to zwyczaj w prawo obrócił narodom, Kto pierwej w polu stanie, posiedź idzie do dom. Myśmy pole przed wami kilką niedziel wzięli; Słuszna, żebyście się nam, nie my wam umknęli. Ale choćbyśmy mieli i wozy, i konie, Choćbyśmy położyli ten zwyczaj na stronie, Uważ, jako tylemu wojsku ciasne przeście Przez nasz most; bylibyście pewnie w Bukoreszcie, Nim się za most przekolem”. A tu szermem prostem Wezyr rzecze: „Więc naszym przeprawcie się mostem”. Naszy zaś: „A gdzież by to mogło być bez zwady, Gdyby ciurów swawolnych tak srogie gromady Środkiem waszych obozów mieli
to zwyczaj w prawo obrócił narodom, Kto pierwej w polu stanie, posiedź idzie do dom. Myśmy pole przed wami kilką niedziel wzięli; Słuszna, żebyście się nam, nie my wam umknęli. Ale choćbyśmy mieli i wozy, i konie, Choćbyśmy położyli ten zwyczaj na stronie, Uważ, jako tylemu wojsku ciasne przeście Przez nasz most; bylibyście pewnie w Bukoreszcie, Nim się za most przekolem”. A tu szermem prostém Wezyr rzecze: „Więc naszym przeprawcie się mostem”. Naszy zaś: „A gdzież by to mogło być bez zwady, Gdyby ciurów swawolnych tak srogie gromady Środkiem waszych obozów mieli
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 328
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924