tak jako ja uczyniłem, cały rok w drogach bywa i pojezduszkach.
Anno 1717. Skryte miałem dolegliwości i zmartwienia, które jako Bogu tylko jawne, tak Temuż poruczywszy, żebrzę miłosierdzia Jego; co zaś należy do publicznych interesów: roku tego początek miałem na wypocznieniu w domach po pracy, kosztach i turbacjach, na traktacie z dworem i sasami. Continuatio tego roku był także w zabawach domowych, nie bez kłopotów jednak, bo na ukraińskich i na litewskich dobrach opłacać się trzeba było. Koniec tego roku był mi przychylniejszy, skończyłem go na polowaniu w kraju grodzieńskim i na weselszych aż do Mińska Sukcesach.
Anno 1718.
tak jako ja uczyniłem, cały rok w drogach bywa i pojezduszkach.
Anno 1717. Skryte miałem dolegliwości i zmartwienia, ktore jako Bogu tylko jawne, tak Temuż poruczywszy, żebrzę miłosierdzia Jego; co zaś należy do publicznych interesów: roku tego początek miałem na wypocznieniu w domach po pracy, kosztach i turbacyach, na traktacie z dworem i sasami. Continuatio tego roku był także w zabawach domowych, nie bez kłopotów jednak, bo na ukraińskich i na litewskich dobrach opłacać się trzeba było. Koniec tego roku był mi przychylniejszy, skończyłem go na polowaniu w kraju grodzieńskim i na weselszych aż do Mińska sukcessach.
Anno 1718.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 31
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
tegoż z Stolice Moskiewskiej 24 Augę anno 1678
Dla alteracyj trochę zdrowia mojego przyszło mi pocztę jedną czyli dwieopuścic niepisząc do wPana i Dobę mojego zaczym teraz post rem per actam z Pany Moskiewskiemi, jako już dzisiaj wyjezdzając z Moskwy kriciuchno przy ozwaniu się moim, donoszę wPanu, ze tndem po bardzo wielkich turbacjach przyszło nam zawrzeć Traktat z Pany Moskiewskiemi pozwoliwszy na prorogacją znowu do lat 13 Armistitii, za to Panowie Moskiewscy dają imparatis zgotowizny rachując naszą szelęzną monety dwa Miliony ex fundo zaś ustępują Wielizazewszystkim Jako sam w sobie zostaje i zwłością, także tez Newla i Siebie za oraz teraz zaraz do rąk Ichmę Panów Posłów milion currenti
tegoz z Stolice Moskiewskiey 24 Augę anno 1678
Dla alteracyi trochę zdrowia moiego przyszło mi pocztę iedną czyli dwieopuscic niepisząc do wPana y Dobę moiego zaczym teraz post rem per actam z Pany Moskiewskiemi, iako iuz dzisiay wyiezdzaiąc z Moskwy kriciuchno przy ozwaniu się moim, donoszę wPanu, ze tndem po bardzo wielkich turbacyach przyszło nam zawrzeć Traktat z Pany Moskiewskiemi pozwoliwszy na prorogacyą znowu do lat 13 Armistitii, za to Panowie Moskiewscy daią imparatis zgotowizny rachuiąc naszą szelęzną monety dwa Milliony ex fundo zas ustępuią Wielizazewszystkim Jako sam w sobie zostaie y zwłością, takze tez Newla y Siebie za oraz teraz zaraz do rąk Jchmę Panow Posłow million currenti
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 199v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Smoleńska: Edziatowicz chorąży, Chrapowicki wojewodzie witepski; z Staroduba: starosta starodubowski, Gimbart wojski. Grodziński sejmik do dwóch niedziel limitowany; żmudzki, kowieński, nowogrodzki, wołkowyski,
miński, brzeski zerwane. Tych sejmików regestr imp. referendarz kor. przysłał królowi im. z domu swego. Die 1 decembris
Po wczorajszych wieczornych turbacjach gospodarskich circa oeconomica bona z Żydami ufatygowany tak osłabiał, że cały dzień na łóżku leżał j.k.m., na kaszel bardzo utyskując.
