Kapitolium. OZGÓW Rawicz, aliàs Panna na Niedźwiedziu ku gorze rozciągnione mając ręce, całe Ci chce przychylić Niebo, na Ciebie wszystkie zgarnąć Honory. RYBINSCY po Waszym Krwie zacnej pływając Rubikonie, pod swój Radwan, albo Rodowitą Chorągiew wszelkie dla Was zaciągają fortunne fawory, by Waszemu militent Domowi: Fortuna per Orbem signa dedit. Trzaska, alias Miecz z Miesiącem MICHAŁOWSKICH przy Twoim seriò obstając Honorze, strzaskał się; nie tak Miesiącem, jak tysiącem wiktoryj jaśniejący, longo splendescit ab usu. Chochy tu wszystkie wywarły się Eola siły, i Neptuna zburzyły Nurty, NAWIE Twojej jaką chcąc uczynić ruinę: ROJEWSKICH Cholewa, to jest Klamry utrzymują Herbowue. CZURYŁÓW Piesek
Capitolium. OZGOW Ráwicz, aliàs Pánna ná Niedźwiedźiu ku gorze rościągnione máiąc ręce, cáłe Ci chce przychylić Niebo, ná Ciebie wszystkie zgárnąć Honory. RYBINSCY po Wászym Krwie zacney pływáiąc Rubikonie, pod swoy Rádwan, álbo Rodowitą Chorągiew wszelkie dla Was záciągáią fortunne fawory, by Wászemu militent Domowi: Fortuna per Orbem signa dedit. Trzaska, aliàs Miecz z Miesiącem MICHAŁOWSKICH przy Twoim seriò obstáiąc Honorze, strzáskáł się; nie ták Miesiącem, iak tysiącem wiktoryi iáśnieiący, longo splendescit ab usu. Choćhy tu wszystkie wywárły się Eolá śiły, y Neptuná zburzyły Nurty, NAWIE Twoiey iaką chcąc uczynić ruinę: ROIEWSKICH Cholewá, to iest Klámry utrzymuią Herbowue. CZURYŁOW Piesek
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 9
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
to mówić dobrzes uczynił żeś niewyjechał. Bo gdy by był z Czarneckiem jaki uczynił Eksperyment Pewnie byś to był i Zamną uczynić musiał. Bom tu ja jest w osobie króla Polskiego. Alec trzeciego dnia Pan Bóg skarał Mentekukulego bo go z działa postrzelono Jako by go Nie sama kula uderzyła ale trzaska z okrętu od kule wycięta obiedwie mu podcięła łysty Chciał tez to popisać się bo był nic niesprawił a przez dwie zimie chleb ziadał i chciał czegoś bez nas dokazać. Osadził owe okręty Olęderskie i inne posprowadzawszy Kupieckie z wymi ludźmi wjechał między Fioniją i Frydryzent jak ko poczęli obracać i stej strony i stej wrócił się z
to mowic dobrzes uczynił żeś niewyiechał. Bo gdy by był z Czarneckiem iaki uczynił Experiment Pewnie bys to był y Zamną uczynić musiał. Bom tu ia iest w osobie krola Polskiego. Alec trzeciego dnia Pan Bog skarał Mentekukulego bo go z działa postrzelono Iako by go Nie sama kula uderzyła ale trzaska z okrętu od kule wycięta obiedwie mu podcięła łysty Chciał tez to popisac się bo był nic niesprawił a przez dwie zimie chleb ziadał y chciał czegos bez nas dokazać. Osadził owe okręty Olęderskie y inne posprowadzawszy Kupieckie z wymi ludzmi wiechał między Fioniią y Frydryzent iak ko poczęli obracac y ztey strony y ztey wrocił się z
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 71v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
się rozpływa. EMBLEM A 49
Okręt na morzu, który srogi szturm i nawałności zawalają. Napis: Niech mię nie poźrze głębokość morska. Psalm 68,16.
