jest twoim nie trwoż się. Zlekła się niewiasta tych słów/ bo widziała iż wsytkie jej tajemnice wiedział/ zdumiawszy padła na źmieę wołając: Święty Boży modl się za mną grzeszną/ abowiem dziwne rzeczy widzę około ciebie. A uczyniwsz ymodliwtę przed wszytkimi/ rzekł: Rozciągni w rękach fartuch/ gdy to uczyniła/ kazałwęgle z Turybularza wysypać nań/ a włożywszy kadzidło/ kazał jej iść przed sobą. Gdy przyszli do domu Kapłańskiego/ wyszedł też i sam przeciw Biskupowi/ a pocałowawszy nogi jego/ rzekł: Skądże mi to/ że przyszedł Święty Boży do mnie? Gdy tedy weszli do Kościoła/ za rozkazanie na Biskupim/ Kapłan przystąpił do
iest twoim nie trwoż sie. Zlekła sie niewiásta tych słow/ bo widźiáłá iż wsytkie iey taiemnice wiedźiał/ zdumiawszy pádłá ná źmieę wołáiąc: Swięty Boży modl sie zá mną grzeszną/ abowiem dziwne rzeczy widzę około ćiebie. A vcżyniwsz ymodliwtę przed wszytkimi/ rzekł: Rośćiągni w rękách fartuch/ gdy to vcżyniłá/ kazałwęgle z Turybularzá wysypáć nań/ á włożywszy kádźidło/ kazał iey iśdź przed sobą. Gdy przyszli do domu Kápłáńskiego/ wyszedł też y sam przeciw Biskupowi/ á pocáłowawszy nogi iego/ rzekł: Zkądże mi to/ że przyszedł Swięty Boży do mnie? Gdy tedy weszli do Kościołá/ zá roskazánie na Biskupim/ Kápłan przystąpił do
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 205
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
tylko mogłem Horęzem władnąc niedopuściła mi fantazyja moja, servire ob Domini nie cisnąłem się w katalog pieszczonych Adonidesów ale konkurowałem w komput pracowitych Denatorum nieprzykre były Juga Arma Bellony nie ciężkie sine Ramis et Remis przebyte Rzek Głębokich Nurty Niestraszne lubo Polskiemu Niezwyczajne Narodowi Bałtyckiej wody Profunditates. Nie były Mierzjone lubo nie owe z Turybularza Jowiszowego ale z saletry Marsowej odoratus. Przyjmowaly się hilari fronte wszystkie fortuny adversitates Przyjmowały się z Niezamarszczoną z łaski Bożej zrzenicą Nieprzyjacielskie Tela. Utoczyło się. A dla czegoż to? Pewnie dla nieprywatnej urazy albo jakiej z Nieprzyjacielem zwady. Pewnie tez i nie dla nabycia substancyjej. Bo i owszem juzem swojej znaczną uronił portionem
tylko mogłęm Horęzem władnąc niedopuściła mi fantazyia moia, servire ob Domini nie cisnąłęm się w kathalog pieszczonych Adonidesow ale konkurowałęm w komput pracowitych Denatorum nieprzykre były Iuga Arma Bellony nie cięszkie sine Ramis et Remis przebyte Rzek Głębokich Nurty Niestraszne lubo Polskiemu Niezwyczayne Narodowi Baltyckiey wody Profunditates. Nie były Mierzione lubo nie owe z Turybularza Iowiszowego ale z saletry Marsowey odoratus. Przyimowaly się hilari fronte wszystkie fortuny adversitates Przyimowały się z Niezamarszczoną z łaski Bozey zrzenicą Nieprzyiacielskie Tela. Utoczyło się. A dla czegosz to? Pewnie dla nieprywatney urazy albo iakiey z Nieprzyiacielem zwady. Pewnie tez y nie dla nabycia substancyiey. Bo y owszem iuzem swoiey znaczną uronił portionem
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 147
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688