pożyczanym nazwiskiem.
Miłość bliźniego najcelniejszym jest prawa Religii naszej fundamentem, a razem najłatwiejszym i najmilszym. Świat pełen ubogich i potrzebnych, nie masz zatym momentu takiego, w którymby dobroczynności naszej oświadczyć i dać rzeczywistych dowodów nie zdarzyłaby się sposobność. Jałmużna użaleniem, radą, staraniem, zachęceniem, pomocą, w rękach nawet ubogiego jest. Bogaty z tego się najbardziej cieszyć powinien, iż może użyć dostatków na wsparcie ubogiego.
Eugeniusz dobrze mi znajomy, może być w tym miejscu położonym za przykład prawdziwie dobroczynnego człowieka. Ma rocznej intraty dwadzieścia tysięcy złotych, liczy więc swoich ośmnaście, dwa Bogu oddał na dziesięcine w uczynkach miłosiernych. Przyczynia zaś ile możności
pożyczanym nazwiskiem.
Miłość bliźniego naycelnieyszym iest prawa Religii naszey fundamentem, á razem nayłatwieyszym y naymilszym. Swiat pełen ubogich y potrzebnych, nie masz zatym momentu takiego, w ktorymby dobroczynności naszey oświadczyć y dać rzeczywistych dowodow nie zdarzyłaby się sposobność. Iałmużna użaleniem, radą, staraniem, zachęceniem, pomocą, w rękach nawet ubogiego iest. Bogaty z tego się naybardziey cieszyć powinien, iż może użyć dostatkow na wsparcie ubogiego.
Eugeniusz dobrze mi znaiomy, może być w tym mieyscu położonym za przykład prawdziwie dobroczynnego człowieka. Ma roczney intraty dwadzieścia tysięcy złotych, liczy więc swoich ośmnaście, dwa Bogu oddał na dziesięcine w uczynkach miłosiernych. Przyczynia zaś ile możności
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 193
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. Świat pełen ubogich i potrzebnych, nie masz zatym momentu takiego, w którymby dobroczynności naszej oświadczyć i dać rzeczywistych dowodów nie zdarzyłaby się sposobność. Jałmużna użaleniem, radą, staraniem, zachęceniem, pomocą, w rękach nawet ubogiego jest. Bogaty z tego się najbardziej cieszyć powinien, iż może użyć dostatków na wsparcie ubogiego.
Eugeniusz dobrze mi znajomy, może być w tym miejscu położonym za przykład prawdziwie dobroczynnego człowieka. Ma rocznej intraty dwadzieścia tysięcy złotych, liczy więc swoich ośmnaście, dwa Bogu oddał na dziesięcine w uczynkach miłosiernych. Przyczynia zaś ile możności prowentu ubogich takowym sposobem. Gdy dzień jaki wstrzemieźliwością postu przykazanego lub dobrowolnego oznaczony przyjdzie, ekspens
. Swiat pełen ubogich y potrzebnych, nie masz zatym momentu takiego, w ktorymby dobroczynności naszey oświadczyć y dać rzeczywistych dowodow nie zdarzyłaby się sposobność. Iałmużna użaleniem, radą, staraniem, zachęceniem, pomocą, w rękach nawet ubogiego iest. Bogaty z tego się naybardziey cieszyć powinien, iż może użyć dostatkow na wsparcie ubogiego.
Eugeniusz dobrze mi znaiomy, może być w tym mieyscu położonym za przykład prawdziwie dobroczynnego człowieka. Ma roczney intraty dwadzieścia tysięcy złotych, liczy więc swoich ośmnaście, dwa Bogu oddał na dziesięcine w uczynkach miłosiernych. Przyczynia zaś ile możności prowentu ubogich takowym sposobem. Gdy dzień iaki wstrzemieźliwością postu przykazanego lub dobrowolnego oznaczony przyidzie, expens
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 193
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
nie ukąsi.
Napominanie pierwsze ma być, niż karanie.
Dwa twarde Kamienie, nie mielą miałko.
Częstują się ich Moście do wieże.
Owce parszywą odłącz od stada, Bo wnet we wszytkich taż będzie wada. Jeden zły wielu dobrych popsuje.
Choroby śmierć uprzedzają.
Zbytek potraw chorobą przypłacić trzeba.
Pańska choroba, ubogiego zdrowie.
Choremu się poprawuje, gdy śmierć bliżej przystępuje.
Umierając człowiek nie ginie.
