pierwszy dobreży do harapu, tego Zwierz Ptactwo, gdzie się znajduje, zowie się Zyrowisko, a gdzie Zwierz. Legowisko. Mówi się wytropić Zwierza, nie slad upatrzyć. objechać Knieje, etc Chart się zacik. Wiedz i to, co Wierszem wyrażam.
Jeźlić chart jeden, straszysz, dwiema tylko szczujesz. A trojgiem troczysz Zwierza gdy z szczęściem polujesz
Mięso, mięsem gonić potrzeba; to jest karmionemi dobrze chartami.
Terminy Łacińskie Myśliwskie są te,
Retiá tendere, Sieci rzucić: Suitus claudere, to jest Knieje obsaczyć: Feram vestigare, ferarum vestigia legere? to jest wytropić trafić na trop. Feram excitare, to jest ruszyć Zwierza:
pierwszy dobreży do harapu, tego Zwierz Ptactwo, gdzie się znayduie, zowie się Zyrowisko, a gdzie Zwierz. Legowisko. Mowi się wytropić Zwierza, nie slad upatrzyć. obiechać Knieie, etc Chart się zacik. Wiedz y to, co Wierszem wyrażam.
Ieźlić chart ieden, straszysz, dwiema tylko szczuiesz. A troygiem troczysz Zwierza gdy z szczęściem poluiesz
Mięso, mięsem gonić potrzebá; to iest karmionemi dobrze chartami.
Terminy Łacinskie Myśliwskie są te,
Retiá tendere, Sieci rzucić: Suitus claudere, to iest Knieie obsaczyć: Feram vestigare, ferarum vestigia legere? to iest wytropić trafić na trop. Feram excitare, to iest ruszyc Zwierza:
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 80
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Sion w grobie białego marmuru, gdzie meczet teraz Turecki, i grób ten adamaszkiem czerwonym poktyty. Dawid z Hebrajskiego sonat kochanka.
DANIELA Stylity Z. 11 Grudnia. Stał na słupie blisko Carogroda, naśladując Symeona Stylitę. Żył około Roku 480. lat swoich miał 80. pochować się kazał pod kolumną w ołowianej trunnie z trojgiem Pacholąt Babilońskich; miał włosy długie na łokci 4. brodę rozdzieloną. Metaphrates.
DAMASA Z. Papieża 25 w liczbie, 11. Grudnia. On Hymny popisał Kościelne. Umarł Roku 384. leży w Rzymie u Z. Wawrzyńca na swojej fundacyj, zwanej odtąd in Damaso.
DIONIZEGO Areopagity Biskupa Ateńskiego ucznia Z. Pawła
Sion w grobie białego marmuru, gdzie mecżet teraz Turecki, y grob ten adamaszkiem cżerwonym poktyty. Dawid z Hebrayskiego sonat kochanka.
DANIELA Stylity S. 11 Grudnia. Stał na słupie blisko Carogroda, nasladuiąc Symeona Stylitę. Zył około Roku 480. lat swoich miał 80. pochować się kazał pod kolumną w ołowianey trunnie z troygiem Pacholąt Babilońskich; miał włosy długie na łokci 4. brodę rozdzieloną. Metaphrates.
DAMASA S. Papieża 25 w liczbie, 11. Grudnia. On Hymny popisał Kościelne. Umarł Roku 384. leży w Rzymie u S. Wawrzyńca na swoiey fundacyi, zwaney odtąd in Damaso.