Gdy strasznym grzmotem niebo zahuczało, Zaraz ogromne morze z gruntów wstało, Z których je wiatry szalone ruszyły, A czarne chmury jasny dzień zaćmiły; Straszliwy trzaska grom, a błyskawice Rażą okropnym widziadłem źrenice. Gdy wód przepaści srogi oświecają, Aż skry z wzburzonej fale wypadają; Krzyk i śpiewanie majtków żałobliwe Wskroś przenikają serce ledwie żywe; Żagle podarte, maszty połomały Uporne wichry, a okrutne wały Tak stłukły okręt, że się zewsząd leje, I żadnej zgoła już nie masz nadzieje
się rozpływa. EMBLEM A 49
Okręt na morzu, który srogi szturm i nawałności zawalają. Napis: Niech mię nie poźrze głębokość morska. Psalm 68,16.
Gdy strasznym grzmotem niebo zahuczało, Zaraz ogromne morze z gruntów wstało, Z których je wiatry szalone ruszyły, A czarne chmury jasny dzień zaćmiły; Straszliwy trzaska grom, a błyskawice Rażą okropnym widziadłem źrenice. Gdy wód przepaści srogi oświecają, Aż skry z wzburzonej fale wypadają; Krzyk i śpiewanie majtków żałobliwe Wskroś przenikają serce ledwie żywe; Żagle podarte, maszty połomały Uporne wichry, a okrutne wały Tak stłukły okręt, że się zewsząd leje, I żadnej zgoła już nie masz nadzieje
Skrót tekstu: MorszZEmbWyb
Strona: 310
Tytuł:
Emblemata
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
emblematy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wybór wierszy
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975
, lecz niemym zwierciadłem, Spadałabym się przed tak obrzydłym widziadłem. Pięknaś? Nie psuj szpetnymi postępkami krasy; Szpetna? Cnota nad lamy i nad altembasy. Trafi Marta w Gotarta, Marcin do Doroty; W ostatku niech pan ociec przypłaci roboty. Nie drop, nie kuropatwa, nie jarząbek, wiecie — Trzaska dobrze zaprawna uchodzi w pasztecie.
, lecz niemym zwierciadłem, Spadałabym się przed tak obrzydłym widziadłem. Pięknaś? Nie psuj szpetnymi postępkami krasy; Szpetna? Cnota nad lamy i nad altembasy. Trafi Marta w Gotarta, Marcin do Doroty; W ostatku niech pan ociec przypłaci roboty. Nie drop, nie kuropatwa, nie jarząbek, wiecie — Trzaska dobrze zaprawna uchodzi w pasztecie.
Skrót tekstu: PotLibKuk_I
Strona: 104
Tytuł:
Libusza
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
sielanki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kiedy nam siły nie stanie/ poddać się musimy/ a lepiejby wczas. Wojewoda go kazał pojmać i zmęczyć/ nazajutrz umarł. Tegoż dnia wiadomość przyszła że Skofin Szujski posłał Bojarów z ostrożką/ aby tych co się rozbiegli po[...] e[...] jech do kupy zebrali/ naszych picowników łapali i biel[...] . z których Bojarów niejaki Trzaska zebrawszy[...] 0 chłopstwa wypadajac z lasa/ 4 pacholików p Marszal: Lit 10 kozaków p. Krak. zabił. 2. Ku wieczorowi Moskwa z możożerzów ogromną strzelbę ka mienna na naszych puściła pieszych dwu obrażono. 3. Przedał się jeden z strzelców moskiewskich dżyurą wypadszy naszej strzelbę: powiada o ucisku/ o drogości w zamku
kiedy nam siły nie sstánie/ poddác sie muśimy/ á lepieyby wczás. Woiewodá go kazał poimáć y zmęczyć/ názáiutrz vmárł. Tegoż dniá wiádomość przyszłá że Skophin Szuyski posłał Boiárow z ostrożką/ aby tych co sie rozbiegli po[...] e[...] iech do kupy zebrali/ naszych picownikow łapali y biel[...] . z ktorych Boiárow nieiáki Trzaska zebrawszy[...] 0 chłopstwá wypadáiac z lasá/ 4 pácholikow p Marszal: Lit 10 kozakow p. Krak. zábił. 2. Ku wieczorowi Moskwá z możożerzow ogromną strzelbę ká mienna ná nászych puśćiła pieszych dwu obrażono. 3. Przedał się ieden z strzelcow moskiewskich dżiurą wypadszy nászey strzelbę: powiáda o vcisku/ o drogośći w zamku
Skrót tekstu: BielDiar
Strona: B3v
Tytuł:
Diariusz wiadomości od wyjazdu króla z Wilna do Smoleńska
Autor:
Samuel Bielski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610