Pan się na sługę za żywota jeży, Po śmierci równo znim w Kośnicy leży
Śmierć musi mieć swoje przyczynę.
Śmierć nie uchronna. Być Kozie na wozie. Nie pomoże Doktor, ani pieniędzy wór, ani lisia szuba, tylko
nie ukąśi.
Napominanie pierwsze ma być, niż karanie.
Dwa twarde Kamienie, nie mielą miałko.
Częstuią śię ich Mośćie do wieże.
Owce parszywą odłącz od stada, Bo wnet we wszytkich taż będzie wada. Jeden zły wielu dobrych popsuie.
Choroby śmierć uprzedzają.
Zbytek potraw chorobą przypłaćić trzeba.
Pańska choroba, ubogiego zdrowie.
Choremu śię poprawuie, gdy śmierć bliżey przystępuie.
Umierając człowiek nie ginie.
Pan śię na sługę za żywota jeży, Po smierci rowno znim w Kośnicy leży
Smierć muśi mieć swoie przyczynę.
Smierć nie uchronna. Być Koźie na woźie. Nie pomoże Doctor, ani pieniędzy wor, ani liśia szuba, tylko
Skrót tekstu: FlorTriling
Strona: 93
Tytuł:
Flores Trilingues
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Johannes Zacharias Stollius
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1702
dany? Gdzie bojaźń Boska, chrześcijańska cnota, uczynki dobre i Pańska robota? A czemuś światu, ciału, czartu służył, Bogu się dłużył? Czemuś za grzechy w czas nie pokutował, jałmużną złości twych nie okupował i nie pilnował zbawienia swojego, strzegąc się złego? Czemuś bogactwy tak marnie szafował i ubogiego w nędzy nie ratował, owszem, uciskał biedę cierpiącego, nad się lepszego? Czemuś powodem grzechu był drugiemu, szkodząc na duszy barzo niejednemu? Jerem. 29,(23)
Oto ich przez cię tak wiele zginęło, nieba chybiło. Czemuś niedbale urząd twój sprawował, dziatek, czeladzi w karności nie chował
dany? Gdzie bojaźń Boska, chrześcijańska cnota, uczynki dobre i Pańska robota? A czemuś światu, ciału, czartu służył, Bogu się dłużył? Czemuś za grzechy w czas nie pokutował, jałmużną złości twych nie okupował i nie pilnował zbawienia swojego, strzegąc się złego? Czemuś bogactwy tak marnie szafował i ubogiego w nędzy nie ratował, owszem, uciskał biedę cierpiącego, nad się lepszego? Czemuś powodem grzechu był drugiemu, szkodząc na duszy barzo niejednemu? Jerem. 29,(23)
Oto ich przez cię tak wiele zginęło, nieba chybiło. Czemuś niedbale urząd twój sprawował, dziatek, czeladzi w karności nie chował
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 16
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
siebie; do którego z płaczem wołali o miłosierdzie prosząc i żebrząc/ i pokazując suplikę zdaleka/ którą on w jednej ręce ujrzawszy/ a drugą tszczą/ kazał i tych wypchnąć; a czeladzi dobrze się dostało po grzbiecie/ że tego nie postrzegli/ dopuszczając im przystępu Któremu Sumn: Kto zatula uszy swe na wołanie ubogiego, będzie i sam wołał, a nie wysłuchają go. Wiedzże Adamie złośniku/ a wiedz pewnie że takiego sędziego twego straszliwego/ doznasz wdzień sądny/ (jeśli się nie obaczysz) jakim się pokażesz bliźniemu twemu: Zbierajże/ zbieraj sobie gniew/ wdzień gniewu. On tedy; frasowany że mu przeszkodzili
śiebie; do ktorego z płaczem wołali o miłośierdźie prosząc y żebrząc/ y pokázuiąc supplikę zdaleka/ ktorą on w iedney ręce vyrzawszy/ á drugą tszczą/ kázał y tych wypchnąć; á czeladźi dobrze się dostało po grzbiećie/ że tego nie postrzegli/ dopuszczáiąc im przystępu Ktoremu Sumn: Kto zatulá vszy swe ná wołanie vbogiego, będźie y sam wołał, á nie wysłuchaią go. Wiedzże Adamie złośniku/ á wiedz pewnie że tákiego sędźiego twego strászliwego/ doznasz wdźień sądny/ (ieśli się nie obaczysz) iákim się pokażesz bliźniemu twemu: Zbierayże/ zbieray sobie gniew/ wdźień gniewu. On tedy; frásowány że mu przeszkodźili
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 26
