10 Septembris. Począwszy przez cztery dni polowałem pod Morozowiczami, ku Polikartom, koło Mokinnicz, Zaroi, Boryszyna. Pola arcy dobre, zajęcy uszczwałem dwudziestu siedmiu, lisów trzech, niedźwiedzi było nie mało, ale przeszkodziła słota i szturmy.
1 Octobris, pod dworem rohoteńskim polując, uszczwałem z małej kniejki lisów trzech.
2 Octobris. Przyjechał do mnie z Rusi na polowanie ip. Haraburda Janusz, także i p. Pancerzyński, który odjechał odemnie 7^go^, utraktowany i udarowany.
[...] Octobris. Byłem w Dereczynie u ip. stolnika w. księstwa lit., tamem się dwa dni bawił. Była oka- zja,
10 Septembris. Począwszy przez cztery dni polowałem pod Morozowiczami, ku Polikartom, koło Mokinnicz, Zaroi, Boryszyna. Pola arcy dobre, zajęcy uszczwałem dwudziestu siedmiu, lisów trzech, niedźwiedzi było nie mało, ale przeszkodziła słota i szturmy.
1 Octobris, pod dworem rohoteńskim polując, uszczwałem z małéj kniejki lisów trzech.
2 Octobris. Przyjechał do mnie z Rusi na polowanie jp. Haraburda Janusz, także i p. Pancerzyński, który odjechał odemnie 7^go^, utraktowany i udarowany.
[...] Octobris. Byłem w Dereczynie u jp. stolnika w. księstwa lit., tamem się dwa dni bawił. Była oka- zya,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 38
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, w nocy błądzili; na Tarłów, na Czmielów, miasteczko księżny jejmości Lubomirskiej marszałkowej koronnej, gdzie siedem niedziel zupełne czekaliśmy na przybycie króla imci szwedzkiego.
9 Novembris u ipana hetmana napiłem się dużo incognito, bo tylko hetman, ja i Lisowski faworyt ip. Potockiego strażnika koronnego i towarzysz, zasklepiwszy się we trzech, piliśmy wino w konfidencji et sine solennitatibus; my zdrowi nazajutrz, hetman chorował, dał się widzieć o zachodzie słońca.
21 Novembris, byłem u ip. Denhofa łowczego w. księstwa lit. w Szczekarzewicach przez dni cztery, piątego wróciłem się do obozu. Była tamże ip. Potocka starościna czerkaska,
, w nocy błądzili; na Tarłów, na Czmielów, miasteczko księżny jejmości Lubomirskiéj marszałkowéj koronnéj, gdzie siedem niedziel zupełne czekaliśmy na przybycie króla imci szwedzkiego.
9 Novembris u jpana hetmana napiłem się dużo incognito, bo tylko hetman, ja i Lisowski faworyt jp. Potockiego strażnika koronnego i towarzysz, zasklepiwszy się we trzech, piliśmy wino w konfidencyi et sine solennitatibus; my zdrowi nazajutrz, hetman chorował, dał się widziéć o zachodzie słońca.
21 Novembris, byłem u jp. Denhoffa łowczego w. księstwa lit. w Szczekarzewicach przez dni cztery, piątego wróciłem się do obozu. Była tamże jp. Potocka starościna czerkaska,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 110
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
gdzie częścią rezydencją w Grodnie podczas odprawiającej się komisji skarbowej, częścią polowaniem bawiłem się: naprzód z ip. cześnikiem w. księstwa litew. Szczytem siostrzeńcem moim, przez dwa dni uszczwaliśmy dwóch starych wilków i trzech młodych w Turkowczyznie, kniei pod Dorguzami; szóstego młodego z Wiśniowa, kniei pod Brzostowicą wielką; lisów trzech, zajęcy kilkanaście. Potem polowałem za Krynkami w plebanowskiej kniei, z której dwóch wilków uszczwałem. Różnemi czasy tej jesieni uszczwaliśmy wilków 8, lisów 16, zajęcy 72, rysia jednego, borsuków dwóch.
