go Pan do boku swego przybrał, aż z-niedowiarka Teolog; aż on sumnienie ma, że z-innymi pospołu dobrze o Panu nie trzymał, że z-drugimi pospołu stawać niechciał. Ale już z-drugimi pospołu za Pana go przyjmuje Dominus meus. I tak już i Tomaszowi z-Aquinu Anielskiemu, największemu Teologowi, Teologią w-imieniu swoim niejako prorokował, i sam zostawszy Teologiem Optimum se Theologum probavit. Póki nie był przy boku Pańskim Tomasz Święty, był też jako i drudzy, ale gdy już tak wysokiego doszedł miejsca, przyznano mu Teologyją, Post lateris tactum optimum se Theologumprobavit. Bok go Pański Uteologował. Następuje wszystkich
go Pan do boku swego przybrał, áż z-niedowiárká Teolog; áż on sumnienie ma, że z-innymi pospołu dobrze o Pánu nie trzymał, że z-drugimi pospołu stawáć niechćiał. Ale iuż z-drugimi pospołu zá Páná go przyimuie Dominus meus. I ták iuż i Tomaszowi z-Aquinu Anielskiemu, naywiększemu Teologowi, Teologią w-imieniu swoim nieiáko prorokował, i sam zostawszy Teologiem Optimum se Theologum probavit. Poki nie był przy boku Páńskim Tomasz Swięty, był też iáko i drudzy, ále gdy iuż ták wysokiego doszedł mieyscá, przyznano mu Teologyią, Post lateris tactum optimum se Theologumprobavit. Bok go Páński Vteologował. Nástępuie wszystkich
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 35
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
jako milczeniem; jako milczeniem; jako ty wołasz/ odgłos nie będzie milczał po skałach: milkniesz/ zaraz ta odpowiedaczka/ którą Echo zowią/ milknie. Alium silere cum voles, prius sile. Potym nauczał/ aby Panowie młodzi strzegli się złego towarzystwa; dostawało mu do tej nauki ślicznych sentencyj z Pisma ś. jako Teologowi: Kto z mądrymi chodzi, mądrym będzie; przyjaciel głupich, podobnym im będzie. Sowa sokoła nie wylęże/ ani psica zajączka kiedy urodzi: towarzystwo złe/ a co ma dobrego zrodzić? Towarzysz jest jako i ociec abo matka: z dobrego ojca dobry syn/ z matki złej rzadko córka cnotliwa. Pan ociec tnie
iáko milczeniem; iáko milczeniem; iáko ty wołasz/ odgłos nie będźie milczał po skáłách: milkniesz/ záraz tá odpowiedáczká/ ktorą Echo zowią/ milknie. Alium silere cum voles, prius sile. Potym náuczał/ áby Pánowie młodźi strzegli się złego towárzystwá; dostawáło mu do tey náuki ślicznych sentenciy z Pismá ś. iáko Theologowi: Kto z mądrymi chodzi, mądrym będzie; przyiaćiel głupich, podobnym im będzie. Sowá sokołá nie wylęże/ áni pśicá záiączká kiedy vrodźi: towárzystwo złe/ á co ma dobrego zrodźić? Towárzysz iest iáko y oćiec ábo mátká: z dobrego oycá dobry syn/ z mátki złey rzadko corká cnotliwa. Pan oćiec tnie
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 74
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
: Quaere, Multiplica, Subtrahe, Transpone, Promove.
Te Species i Częćci ARYTMETYKI lubo sprosta wywiodłem, wiem że nie są ad captum temu, który tej Scjencyj choć primis non attigit labiis, gdzie może sobie mówić z Kandacis Królowy Eunuchem: Et quomodo pósum intelligere, si non aliquis ostenderit mihi? Trzeba tu Teologowi największemu pójść ad tabulam ; stać się Abecedariuszem, jeżeli Elementów nie umie Arytmetycznych: We wszystkich Scjencjach Longa via per Praecepta, brevis per exempla. Niechci kto pokaże na Tablicy, prędzej pojmiesz, niż długie eksplikacje, reguły i obszerne lekcje. O czym wiedząc, czasu, i papieru sobie nie psuję, Tobie zaś
: Quaere, Multiplica, Subtrahe, Transpone, Promove.
