy Murzynowie słońcem opaleni, Albo Indowie Tagiem ochłodzeni,
. Nad kość słoniową bielsze ściąga ręce, Wydrzeć się każe mateńce. Z płaczem być pragnie gościem twego łona, I więżniem twego ramiona. Kochajmy, albo jeśli serce z stali, Niech nas w grobie głaz przywali. TOŻ NA POLSKIE.
Jeszcze Europa nie przytarła rogów Azyi, tam gdzie swych pilnuje progów Neptun w tatarską niewolą zabrany, W Tracyi rzeki na swe jęczą pany. Greckie się tego wstydzą monarchije, Że pod tureckie jarzmo dały szyje, Ziemice się już w łyka te dostały, Co wolnem kołem po morzu pływały. Achaickie się rozkwiliły wody, Górzysty Hebrus płacze na swe szkody Czy Murzynowie słońcem opaleni, Albo Indowie Tagiem ochłodzeni,
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 159
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
Chorągiew Pana Kasztelana Chełmińskiego, Chorągwie Pana Podczaszego Koronnego Brata mego, Pana Podkomorzego Podolskiego, Pana Starosty Bratyańskiego, Pana Starosty Brzeskiego, Pana Starosty Bracławskiego, Pana Chorążego Rawskiego, Pana Chorążego Czerniehowskiego, Pana Sędziego Przemyskiego, Pana Podstolego Bracławskiego, Pana Desideriusza Lubomirskiego, Pana Podczaszego Czerniehowskiego, Pana Stolnika Parnawskiego, moję pod Panem Staweckim Tatarską o Dwochset pięciudziesiąt koni Chorągiew, i innych ludzi Zacnych i Rycerskich, i dobrze w tej Ojczynie zasłużonych pozwijano, a tylko dla zawziętości na mię A pocoż na Wojnę iść miałem Pułki mi pozwijano Rządu Hetmańskiego godniejszy był Pan Czarniecki Wojewoda Ruski, niżeli ja Wódz, i Hetman, i który od początku Panowania I.
Chorągiew Páná Kasztellaná Chełmińskiego, Chorągwie Paná Podczászego Koronnego Brátá mego, Paná Podkomorzego Podolskiego, Paná Stárosty Brátyáńskiego, Páná Stárosty Brzeskiego, Páná Stárosty Brácłáwskiego, Páná Chorążego Ráwskiego, Páná Chorążego Czerniehowskiego, Páná Sędźiego Przemysłkiego, Páná Podstolego Brácławskiego, Paná Desideriuszá Lubomirskiego, Páná Podczászego Czerniehowskiego, Páná Stolniká Párnáwskiego, moię pod Pánem Staweckim Tátarską o Dwochset pięćiudźiesiąt koni Chorágiew, y innych ludźi Zacnych y Rycerskich, y dobrze w tey Oyczynie zásłużonych pozwijano, á tylko dla záwźiętośći ná mię A pocoż ná Woynę iśdź miałem Pułki mi pozwijano Rządu Hetmáńskiego godnieyszy był Pan Czárniecki Woiewodá Ruski, niżeli ia Wodz, y Hetman, y ktory od początku Pánowánia I.
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 102
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Sługę Bożego JANA od Niepokalanego Poczęcia N. M P. Roku 1599. Reformowany, od KLEMENSA VIII. potwierdzony ; do Polski jest w prowadzony przez z. p. niezwyciężonego JANA III. Króla Polskiego. Roku 1685. Motivum wprowadzenia tego pryncipalne te było : aby przez różne inkursye Synowie Ojczyzny naszey,w Turecką i Tatarską niewolą zabrani za staraniem Redemptorów tego Zakonu do prierwszej byli przywróceni wolności Tak Zakon Trynitarski po różnych miejscach w Polsce i Litwie za staraniem i promocją osobliwie przy początku Najprzewielebniejszego w Bogo X. (a o- OWierze Katolickiej którą zdobią Zakony.
