Niepowiem: Adoniasz jakie uprządł nici Na złowienie Senatu, wojska, i Poddanych, Zaprosił na traktament kilka głów wybranych, Przez które chce być Królem w tych dniach mianowanym, Jakoby z woli twojej na Państwo obranym, Jam świadek, żeś poprzysiągł Matce, i Synowi, Ze Salomon, nie inny, Tron z Państwem ułowi,
Teraz masz czas Dawidzie, pokić służą zmysły, Uczyń pokoj w swych Synach, uczyń kontrakt ścisły Wyraźnej woli twojej, ogłoś Salomona Publicznie, że on Królem, że Jego Korona. Słuchał Dawid Natana, odwłokę uprzątnął, Pilnie się koło sprawy tak mocnej zaprzątnął. Wezwał tych, co Królewskie
Niepowiem: Adoniasz iakie uprządł nici Na złowienie Senatu, woyska, y Poddanych, Zaprosił na traktament kilka głow wybranych, Przez ktore chce bydź Krolem w tych dniach mianowanym, Jakoby z woli twoiey na Państwo obranym, Jam świadek, żeś poprzysiągł Matce, y Synowi, Ze Salomon, nie inny, Tron z Państwem ułowi,
Teraz masz czas Dawidzie, pokić służą zmysły, Uczyń pokoy w swych Synach, uczyń kontrakt ścisły Wyraźney woli twoiey, ogłoś Salomona Publicznie, że on Krolem, że Jego Korona. Słuchał Dawid Natana, odwłokę uprzątnął, Pilnie się koło sprawy tak mocney zaprzątnął. Wezwał tych, co Krolewskie
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 143
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
dopiero opisanym dawał król na Zamku obiad wspaniały dla wszystkich senatorów, ministrów i posłów, czyim kosztem, tego nie wiem; to wiem, że swojej kuchni nie miał. Ta koronacja złożona była na dzień 25 listopada, którego dnia obchodzi Kościół łaciński święto św. Katarzyny, panny i męczenniczki. A że Stanisław Poniatowski osiadł tron polski z łaski Katarzyny II, cesarzowy moskiewskiej, przeto dzień jej imienia obrał na koronacją swoją, czcząc i zawdzięczając tym festynem łaskę swojej protektorki.
Nazajutrz, to jest dnia 26 listopada, w asystencji panów i szlachty szedł król pod baldekinem przez czterech rajców warszawskich niesionym, w swoich sukniach niemieckich, z Zamku na ratusz,
dopiero opisanym dawał król na Zamku obiad wspaniały dla wszystkich senatorów, ministrów i posłów, czyim kosztem, tego nie wiem; to wiem, że swojej kuchni nie miał. Ta koronacja złożona była na dzień 25 listopada, którego dnia obchodzi Kościół łaciński święto św. Katarzyny, panny i męczenniczki. A że Stanisław Poniatowski osiadł tron polski z łaski Katarzyny II, cesarzowy moskiewskiej, przeto dzień jej imienia obrał na koronacją swoją, czcząc i zawdzięczając tym festynem łaskę swojej protektorki.
Nazajutrz, to jest dnia 26 listopada, w asystencji panów i szlachty szedł król pod baldekinem przez czterech rajców warszawskich niesionym, w swoich sukniach niemieckich, z Zamku na ratusz,
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 151
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak