Tyranowi zdano/ I gdy się Ytys rodził/ święcić uchwalano. W takiej tai pożytek. Już Tytan wysoki/ Czas piątą jesieniagnał/ ponawiając roki; Gdy żona męża głaszcząc/ mój/ prawi/ jedyny/ Wiernieli mię miłujesz? lub mnie w nawiedziny Pośli do siostry/ lub spraw by tu zbiegła ona. Ślubisz Teściowi/ w tychle że będzie wrócona. Wielką mi dasz widokiem rodzonej ochłodę. Ów zaraz spychać każe okręty na wodę/ A żaglem/ i wiosłami w Port Cekropski zbiegu Tratuje/ i dosiada Pyrejskiego brzegu. Jak dawać poczet drogi; wolą oznajmując Zeńską/ i zwrot posłanej rychły przyszlubując. oto przyszła bogata Filomela strojem/ A
Tyránowi zdano/ Y gdy się Ytys rodźił/ święćić vchwalano. W tákiey tái pożytek. Iuż Tytan wysoki/ Czás piątą ieśieniagnał/ ponawiáiąc roki; Gdy żoná mężá głaszcząc/ moy/ práwi/ iedyny/ Wiernieli mię miłuiesz? lub mnie w náwiedźiny Pośli do śiostry/ lub spraw by tu zbiegłá oná. Slubisz Teśćiowi/ w tychle że będźie wroconá. Wielką mi dasz widokiem rodzoney ochłodę. Ow záraz spychać każe okręty ná wodę/ A żaglem/ y wiosłámi w Port Cekropski zbiegu Trátuie/ y dośiádá Pyreyskiego brzegu. Iák dáwáć poczet drogi; wolą oznaymuiąc Zenską/ y zwrot posłaney rychły przyszlubuiąc. oto przyszłá bogáta Philomelá stroiem/ A
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 151
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
mary Przeciwne Niebu Państwa, bezbożne poczwary; Królu Państwa smutnego, Pani ukradziona Lepszą wiarą: was proszę przez smutne Imiona, Przybądźcie, Wy Mścicielki wszech złości Furyje, Którym się wąż po włosach rozkudłanych wije, Smołną bierzcie pochodnią w ręce zakrwawione Przydźcię jakoście były do mej wprowadzone Łożnice, śmierć przynieście Paniej młodej nowej, Teściowi, i rodzinie całej Kreontowej, Na męża coś gorszego niż złe nich się toczy, Niech żyje niech po miastach cudzych się powłóczy Zmierżły tułacz, wygnaniec zdomu, pełeń trwogi. Niech mnie pragnie pociera sobą cudze progi Gość znajomy, i nad co więcej nie podobna Wymyślić, niech się z niego urodzi ozdobna Familia,
máry Przeciwne Niebu Páństwá, bezbożne pocżwary; Krolu Páństwá smutnego, Páni ukradźiona Lepszą wiárą: was proszę przez smutne Imioná, Przybądźćie, Wy Mśćićielki wszech złości Furyie, Ktorym się wąż po włosách roskudłánych wiie, Smołną bierzcie pochodnią w ręce zákrwáwione Przydźćię iákośćie były do mey wprowádzone Łożnice, śmierć przynieśćie Pániey młodey nowey, Teśćiowi, y rodźinie cáłey Kreontowey, Ná mężá coś gorszego niż złe nich się toczy, Niech żyie niech po miástách cudzych się powłoczy Zmierżły tułacż, wygnániec zdomu, pełeń trwogi. Niech mnie prágnie pociera sobą cudze progi Gośc znáiomy, y nád co więcey nie podobná Wymyslić, niech się z niego urodźi ozdobna Fámilia,
Skrót tekstu: SenBardzTrag
Strona: 71
Tytuł:
Smutne Starożytności Teatrum, to jest Tragediae Seneki rzymskiego
Autor:
Seneka
Tłumacz:
Jan Alan Bardziński
Drukarnia:
Jan Christian Laurer
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696