DIONIZEGO Areopagity Biskupa Ateńskiego ucznia S. Pawła
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 133
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
supra namieniona, ma być regularnie erygowana, która czyli murowana, co najlepiej, czyli z tarcic, dylów, lub z chrostu, oblepiona, albo zahatami opatrzona, ma być na miejscu stawiona wesołym, nie na gnojach i błotach, bo stąd much mnóstwo, i choroby końskie. Stajnie wielkie fundowane bywają z trojgiem drzwi, w rogach i wpo środku, in casum jakiego niebezpiczeństwa. Przy drzwiach tych a principaliter przy srednich, stawiać potrzeba ganki z ławami, częścią dla ornamentu, częścią dla wygody i potrzeby; gdzie by Pan własny do stajni przyszedłszy, miał sobie posiedzieć: gdyż u Arystotela Persa jednego pytano, czym by konia w
supra namieniona, ma bydź regularnie erygowana, ktora czyli murowana, co naylepiey, czyli z tarcic, dylow, lub z chrostu, oblepiona, albo zahatami opatrzona, ma bydź na mieyscu stawiona wesołym, nie na gnoiach y błotach, bo ztąd much mnostwo, y choroby końskie. Staynie wielkie fundowane bywaią z troygiem drzwi, w rogách y wpo srodku, in casum iakiego niebespiczeństwa. Przy drzwiach tych á principaliter przy srednich, stawiać potrzeba ganki z ławami, częscią dla ornamentu, częścią dla wygody y potrzeby; gdzie by Pan własny do stayni przyszedłszy, miał sobie posiedzieć: gdyż u Aristotela Persa iednego pytano, czym by konia w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 480
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, Mości Panie, Niech stokłosa i owies, i mięso zostanie Przy dzieciach, a mnie krowa”; testament mi za tym Pokaże. „Bardzo dobrze, i ja stanę na tym; Lecz żeby krzywdy w dziale nie było Waszeci, Weźmże, księże, do krowy jeszcze troje dzieci, A matka niech ze trojgiem ostatkiem się chowa; Wszak wszytkiego Waszmości należy połowa, Bo tak czytam ostatniej woli jego kartę. Jeżeli i to mało, weźm w przydatku czwarte. Wżdyć i w starym zakonie, gdy dzielono łupy, Tak bydeł, jako ludzi szła część na biskupy. W pacierzu nie masz żadnej zmarłej dusze wzmianki. Jeśli zły
, Mości Panie, Niech stokłosa i owies, i mięso zostanie Przy dzieciach, a mnie krowa”; testament mi za tym Pokaże. „Bardzo dobrze, i ja stanę na tym; Lecz żeby krzywdy w dziale nie było Waszeci, Weźmże, księże, do krowy jeszcze troje dzieci, A matka niech ze trojgiem ostatkiem się chowa; Wszak wszytkiego Waszmości należy połowa, Bo tak czytam ostatniej woli jego kartę. Jeżeli i to mało, weźm w przydatku czwarte. Wżdyć i w starym zakonie, gdy dzielono łupy, Tak bydeł, jako ludzi szła część na biskupy. W pacierzu nie masz żadnej zmarłej dusze wzmianki. Jeśli zły
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 609
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dla czwartego ślubu swego/ nie tylo są powinni wojnę wieść duchowną zbałwochwalstwem/ i z heresyą/ ale też i ze złością i niezbożnością grzechów wszelakich/ które do Heresyj rozmaitych/ i podania krajów Chrześcijańskich w ręce pogańskie państw i Królestw/ wrota gniewu Bożego otwierają. Każdego czasu i wieku/ w którym ztym wszystkim trojgiem wojny nie wiedziono/ abo nie tak odpor dawano jako było potrzeba/ wielkie zamieszanie Kościoła Bożego/ w różnych państwach i częściach świata/ bywało zawżdy. co się i czasów naszych gdy Luter z Kalwinem nastali także stało. A że na uhamowanie i wykorzenienie nie tylo Heresyej i bałwochwalstwa/ ale też wszelakich innych miedzy Katolikami
dla czwartego slubu swego/ nie tylo są powinni woynę wieść duchowną zbáłwochwalstwem/ y z heresyą/ ále tesz y ze złośćią y niezbożnośćią grzechow wszelákich/ ktore do Heresyy rozmáitych/ y podánia kráiow Chrześćiáńskich w ręce pogáńskie páństw y Krolestw/ wrotá gniewu Bożego otwieráią. Káżdego czásu y wieku/ w ktorym ztym wszystkim troygiem woyny nie wiedźiono/ ábo nie ták odpor dawano iáko było potrzebá/ wielkie zámieszánie Kośćiołá Bożego/ w rożnych páństwách y częśćiách świátá/ bywało záwżdy. co sie y czásow nászych gdy Luter z Kálwinem nástáli tákże stáło. A że ná vhámowánie y wykorzenienie nie tylo Heresyey y báłwochwálstwá/ ále tesz wszelákich innych miedzy Kátolikámi