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
zabaw jakiej pewnej nie ma/ musi próżnowaniu miejsce dawać; które wszystkich grzechów jest przyczyną; jakoć contrazabawka nabożna/ i ś daje pewny powód pobudki/ do cnot rozmaitych. N: Wielceś mnie wm: ucieszył/ tak zbożnym i ś pytaniem swoim na które ochotnie odpowiadam/ i powiadam mówiąc: według zdania ubogiego w duchu św. dowcipu mego: nie zdaje mi żadna lepsza/ i pożyteczniejsza/ i do świątobliwości gruntownej dostąpienia/ nad zabawkę codzienną Adamowi staremu/ z nowym Chr: Panem z Ewą nową to jest Panną Przenaświet: z któremi się nigdy nie steskni człowiek/ lecz nad to nie tylko rozmaitych cnot/ jakoś wm
zabáw iakiey pewney nie má/ muśi prożnowaniu mieysce dawáć; ktore wszystkich grzechow iest przyczyną; iákoć contrazabawká nabożna/ y ś daie pewny powod pobudki/ do cnot rozmaitych. N: Wielceś mie wm: vćieszył/ tak zbożnym y ś pytániem swoim ná ktore ochotnie odpowiadam/ y powiadam mowiąc: według zdánia vbogiego w duchu św. dowćipu mego: nie zdaie mi żadna lepszá/ y pożytecznieyszá/ y do świątobliwosći gruntowney dostąpieniá/ nad zabawkę codzienną Adamowi staremu/ z nowym Chr: Pánem z Ewą nową to iest Panną Przenáświet: z ktoremi się nigdy nie steskni człowiek/ lecz nad to nie tylko rozmaitych cnot/ iákoś wm
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 235
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
że Bóg z wami! Wyście nad wszytkie insze szczęśliwszemi sami. Bóg wam przez mię niebieskie oznajmia wesele, Że się Stwórca w stworzonym dziś narodził ciele, Że na świat z nieba zstąpił, który świat kieruje, Że zbawienie na ziemi dziś ludziom sprawuje. Z ochotąż do Betlejem do niego biegajcie, Z weselem ubogiego, ubodzy, witajcie! Dajcie chwałę, pokorni, upokorzonemu, Niski oddajcie pokłon, słudzy, Stwórcy swemu! Znajdziecie go na zimnie, w szopie leżącego, Znajdziecie w podłym żłobie nędznie złożonego. Pieluszkami tam leży ubogo powity, Siankiem jako robaczek leży Pan pokryty. Wół go i osieł parą swoją zagrzewają, A z
że Bog z wami! Wyście nad wszytkie insze szczęśliwszemi sami. Bóg wam przez mię niebieskie oznajmia wesele, Że się Stwórca w stworzonym dziś narodził ciele, Że na świat z nieba zstąpił, ktory świat kieruje, Że zbawienie na ziemi dziś ludziom sprawuje. Z ochotąż do Betlejem do niego biegajcie, Z weselem ubogiego, ubodzy, witajcie! Dajcie chwałę, pokorni, upokorzonemu, Niski oddajcie pokłon, słudzy, Stworcy swemu! Znajdziecie go na zimnie, w szopie leżącego, Znajdziecie w podłym żłobie nędznie złożonego. Pieluszkami tam leży ubogo powity, Siankiem jako robaczek leży Pan pokryty. Wół go i osieł parą swoją zagrzewają, A z
Skrót tekstu: DialPańOkoń
Strona: 247
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pańskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
uczynią dwie części Kazania. Obydwie do nas należeć będą. Krótkością tęschności niesprawię, i mówić już poczynam na cześć i chwałę Boga w Powołaniach cudownego, Słuchaczowi na duchowny daj Boże pożytek. NA ŚWIĘTO I. CZĘSC
Ktokolwiek czyta, słyszy, i pilnie uważa dzisiejszą Ewangeliczną historią, sądzić nie powinien aby naśladowanie życia Chrystusowego ubogiego, upokorzonego, umartwionego w późniejszych wiekach od Chrześcijan pobożnych przejmowane, większe u potomnych miało podziwienie sprawować, niżeli w początkach Apostołów odwaga. Uważmy tylko dobrze Ewangeliczne opisanie, i wnidźmy żywo w samę istotę prawdy. Oto Chrystus ubogi żadnego powabu, żadnej wspaniałości niemający, skarbów z sobą nieprowadzący; A co większa zrodzony w Betleem
uczynią dwie części Kazania. Obydwie do nas należeć będą. Krotkością tęschności niesprawię, y mowić iuż poczynam na cześć y chwałę Boga w Powołaniach cudownego, Słuchaczowi na duchowny day Boże pożytek. NA SWIĘTO I. CZĘSC