sobliwie podczas wojny Wiedeńskiej) Antoniego a Z. Joanne Baptista WIELHORSKIEGO rozkrzewiony, pomnażając chwałę
Sługę Bozego IANA od Niepokalanego Poczęcia N. M P. Roku 1599. Reformowany, od KLEMENSA VIII. potwierdzony ; do Polski iest w prowàdzony przez s. p. niezwyciężonego IANA III. Krola Polskiego. Roku 1685. Motivum wprowádzenia tego pryncipálne te było : áby przez rożne inkursye Synowie Oyczyzny naszey,w Turecką y Tatarską niewolą zabráni zá starániem Redemptorow tego Zakonu do prierwszey byli przywroceni wolności Ták Zakon Trynitárski po rożnych mieyscách w Polszcze y Litwie za starániem y promocyą osobliwie przy początku Nayprzewielebnieyszego w Bogo X. (á o- OWierze Katolickiey ktorą zdobią Zákony.
sobliwie podczas woyny Wiedenskiey) Antoniego à S. Ioanne Baptista WIELHORSKIEGO rozkrzewiony, pomnáżaiąc chwáłę
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1033
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
był pierwej, nim wojsko przyszło, do każdego magazynu podany. Tegoż zaś prowiantu taka suficiencja była, że nasi musieli połowę na każdym noclegu, co cztery mile, odchodzić. Potem już ku Widniowi, jak minęliśmy Berno miasteczko, nie mogli Niemcy wystarczyć dawać nam prowiantów, a to dla opustoszenia kraju przez inkursyją tatarską. I tak ciągnęliśmy do Dunaju, ku Tulnu miasteczku, natenczas wcale zburzonemu, gdzie tylko zamek jakikolwiek był i w nim praesidium. Tam mosty, na czajkach robione, gotowe zastaliśmy, przez które dwa dni przebyliśmy Dunaj, bo tak porządne mosty były, że dwiema liniami wozy przez nich szły. Zastali
był pierwej, nim wojsko przyszło, do każdego magazynu podany. Tegoż zaś prowiantu taka sufficiencyja była, że nasi musieli połowę na każdym noclegu, co cztery mile, odchodzić. Potem już ku Widniowi, jak minęliśmy Berno miasteczko, nie mogli Niemcy wystarczyć dawać nam prowiantów, a to dla opustoszenia kraju przez inkursyją tatarską. I tak ciągnęliśmy do Dunaju, ku Tulnu miasteczku, natenczas wcale zburzonemu, gdzie tylko zamek jakikolwiek był i w nim praesidium. Tam mosty, na czajkach robione, gotowe zastaliśmy, przez które dwa dni przebyliśmy Dunaj, bo tak porządne mosty były, że dwiema liniami wozy przez nich szły. Zastali
Skrót tekstu: DyakDiar
Strona: 44
Tytuł:
Diariusz wiedeńskiej okazji
Autor:
Mikołaj Dyakowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki, relacje
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1717 a 1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef A. Kosiński, Józef Długosz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Ministerstwo Obrony Narodowej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1983
wrotam; a drudzy za niemi nacierają. A gdy już będą za wrotami na ulicy/ dalej się gonią aż gdzie w zawołek/ abo ku bramie wytoczą się/ a potym rozsypą się każdy w swą uciekając. To takim sposobem bez zapłaty Tatarowie radzi się napijają. Nie kłamam/ iżem sam na tę przemyślną tragedią Tatarską w Wilnie patrzał/ a potym i od inszych toż słyszałem. bo i w karczmach/ i w gościńcach zwykli tak czynić/ i w Pana mego karczmie na Wace już powykali tak pijać/ dla czego ich też kazał przez kij prze sadzać/ tak iż już teraz mijają. Jeśliś nie zabawny/ możesz
wrotam; á drudzy zá niemi náćieráią. A gdy iuż będą zá wrotámi ná vlicy/ dáley się gonią áż gdźie w zawołek/ ábo ku bramie wytocżą się/ á potym rozsypą się káżdy w swą vćiekáiąc. To tákim sposobem bez zápłáty Tátárowie rádźi się nápiiáią. Nie kłamam/ iżem sam ná tę przemyślną tragedią Tátárską w Wilnie pátrzał/ á potym y od inszych toż słyszałem. bo y w kárcżmách/ y w gośćińcách zwykli ták cżynić/ y w Páná mego kárcżmie ná Wáce iuż powykáli ták piiáć/ dla cżego ich też kazał przez kiy prze sádzáć/ ták iż iuż teraz miiaią. Iesliś nie zábáwny/ możesz
