odgłosy kontynuować zaczęte dzieło. Czynić dla innych względów lub pisać, a nie z powodu pożytku lub wewnętrznego przedświadcze- nia, proceder jest niegodny stworzenia myślącego. Wziąłem pióro w rękę żebym był użytecznym, próżna chwała z autorstwa, w umyśle moim nie powinna miejsca znaleźć. Tryb więc dawny życia mojego, ile w okoliczności teraźniejszej nader użyteczny, nie będzie w niczym odmieniony. Między ciżby tłoczyć się, i być słuchaczem powszechnym, ta dla mnie najmilsza, a może czytelnikom użyteczna zabawa będzie. Ten który się w tłum miesza dla tego, aby zadość uczynił chwalebnej poznania ludzi ciekawości, korzysta w pośród zgiełku z osobności bardziej niżeli Amant, ła- komiec
odgłosy kontynuować zaczęte dzieło. Czynić dla innych względow lub pisać, á nie z powodu pożytku lub wewnętrznego przedświadcze- nia, proceder iest niegodny stworzenia myślącego. Wziąłem pioro w rękę żebym był użytecznym, prożna chwała z authorstwa, w umyśle moim nie powinna mieysca znaleść. Tryb więc dawny życia moiego, ile w okoliczności teraźnieyszey nader użyteczny, nie będzie w niczym odmieniony. Między ciżby tłoczyć się, y bydź słuchaczem powszechnym, ta dla mnie naymilsza, á może czytelnikom użyteczna zabawa będzie. Ten ktory się w tłum miesza dla tego, aby zadość ucżynił chwalebney poznania ludzi ciekawości, korzysta w pośrod zgiełku z osobności bardziey niżeli Amant, ła- komiec
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 24
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
czyni talerów – 15. Hebrajska talerów 30. Talentum Greckie czyni talerów 750. Hebrajskie talerów 1500.
Siclus albo srebrnik Hebrajski, cztery liczący drachmy, czyni groszy 20. Więc 30. Srebrników za które od Judasza był przedany Chrystus Jezus, wynoszą groszy Pruskich albo krajcarów 600. to jest złotych Pruskich 20. O monecie teraźniejszej Rzymskiej
XXXI. W Rzymie samym i w Państwie Papieskim (jako więc mówią in statu Pontificio) ta idzie moneta.
Kwadrini. Mezo Bajoki Bajok. Mezo Grossi. Mezo Julii. Julii. Pauli. Testoni. Skudy. Piastry.
Kwadrynów 5. idzie w jeden Bajok. To jest jeden Bajok ma w sobie kwadrynów
czyni talerow – 15. Hebrayska talerow 30. Talentum Greckie czyni talerow 750. Hebrayskie talerow 1500.
Siclus álbo srebrnik Hebrayski, cztery liczący drachmy, czyni groszy 20. Więc 30. Srebrnikow zá ktore od Judasza był przedany Chrystus JESUS, wynoszą groszy Pruskich álbo kraycarow 600. to iest złotych Pruskich 20. O monecie teraznieyszey Rzymskiey
XXXI. W Rzymie samym y w Państwie Papieskim (iáko więc mowią in statu Pontificio) tá idzie moneta.
Quadrini. Mezo Baioki Baiok. Mezo Grossi. Mezo Julii. Julii. Pauli. Testoni. Skudi. Piastry.