Dziś sejmik powtórny podolski ukradzony skończył się, z którego posłami są obrani ichmpp. Potocki starosta robczycki, Stefan Potocki, Krosnowski chorąży podolski, Czermiński chorąży nowogrodzki, Minor sędzia
Smoleńska: Edziatowicz chorąży, Chrapowicki wojewodzie witepski; z Staroduba: starosta starodubowski, Gimbart wojski. Grodziński sejmik do dwóch niedziel limitowany; żmudzki, kowieński, nowogrodzki, wołkowyski,
miński, brzeski zerwane. Tych sejmików regestr jmp. referendarz kor. przysłał królowi jm. z domu swego. Die 1 decembris
Po wczorajszych wieczornych turbacyjach gospodarskich circa oeconomica bona z Żydami ufatygowany tak osłabiał, że cały dzień na łóżku leżał j.k.m., na kaszel bardzo utyskując.
Dziś sejmik powtórny podolski ukradzony skończył się, z którego posłami są obrani ichmpp. Potocki starosta robczycki, Stefan Potocki, Krosnowski chorąży podolski, Czermiński chorąży nowogrodzki, Minor sędzia
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 68
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
rad, niech pamiętają twoję ochotę. Nas tez tedy Animował pijcie uskąpca! pili tedy na Fantazyją tancowali węseli byli. królowa Ludwika tedy Pani uwzięta i swojej Fantazyjej mocno dopinająca, widząc że nie tak jej rzeczy idą jako sobie obiecowała in Electione Francuza koszt nato wielki wydawszy skarb swój wyniszczyła zdrowia przy owych pracach i turbacjach nadwęrezyła siadając zakratką w senatorskiej izbie po całym dniu i nocy żeby widziała i słyszała jako tez stawają ci, którzy gębę swoję do promowania fakcyj najęli. Wpadła w aprensyją zachorowała jakos po białej Niedzieli przez wielką Niedzielę ledwie przyzyła a potym i umarła. Przez której zejście wielki Filiar Francuzom upadł. A tym którzy temu
rad, niech pamiętaią twoię ochotę. Nas tez tedy Animował piicie uskąpca! pili tedy na Fantazyią tancowali węseli byli. krolowa Ludwika tedy Pani uwzięta y swoiey Fantazyiey mocno dopinaiąca, widząc że nie tak iey rzeczy idą iako sobie obiecowała in Electione Francuza koszt nato wielki wydawszy skarb swoy wyniszczyła zdrowia przy owych pracach y turbacyiach nadwęrezyła siadaiąc zakratką w senatorskiey izbie po całym dniu y nocy zeby widziała y słyszała iako tez stawaią ci, ktorzy gębę swoię do promowania fakcyi naięli. Wpadła w aprensyią zachorowała iakos po białey Niedzieli przez wielką Niedzielę ledwie przyzyła a potym y umarła. Przez ktorey zescie wielki Filiar Francuzom upadł. A tym ktorzy temu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 202
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Ja, jeślim kiedy zgrzeszył przeciwko Wci memu sercu, przepraszam uniżenie, całując milion razy w śliczne nóżki Wć serce moje, abyś to cale w wieczną puściła niepamięć. Wszak dość mam kary żyć bez serca i duszy i umierać tysiąc razy przez godzinę, nie mając żadnej konsolacji przy tak ciężkich kłopotach i turbacjach moich, które mi dziesiątej i setnej części nie były tak przykre przy bytności serca mego, na które patrząc, o wszystkim się zapominało. Rekoliguj się, moja duszo, tylko, że wszystkie okazje poróżnienia naszego nie były insze, tylko zbytnie kochanie moje, które mi przed oczy tysiąc rzeczy, tysiąc przeszkód wystawiało, że