Te Species y Częćci ARYTMETYKI lubo sprosta wywiodłem, wiem że nie są ad captum temu, ktory tey Scyencyi choć primis non attigit labiis, gdzie może sobie mowic z Kandacis Krolowy Eunuchem: Et quomodo pósum intelligere, si non aliquis ostenderit mihi? Trzeba tu Teologowi naywiększemu poyść ad tabulam ; stać się Abecedaryuszem, ieżeli Elementow nie umie Arytmetycznych: We wszystkich Scyencyach Longa via per Praecepta, brevis per exempla. Niechci kto pokaże na Tablicy, prędzey poymiesz, niż długie explikacye, reguły y obszerne lekcye. O czym wiedząc, czasu, y papieru sobie nie psuię, Tobie zaś
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 158
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tenacissimi, w wielkiej mając rewerencyj SS. Męczenników Jerzego, Dymitra, Kosmę, Damiana, w Litwie Hliba i Borysa; á primario Z. Jana Chrzciciela: wielką też cześć wyrządzają Świętym, Bazylemu Wielkiemu, Mikoła- Podobieństwo Ceremonii Łacińskich z Greckiemi
jowi; na Moskwie Jędrzejowi Apostołowi, ac si on ich Wiary nauczył, Grzegorzowi Teologowi (oni zowią Gregorym Bohusławą) Janowi Chryzostomowi, albo Złotoustemu, i innym Wyznawcom, których oni zowią Prepodobnemi. PORZĄDEK NABOZEŃSTWA, co znaczniejszego u Greko-Rusi w całym Roku przypadąjącego.
Rok, (co do Świąt) Ruś zaczynają od dnia 1 7bra od Z: Symeona Słupnika, jako Łacinnicy od Decembra. Łaciński
tenacissimi, w wielkiey maiąc rewerencyi SS. Męczennikow Ierzego, Dymitra, Kosmę, Damiana, w Litwie Hliba y Borysa; á primario S. Iana Chrzciciela: wielką też cześć wyrządzaią Swiętym, Bazylemu Wielkiemu, Mikoła- Podobieństwo Ceremonii Łacińskich z Greckiemi
iowi; na Moskwie Iędrzeiowi Apostołowi, ac si on ich Wiary nauczył, Grzegorzowi Teologowi (oni zowią Hrehorym Bohusławą) Ianowi Chryzostomowi, albo Złotoustemu, y innym Wyznawcom, ktorych oni zowią Prepodobnemi. PORZĄDEK NABOZENSTWA, co znacznieyszego u Greko-Rusi w całym Roku przypadąiącego.
Rok, (co do Swiąt) Ruś zaczynaią od dnia 1 7bra od S: Symeona Słupnika, iako Łacinnicy od Decembra. Łaciński
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 37
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
w Francyj szukał Teologów i ich wielkiemi korumpował pieniędzmi, aby co napisali przeciw temu Małżeństwu, żeby to udawszy za zdanie wszystkich pierwszych Akademii, czymby mydlił oczy ludziom, inquantùm by Rzym nie pozwolił, jako już zmiarkował. Zlecono to Reginaldowi Polusowi godnemu Człekowi nie śmiejącemu nic począć w tak złej sprawie: Drugiemu Langeuszowi Francuzowi Teologowi, który zebrał nie douczonych Jurystków płacąc im suto, jako patrzył na to w Paryżu Piotr FERDYNAND BRAZILIEŃSKI Biskup i w książce swojej dotknął. PIOTR LEJDENSIS chwali Akademię Kolonieńską i innel, iż słuszność nad pieniądze preferowali. KROKUS niejaki od Króla dając pieniądze, Paryską, Aureliańską, Andegaweńską, Tolossańską, Bituryceńską, a co większa
w Francyi szukał Teologow y ich wielkiemi korumpowáł pieniędzmi, aby co napisali przeciw temu Małżeństwu, żeby to udawszy za zdanie wszystkich pierwszych Akademii, czymby mydlił oczy ludziom, inquantùm by Rzym nie pozwolił, iako iuż zmiarkował. Zlecono to Reginaldowi Polusowi godnemu Człekowi nie śmieiącemu nic począć w tak złey spráwie: Drugiemu Langeuszowi Francuzowi Teologowi, ktory zebrał nie douczonych Iurystkow płacąc im suto, iako patrzył na to w Paryżu Piotr FERDYNAND BRAZILIENSKI Biskup y w ksiąszce swoiey dotknął. PIOTR LEYDENSIS chwali Akademię Kolonieńską y innel, iż słuszność nad pieniądze preferowali. KROKUS nieiaki od Krola dáiąc pieniądze, Páryzką, Aureliáńską, Andegaweńską, Tolossańską, Bituryceńską, á co większá