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 67
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
a zatym favor większy, łaskę i konfidencją sobie jednając, obiecował to Królowi J. M. ś. pamięci, że industria et ingenio suo ma Rzpltę do tego przywieść, aby była przedsięwzięła wojnę, i żeby na nią pozwoliła. Naprzód tedy upominków posełać i oddawać Tatarom nieradził, aby przez to mógł zaciągnąć wojnę Tatarską, a potem Turecką, i są instructie autentyczne, gdzie disvadet na Sejmikach J. K. Mci oddawania tych upominków, dla których do nas jeździli, i że ich przez te lata przeszłe im nie oddawano, dla tego nas lesz często depraedabant. A iż i to medium niemogło accellerare wojnę Turecką, lubo na
a zatym favor większy, łaskę y confidentią sobie jednaiąc, obiecował to Królowi J. M. ś. pamięci, że industria et ingenio suo ma Rzpltę do tego przywieść, aby była przedsięwzięła wojnę, y żeby na nię pozwoliła. Naprzód tedy upominków posełać y oddawać Tatarom nieradził, aby przez to mógł zaciągnąć wojnę Tatarską, a potem Turecką, y są instructie autentyczne, gdzie disvadet na Sejmikach J. K. Mći oddawania tych upominków, dla których do nas jeździli, y że ich przez te lata przeszłe im nie oddawano, dla tego nas lesz często depraedabant. A iż y to medium niemogło accellerare wojnę Turecką, lubo na
Skrót tekstu: ComConOssKoniec
Strona: 422
Tytuł:
Kompendium consiliorum pana Jerzego Ossolińskiego
Autor:
Jerzy Ossoliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, król polski, tak umiłował poddane swoje, tak sobie uważył sławę, i zdrowie Korony tej, iż dla niej wszytkie pociechy, lubości, płacz nakoniec sobie miłej osoby zarzucił. Więtsze to, najaśniejszy a M. królu, zwycięstwo będzie, niż kiedybyś W. K. M. wszytkę moskiewską i tatarską ziemię zwojował, a zwłaszcza iż tego potrzebuje wysoki stan W. K. M., żeby niczym poniżon nie był. Rozumiemyć to my, M. królu, iż ta cna pani jest uraczona od Boga wszytkiemi cnotami, uczciwością, świątobliwością; rozumiemy, iż się w niej wszytko to najduje, czego potrzeba w królewskiej
, król polski, tak umiłował poddane swoje, tak sobie uważył sławę, i zdrowie Korony tej, iż dla niej wszytkie pociechy, lubości, płacz nakoniec sobie miłej osoby zarzucił. Więtsze to, najaśniejszy a M. królu, zwycięstwo będzie, niż kiedybyś W. K. M. wszytkę moskiewską i tatarską ziemię zwojował, a zwłaszcza iż tego potrzebuje wysoki stan W. K. M., żeby niczym poniżon nie był. Rozumiemyć to my, M. królu, iż ta cna pani jest uraczona od Boga wszytkiemi cnotami, uczciwością, świątobliwością; rozumiemy, iż się w niej wszytko to najduje, czego potrzeba w królewskiej
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 157
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
. Dniepr Krwią płynął Moskiewską. Naszych tylko zginęło 40. Dies victoriae, był dies Natalis N. PANNY Roku 1514. Szlachty do Miejskich sądów pościągać zakazał Konstytucją: Hetmanów pierwszy począł kreować perpetuos, przedtym tylko do okazji obieranych. Silny był bardzo, bo końskie rozrywał podkowy, sznury grube przerywał. Wsławił się jeszcze, Tatarską na Rusi, Multańską na Wołoszczyźnie i Podolu, Krzyżacką w Prusiech wiktoriami. Synowi in Augusto urodzonemu dał imię swoje i miesięczne Sigismundus Augustus. Za niego Luterska poczęła się szerzeć Sekta. Krakowianom suplikującym o miasta obmurowanie odpowiedział: Polonos à Campis dictos, muros curare non debere. Za niego Mazowieckie Księstwo do Korony wruciło się.