Kwadrynow 5. idzie w ieden Baiok. To iest ieden Baiok ma w sobie kwadrynow
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Z4v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jest gdy co nas tłoczy, Ciężkiego znoju serce uleje przez oczy, Gdy co ściskając oddech w piersiach nam osiędą, Płacz i rzewliwe łkania na wierzch się dobędą. Płakać tedy – a że ta gorących łez zbiórka Z inkaustem się miesza i ciśnie do piórka, Płaczliwe pisać żale i żałosne pieśni Chce się sercu smutnemu w teraźniejszej cieśni, Sobie nucę. Niech mój żal nie wychodzi z domu! Żeby mi go pomagał, nie życzę nikomu. Lecz ty, kochana żono, okrutnym kłopotem Dotkniona i pod tymże zostająca młotem, Czytaj! Bo dla obojga żale nasze piszę, Z którą w oboim szczęściu dawno towarzyszę. Rozumieliśmy pono, że
jest gdy co nas tłoczy, Ciężkiego znoju serce uleje przez oczy, Gdy co ściskając oddech w piersiach nam osiędą, Płacz i rzewliwe łkania na wierzch się dobędą. Płakać tedy – a że ta gorących łez zbiórka Z inkaustem się miesza i ciśnie do piórka, Płaczliwe pisać żale i żałosne pieśni Chce się sercu smutnemu w teraźniejszej cieśni, Sobie nucę. Niech mój żal nie wychodzi z domu! Żeby mi go pomagał, nie życzę nikomu. Lecz ty, kochana żono, okrutnym kłopotem Dotkniona i pod tymże zostająca młotem, Czytaj! Bo dla obojga żale nasze piszę, Z którą w oboim szczęściu dawno towarzyszę. Rozumieliśmy pono, że
Skrót tekstu: MorszSŻaleBar_II
Strona: 109
Tytuł:
Smutne żale...
Autor:
Stanisław Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
od nich posiłku potrzebować. Potem gdyby się fortiter trzymali, eo modo ustąpić, żeby jaka włość znaczną Rzeczpospolitej za posiłki dali, żeby się nas ratować przeciwko Turkom, ile tego potrzeba będzie razy, obligowali i foedera nienaruszenie trzymali. Ja non despero, gdyby się ta sprawa traktowała dextre i decenter, że w tej swej teraźniejszej kruczynie patrząc na dymy tak wielkich włości, na wybranie tak wiele dusz chrześcijańskich, arriperentby occasionem do zemsty.
od nich posiłku potrzebować. Potém gdyby się fortiter trzymali, eo modo ustąpić, żeby jaka włość znaczną Rzeczpospolitej za posiłki dali, żeby się nas ratować przeciwko Turkom, ile tego potrzeba będzie razy, obligowali i foedera nienaruszenie trzymali. Ja non despero, gdyby się ta sprawa traktowała dextre i decenter, że w tej swej terazniejszej kruczynie patrząc na dymy tak wielkich włości, na wybranie tak wiele dusz chrześciańskich, arriperentby occasionem do zemsty.
Skrót tekstu: KoniecSTatar
Strona: 303
Tytuł:
Dyskurs o zniesieniu Tatarów...
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
niż cały volumen w sobie zawrzeć może. Nie mogąc tedy teraz obiecować Dyskursu takiego/ jakiby miał korespondować ekspektacjej tak wielkiej/ śmiem prosić/ żeby tenuitas ingenij mei¸ zacności materii tak wielkiej/ o której teraz pisać umyśliłem/ nic niederegowała. Cokolwiek nam piszą/ o Starożytnej Pompie i splendorze Rzymskim/ lub o teraźniejszej magnificencjej Perskiej/ lubo o inszych narodach wschodnich. Wszytko się to velut in compendio quodam pokazało/ w Wjeździe tak wspaniałym Posłów ekstraordynaryjnych Polskich/ którejch Ceremoniae Mátrimoniales KrólA Pana ich/ z Księżną LODOVIKĄ MARIA de GONZAGE, przywiodły: Tak że się przyznać musi/ lubo się tknie gobactwa/ lub własności Królów/ lub też okazałości
niż cáły volumen w sobie záwrzeć może. Nie mogąc tedy teraz obiecowáć Dyskursu takieg^o^/ iákiby miał korrespondowáć expektácyey tak wielkiey/ śmiem prośić/ żeby tenuitas ingenij mei¸ zacnośći máteryey ták wielkiey/ o ktorey teraz pisáć vmyśliłem/ nic niederegowáłá. Cokolwiek nam piszą/ o Stárożytney Pompie y splendorze Rzymskim/ lub o teráźnieyszey mágnificencyey Perskiey/ lubo o inszych narodách wschodnich. Wszytko sie to velut in compendio quodam pokazáło/ w Wieźdźie ták wspániáłym Posłow extráordináriynych Polskich/ ktoreych Ceremoniae Mátrimoniales KROLA Páná ich/ z Xiężną LODOVIKĄ MARYA de GONZAGE, przywiodły: Ták że sie przyznáć muśi/ lubo sie tknie gobáctwá/ lub własnośći Krolow/ lub też okazáłośći