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 30
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
czyja zlustruje wsie Dysydenckie, Manistowskie, a poniekąd i Kwakrowskie, i w Przywilejach ich obaczy, że w każdej ich wsi, więcej kmieć od jednego śladu świemu Dziedzicowi niepłaci czyńszu, tylko talerów dziesięć, albo dwanaście, a e conservo, gdy kmieć Polski chłop Katolik na równym śledzie zasiądzie, musi co dzień Panu trojgiem zaciąg odrabiać, więc wjednym roku dni powszednich mamy 271. rachując od minimum od jednej osoby nadzień popułzłotego (lubo żaden Cudzoziemiec niebędzie najliższej roboty robił od złotego) postaremu pokazuje się że poddany Katolik ordynaryjnym trybem Panu swemu wypłaca od jednego sladu robiąc trojgiem, złotych 406. a cóż gdyby tłuki i Święta do
czyia zlustruie wsie Dysydenckie, Manistowskie, á poniekąd y Kwakrowskie, y w Przywileiach ich obaczy, że w kazdey ich wsi, więcey kmieć od iednego śladu swiemu Dziedzicowi niepłaci czyńszu, tylko talerow dziesięć, albo dwanaście, á e conservo, gdy kmieć Polski chłop Katolik na rownym sledzie zasiądzie, musi co dzień Pánu troygiem zaciąg odrabiać, więc wiednym roku dni powszednich mamy 271. rachuiąc od minimum od iedney osoby nadzień popułzłotego (lubo żaden Cudzoziemiec niebędzie nayliższey roboty robił od złotego) postaremu pokazuie się że poddany Katolik ordynaryinym trybem Panu swemu wypłaca od iednego sladu robiąc troygiem, złotych 406. á coż gdyby tłuki y Swięta do
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 128
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
chłop Katolik na równym śledzie zasiądzie, musi co dzień Panu trojgiem zaciąg odrabiać, więc wjednym roku dni powszednich mamy 271. rachując od minimum od jednej osoby nadzień popułzłotego (lubo żaden Cudzoziemiec niebędzie najliższej roboty robił od złotego) postaremu pokazuje się że poddany Katolik ordynaryjnym trybem Panu swemu wypłaca od jednego sladu robiąc trojgiem, złotych 406. a cóż gdyby tłuki i Święta do tego skombinować, a cóż mówić kiedy jeszcze ciż kmiotkowie przytym muszą podatki Rzeczypospolitej, jako to pogłowne pułrocznej płacy, sami znosić, niemniej i kontrybucje od Inwazorów nakazane. Niech tedy każdy roztropnie zważy, jeżeli to nie jest w samej rzeczy eluzja z Pana
chłop Katolik na rownym sledzie zasiądzie, musi co dzień Pánu troygiem zaciąg odrabiać, więc wiednym roku dni powszednich mamy 271. rachuiąc od minimum od iedney osoby nadzień popułzłotego (lubo żaden Cudzoziemiec niebędzie nayliższey roboty robił od złotego) postaremu pokazuie się że poddany Katolik ordynaryinym trybem Panu swemu wypłaca od iednego sladu robiąc troygiem, złotych 406. á coż gdyby tłuki y Swięta do tego skombinować, á coż mowić kiedy ieszcze ciż kmiotkowie przytym muszą podatki Rzeczypospolitey, iako to pogłowne pułroczney płacy, sami znosić, niemniey y kontrybucye od Inwazorow nakazane. Niech tedy każdy rostropnie zważy, ieżeli to nie iest w samey rzeczy eluzya z Pana
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 129
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
i w Wielkiej Modestyjej Wstydzili się czas potym tego bo się to rozgłosiło między sąmsiadami, ale niewiedzieli co ztym czynić amnie już lepiej szanowali.
Tam w Miławczycach mięszkając Arenda była wyciągniona Lata tanie straciłem na tej Arendzie więcej niż 2000 złotych z tegom tylko był tam kontent zem Liszek szczwał bardzo siła. Trojgiem Chartów bez Gonczych psów a woziłem po trzy po 4 nadzień.
Nastąpiła potym Elekcja króla wyszły od Arcybiskupa Innotescentie do Województw zagrzewając Ordines Reipublicae do Elekcyjej prędkiej. a Życząc że by się ten Akt per Deputatos mógł odprawic. Alec województwa słowa na to nie dały rzecz ale że by wszystkim wsiadać na kon
y w Wielkiey Modestyiey Wstydzili się czas potym tego bo się to rozgłosiło między sąmsiadami, ale niewiedzieli co ztym czynic amnie iuż lepiey szanowali.