. Dniepr Krwią płynął Moskiewską. Nászych tylko zgineło 40. Dies victoriae, był dies Natalis N. PANNY Roku 1514. Szláchty do Mieyskich sądow pościągać zákazał Konstytucyą: Hetmanow pierwszy począł kreowáć perpetuos, przedtym tylko do okázyi obieránych. Silny był bardzo, bo końskie rozrywáł podkowy, sznury grube przerywáł. Wsławił się ieszcze, Tatárską ná Rusi, Multańską ná Wołoszczyźnie y Podolu, Krzyżacką w Prusiech wiktoryami. Synowi in Augusto urodzonemu dał imie swoie y miesięczne Sigismundus Augustus. Zá niego Luterská poczeła się szerzeć Sekta. Krákowianom supplikuiącym o miasta obmurowánie odpowiedźiał: Polonos à Campis dictos, muros curare non debere. Zá niego Mazowieckie Xięstwo do Korony wruciło się.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 352
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
rzeką huius nominis, Prowincja Iughoria, Prowincja Oustiug, Prowincja Permia, Księstwo Finlandckie, Prowincja Inflanty, Prowincja Ingria. EUROPA Rosyiskie Imperium.
W Drugiej głównej Części Rosyiskiej RUSIĄ PUŁNOCNĄ albo Lapponią Ruską zwanej jest trzy Prowincyj: Terskoj, Muremańskoj, Biała-Morejskoj, leżąca nad odnogą Białego Morza.
W Trzeciej Części RosyjSKIEGO Państwa RUSSIĄ WSCHODNIĄ Tatarską zwanej, aż o Tartarią Chińską się opierającej, ma SAMOGEDIĄ na 5. Prowincyj dzielącą się, to jest, na Borandaję, na Lukomorę, na Obdorę, na Pocorę, na Wicnorę; ma tam Ruś Tatarska Królestwo Siberyj; Królestwo Kazan, Królestwo Bułgar, Królestwo Astrachan.
W Czwartej Części Imperii Russici RUSSIA POŁUDNIOWA,
rzeką huius nominis, Prowincya Iughoria, Prowincya Oustiug, Prowincya Permia, Xięstwo Finlandckie, Prowincya Inflanty, Prowincya Ingria. EUROPA Rosyiskie Imperium.
W Drugiey głowney Części Rosyiskiey RUSIĄ PUŁNOCNĄ albo Lapponią Ruską zwáney iest trzy Prowincyi: Terskoy, Muremańskoy, Biała-Moreyskoy, leżąca nád odnogą Białego Morza.
W Trzeciey Części ROSSYISKIEGO Państwa RUSSIĄ WSCHODNIĄ Tatárską zwáney, aż o Tartáryą Chińską się opieráiącey, ma SAMOGEDIĄ ná 5. Prowincyi dźielącą się, to iest, ná Borandaię, ná Lukomorę, ná Obdorę, ná Potzorę, ná Witznorę; ma tam Ruś Tatárska Krolestwo Siberii; Krolestwo Kazán, Krolestwo Bułgar, Krolestwo Astráchan.
W Czwártey Części Imperii Russici RUSSIA POŁUDNIOWA,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 427
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746