, gdzie Fundator Sołtan Gaur leży. Ten w Pałacu swoim mając sadzawkę długą na łokci 50. szeroką na 6. wodę w niej ocukrował dla Dworzan i Pospólstwa, pod kruzgankami, traktując ich solennie. Jest osobliwy Meczet tamże ku Morzu Czerwonym stojący, teraz nie mający wierzchu przy wielkim Theatrum, cale inną formą od Europejskich Teatrów stawionego, szerokiego na łokci 100, długiego na 3. tysiące łokci, gdzie są i ławy. Wystawił Meczet namieniony jakiś Czarnoksiężnik na Grób sobie: w bani Meczetowej Hieroglificznemi wyraził charakterami, te słowa: Głowa bez mózgu za nic nie stoi. W kilka set lat drugi Czarnoksiężnik, czyli Mędrzec, gdy Egipt wziął Soliman
, gdźie Fundator Sołtan Gaur leży. Ten w Pałácu swoim maiąc sadzawkę długą ná łokci 50. szeroką ná 6. wodę w niey ocukrowáł dla Dworzan y Pospolstwá, pod kruzgankámi, tráktuiąc ich solennie. Iest osobliwy Meczet tamże ku Morzu Czerwonym stoiący, teráz nie maiący wierzchu przy wielkim Theatrum, cale inną formą od Europeyskich Theatrow stáwionego, szerokiego ná łokci 100, długiego ná 3. tysiące łokci, gdźie są y łáwy. Wystawił Meczet námieniony iákiś Czarnoksiężnik ná Grob sobie: w báni Meczetowey Hieroglificznemi wyráził charákterami, te słowá: Głowá bez mozgu zá nic nie stoi. W kilká set lat drugi Czárnoksiężnik, czyli Mędrzec, gdy Egypt wźiął Soliman
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 653
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
nalazło się ludzi po trzy kroć sto tysięcy/ trzydzieści tysięcy/ i tysiąc trzydzieści siedm. A za Tyberiusa było ludzi w Rzymie szesnaście kroć sto tysięcy/ dwie ście dziewięćdziesiąt jeden. O bogactwach Rzymian dawnych.
BArzo wielkie bogactwa były na on czas za starych Rzymian/ co każdy poznać może z osobliwego i kosztownego budowania z Teatrów/ i inszych dziwnych i ozdobnych rzeczy/ których tam było pełno. niemieli za bogatego Rzymianina tego któryby wojska wszystkiego swym kosztem rok cały niemógł trzymać: a miedzy temi co bogactwa wielkie mieli był Luculus nabogatszy: Tego gdy jednego czasu prosili błaznowie co Comedie czynili/ aby im pożyczył szat sta dwudziestu/ on
nálázło sie ludźi po trzy kroć sto tyśięcy/ trzydźieśći tyśięcy/ y tyśiąc trzydźieśći śiedm. A zá Tyberiusá było ludźi w Rzymie szesnaśćie kroć sto tyśięcy/ dwie śćie dźiewięćdźieśiąt ieden. O bogáctwách Rzymian dawnych.
BArzo wielkie bogáctwá były ná on czás zá stárych Rzymian/ co káżdy poznać może z osobliwego y kosztownego budowánia z Teátrow/ y inszych dźiwnych y ozdobnych rzeczy/ ktorych tám było pełno. niemieli zá bogátego Rzymiániná tego ktoryby woyská wszystkiego swym kosztem rok cáły niemogł trzymać: á miedzy temi co bogáctwá wielkie mieli był Luculus nabogátszy: Tego gdy iednego czásu prośili błaznowie co Comedie czynili/ áby im pożyczył szat stá dwudźiestu/ on
Skrót tekstu: CesPiel
Strona: 35
Tytuł:
Pielgrzym włoski
Autor:
Franciszek Cezary
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Siebeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614