. Ja, jeślim kiedy zgrzeszył przeciwko Wci memu sercu, przepraszam uniżenie, całując milion razy w śliczne nóżki Wć serce moje, abyś to cale w wieczną puściła niepamięć. Wszak dość mam kary żyć bez serca i duszy i umierać tysiąc razy przez godzinę, nie mając żadnej konsolacji przy tak ciężkich kłopotach i turbacjach moich, które mi dziesiątej i setnej części nie były tak przykre przy bytności serca mego, na które patrząc, o wszystkim się zapominało. Rekoliguj się, moja duszo, tylko, że wszystkie okazje poróżnienia naszego nie były insze, tylko zbytnie kochanie moje, które mi przed oczy tysiąc rzeczy, tysiąc przeszkód wystawiało, że
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 177
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
śliczna moja panno: najprzód, nie widzieć to, co jest najkochańszego i najmilszego na świecie; nie słyszeć, chyba bardzo nieczęsto; być w ustawicznej myśli i frasunku o zdrowie, ile przy takim, w jakimeś się Wć puściła terminie; imaginować oziębłość w kochaniu, niepamięć albo co temu podobnego; w tak ciężkich turbacjach i kłopotach nie mieć najkochańszego przyjaciela, przed którym by się uskarżać, poradzić i użalić; zostawać w domu pustym, jedynej tylko pełnym melancholii; nie mieć do kogo powrócić, z kim się przywitać, z kim się w biedzie swej ucieszyć; na ostatek na zdrowiu szwankować, dotrzymując wiary raz danej - toć to jest
śliczna moja panno: najprzód, nie widzieć to, co jest najkochańszego i najmilszego na świecie; nie słyszeć, chyba bardzo nieczęsto; być w ustawicznej myśli i frasunku o zdrowie, ile przy takim, w jakimeś się Wć puściła terminie; imaginować oziębłość w kochaniu, niepamięć albo co temu podobnego; w tak ciężkich turbacjach i kłopotach nie mieć najkochańszego przyjaciela, przed którym by się uskarżać, poradzić i użalić; zostawać w domu pustym, jedynej tylko pełnym melankolii; nie mieć do kogo powrócić, z kim się przywitać, z kim się w biedzie swej ucieszyć; na ostatek na zdrowiu szwankować, dotrzymując wiary raz danej - toć to jest
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 230
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
noc - najmniejszą rzeczą nie starałaś się Wć o to; i owszem, ustawiczne przymówki, którem ja bardzo dobrze rozumiał, ustawiczne nieukontentowania. Lada okazyka szagrynu z czyjej inszej okazji, to na mnie wina; nawet kiedym tylko głośno mówił, przywiedziony gniewem albo żalem, o co przy takich moich natenczas nietrudno było turbacjach, tedy i o to bywał gniew, lubom tak wiele razy prosił, żeby wybaczyć, że takie moje przyrodzenie, że jeśli przyjaciel przyjacielowi powinien wybaczyć i znać jego obyczaje, daleko bardziej żona mężowi. Dobrego humoru nigdy; czegom chciał albo o com prosił, nigdym żadnej nie uznawałcomplaisance:co
noc - najmniejszą rzeczą nie starałaś się Wć o to; i owszem, ustawiczne przymówki, którem ja bardzo dobrze rozumiał, ustawiczne nieukontentowania. Lada okazyjka szagrynu z czyjej inszej okazji, to na mnie wina; nawet kiedym tylko głośno mówił, przywiedziony gniewem albo żalem, o co przy takich moich natenczas nietrudno było turbacjach, tedy i o to bywał gniew, lubom tak wiele razy prosił, żeby wybaczyć, że takie moje przyrodzenie, że jeśli przyjaciel przyjacielowi powinien wybaczyć i znać jego obyczaje, daleko bardziej żona mężowi. Dobrego humoru nigdy; czegom chciał albo o com prosił, nigdym żadnej nie uznawałcomplaisance:co
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 290
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962