czuby; Baronowa NN. przyczyniła fontaziów, lub wynalazła bluzgiery. Ledwie się rachować może towarzystwa naszego uczestnikiem, ten który dla słabości zbyt delikatnego temperamentu, rzadko nas pożądaną przytomnością swoją uszczęśliwia. Jest to duchowna osoba bez prewencyj, chciwości i fanatyzmu. Znając wielkość obowiązków świętego stanu swego, wstrzymał się od dzierzenia i pragnienia nawet Urzędów. Zycie spokojne trawi na rozmyślaniu przyszłej szczęśliwości, do której jedynie zmierza. Z ust jego wychodzące wyroki, najdzielniejszą nam są pobudką do cnoty. tak dalece, iż po jednym jego dyskursie sam P. Honejkomb oświadczył, iż nie zadługo trzeba mu się będzie ustatkować. Ci są towarzysze pracy mojej, z któremi jako jedyna
czuby; Baronowa NN. przyczyniła fontaziow, lub wynalazła bluzgiery. Ledwie się rachować może towarzystwa naszego uczestnikiem, ten ktory dla słabości zbyt delikatnego temperamentu, rzadko nas pożądaną przytomnością swoią uszczęsliwia. Iest to duchowna osoba bez prewencyi, chciwości y fanatyzmu. Znaiąc wielkość obowiązkow świętego stanu swego, wstrzymał się od dzierzenia y pragnienia nawet Urzędow. Zycie spokoyne trawi na rozmyślaniu przyszłey szczęśliwości, do ktorey iedynie zmierza. Z ust iego wychodzące wyroki, naydzielnieyszą nam są pobudką do cnoty. tak dalece, iż po iednym iego dyskursie sam P. Honeykomb oświadczył, iż nie zadługo trzeba mu się będzie ustatkować. Ci są towarzysze pracy moiey, z ktoremi iako iedyna
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 22
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
jutro przygody/ teraz żywota/ wiele potym śmierci wygladać każe. Nie dziwować jednak musimy ponieważ w tym porządek Przedwiecznego Pana upatrujemy. Bo jako wszelkiej pociesze naszej różnemu szczęściu/ każdej niefortunie/ i smęckowi/ a nakoniec i i życiu naszemu koniec jest naznaczony. Toż w tej zacnej zmarłej osobie której Dom zacnością Familii Urzędów i Dygnitarstwa/ dzielnością Rycerską ozdobny/ dziś mówię w tej zacnej kwitnącej osobie dany Wienieć baczymy nieśmiertelności. Bo jako wiele sobie przyniosła szczęścia/ w wolnym i zacnym Domu się urodziwszy/ jako wiele przodków pociech znacznych dostąpiwszy nikomu nie tajno/ tak na sławę Przodków jako i na jej Cnoty i spaniałość młodym wiekiem i wonnością Cnot
iutro przygody/ teraz żywota/ wiele potym śmierći wygladáć każe. Nie dźiwowáć iednak muśimy ponieważ w tym porządek Przedwiecżnego Páná vpátruiemy. Bo iáko wszelkiey poćiesze nászey rożnemu szczęśćiu/ káżdey niefortunie/ y smęckowi/ a nákoniec y y żyćiu nászemu koniec iest náznácżony. Toż w tey zacney zmárłey osobie ktorey Dom zacnośćią Fámiliey Vrzędow y Dygnitarstwá/ dźielnośćią Rycerską ozdobny/ dźiś mowię w tey zacney kwitnącey osobie dany Wienieć baczymy nieśmiertelnośći. Bo iáko wiele sobie przyniosłá szcżęśćia/ w wolnỹ y zacnym Domu sie vrodziwszy/ iáko wiele przodkow poćiech znácżnych dostąpiwszy nikomu nie táyno/ tak na sławę Przodkow iako y na iey Cnoty y spániáłość młodym wiekiem y wonnośćią Cnot
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: Fv
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
naszej, do wiadomości donosząc, w Bogu wielebnym, wielmożnym i t. d., i wszystkim in genere obywatelom korony polskiej i wielkiego księstwa litewskiego uprzejmie i wiernie nam miłym. In speciali jednak pytać by się niektórych wprzódy należało, osobliwie w jurysdykcjach i prerogatywach państw naszych constitutos, gdzie władze ich, gdzie powierzonych sobie urzędów ministeriorum usus, gdzie ojczyzny obrona, owszem gdzie ojczyzna sama? Pytać by się, czy na to concreditos in Repub. piastują fasces, żeby z nich potestas dominans manipulum sobie trophaeorum wystawiała? Pytaćby się, za co ob cladom szwedów Polskę w zdobycz dano, pytaćby się czy taki jeszcze konfederacji sandomierskiej nexus,
