, trzeci stanowił na nas prawa, znieważywszy zwierzchność i swobody, czwarty tak prędki już pewnie pachnął elekcją, bo nic inszego nie zostawało do czynienia, zniósszy sejm na pierwszym, potrząsnąwszy nieposłuszeństwem na wtórym, rozkazawszy panu stanąć inter arma inermi, aliter reipublicae obiecawszy prospicere, na trzecim wysadzić go, na czwartym podać aemulum ku trudności większej na swoich postępków potęgę potrzeba było. Bo lubo nie ta intencja, czemu i ja sam wierzę, p. wojewody krakowskiego była, ale ani to w mocy jego być mogło, aby ten wóz tych czterech kół, który już tak z góry bieżał, mógł prowadzić, jako on chciał, albo życzył sobie był
, trzeci stanowił na nas prawa, znieważywszy zwierzchność i swobody, czwarty tak prędki już pewnie pachnął elekcyą, bo nic inszego nie zostawało do czynienia, zniósszy sejm na pierwszym, potrząsnąwszy nieposłuszeństwem na wtórym, rozkazawszy panu stanąć inter arma inermi, aliter reipublicae obiecawszy prospicere, na trzecim wysadzić go, na czwartym podać aemulum ku trudności większej na swoich postępków potęgę potrzeba było. Bo lubo nie ta intencya, czemu i ja sam wierzę, p. wojewody krakowskiego była, ale ani to w mocy jego być mogło, aby ten wóz tych czterech kół, który już tak z góry bieżał, mógł prowadzić, jako on chciał, albo życzył sobie był
Skrót tekstu: OpisDostCz_III
Strona: 172
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i dostateczne rozwiedzienia rokoszu pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Henricus VIII. pod Bolonią z tysiącem naw rozmaitych. A tak najeżdżać taką insułę/ do której portów (nie wspominając fortec przy nich wystawionych) przystąpić/ nie tylko do nich wiachać/ jest barzo trudno i niebezpieczno/ i która ma u siebie tak wiele statków; będzie zawsze impreza trudna i barzo ciężka. Ku tej trudności przydaje się potężność ludzi tamtych wrzeczach morskich; gdyż niemasz ludzi nad nich/ ani śmielszych/ ani obrotniejszych na morzu. Oni w statkach lekuchnych/ i dobrze opatrzonych grzeczną strzelbą (której po wszystkim królestwie jest wielki dostatek) przejeżdżają się przespiecznie po Oceanie/ niemniej zimie/ jako i lecie. Handlują aże do Moskwy
Henricus VIII. pod Bolonią z tyśiącem naw rozmáitych. A ták náieżdżáć táką insułę/ do ktorey portow (nie wspomináiąc fortec przy nich wystáwionych) przystąpić/ nie tylko do nich wiácháć/ iest bárzo trudno y niebespieczno/ y ktora ma v siebie ták wiele státkow; będźie záwsze impresá trudna y bárzo ćiężka. Ku tey trudnośći przydáie się potężność ludźi támtych wrzeczách morskich; gdyż niemász ludźi nad nich/ áni śmielszych/ áni obrotnieyszych ná morzu. Oni w státkách lekuchnych/ y dobrze opátrzonych grzeczną strzelbą (ktorey po wszystkim krolestwie iest wielki dostátek) przeieżdżáią się przespiecznie po Oceanie/ niemniey źimie/ iáko y lećie. Hándluią áże do Moskwy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 25
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609