Ktokolwiek czyta, słyszy, y pilnie uważa dziśieyszą Ewangeliczną historyą, sądzić nie powinien aby nasladowanie życia Chrystusowego ubogiego, upokorzonego, umartwionego w poźnieyszych wiekach od Chrześcian pobożnych przeymowane, większe u potomnych miało podziwienie sprawować, niżeli w początkach Apostołow odwaga. Uważmy tylko dobrze Ewangeliczne opisanie, y wnidźmy żywo w samę istotę prawdy. Oto Chrystus ubogi żadnego powabu, żadney wspaniałości niemaiący, skarbow z sobą nieprowadzący; A co większa zrodzony w Betleem
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 58
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
tym, radząc desudant, ut in omni statu augeantur modi sufficientiores, do sustentacyj ludzi każdego Królestwa i Państwa. Wszelkie Miasta, i Miasteczka, są Spiritus vitales, które im vivatiores zostają, tym całe Corpus owego Państwa jest zdrowsze. Prowidencja Boska tak doskonale umiarkowała rzemiesła, że żaden warsztat obejść się niemoże sine adminiculo ubogiego Pospólstwa, tak przy Mieście jako i po wsiach mieszkającego. I tak naprzykład reprezentuję warsztat Sukiennicki, jak wiele on ludzi ubogich i podłych sustentuje i żywi? Imo. Będzie jeden Kapitalista który skupuje wełny, i między Sukiennków rozdaje. 2do. Są ubodzy ludzie, co tęż wełnę za zapłatą na trzy lub cztery wybierają
tym, rádząc desudant, ut in omni statu augeantur modi sufficientiores, do sustentacyi ludzi każdego Krolestwa y Państwa. Wszelkie Miasta, y Miasteczka, są Spiritus vitales, ktore im vivatiores zostaią, tym cáłe Corpus owego Państwa iest zdrowsze. Prowidencya Boska ták doskonale umiarkowáła rzemiesła, że żaden wársztat obeyść się niemoże sine adminiculo ubogiego Pospolstwa, ták przy Mieście iáko y po wsiach mieszkaiącego. Y ták náprzykład reprezentuię wársztat Sukiennicki, iák wiele on ludzi ubogich y podłych sustentuie y żywi? Imo. Będzie ieden Kapitalista ktory skupuie wełny, y między Sukiennkow rozdaje. 2do. Są ubodzy ludzie, co tęż wełnę zá zápłatą ná trzy lub cztery wybieraią
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 116
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
O Ziemi Z. i o Jeruzalem.
Czwarta Część Miasta JERUZALEM, zwała się Bezetha, to jest, Nowe Miasto, po Grecku Cenopolis, także, jak inne części Miasta murem osobnym obwiedzione; gdzie mieszkali Płóciennicy, Mosiężnicy, Kowale, i inni Rzemieślnicy, Sukiennicy, etc. Tegoż imienia tu była góra domami ubogiego pospólstwa osiadła. Tu był Zamek Asyryiski koło którego Titus obozował.
Mur koło Miasta był troisty, najmocniejszy trzeci, albozedworny od Agrypy sumptu publico wystawiony wysoki na 25. łokci, mający 60. czworograniastych wież, dalekich od siebie na łokci 200. Pierwszy mur stary nazwany od Dawida i Salomona po pagórkach prowadzony Baszt 60
O Ziemi S. y o Ieruzalem.
Czwárta Część Miasta IERUZALEM, zwáłá się Bezetha, to iest, Nowe Miasto, po Grecku Cenopolis, także, iak inne częśći Miasta murem osobnym obwiedźione; gdźie mieszkáli Płociennicy, Mosiężnicy, Kowále, y inni Rzemieślnicy, Sukiennicy, etc. Tegoz imienia tu byłá gorá domami ubogiego pospolstwá osiadła. Tu był Zámek Asyryiski koło ktorego Titus obozował.
Mur koło Miasta był troisty, náymocnieyszy trzeci, albozedworny od Agrippy sumptu publico wystawiony wysoki ná 25. łokci, maiący 60. czworográniastych wież, dalekich od siebie ná łokci 200. Pierwszy mur stary názwany od Dawidá y Salomoná po pagorkach prowádzony Baszt 60
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 540
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746