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 93
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
pisząc Przemowę do Ich Mciów P. P. Senatorów Miast/ życzył/ zebrał naprętce wiele Dowodów jasnych z Pisma ś które Żyda za Lekarza używać zabraniają/ mniemam/ że je myślił sam wydać; jednak zrozumiawszy żem ja tę materią traktować przedsięwziął/ rewidowawszy pilno moje scripta, i co mu się zdało/ jako uczonemu Teologowi/ poprawiwszy/ dał mi te wszytkie Dowody/ krótko zebrane/ tym umysłem/ abym je wydał przy moich drukiem między ludzi/ co i czynię. Zakonnika tego nie mianuję/ bowiem tak sam chciał/ aby/ dla uchodzenia świeckiej chwały/ jego imię płaszczem pokory świętej Zakonnej było zakryte. A zatym już i o
pisząc Przemowę do Ich Mćiow P. P. Senatorow Miast/ życzył/ zebrał náprętce wiele Dowodow iásnych z Pismá ś ktore Zydá zá Lekárzá vżywáć zábraniáią/ mniemam/ że ie myślił sam wydáć; iednak zrozumiawszy żem ia tę máteryą traktowáć przedśięwźiął/ rewidowawszy pilno moie scripta, y co mu się zdáło/ iáko vczonemu Theologowi/ popráwiwszy/ dał mi te wszytkie Dowody/ krotko zebráne/ tym vmysłem/ ábym ie wydał przy moich drukiem między ludźi/ co y czynię. Zákonniká tego nie miánuię/ bowiem ták sam chćiał/ áby/ dla vchodzenia świeckiey chwały/ iego imię płaszczem pokory świętey Zakonney było zákryte. A zátym iuż y o
Skrót tekstu: SleszDow
Strona: 24
Tytuł:
Jasne dowody o doktorach żydowskich
Autor:
Sebastian Sleszkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
nieba, zaczym przystoi aby we środku ziemie piekło było. 37. Jako materialny ogień palić Duszę może? To się dzieje sposobem nadprzyrodzonym, gdy Bóg te siły daje stworzeniu których nie ma, jako dał czas kamieniowi że pływał, promieniowi słonecznemu że na sobie zawieszony ciężar nakształt drąga nosił. o tym więcej mówić należy Teologowi. także też nadprzyrodzonym się sposobem stanie, że ogień potępionych ciała ustawicznie paląc, nie spali. jako, i że dusza gdyby ją wypuszczono z piekła ogieńby piekielny jednakowż czuła jako i w piekle, jako i teraz czują źli Duchowie, choć miedzy ludźmi przemieszkiwają. 38. Z kąd to pochodzi że kto sposobniejszy do
niebá, záczym przystoi áby we szrzodku źiemie piekło było. 37. Iako máteryálny ogień palić Duszę może? To się dzieie sposobem nádprzyrodzonym, gdy Bog te śiły dáie stworzeniu ktorych nie ma, iáko dał czas kamięniowi że pływał, promieniowi słonecznemu że ná sobie záwieszony ćiężar nákształt drągá nośił. o tym więcey mowić należy Theologowi. tákże też nadprzyrodzonym się sposobem stánie, że ogień potępionych ćiáłá ustáwicznie paląc, nie spali. iako, y że duszá gdyby ią wypuszczono z piekłá ogieńby piekielny iednákowż czułá iako y w piekle, iáko y teraz czuią źli Duchowie, choć miedzy ludźmi przemieszkiwáią. 38. Z kąd to pochodźi że kto sposobnieyszy do
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 307
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692