na wielkie miłosierdzie Ojca ś.) zaraz otwarzać jął oczy/ i z weselem w głos wołać: Już Ojczenku widzę. Na co patrząc Paraecclesiarch Diakon Liuerius/ znowu począł pokłonem do ziemie z tymże uzdrowionym Panu Bogu i Świętemu Ojcu Teodoziusowi wielce dziękować. Ale i tu gdy się kłania /jeszcze i drugą uleczenia swego probę bierze/ abowiem na miejscu przyciemniejszym/ gdzie to monumetum jest S^o^ erygowane/ pieniądz znalazł i temuż Paraecclesiarchowi oddał. Potym tymże prześcieradłem skurczoną pocirając nogę/ i tej uleczenie u grobu S^o^ znalazł/ zdrów został/ i wstawszy poszedł; i wypełniło się nad nim co napisano: W ten czas skoczy chromy jako jeleń
ná wielkie miłośierdźie Oycá ś.) záraz otwarzáć iął oczy/ y z weselem w głos wołáć: Iuż Oyczenku widzę. Ná co pátrząc Páráecclesiárch Diákon Liuerius/ znowu począł pokłonem do źiemie z tymże vzdrowionym Pánu Bogu y Swiętemu Oycu Theodoziusowi wielce dźiękować. Ale y tu gdy się kłánia /ieszcze y drugą vleczenia swego probę bierze/ ábowiem ná mieyscu przyćiemnieyszym/ gdźie to monumetum iest S^o^ erigowáne/ pieniądz ználazł y temuż Páráecclesiárchowi oddał. Potym tymże prześćirádłem zkurczoną poćiráiąc nogę/ y tey vleczenie v grobu S^o^ ználazł/ zdrow został/ y wstawszy poszedł; y wypełniło się nád nim co nápisano: W ten czás skoczy chromy iáko ieleń
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 107.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
spolną ręką Najaśniejszej Królowej Jej Mści Paniej Mojej Miłościwej Pirrhy i Promotorki mojej/ z prostego kamienia człeka/ ex ligno Mercurium wyrabiać raczysz. Kiedy za rozświeceniem nagłym nie promienia ale całego słońca łaski W. KM. usta moje prawie kamienne otwierać się i verba conari poczynają. O jakoby należało/ aby usta tę pierwszą dziś wydały probę i przyjemny ogłos godnego za dobrodziejstwa W. K M podziękowania/ ale jeśli kiedyś na samę kontemplacją tantae Fortunae Krasomownych Pieczętarzów milknęły języki/ jeśli jakoby nieupatrzonym piorunem z-nagła zarażone obmierały dowcipy/ zarównie i moja teraz niedola/ że uciążony wielkością łaski WKM. słowa tracę/ nescio loqui. Podziękował jeden krótko/ ale dowcipnie i
spolną ręką Náiaśnieyszey Krolowey Iey Mśći Paniey Moiey Miłościwey Pirrhy i Promotorki moiey/ z prostego kamieniá człeká/ ex ligno Mercurium wyrabiać raczysz. Kiedy zá rozświeceniem nagłym nie promienia ále cáłego słońca łaski W. KM. usta moie prawie kamienne otwierać się i verba conari poczynáią. O iákoby należało/ aby usta tę pierwszą dźiś wydały probę i przyiemny ogłos godnego zá dobrodźieystwá W. K M podźiękowania/ ale iesli kiedyś ná samę kontemplácyą tantae Fortunae Krasomownych Pieczętarzow milknęły ięzyki/ ieśli iakoby nieupatrzonym piorunem z-nagłá zarażone obmieráły dowćipy/ zárownie i moia teraz niedola/ że ućiążony wielkośćią łáski WKM. słowá trácę/ nescio loqui. Podźiękował ieden krotko/ ále dowcipnie i
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 23
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
nikomu Honoru wysokiego ni świetnego domu. Tyś honor, tyś dom świetny, tyś pociecha moja, Tyś jest klejnot wyborny, mój skarb jest chęć twoja.