Do Rohotnej jechaliśmy, gdzieśmy się nie bawiąc jechali do Mińska na trybunał kadencji tamecznej pod
gdzie częścią rezydencyą w Grodnie podczas odprawiającéj się komissyi skarbowéj, częścią polowaniem bawiłem się: naprzód z jp. cześnikiem w. księstwa litew. Szczytem siostrzeńcem moim, przez dwa dni uszczwaliśmy dwóch starych wilków i trzech młodych w Turkowczyznie, kniei pod Dorguzami; szóstego młodego z Wiśniowa, kniei pod Brzostowicą wielką; lisów trzech, zajęcy kilkanaście. Potém polowałem za Krynkami w plebanowskiéj kniei, z któréj dwóch wilków uszczwałem. Różnemi czasy téj jesieni uszczwaliśmy wilków 8, lisów 16, zajęcy 72, rysia jednego, borsuków dwóch.
Do Rohotnéj jechaliśmy, gdzieśmy sie nie bawiąc jechali do Mińska na trybunał kadencyi tamecznéj pod
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 168
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
ip. Kaszuba: o falsifikacją ręki królewskiej w podpisie, i o falsifikacją pieczęci kancelarii wiel. księstwa litewskiego, na gardło dekretowani. Pierwszy fuga salwował się natenczas. Drugi ścięty 5 decembris. Annus 1719.
Imć pani grafowa Denhof, podkomorzyna litewska z domu Bylińska, po rozwodzie z mężem, ślub niedługo wzięła w dzień Trzech Królów w kaplicy królewskiej z ip. Lubomirskim starostą bohusławskim, przez iksiędza Szembeka biskupa poznańskiego. Eodem die czestował solennie król imć, i pałac neosponsae darował u ip. Fleminga kupiony, quondam słuszczyński, cum omnibus mobilibus et splendoribus. Co króla imci jedno z drugiem, kosztowało na pięćdziesiąt tysięcy talarów bitych.
Karol XII król
jp. Kaszuba: o falsifikacyą ręki królewskiéj w podpisie, i o falsifikacyą pieczęci kancellaryi wiel. księstwa litewskiego, na gardło dekretowani. Pierwszy fuga salwował się natenczas. Drugi ścięty 5 decembris. Annus 1719.
Jmć pani grafowa Denhoff, podkomorzyna litewska z domu Bylińska, po rozwodzie z mężem, ślub niedługo wzięła w dzień Trzech Królów w kaplicy królewskiéj z jp. Lubomirskim starostą bohusławskim, przez jksiędza Szembeka biskupa poznańskiego. Eodem die czestował solennie król jmć, i pałac neosponsae darował u jp. Fleminga kupiony, quondam słuszczyński, cum omnibus mobilibus et splendoribus. Co króla jmci jedno z drugiém, kosztowało na pięćdziesiąt tysięcy talarów bitych.
Karol XII król
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 351
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wole?” Aż sąsiad: „Siła ludzi, którzy mają księgi, Jednakie z głupim bydłem obaczysz mitręgi. W głowie je mieć potrzeba, mój cnotliwy druhu, Bo im tak właśnie w skrzyni, jako leżeć w brzuchu.” „O, niejedenże — rzekę — pełno ma ksiąg w głowie,
A wżdy trzech podle siebie słów dobrze nie powie. Więc gdy w głowie i w gębie potrzebne są wielce, Zaraz je z żółtej juchy biorę na widelce. Jedne księgi do gęby z głowy mają spadek, Drugie z gęby do brzucha, z brzucha idą w zadek; Niewczymci też piśmienny, czegom nie mógł wiedzieć
wole?” Aż sąsiad: „Siła ludzi, którzy mają księgi, Jednakie z głupim bydłem obaczysz mitręgi. W głowie je mieć potrzeba, mój cnotliwy druhu, Bo im tak właśnie w skrzyni, jako leżeć w brzuchu.” „O, niejedenże — rzekę — pełno ma ksiąg w głowie,
A wżdy trzech podle siebie słów dobrze nie powie. Więc gdy w głowie i w gębie potrzebne są wielce, Zaraz je z żółtej juchy biorę na widelce. Jedne księgi do gęby z głowy mają spadek, Drugie z gęby do brzucha, z brzucha idą w zadek; Niewczymci też piśmienny, czegom nie mógł wiedzieć