naszéj, do wiadomości donosząc, w Bogu wielebnym, wielmożnym i t. d., i wszystkim in genere obywatelom korony polskiéj i wielkiego księstwa litewskiego uprzejmie i wiernie nam miłym. In speciali jednak pytać by się niektórych wprzódy należało, osobliwie w juryzdykcyach i prerogatywach państw naszych constitutos, gdzie władze ich, gdzie powierzonych sobie urzędów ministeriorum usus, gdzie ojczyzny obrona, owszem gdzie ojczyzna sama? Pytać by się, czy na to concreditos in Repub. piastują fasces, żeby z nich potestas dominans manipulum sobie trophaeorum wystawiała? Pytaćby się, za co ob cladom szwedów Polskę w zdobycz dano, pytaćby się czy taki jeszcze konfederacyi sandomierskiéj nexus,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 283
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, przygody, podobieństwa, przykłady, które, jeśli nie były, być mogły w obojej płci, w różnych stanach i wieku żywota ludzkiego Tudzież ethica do cnoty, moralia do obyczajów, sacra do nauki, seria do przestrogi wiodące poważnych i uważnych Festiva, ludicra, satyrica, salsa, aluzje z imion, przezwisk, urzędów i kompleksyj różnych, krom zgorszenia cnotliwego człeka, bo czystemu wszytkie rzeczy są czyste, próżnujących zabawiające ludzi; Są i żarty z podufałymi bez sarkazmów przyjacioły, choćci I w różej, i w lilijej, i w wonnym krokosie, Gdzie pszczele o miód, łacno o truciznę osie. Acz tamta i z pokrzywy,
, przygody, podobieństwa, przykłady, które, jeśli nie były, być mogły w obojej płci, w różnych stanach i wieku żywota ludzkiego Tudzież ethica do cnoty, moralia do obyczajów, sacra do nauki, seria do przestrogi wiodące poważnych i uważnych Festiva, ludicra, satyrica, salsa, aluzje z imion, przezwisk, urzędów i kompleksyj różnych, krom zgorszenia cnotliwego człeka, bo czystemu wszytkie rzeczy są czyste, próżnujących zabawiające ludzi; Są i żarty z podufałymi bez sarkazmów przyjacioły, choćci I w różej, i w lilijej, i w wonnym krokosie, Gdzie pszczele o miód, łacno o truciznę osie. Acz tamta i z pokrzywy,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 5
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Goląc wąsy po włosku sam, bywszy Polakiem. Ja też, żebym mu z Pisma odżartował potem, Jego twarz gołą nazwę filistyńskim wotem, Które, kiedy im zadki opanują wrzody, Oddawszy szczerym złotem, Żydom ślą w zawody. 437. WOJSTWO SĄDECKIE
Wojstwo sądeckie, wedle dawnych praw statutu, Nie wchodzi do koronnych urzędów komputu, A wżdy go dwaj, przezwiskiem wzgardziwszy szlacheckim,
Ogonowski u dworu otrzymał z Trzecieckim (Bo to już poszło w zwyczaj, uchyliwszy prawa, Że król i kilkunastom jeden urząd dawa, Co go nic nie kosztuje, barzo tanio ceni, Kto się prosić nie wstyda, podpisać nie leni; Stąd rzadko prosty szlachcic
Goląc wąsy po włosku sam, bywszy Polakiem. Ja też, żebym mu z Pisma odżartował potem, Jego twarz gołą nazwę filistyńskim wotem, Które, kiedy im zadki opanują wrzody, Oddawszy szczerym złotem, Żydom ślą w zawody. 437. WOJSTWO SĄDECKIE
Wojstwo sądeckie, wedle dawnych praw statutu, Nie wchodzi do koronnych urzędów komputu, A wżdy go dwaj, przezwiskiem wzgardziwszy szlacheckim,
Ogonowski u dworu otrzymał z Trzecieckim (Bo to już poszło w zwyczaj, uchyliwszy prawa, Że król i kilkunastom jeden urząd dawa, Co go nic nie kosztuje, barzo tanio ceni, Kto się prosić nie wstyda, podpisać nie leni; Stąd rzadko prosty szlachcic
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 189
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Przodków waszych wiarę/ a miłością ją zjedynomyślnymi w wierze koronujmy: Ze tak Pan Bóg będzie z nami: i przywróci nam wszytko nasze według ciała i według dusze dobre/ któregośmy przez tak długi czas nie zażywali. wiszący nad Cerkwią naszą upadek oddali naród nasz Ruski na starożytny jego świebodzie postanowi. Tobie stanowi szlacheckiemu do Urzędów Ziemskich/ i do Senatorskich dostojeństw drzwi otworzy. Mieszczanom do obchodzenia Urzędów Lawice ratusznej przystęp sprawi. Pobuduje nam szkoły. Cerkwie przyozdobi. Monasterze sporządzi. Presbytery od ciężarów niewolniczych uwolni. wszytkiemu na koniec dla tej samej przyczyny biednie utrapionemu narodowi Ruskiemu/ po miastach i wsiach/ codzienne łzy od oczu otrze. Pokoju onego