A serce me jest marmur, w którym krwawe rysy Są wiecznie trwałe na twą usługę zapisy. Których ci też dotrzymam, a ty życzliwości Mej probę wziąwszy w swojej czuj się powinności. Kończę zatym, a pociech tak wieleć winszuję, Ile bogate żniwo kłosów narachuje I jak wiele gwiazd widzim na niebie złoconym, Abo jak wiele kropel w morzu niezbrodzonym. Żyj w długo późne lata fortunna, a swego Chowaj w świeżej pamięci sługę powolnego. 761. Lament w zakochaniu.
nikomu Honoru wysokiego ni świetnego domu. Tyś honor, tyś dom świetny, tyś pociecha moja, Tyś jest klejnot wyborny, moj skarb jest chęć twoja.
A serce me jest marmur, w ktorym krwawe rysy Są wiecznie trwałe na twą usługę zapisy. Ktorych ci też dotrzymam, a ty życzliwości Mej probę wziąwszy w swojej czuj się powinności. Kończę zatym, a pociech tak wieleć winszuję, Ile bogate żniwo kłosow narachuje I jak wiele gwiazd widzim na niebie złoconym, Abo jak wiele kropel w morzu niezbrodzonym. Żyj w długo poźne lata fortunna, a swego Chowaj w świeżej pamięci sługę powolnego. 761. Lament w zakochaniu.
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 233
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
, in paenam superhiae, BÓG, język jeden na wiele rozdzielił. Ale i z początku świata, czy był jeden język ludzki definitivè, determinatè, esentialiter od BOGA Adamowi Capiti generis humani wlany, czy też medianie infusû Scientiâ od Adama, iuxta placitum jego formowany, zostawuję Mądrych disputationi. Psammeticus Król Egipski, chcąc wziąć probę i mieć eksperientiam, czyli człek naturalny, esencjalny, i od BOGA determinowany ma głos, i jaki, dwoje dzieci od piersi wziąwszy, na osobnym z kozą kazał zamknąć miejscu, i dociekł, że te przyszedłszy ad Annos discretionis, i przed Króla przywiedzione, te słowa wymówiły: Bec, Bec, co z języka
, in paenam superhiae, BOG, ięzyk ieden na wiele rozdzielił. Ale y z początku swiata, czy był ieden ięzyk ludzki definitivè, determinatè, esentialiter od BOGA Adamowi Capiti generis humani wlany, czy też medianie infusû Scientiâ od Adama, iuxta placitum iego formowany, zostawuię Mądrych disputationi. Psammeticus Krol Egyptski, chcąc wziąć probę y mieć experientiam, czyli człek naturalny, esencyalny, y od BOGA determinowany ma głos, y iaki, dwoie dzieci od piersi wziąwszy, na osobnym z kozą kazał zamknąć mieyscu, y dociekł, że te przyszedłszy ad Annos discretionis, y przed Krola przywiedzione, te słowa wymowiły: Bec, Bec, co z ięzyka
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 85
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, dziewiąte, alias po 9 liczb mające. W samej rzeczy nie co innego znaczą, tylko albo Siódmy, albo Dziewiąty rok Wieku ludzkiego; to jest że jednemu Człekowi co lat 7 Wieku upłynie, jakieś Metamorphosim, albo Crisim cierpić musi: Drugiego co lat 9 ubieży życia, także podobnej nieszczęśliwości jakiej na sobie uzna probę. A najwięcej takich, którym liczba Siódma jest pro periodo, za kres i metę gdyż to Numerus Mysteriosus, Numerus Sanctus, bo Siódmego dnia P. BÓG requievit ab opere; Siedm słów na Krzyżu wyrzekł CHRYSTUS, Siedm Sakramentów, Siedm dni w tygodniu; Siedm Płanet, w Dni 70 Pocieszyciel dusz Duch na
, dziewiąte, alias po 9 liczb maiące. W samey rzeczy nie co innego znacżą, tylko albo Siodmy, albo Dziewiąty rok Wieku ludzkiego; to iest że iednemu Człekowi co lat 7 Wieku upłynie, iakieś Metamorphosim, albo Crisim cierpić musi: Drugiego co lat 9 ubieży życia, także podobney nieszczęśliwości iakiey na sobie uzna probę. A naywięcey takich, ktorym liczba Siodma iest pro periodo, za kres y metę gdyż to Numerus Mysteriosus, Numerus Sanctus, bo Siodmego dnia P. BOG requievit ab opere; Siedm słow na Krzyżu wyrzekł CHRYSTUS, Siedm Sákramentow, Siedm dni w tygodniu; Siedm Płanet, w Dni 70 Pocieszyciel dusz Duch ná
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 178
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
nabijano. Tych z miejsca ruszyć trudno było. W Mieście Hiszpańskim Malaga, była Serpentina, która hukiem swoim, brzemiennym Paniom bardzo szkodziła, dlatego do Miasta Kartageny zaprowadzona. OBSERVANDA w RYCHTOWANIU DZIAŁ
I.