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 28
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, choć mu nieraz bezpieczeństwo ganią, Zawsze się w rzecz lub z panem, lubo wdawał z panią. Mówiliśmy coś z grzeczną damą ode dworu, Aż mój służka, jak tut był, wnet do rozhoworu. Owa, gdy ją chciał w pewnej materyjej ćwiczyć: „Idź precz, boś błazen, i trzech nie umiałbyś zliczyć.” A ów: „Umiem, darmo mnie Waszeć błaznem mieni.” Tu pani, chyżo kretki dobywszy z kieszeni, Trzy laseczki na stole napisze wyraźnie. „Kiedyś — rzecze — tak mądry, porachujże, błaźnie.” Zliczy ów trzy, a pani: „Jeszcze
, choć mu nieraz bezpieczeństwo ganią, Zawsze się w rzecz lub z panem, lubo wdawał z panią. Mówiliśmy coś z grzeczną damą ode dworu, Aż mój służka, jak tut był, wnet do rozhoworu. Owa, gdy ją chciał w pewnej materyjej ćwiczyć: „Idź precz, boś błazen, i trzech nie umiałbyś zliczyć.” A ów: „Umiem, darmo mnie Waszeć błaznem mieni.” Tu pani, chyżo kretki dobywszy z kieszeni, Trzy laseczki na stole napisze wyraźnie. „Kiedyś — rzecze — tak mądry, porachujże, błaźnie.” Zliczy ów trzy, a pani: „Jeszcze
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 162
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
niema[...] w poły skąkolałą nikt niechce z obcych: a wielu i swoim niewszelako miła. Użalże się nad samym sobą Przezacny narodzie Ruski/ a nie daj sobie i doczesznie i wiecznie ginąć: niedopusczaj tym nierozumnym ślepcom oślep siebie wodzić. Miej swój Bogiem natchniony rozum: a na trzech ludzi/ abo i drugich trzech omyłce zbawienia swego niefunduj: boć to idzie o duszę/ Obacz to comci tu z tych dwu już przełożył/ i co jeszcze z trzeciego przełożyć postępuję. Uważ jeżeli to nie jawne są błędy i Herezje/ w Cerkwi twej Ruskiej nigdy przedtym niesłychane. Lubą/ i wszelkiej nienawiści próżną duszą/ bez żadnego uporu
niema[...] w poły zkąkoláłą nikt niechce z obcych: á wielu y swoim niewszeláko miła. Vżalże się nád sámym sobą Przezacny narodźie Ruski/ á nie day sobie y docżesznie y wiecznie ginąć: niedopuscżay tym nierozumnym slepcom oslep śiebie wodźić. Miey swoy Bogiem nátchniony rozum: á ná trzech ludźi/ ábo y drugich trzech omyłce zbáwienia swego niefunduy: boć to idźie o duszę/ Obacz to comći tu z tych dwu iuż przełożył/ y co ieszcze z trzećiego przełożyć postępuię. Vważ ieżeli to nie iáwne są błędy y Haerezye/ w Cerkwi twey Ruskiey nigdy przedtym niesłycháne. Lubą/ y wszelkiey nienawiśći prożną duszą/ bez żadnego vporu
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 61
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. WojewództWO WOŁYŃSKIE.
XCVIII. Herb Województwa tego jest w pośrzód Krżyża Kawalerskiego Orzeł. Graniczy od wschodu z Województwem Kijowskim, i Czerniechowskim. Od zachodu z Województwem Ruskim i Bełskim. Od pułnocy z Województwem Brzeskim Litewskim, Polesiem. Od południa z Województwem Podolskim. Dzieli się na trzy Powiaty Łucki Włodzimirski Krzemieniecki. Na Trybunał trzech Deputatów obiera: Posłów na Sejm sześciu.
Rudy Żelazne ma gęste, jako to pod Surazem, koninem, w Zielonej puszczy. Pod Krzemieńcem i Wiśniowcem przy rzece Ikwa srebrnego minerału wydają się znaki. W zboża tak obfituje że styrt tysiącami po polach liczy od kilku lat stojących. Prosa nad insze kraje się tu rodzą.
. WOIEWODZTWO WOŁYNSKIE.
