em nazad w Mitawie 18^go^.
Z Mitawy podjazdem 5 Julii wyszedłem w dziesięciu chorągwi polskich w powiat brasławski, gdzie stał nieprzyjaciel, to jest: kozacy i kałmucy, których spędziłem ku Połockowi; wolny mając kraj stamtąd, poszedłem do Inflant polskich i dobrze mi się powodziło. Potem dla zbliżającego się nieprzyjaciela krajem upickim przeciw wojskom księcia Wiśniowieckiego do Kurlandii ścieśnionego, a partii Inflantami także przerzynającej, ustąpiłem i szedłem Inflantami szwedzkiemi bezpiecznie aż do Mitawy, gdzie stanąłem 7 Septembris. W Mitawie niedziel trzy zmieszkawszy, polując z wielką moją uciechą i zabawiając się z księciem imć Wiśniowieckim, po komplanacji onego z nami wyjechałem do Tylży
em nazad w Mitawie 18^go^.
Z Mitawy podjazdem 5 Julii wyszedłem w dziesięciu chorągwi polskich w powiat brasławski, gdzie stał nieprzyjaciel, to jest: kozacy i kałmucy, których spędziłem ku Połockowi; wolny mając kraj ztamtąd, poszedłem do Inflant polskich i dobrze mi się powodziło. Potém dla zbliżającego się nieprzyjaciela krajem upitskim przeciw wojskom księcia Wiśniowieckiego do Kurlandyi ścieśnionego, a partyi Inflantami także przerzynającéj, ustąpiłem i szedłem Inflantami szwedzkiemi bezpiecznie aż do Mitawy, gdzie stanąłem 7 Septembris. W Mitawie niedziel trzy zmieszkawszy, polując z wielką moją uciechą i zabawiając się z księciem imć Wiśniowieckim, po komplanacyi onego z nami wyjechałem do Tylży
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 132
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
pisarza wileńskiego. W ten dzień przypadały imieniny żony mojej.
18^go^ byłem u ip. Zenowicza pisarza w. ks. lit. w Ragnecie, nocowałem tam. Byłem tamże u rezydującej ip. Podbereskiej marszałkowej upickiej, obiad jadłem i napiłem się łebsko.
22^go^ z ip. Zenowiczem i ip. Puzyną starostą upickim, jeździłem do ip. Biegańskiego starosty starodubowskiego, do Nowosad, folwarku najętego w Prusach za rzeką Jurą; byłem tam trzy dni w ustawicznym deboszu, a jakże go nie było mieć przy staroście upickim? Stamtąd jadąc wstąpiłem do Ragnety, do ip. Zenowicza, gdzie znalazłem ip. Słuszkę wojewodę połockiego
pisarza wileńskiego. W ten dzień przypadały imieniny żony mojej.
18^go^ byłem u jp. Zenowicza pisarza w. ks. lit. w Ragnecie, nocowałem tam. Byłem tamże u rezydującéj jp. Podbereskiéj marszałkowéj upitskiéj, obiad jadłem i napiłem się łebsko.
