oszukać. Konkludował zatem, że gdy wiedzą miejsce, tedy i sami bez owego chiromancisty skarbu dobędą. Napędzono tedy z hrabstwa łachowickiego wielkie mnóstwo ludzi do kopania tego skarbu. Narobiono rożnów żelaznych barzo długich i ostrych, które w ziemię sturchano, rozumiejąc, że się gdzie na skarbach oprą. Wykopano wielki dół i znaleziono coś trojaków starych. Ten zaś chiromancista tylko z daleka stał i śmiał się, a wtem noc zaszła. Nazajutrz też doły pełne wody znaleźli, równo z ziemią. Wyczerpali wodę i znowu dół tenże głębiej kopali, ale znowu tenże dół pełny wody, równy z ziemią, znaleźli. Na resztę dali pokój, niby słuchając
oszukać. Konkludował zatem, że gdy wiedzą miejsce, tedy i sami bez owego chiromancisty skarbu dobędą. Napędzono tedy z hrabstwa łachowickiego wielkie mnóstwo ludzi do kopania tego skarbu. Narobiono rożnów żelaznych barzo długich i ostrych, które w ziemię sturchano, rozumiejąc, że się gdzie na skarbach oprą. Wykopano wielki dół i znaleziono coś trojaków starych. Ten zaś chiromancista tylko z daleka stał i śmiał się, a wtem noc zaszła. Nazajutrz też doły pełne wody znaleźli, równo z ziemią. Wyczerpali wodę i znowu dół tenże głębiej kopali, ale znowu tenże dół pełny wody, równy z ziemią, znaleźli. Na resztę dali pokój, niby słuchając
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 388
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986