Skrót tekstu: WjazdPar
Strona: av
Tytuł:
Wjazd wspaniały posłów polskich do Paryża
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
nachylił i szwankować począł Rzym kiedy nieukontentowani Heroes utyskować Poczęli Quis Pauli Quis AEmyliiin ingrata et inimica bonis Civitate similis esse velit. Kiedy ogłoszona jako hasłem rozeszła się po Wojsku przypowieść et gratis poenitet esse bonum. A kiedyż słuszniej Ich MM. Rycerstwu Koronnemu od IKM. od Rp. winna należała wdzięczność/ jako po teraźniejszej ostatni Kampaniej/ po tak sławnych nieporownanych nieśmiertelnych pogańskiego nieprzyjaciela pogromach. Nie próżno starzy Polacy dniem sądnym wojnę Turecką nazywali. bo jako dies Domini ut fur tak otomański Tyran wkradszy się w-granice Ojczyzny/ opanowawszy Kamieniec i Podole: rozpuściwszy longè et latè zagony/ wykonał wiecznej sromoty Apolina Polskiego proroctwo. Iż pohanieć sprosny już
náchylił i szwánkować począł Rzym kiedy nieukontentowáni Heroes utyskowáć poczeli Quis Pauli Quis AEmyliiin ingrata et inimica bonis Civitate similis esse velit. Kiedy ogłoszona iako hasłem rozeszłá się po Woysku przypowieść et gratis poenitet esse bonum. A kiedyż słuszniey Ich MM. Rycerstwu Koronnemu od IKM. od Rp. winna należałá wdźięczność/ iáko po teraźnieyszey ostátni Kámpaniey/ po tak sławnych nieporownánych nieśmiertelnych poganskiego nieprzyiaćielá pogromach. Nie prożno stárzy Polacy dniem sądnym woynę Turecką nazywali. bo iáko dies Domini ut fur tak otománski Tyran wkradszy się w-granice Oyczyzny/ opánowawszy Kámieniec i Podole: rospuśćiwszy longè et latè zagony/ wykonał wieczney sromoty Apoliná Polskiego proroctwo. Iż pohánieć sprosny iuż
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 30
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
gdyby poseł do sprawowania się komu z zrozumienia swego i ze zdania swego obowiązany był. Na tym dziś rzetelnie zawisło liberum veto: „tak mi się zdaje, nie powinienem dawać nikomu z głosu mego rachunku”.
Toć więc ta racja, „bo mi wolno, bo takie jest moje zdanie”, w teraźniejszej naszej sejmowania i rad formie utrzymująca istotę u nas wolnego głosu, najwalniejsza, najcelniejsza, najgłówniejsza, największa, najfundamentalniejsza, najświętsza, najgodziwsza, najpubliczniejsza jest, gdyż się o nią cała wolność opiera. I gdyby poseł miał być od samej że izby przymuszony do odstąpienia swego zdania i głosu, to by cała nasza wolność,
gdyby poseł do sprawowania się komu z zrozumienia swego i ze zdania swego obowiązany był. Na tym dziś rzetelnie zawisło liberum veto: „tak mi się zdaje, nie powinienem dawać nikomu z głosu mego rachunku”.
Toć więc ta racyja, „bo mi wolno, bo takie jest moje zdanie”, w teraźniejszej naszej sejmowania i rad formie utrzymująca istotę u nas wolnego głosu, najwalniejsza, najcelniejsza, najgłówniejsza, największa, najfundamentalniejsza, najświętsza, najgodziwsza, najpubliczniejsza jest, gdyż się o nię cała wolność opiera. I gdyby poseł miał być od samej że izby przymuszony do odstąpienia swego zdania i głosu, to by cała nasza wolność,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 134
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
..
Kiedy więc ta jest źrzenica wolności, a dzisiaj najdelikatniejsza źrzenica, nie masz zatym nic przeciwko niej mówić — i owszem, potrzeba to wyznać, że jeżeli ta tak wielka racja: „bo mi wolno, bo tak chcę”, opozycji nie gruntuje i słusznie sejmów nie zrywa, to żadna: mówię w teraźniejszej rad formie.
Widźmyż tedy już nieskuteczność tej rady do utrzymywania sejmów, „aby wielkie opozycji racje i publiczne, nie prywatne wyłożył poseł”, o te bowiem racje „jak najmocniejsze, ile ich zechce”, biegłemu i wymownemu posłowi nietrudno chcącemu sejm zerwać, a o tę tak wolność interesującą najłatwiej, „bo
..
