najlepszych, i barzo Ojczyznę kochających Synów, swym pozorem omąmiła. Bo widząc że Dom Królewski bezpotomnie schodzi, że Państwo tak wielom postronnym ofiarowane, a zatym Rzeczypospolitej rozerwane, za różnymi koncurrentami afecty, któżby na sposób z godnej i spokojnej Elekcji, i na wcześne przyszłych rozruchów, wojen, krwie roźlania, uprzątnienie i umknienie niepozwolił Ofiarowane Domowi Rakuskiemu czterema Poselstwy, abo z Domu tego Pana nam obranie; abo respekt na tego, kogoby nam ten Dom zalecił, jako script jest na to od I. K. Mci, i niektórych Panów Senatorów i Urzędników, gdziem i ja też jest, dany. Toż było potym
naylepszych, y bárzo Oyczyznę kocháiących Synow, swym pozorem omąmiłá. Bo widząc że Dom Krolewski bezpotomnie schodźi, że Páństwo ták wielom postronnym ofiárowáne, á zátym Rzeczypospolitey rozerwáne, zá rożnymi concurrentámi áffecty, ktożby ná sposob z godney y spokoyney Elekcyey, y ná wcześne przyszłych rozruchow, woien, krwie roźlania, vprzątnienie y vmknienie niepozwolił Ofiárowáne Domowi Rákuskiemu czteremá Poselstwy, ábo z Domu tego Páná nam obránie; ábo respect ná tego, kogoby nam ten Dom zálećił, iáko script iest ná to od I. K. Mći, y niektorych Pánow Senatorow y Vrzędnikow, gdźiem y ia też iest, dány. Toż było potym
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 17
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
pożytku pracom tak wielkim i śmierci tak okrutnej przynieść miała. Na co się już dawno nie raz przedtym uskarżał przez Proroki z bólem serca swego mówiąc: na jednym miejscu te słowa Poróżnom pracował bez przyczyny i poproźnicy strawiłem siłę moją. A nie dziw/ że się tak uskarża; ponieważ więcej boli robotnikapłace zatrzymanie abo umknienie/ niż robota naacięższa. A cóż gdy do teo przystąpi niewdzięczność/ i przeciwne oddanie/ z łym za dobre/ abo za nalepsze nagorszym. I na drugim miejscu mówi. Cóż za pożytek we krwi mojej etc. I przez drugiego Proroka. Cóżem miał uczynić w winnicy mojej a nie uczyniłem: hąc rzec
pożytku prácom ták wielkim y śmierći ták okrutney przynieść miáłá. Ná co się iuż dawno nie ráz przedtym vskarżał przez Proroki z bolem sercá swego mowiąc: ná iednym mieyscu te słowá Porożnom prácował bez przyczyny y poproźnicy strawiłem śiłę moią. A nie dźiw/ że się tak vskarżá; poniewáż więcey boli robotnikápłáce zátrzymánie ábo vmknienie/ niż robota naáćięższá. A coż gdy do teo przystąpi niewdźięczność/ y przećiwne oddanie/ z łym zá dobre/ ábo zá nalepsze nagorszym. Y ná drugim mieyscu mowi. Coż za pożytek we krwi moiey etc. Y przez drugiego Proroká. Cożem miał vczynić w winnicy moiey á nie vczyniłem: hąc rzec
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 153
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
, oprócz ruskich krajów: tych nie tykali Szwedzi, nie chcąc się tak daleko zapędzać i rozrywać sił swoich, bo to u nich w tej wojnie maksyma największa była, żeby zawsze w kupie wojska mieć, i zawsze tego uważali, żeby jedna partia ich od drugiej nie daleko była, dla sekundowania się. Owo też umknienie się z wojskami wszystkiemi króla Augusta do Litwy bardzo zaszkodziło, że województwa małopolskie poszły do Szweda, gdy ich nie miał kto od tego animować: jedni to czynili z niechęci przeciw królowi Augustowi, drudzy z przymusu, gdy w ich domach Szwedzi gościli. A najbadziej udawali się za szczęściem króla szwedzkiego, zdesperowawszy, że się
, oprócz ruskich krajów: tych nie tykali Szwedzi, nie chcąc się tak daleko zapędzać i rozrywać sił swoich, bo to u nich w téj wojnie maksyma największa była, żeby zawsze w kupie wojska mieć, i zawsze tego uważali, żeby jedna partya ich od drugiéj nie daleko była, dla sekundowania się. Owo téż umknienie się z wojskami wszystkiemi króla Augusta do Litwy bardzo zaszkodziło, że województwa małopolskie poszły do Szweda, gdy ich nie miał kto od tego animować: jedni to czynili z niechęci przeciw królowi Augustowi, drudzy z przymusu, gdy w ich domach Szwedzi gościli. A najbadziéj udawali się za szczęściem króla szwedzkiego, zdesperowawszy, że się
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 83
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849