TRzeba mieć w tym Magnam Scientiam et praxim, w Strychowaniu. albo mierzeniu: potrzeba wiedzieć moc prochu, i mieć probę. 2. Uważyć distantiam mety, do której strychować potrzeba. 3. Po wystrzeleniu dziesięciu razy, trzeba uczynić pauzę, aby działa zagrzawszy się nie porozrywały się, które calą godzinę octem, lub wodą chłodzić potrzeba. 4. In spatio 10 godzin strzelić może 1440 razy; to jest z Kartauny 640. z Pułkartauny
nabiiano. Tych z mieysca ruszyć trudno było. W Mieście Hiszpańskim Malaga, była Serpentina, ktora hukiem swoim, brzemiennym Paniom bardzo szkodziła, dlatego do Miasta Kartageny záprowadzona. OBSERVANDA w RYCHTOWANIU DZIAŁ
I.
TRzeba mieć w tym Magnam Scientiam et praxim, w Strychowaniu. albo mierzeniu: potrzeba wiedzieć moc prochu, y mieć probę. 2. Uważyć distantiam mety, do ktorey strychować potrzeba. 3. Po wystrzeleniu dziesięciu razy, trzeba uczynić pauzę, aby działa zagrzawszy się nie porozrywały się, ktore calą godzinę octem, lub wodą chłodzić potrzeba. 4. In spatio 10 godzin strzelić może 1440 razy; to iest z Kartauny 640. z Pułkartauny
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 239
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
z Cudzoziemców złożonego, aby od indygenów urażonych o niebezpieczeństwo swej nie przyprowadzili dostojności, jako MARIA Krołowa Szkocyj, nie Szkotów, lecz Włochów otoczyła się Dworem, przez pokazanie swojej około pospolitego zmyślonej pieczołowitości: przez z ubożenie Poddaństwa, etc.
Quaeritur: czy od Pana BOGA Tyrani?
TAk jest, na ukaranie Ekscesów, na probę Sprawiedłiwych, bo omnis potestas est à DEO, Piłat na samę niewinność CHRYSTUSA, okrutną miał daną sobie od BOGA moc; Farao, Nabuchodonozor ludu Boskiego Opresores, aby tak jak wiatry na Morzu dum saeviunt, serviunt, i ci surowością swoją, rygor Boski ku ludziom temperowali. o Rzeczypospolitej, którą guki Tyran.
Quaeritur
z Cudzoziemcow złożonego, aby od indigenow urażonych o niebespieczeństwo swey nie przyprowadzili dostoyności, iako MARIA Krołowa Szkocyi, nie Szkotow, lecz Włochow otoczyła się Dworem, przez pokazanie swoiey około pospolitego zmyśloney pieczołowitości: przez z ubożenie Poddaństwa, etc.
Quaeritur: czy od Pana BOGA Tyranni?
TAk iest, na ukaranie Excesow, na probę Sprawiedłiwych, bo omnis potestas est à DEO, Piłat ná samę niewinność CHRYSTUSA, okrutną miał daną sobie od BOGA moc; Farao, Nabuchòdonozor ludu Boskiego Oppresores, aby tak iak wiatry na Morzu dum saeviunt, serviunt, y ci surowością swoią, rygor Boski ku ludziom temperowali. o Rzeczypospolitey, ktorą guki Tyran.
Quaeritur
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 358
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Drewliańskie spaliła Miasto, ogień do nóg Gołębi przywiązawszy, jako Sigismundus Baro pisze in Russia.
GRYFY czyli są na świecie, dałem racje pro i kontra pod tytułem Dubitantius, wolno tam którą chcieć amplecti sententiam.
GĘSI tę do siebie mają cnotę, że są bardzo czujne, czasem lepsze nad psów straże. Dały tego probę, kiedy czując Francuzów pod Kapitolium Rzymskie cicho podchodzących, krzykiem swoim Manliusza i ludzi na straży będących obudziły, i Rzym obroniły, jako świadczy Elianus. Z tej racyj Symbolista Gęsi przypisał: Bene loquitur, quia opportunè. Martialis o niej napisał, com dopiero namienił:
Haec servavit avis Tarpei, Templa Tonantis.
