ludzi godnych zgrają. Wejrzą zatym po sobie, i w przezornym oku Ciekawość rozpuściwszy, po tym i tym boku, Mierzą godne wspaniałych umysłów urody, Wazą minę, i pańskiej piękny glans swobody, Z twarzy z oczu każdego; dzielność lub w pokoju Przyradach, lubo w krwawym niezwątloną boju. Wziątku wzgardę, a umysł spokojny i w trwodze, Obrót w nagłych przypadkach, a w impecie wodze. Tudzież rzeczy wiadomość, prawa, i zwyczaje, Państw postronnych, gdzie pada słońce, i gdzie wstaje, Granic wymiar znajomy, wszyscy wszytko sobie W jednej życzą złączone, wynaleźć osobie. Tak gdy się myśl wątpliwa nieco z sobą wodzi,
ludźi godnych zgráią. Weyrzą zatym po sobie, y w przezornym oku Ciekáwość rospuściwszy, po tym y tym boku, Mierzą godne wspaniáłych umysłow urody, Wazą minę, y páńskiey piękny glans swobody, Z twárzy z oczu kożdego; dźielność lub w pokoiu Przyrádách, lubo w krwáwym niezwątloną boiu. Wziątku wzgardę, á umysł spokoyny y w trwodze, Obrot w nagłych przypadkách, á w impecie wodze. Tudzież rzeczy wiádomość, prawa, y zwyczáie, Páństw postronnych, gdźie pada słońce, y gdzie wstáie, Gránic wymiar znáiomy, wszyscy wszytko sobie W iedney życzą złączone, wynáleść osobie. Ták gdy się myśl wątpliwa nieco z sobą wodzi,
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 29
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
Król zaś mając ku sobie jego znamienitą Zyczliwość na pamięci swej dobrze wyrytą, Tego, co o nim przyjął w słuch swój, za prawdziwą Niechciał mieć rzecz, ale miał za powieść fałszywą. I tak sobie rozważał, że tego przyjmować Nie miał bez swej uwagi, jednak chcąc sprobować, I tak zrozumieć z mowy jego umysł prawy, Jak wielki Aleksander z mędyka postawy Kazawszy swym dworzanom precz od boku swego, Zawołał go do siebie, i tak rzekł do niego: Przyjacielu kochany, mimo twą nie idzie Wiadomość o podobnych moich Falarydzie Postępkach, jakom w srogim zostawał tyraństwie Przeciwko Mnichom, którzy w moim byli Państwie, I przeciw Chrześcijanom prawie
Krol źáś máiąc ku sobie iego známienitą Zyczliwość ná pámięći swey dobrze wyrytą, Tego, co o nim przyiął w słuch swoy, zá prawdźiwą Niechćiał mieć rzecz, ále miał zá powieść fałszywą. Y ták sobie rozważał, że tego prziymować Nie miał bez swey vwagi, iednák chcąc sprobowáć, Y ták zrozumieć z mowy iego vmysł práwy, Iák wielki Alexánder z mędyká postáwy Kazawszy swym dworzánom precz od boku swego, Záwołał go do śiebie, y ták rzekł do niego: Przyiaćielu kochány, mimo twą nie idźie Wiádomość o podobnych moich Pháláridźie Postępkách, iákom w srogim zostawał tyráństwie Przećiwko Mnichom, ktorzy w moim byli Páństwie, Y przećiw Chrźeśćiánom práwie
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 18
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
dekretem Senatu, z całym domem i przyjacioły swemi wygładzony, zginął zelżywą śmiercią; za świadectwem dziejopisów Rzymskich: Tacyta, Svetoniusza, i Ksifilina. (b) Koncino, albo Koncini, Floreńczyk, zwany inaczej le Marechal d’Ancre, Królowej Francuskiej Maryj de Medycis, Henryka IV. żony Wiernek i Totumfacki, której umysł i z żoną swoją tak opanował, że pod czas regencyj więcej rządził jak Królowa, wolą jej podług upodobania swego kierując, którym postępkiem serca Francuskich Panów tak roziątrzył, że zgubę nakoniec na głowę swoją ściągnął, zabity 1617. którego roku i regencja Królowej odebrana. Świadczą o tym Tuanus, Dupleiks, Mezeraj etc.
dekretem Senatu, z całym domem y przyiacioły swemi wygładzony, zginął zelżywą śmiercią; za świadectwem dzieiopisow Rzymskich: Tacyta, Svetoniusza, y Xiphilina. (b) Concino, albo Concini, Floreńczyk, zwany inaczey le Marechal d’Ancre, Krolowey Francuskiey Maryi de Medicis, Henryka IV. żony Wiernek y Totumfacki, ktorey umysł y z żoną swoią tak opanował, że pod czas regencyi więcey rządził iak Krolowa, wolą iey podług upodobania swego kieruiąc, ktorym postępkiem serca Francuskich Panow tak roziątrzył, że zgubę nakoniec na głowę swoią ściągnął, zabity 1617. ktorego roku y regencya Krolowey odebrana. Swiadczą o tym Thuanus, Dupleix, Mezeray etc.
Skrót tekstu: CoqMinNic
Strona: C2
Tytuł:
Nic francuskie na nic polskie przenicowane
Autor:
Louis Coquelet
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
traktaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769