. Chciał był jeszcze w tej sprawie mówić i coś więcej/ Ale nie zezwalając słuchać go/ tym prędzej Peneowna lękliwym biegiem pospieszeła/ A spół z nim nieskończone słowa opuścięła. Na tenż czas dopiero piękną się mu zdała/ Bo i dozierał wiatry odkrytego ciała/ Gdy przeciwne dmy sporne szaty podnaszały/ I gdy w teł włos wstrącony powietrza zganiały/ Pomnażało się jeszcze ucieczką urody. Lecz nie tracąc łagodnych słów więcej/ Bóg młody/ Już jako mu radziła sama miłość/ skokiem Goni ją w jejże tropy co raz żartszym krokiem: Jak gdy zająca zoczy chart w polu niemałym/ Ten sobie zgonić życzy/ ów ujść z zdrowiem całym/
. Chćiał był ieszcze w tey spráwie mowić y coś więcey/ Ale nie zezwaláiąc słucháć go/ tym pręcey Peneowná lękliwym biegiem pospieszełá/ A społ z nim nieskończone słowá opuścięłá. Ná tenż czás dopiero piękną się mu zdáłá/ Bo y doźierał wiátry odkrytego ćiáłá/ Gdy przećiwne dmy sporne száty podnaszały/ Y gdy w teł włos wstrącony powietrza zganiały/ Pomnażáło się ieszcze vćieczką vrody. Lecz nie trácąc łágodnych słow więcey/ Bog młody/ Iuż iáko mu rádźiłá sámá miłość/ skokiem Goni ią w ieyże tropy co raz żartszym krokiem: Iák gdy záiącá zoczy chárt w polu niemáłym/ Ten sobie zgonić życzy/ ow vyść z zdrowiem cáłym/
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 30
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638