em w Użykach. 27. Na popas stanąłem w Kleszczelach, pirwszy w życiu mym nieszpór księdza w szarawarach widziałem odprawującego, tak zaś przy tym pijanego, że ledwie stać mógł na nogach. Te widząc tedy szatana igrzysko, a zabiegając dalszemu w nieszporze po omyłce psalmów, sam one na organach, poprawując równie trzyźwego organistę, śpiwałem. Po zakończeniu którego nieszczęsnego zgorszeniem heretyków widoku na noc stanąłem w Wysokiem, wskroś wespół z ludźmi memi szargą nieźmierną i dyszczem przemokły. 28. Stanąłem szczęśliwie w domu kadetów moich, gdzie już późno powziąwszy wiadomość o słabym zdrowiu żony mej, nie wierzałem, do dziwacznych tejże
em w Użykach. 27. Na popas stanąłem w Kleszczelach, pirwszy w życiu mym nieszpór księdza w szarawarach widziałem odprawującego, tak zaś przy tym pijanego, że ledwie stać mógł na nogach. Te widząc tedy szatana igrzysko, a zabiegając dalszemu w nieszporze po omyłce psalmów, sam one na organach, poprawując równie trzyźwego organistę, śpiwałem. Po zakończeniu którego nieszczęsnego zgorszeniem heretyków widoku na noc stanąłem w Wysokiem, wskroś wespół z ludźmi memi szargą nieźmierną i dyszczem przemokły. 28. Stanąłem szczęśliwie w domu kadetów moich, gdzie już późno powziąwszy wiadomość o słabym zdrowiu żony mej, nie wierzałem, do dziwacznych tejże
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 143
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak