rozkazawszy wlać w czaszę swą Cesarską, wstawszy, spełnił za zdrowie moje duszkiem. T. Jużez, pewny głód w Egipcie, gdyż Nilus spełniony więcej po Egipskich polach oblewać nie wydoła. A Wmci czym się też dostało spełnić Ich[...] . B. Dunajem, siedmią Meatów wpadającym in Ponium Euxinum. T. By tak było Tokajskie wino, przyszłoby Wmciom nocować za stołem. B. Przez wszystek czas, któryśmy wesoło w dyskursach o męstwie moim trwali, wdzięcznie śpiewały Syreny, które z przyrodzenia wszystkiego trojga, nie mogły mieć przy sobie na on czas. B. Nereidy, Nimfy morskie z Tritonami, różne Baletty, Galardy, z Francuska
roskazawszy wlać w czászę swą Cesárską, wstawszy, spełnił zá zdrowie moie duszkiem. T. Iużez, pewny głod w AEgypćie, gdyż Nilus spełniony więcey po AEgyptskich polách oblewáć nie wydoła. A Wmći czym się też dostáło spełnić Ich[...] . B. Dunáiem, śiedmią Meatow wpadáiącym in Ponium Euxinum. T. By ták było Tokáyskie wino, przyszłoby Wmćiom nocowáć zá stołem. B. Przez wszystek czás, ktoryśmy wesoło w dyskursách o męstwie moim trwáli, wdzięcznie śpiewáły Syreny, ktore z przyrodzenia wszystkiego troygá, nie mogły mieć przy sobie ná on czás. B. Nereidy, Nimphy morskie z Tritonámi, rożne Báletty, Gálárdy, z Fráncuská
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 50
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
. Zgoła co się tam w Chynie/ albo w Japony Albo u Antypodów stanie/ albo stało/ Tyś to wszystko sporządził/ tyś to spraktykował. Z małych i wielkich rzeczy próżnej szukasz chwały Lubo masz przyjaciela/ to się potrawami I winem popisujesz/ Tylem dał za beczkę. Tak to jest stare wino/ Tokajskie/ Tarsalskie. Tego Kurfirst Jego Mość przysłał mi Jelenia/ To mam od Rakocego wino w podarunku. Porwoneś tam diabłu z tym winem/ i tym to Bankietem/ maszli mi go ustawinie zalecać/ Jakbym nic nie pił nigdy/ ani jadł takiego. Mym zdaniem niemasz większych nad takowych błaznów Co się to
. Zgoła co się tam w Chynie/ álbo w Iapony Albo v Antipodow stanie/ álbo stało/ Tyś to wszystko sporządźił/ tyś to spraktykował. Z małych y wielkich rzeczy prożney szukasz chwały Lubo masz przyiaćielá/ to się potrawámi Y winem popisuiesz/ Tylem dał zá beczkę. Ták to iest stare wino/ Tokayskie/ Tarsalskie. Tego Kurfirst Iego Mość przysłał mi Ielenia/ To mąm od Rakocego wino w podárunku. Porwoneś tam dyabłu z tym winem/ y tym to Bánkietem/ maszli mi go vstawinie zálecáć/ Iákbym nic nie pił nigdy/ áni iadł tákiego. Mym zdaniem niemasz większych nád tákowych błaznow Co się to
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 106
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650