Tam w Miławczycach mięszkając Aręnda była wyciągniona Lata tanie straciłęm na tey Aręndzie więcey niz 2000 złotych z tegom tylko był tam kontent zem Liszek szczwał bardzo siła. Troygiem Chartow bez Gonczych psow a woziłęm po trzy po 4 nadzięn.
Nastąpiła potym Elekcyia krola wyszły od Arcybiskupa Innotescentie do Woiewodztw zagrzewaiąc Ordines Reipublicae do Elekcyiey prędkiey. a zycząc że by się ten Akt per Deputatos mogł odprawic. Alec woiewodztwa słowa na to nie dały rzecz ale że by wszystkim wsiadać na kon
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 229v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
nasycisz gust swój sowitością: Bo rzecz wydarta musem, tym większy smak rodzi, Bardziej się chce tych rzeczy, których się niegodzi. Dulciusz. Cóż czynić? dobrze radzisz, prowadz ich w więzienie Tam gdzie skryte kuchennych rzeczy jest złożenie; Przyjdę ja tam w zapędach mojej skrytej woli, I gwałtu sobie serce z trojgiem sióstr pozwoli. SCENA X
Dulciusz; TAk dumne przeciwieństwa, pyszne animusze Koniecznie i gwałtownie, dziś przełamać muszę; Pasja mnie prowadzi, miłość na poboczy, W całym ciele napasę upragnione oczy. Już muszą być w więzieniu, pójdę bez wątpienia, Nasycę dziś apetyt swych chęci pragnienia. SCENA XI
Agapa, Chionia, Irena
nasycisz gust swoy sowitością: Bo rzecz wydarta musem, tym większy smak rodźi, Bardźiey się chce tych rzeczy, ktorych się niegodźi. Dulciusz. Coż czynić? dobrze radźisz, prowadz ich w więzienie Tam gdźie skryte kuchennych rzeczy iest złożenie; Przyidę ia tam w zapędach moiey skrytey woli, Y gwałtu sobie serce z troygiem siostr pozwoli. SCENA X
Dulciusz; TAk dumne przećiwieństwa, pyszne ánimusze Koniecznie y gwałtownie, dźiś przełamać muszę; Passya mnie prowadźi, miłość na poboczy, W całym ciele napasę upragnione oczy. Iuż muszą bydź w więzieniu, poydę bez wątpienia, Nasycę dźiś apetyt swych chęći pragnienia. SCENA XI
Agappa, Chionia, Irena
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: Fv
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Krempy gbur ma Mlonka gbur ma Summa inwentarza
Woły 4 2 3 4 13
Krowy 1 - - - 1
Konie - 3 4 3 10
Powinności ich: Gburzy wszyscy 4 powinni robić codzień dwojgiem ludzi, czworgiem bydła, co im rozkażą; w żniwa zaś powinni robić ręczną robotę, póki w polu co staje, trojgiem ludzi, to wszytko o swojej strawie. Każdy z nich powinni dawać: gęsi 3, jajec 60, kapłonów 6, owsa korcy 3, czynszu zł. 4 gr. 20, o czym już wyżej namieniono. Rzemieślnik szewc powinien robić w żniwa niedziel 2. Zagrodników 6, powinno robić o swojej strawie od ś
Krempy gbur ma Mlonka gbur ma Summa inwentarza
Woły 4 2 3 4 13
Krowy 1 - - - 1
Konie - 3 4 3 10
Powinności ich: Gburzy wszyscy 4 powinni robić codzień dwojgiem ludzi, czworgiem bydła, co im rozkażą; w żniwa zaś powinni robić ręczną robotę, póki w polu co staje, trojgiem ludzi, to wszytko o swojej strawie. Każdy z nich powinni dawać: gęsi 3, jajec 60, kapłonów 6, owsa korcy 3, czynszu zł. 4 gr. 20, o czym już wyżej namieniono. Rzemieślnik szewc powinien robić w żniwa niedziel 2. Zagrodników 6, powinno robić o swojej strawie od ś
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 60
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956