22^go^ z jp. Zenowiczem i jp. Puzyną starostą upitskim, jeździłem do jp. Biegańskiego starosty starodubowskiego, do Nowosad, folwarku najętego w Prusach za rzeką Jurą; byłem tam trzy dni w ustawicznym deboszu, a jakże go nie było miéć przy staroście upitskim? Ztamtąd jadąc wstąpiłem do Ragnety, do jp. Zenowicza, gdzie znalazłem jp. Słuszkę wojewodę połockiego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 139
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Pragi wrócę, miał ją oddać za tem. Wszak doszła ręku, Mości dobrodzieju?” A król: „Nie chciałeś, błaźnie, przywileju?” Ten się kłaniając: „Pieczęć twarda — rzecze — Że się do niej wosk przez pargamin wlecze.” Poszło to w żarty; a Walter swą chłostą Został upickim nazajutrz starostą. 94 (P). ŁACNIEJ CUDZY GRZECH GANIĆ NIŻ SIĘ W SWYM NAPRAWIĆ
Zła baba, że w nią duch wlazł, zmyśliwszy, nieczysty, Do podobnego sobie poszła egzorcysty. Włoka jakiś niepewny i ksiądz tylko z piesza, Pijak, zwajca, wszetecznik z niego ją rozgrzesza. Patrząc na to pobożny,
Pragi wrócę, miał ją oddać za tem. Wszak doszła ręku, Mości dobrodzieju?” A król: „Nie chciałeś, błaźnie, przywileju?” Ten się kłaniając: „Pieczęć twarda — rzecze — Że się do niej wosk przez pargamin wlecze.” Poszło to w żarty; a Walter swą chłostą Został upickim nazajutrz starostą. 94 (P). ŁACNIEJ CUDZY GRZECH GANIĆ NIŻ SIĘ W SWYM NAPRAWIĆ
Zła baba, że w nię duch wlazł, zmyśliwszy, nieczysty, Do podobnego sobie poszła egzorcysty. Włoka jakiś niepewny i ksiądz tylko z piesza, Pijak, zwajca, wszetecznik z niego ją rozgrzesza. Patrząc na to pobożny,
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 243
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
w staraniu naszym, a przy tym aby nas podał w suspicją u strony dworskiej, nie jechałem do Wołczyna, ale prosiłem Koiszewskiego młodego, który będąc za staraniem moim niedawno z województwa brzeskiego na trybunał lit. deputatem, ożenił się z koligatką Zabiełły, marszałka kowieńskiego, z domu Białłozorówną, po Szorcu, wojskim upickim, wdową. Prosiłem go tedy, aby też same remonstracje i prośby moje, które przez Mostowskiego, starostę piotrkowskiego, czyniłem, powtórzył przed księciem kanclerzem, to jest, aby mnie książę na ten jeden sejmik tylko dyspensował, abym nie był in partibus jego, dlatego tylko jedynie, abym nie był
w staraniu naszym, a przy tym aby nas podał w suspicją u strony dworskiej, nie jechałem do Wołczyna, ale prosiłem Koiszewskiego młodego, który będąc za staraniem moim niedawno z województwa brzeskiego na trybunał lit. deputatem, ożenił się z koligatką Zabiełły, marszałka kowieńskiego, z domu Białłozorówną, po Szorcu, wojskim upitskim, wdową. Prosiłem go tedy, aby też same remonstracje i prośby moje, które przez Mostowskiego, starostę piotrkowskiego, czyniłem, powtórzył przed księciem kanclerzem, to jest, aby mnie książę na ten jeden sejmik tylko dyspensował, abym nie był in partibus jego, dlatego tylko jedynie, abym nie był
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 466
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
były. Na Konstytucje które communi assensu czytano zezwala, hoc adiecto, aby więcej ich niemieściło się. Na Indygenaty, Noblilitacje, alienacje oneracje, Emphiteuses, niepozwala, Sejmik die 20. Augusti, w Lidzie naznacza.
Powiat Wilkomirski, Tak wielą Konstytucjami Sejmów przeszłych, per tot recessus z Księstwem Żmudzkim, Powiatem Upickim, i Kowińskim od Całej Rzeczyposp: asekurowany, przeto iż gdy W. X. Lit: pod czas inkursyj Moskiewskiej, Podatkami Rzeczyposp: non subveniebat, pomienione zaś Powiaty, lubo svetica hostilitate praemabantur, jednak na utrzymanie Wojska na ten czas Podatki wydawały, i z tej racyj z całym Księstwem Litewskim w podatkowaniu Coaequatio w
były. Na Konstytucye które communi assensu czytano zezwala, hoc adiecto, aby więcey ich niemieśćiło się. Na Jndygenaty, Noblilitacye, alienacye onerácye, Emphiteuses, niepozwala, Seymik die 20. Augusti, w Lidźie naznacza.
Powiát Wilkomirski, Tak wielą Konstytucyámi Seymow przeszłych, per tot recessus z Xięstwem Zmudzkim, Powiatem Upitskim, y Kowińskim od Całey Rzeczyposp: assekurowány, przeto iż gdy W. X. Lit: pod czás inkursyi Moskiewskiey, Podatkami Rzeczyposp: non subveniebat, pomienione zaś Powiaty, lubo svetica hostilitate praemabantur, iednak na utrzymanie Woyska na ten czas Podatki wydáwały, y z tey racyi z całym Xięstwem Litewskim w podatkowaniu Coaequatio w
Skrót tekstu: KonstLubLit
Strona: 124
Tytuł:
Konsytucje W. X. Lit. na tymże Sejmie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739