Kiedy więc ta jest źrzenica wolności, a dzisiaj najdelikatniejsza źrzenica, nie masz zatym nic przeciwko niej mówić — i owszem, potrzeba to wyznać, że jeżeli ta tak wielka racyja: „bo mi wolno, bo tak chcę”, oppozycyi nie gruntuje i słusznie sejmów nie zrywa, to żadna: mówię w teraźniejszej rad formie.
Widźmyż tedy już nieskuteczność tej rady do utrzymywania sejmów, „aby wielkie oppozycyi racyje i publiczne, nie prywatne wyłożył poseł”, o te bowiem racyje „jak najmocniejsze, ile ich zechce”, biegłemu i wymownemu posłowi nietrudno chcącemu sejm zerwać, a o tę tak wolność interessującą najłatwiej, „bo
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 135
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
i owszem, potrzebne i zbawienne by było, ale w takim, w jakim jesteśmy rządzie, nigdy do skutku nie przyjdzie i rwania nie zatamuje sejmów...
Żeby więc sejmy przez to samo jedno na przedawców Rzplitej prawo wszystkie stawać miały szczęśliwie, tego nikt znający ludzi w Rzplitej tuszyć sobie nie może, póki w teraźniejszej rządu i rad formie jesteśmy, które każdy i zawsze zepsować może.
Już tedy z tych kilkunastu dotąd roztrząśnionych sposobów utrzymywania sejmów dosyć, zda mi się, pokazało się jawnie, że żaden z nich nic w sobie pewnego, gruntownego i tak bezpiecznego nie ma, iż który by kolwiek czy wszystkie razem były od Rzplitej zażyte
i owszem, potrzebne i zbawienne by było, ale w takim, w jakim jesteśmy rządzie, nigdy do skutku nie przyjdzie i rwania nie zatamuje sejmów...
Żeby więc sejmy przez to samo jedno na przedawców Rzplitej prawo wszystkie stawać miały szczęśliwie, tego nikt znający ludzi w Rzplitej tuszyć sobie nie może, póki w teraźniejszej rządu i rad formie jesteśmy, które każdy i zawsze zepsować może.
Już tedy z tych kilkunastu dotąd roztrząśnionych sposobów utrzymywania sejmów dosyć, zda mi się, pokazało się jawnie, że żaden z nich nic w sobie pewnego, gruntownego i tak bezpiecznego nie ma, iż który by kolwiek czy wszystkie razem były od Rzplitej zażyte
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 156
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wielkimi do zginienia idziemy krokami. Kto tego nie postrzega, chyba z ludźmi nie myśli. Patriota od lat kilkudziesiąt żyjący uważa i widzi, jakeśmy od jego zapamiętania dobrze na dół we wszystkim poszli. Dowody tego dobre na miastach, miasteczkach, wsiach, zamkach, nieludności kraju i upadłych Królestwa siłach, ale osobliwie na teraźniejszej monecie...
Toż się twierdzić i o wszystkich i dawnych, i późniejszych państwach, królestwach i rzplitych może: długo chorują, długo cherlają, długo ich wewnątrz toczą i dogryzają nierządy; powierzchowne salwują je okoliczności czasów i sąsiadów; nie upadają, bo ich nie ma kto popchnąć; a gdy rozumieją, że
wielkimi do zginienia idziemy krokami. Kto tego nie postrzega, chyba z ludźmi nie myśli. Patryjota od lat kilkudziesiąt żyjący uważa i widzi, jakeśmy od jego zapamiętania dobrze na dół we wszystkim poszli. Dowody tego dobre na miastach, miasteczkach, wsiach, zamkach, nieludności kraju i upadłych Królestwa siłach, ale osobliwie na teraźniejszej monecie...
Toż się twierdzić i o wszystkich i dawnych, i późniejszych państwach, królestwach i rzplitych może: długo chorują, długo cherlają, długo ich wewnątrz toczą i dogryzają nierządy; powierzchowne salwują je okoliczności czasów i sąsiadów; nie upadają, bo ich nie ma kto popchnąć; a gdy rozumieją, że
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 160
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955