XCVIII. Herb Woiewodztwa tego iest w pośrzod Krżyżá Kawalerskiego Orzeł. Graniczy od wschodu z Woiewodztwem Kiiowskim, y Czerniechowskim. Od zachodu z Woiewodztwem Ruskim y Bełskim. Od pułnocy z Woiewodztwem Brzeskim Litewskim, Polesiem. Od południa z Woiewodztwem Podolskim. Dzieli się ná trzy Powiaty Łucki Włodzimirski Krzemieniecki. Ná Trybunał trzech Deputatow obiera: Posłow ná Seym sześciu.
Rudy Zelazne ma gęste, iáko to pod Surazem, koninem, w Zieloney puszczy. Pod Krzemieńcem y Wisniowcem przy rzece Ikwa srebrnego minerału wydaią się znáki. W zboża ták obfituie że styrt tysiącami po polach liczy od kilku lat stoiących. Prosa nad insze kráie się tu rodzą.
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: I
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
— szopki. — Pod tą basztą alias pod wałem Wycieczka murowana. — Idąc dalej walem, trzeci bastilion, także na okół podmurowany, na którym szopki dwie drewniane do zataczania harmat.
Most, — brama, — wieża. — Wchodząc do Zamku na drugiej fosie drugi most, jodłowy, dobry, na filarach murowanych trzech. — Brama druga, na której wieża z kopułami dwiema, jedna dachówką polewaną, druga blachą pokryta. Na wierzchu wieży herb Mniszchów, wyzłacany; u tej bramy odrzwi, filary z kamienia ciosanego. W facjacie tej bramy herb Mniszchów, z kamienia wyrabiany.
Kurdygarda. — Wszedłszy do bramy, po lewej ręce Kurdygarda
— szopki. — Pod tą basztą alias pod wałem Wycieczka murowana. — Idąc dalej walem, trzeci bastilion, także na okół podmurowany, na którym szopki dwie drewniane do zataczania harmat.
Most, — brama, — wieża. — Wchodząc do Zamku na drugiej fossie drugi most, jodłowy, dobry, na filarach murowanych trzech. — Brama druga, na której wieża z kopułami dwiema, jedna dachówką polewaną, druga blachą pokryta. Na wierzchu wieży herb Mniszchów, wyzłacany; u tej bramy odrzwi, filary z kamienia ciosanego. W facjacie tej bramy herb Mniszchów, z kamienia wyrabiany.
Kurdygarda. — Wszedłszy do bramy, po lewej ręce Kurdygarda
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 29
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
niedoskonałej, to jest, nie równe ściany mającej. Nauka XIV. Obwód Cyrkułu danego wyrachować z diametru wiadomego. UCzyń jako 7, do 22; abo na srogie cyrkuły, jako 113. do 355. Tak diameter do obwodu Cyrkułu. Będziesz miał wiadomy obwód cyrkułu któregoś szukał. Kto nie umie liczby Złotej, abo Trzech. Niech przemieni cyrkuł jakikolwiek na linią prostą według Nauki 3 Zabawy 5. Potym niech cyrklem weźmie z skali tyle części, ile ich ma dany Diameter wiadomy, i niech je przeniesie i postawi na jaką trzecią linią. Toż według Nauki 42 Zabawy 2. trzema liniom. (1. Diametrowi swobodnie zrysowanego cyrkułu.
niedoskonáłey, to iest, nie rowne śćiány máiącey. NAVKA XIV. Obwod Cyrkułu dánego wyráchowáć z dyámetru wiádomego. VCzyń iáko 7, do 22; ábo ná srogie cyrkuły, iáko 113. do 355. Ták dyámeter do obwodu Cyrkułu. Będziesz miał wiádomy obwod cyrkułu ktoregoś szukał. Kto nie vmie liczby Złotey, ábo Trzech. Niech przemieni cyrkuł iákikolwiek ná liniią prostą według Náuki 3 Zábáwy 5. Potym niech cyrklem weźmie z skáli tyle częśći, ile ich ma dány Dyámeter wiádomy, y niech ie przenieśie y postáwi ná iáką trzećią liniią. Toż według Náuki 42 Zábáwy 2. trzemá liniiom. (1. Dyámetrowi swobodnie zrysowánego cyrkułu.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 69
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684