Od
Drewliańskie spaliła Miasto, ogień do nog Gołębi przywiązawszy, iako Sigismundus Baro pisze in Russia.
GRYFY czyli są na świecie, dałem racye pro y contra pod tytułem Dubitantius, wolno tam ktorą chcieć amplecti sententiam.
GĘSI tę do siebie maią cnotę, że są bardzo czuyne, czasem lepsze nad psow straże. Dały tego probę, kiedy czuiąc Francuzow pod Kapitolium Rzymskie cicho podchodzących, krzykiem swoim Manliusza y ludzi na straży będących obudziły, y Rzym obroniły, iako świadczy AElianus. Z tey racyi Symbolista Gęsi przypisał: Bene loquitur, quia opportunè. Martialis o niey napisał, com dopiero namienił:
Haec servavit avis Tarpei, Templa Tonantis.
Od
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 608
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Cor:[...] 1, Oporret Haereses ese ut qui probati sint, manifesti fiant inter vos. To Rycerz, który na wielu bywa Wojnach; To Kasztel mocny, który dostawany, nie dostany; Tak Z RELIGIA, gdy ją osłabiają Heretycy, mocniejsza; gdy ją złość przyćmia, jaśniejsza, od ran zdrowsza. Idzie na probę Heretyków, bo złota, pod młotami Aurum electum, inter puncturas rosa, między szturmami niewzruszona skała.
SCHIZMA GRECKA
SCHIZMA z Greckiego znaczy Od szczepienie Członków od Głowy; której ta jest Orygo, źrzodło i procedencja z Autorów. Najprzód wiedzieć potrzeba, że tę Córkę urodziła Grecja, a ta jeśli mogła się odrodzić od
Cor:[...] 1, Oporret Haereses ese ut qui probati sint, manifesti fiant inter vos. To Rycerz, ktory na wielu bywa Woynach; To Kasztel mocny, ktory dostawany, nie dostany; Tak S RELIGIA, gdy ią osłabiáią Heretycy, mocnieysza; gdy ią złość przyćmia, iaśnieysza, od rán zdrowsza. Idzie na probę Heretykow, bo złotá, pod młotami Aurum electum, inter puncturas rosa, między szturmami niewzruszona skała.
SCHIZMA GRECKA
SCHIZMA z Greckiego znaczy Od szczepienie Członkow od Głowy; ktorey ta iest Origo, źrzodło y procedencyá z Autorow. Nayprzod wiedzieć potrzeba, że tę Corkę urodziła Grecya, a ta ieśli mogła się odrodzić od
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1135
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
solicytowane: Barbary, Doroty, Wilgeforty, od lubieżnych Ojców ukrzyżowane, choć in sexu fragili. Anie cud to wielkiej godny admiracyj, widzieć owe Apollinary, Szmaragdy, Marynuse, w ogniu nie górejące, w morzu nie tonące, to jest między Mężczyznami Zakonnikami zakapturzywszysię, nie być in capturam dusz ich i swoich? dali probę czystości, gdy tej nikomu niewzięły: nie zwiędły te lilie, roże od upału pożądliwości, ucalały między cierniem! tak candor illaesus, gdy w sercu JEZUS. Niewiasty to były, ale męskiego serca i stroju, odmieniły na Chrzcie dane sobie imiona, nie naturę; Córkami je rodziły Matki, miłość Boża uczyniła synami
solicytowane: Barbary, Doroty, Wilgeforty, od lubieżnych Oycow ukrzyżowane, choć in sexu fragili. Anie cud to wielkièy godny admiracyi, widzieć owe Apollinary, Szmaragdy, Marynuse, w ogniu nie goreiące, w morzu nie tonące, to iest między Męsczyznami Zakonnikami zakapturzywszysię, nie być in capturam dusz ich y swoich? dali probę czystości, gdy tey nikomu niewzięły: nie zwiędły te lilie, roże od upału pożądliwości, ucalały między cierniem! tak candor illaesus, gdy w sercu IEZUS. Niewiasty to były, ale męskiego serca y stroiu, odmieniły na Chrzcie dane sobie imiona, nie naturę; Còrkami ie rodziły Matki, miłość Boża uczyniła synami
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 12
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754