Przodkow wászych wiárę/ á miłośćią ią ziedynomyślnymi w wierze koronuymy: Ze ták Pan Bog będźie z námi: y przywroći nam wszytko násze według ćiáłá y według dusze dobre/ ktoregosmy przez ták długi cżás nie záżywáli. wiszący nád Cerkwią nászą vpadek oddáli narod nász Ruski ná stárożytny iego świebodźie postánowi. Tobie stanowi szlácheckiemu do Vrzędow Ziemskich/ y do Senatorskich dostoieństw drzwi otworzy. Mieszczánom do obchodzenia Vrzędow Láwice ratuszney przystęp spráwi. Pobuduie nam szkoły. Cerkwie przyozdobi. Monasterze sporządźi. Presbytery od ćiężarow niewolnicżych vwolni. wszytkiemu ná koniec dla tey sámey przyczyny biednie vtrapionemu narodowi Ruskiemu/ po miástách y wśiách/ codźienne łzy od oczu otrze. Pokoiu onego
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 128
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
tak Pan Bóg będzie z nami: i przywróci nam wszytko nasze według ciała i według dusze dobre/ któregośmy przez tak długi czas nie zażywali. wiszący nad Cerkwią naszą upadek oddali naród nasz Ruski na starożytny jego świebodzie postanowi. Tobie stanowi szlacheckiemu do Urzędów Ziemskich/ i do Senatorskich dostojeństw drzwi otworzy. Mieszczanom do obchodzenia Urzędów Lawice ratusznej przystęp sprawi. Pobuduje nam szkoły. Cerkwie przyozdobi. Monasterze sporządzi. Presbytery od ciężarów niewolniczych uwolni. wszytkiemu na koniec dla tej samej przyczyny biednie utrapionemu narodowi Ruskiemu/ po miastach i wsiach/ codzienne łzy od oczu otrze. Pokoju onego niebieskiego jeszcze na ziemi zażywać nas uczyni. i inszemi niezliczonymi dobry nadarzy
ták Pan Bog będźie z námi: y przywroći nam wszytko násze według ćiáłá y według dusze dobre/ ktoregosmy przez ták długi cżás nie záżywáli. wiszący nád Cerkwią nászą vpadek oddáli narod nász Ruski ná stárożytny iego świebodźie postánowi. Tobie stanowi szlácheckiemu do Vrzędow Ziemskich/ y do Senatorskich dostoieństw drzwi otworzy. Mieszczánom do obchodzenia Vrzędow Láwice ratuszney przystęp spráwi. Pobuduie nam szkoły. Cerkwie przyozdobi. Monasterze sporządźi. Presbytery od ćiężarow niewolnicżych vwolni. wszytkiemu ná koniec dla tey sámey przyczyny biednie vtrapionemu narodowi Ruskiemu/ po miástách y wśiách/ codźienne łzy od oczu otrze. Pokoiu onego niebieskiego ieszcze ná źiemi záżywáć nas vcżyni. y inszemi niezlicżonymi dobry nádárzy
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 128
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
śmy się daleko oto przez te mną przełożone. Zyzaniów naszych błędy i Herezje od Ewangelskiej prawdy ustronili. Uważmy jak słusznie dla tych oto Różności przyczyn/ od rodzonej Braci rozłączylismy się/ i przeklętej Schismy hańbę w każdym trzecim słówku od nich ponosimy. Jeśli jest za co i majętności zbywac/ i dobrej sławy odstradywać/ i urzędów odpadywać/ i biedy cierpieć/ i umierać/ trzymajmy się za wszytko to/ jak za zbawienia naszego śrzodki. Jeśliż niemasz za co/ i halerza na to nie ważny. Marnego to zaiste człowiekapłochy rozum/ nie wiedzieć na czym swoję dobrą sławę/ Honor/ majętność/ i zdrowie/ ba i zbawienie sadzić
smy sie dáleko oto przez te mną przełożone. Zyzániow nászych błędy y Hęrezye od Ewángelskiey prawdy vstronili. Vważmy iák słusznie dla tych oto Rożnośći przyczyn/ od rodzoney Bráći rozłącżylismy sie/ y przeklętey Schismy hańbę w káżdym trzećim słowku od nich ponośimy. Ieśli iest zá co y máiętnośći zbywác/ y dobrey sławy odstrádywáć/ y vrzędow odpádywáć/ y biedy ćierpieć/ y vmieráć/ trzymaymy sie zá wszytko to/ iák zá zbáwienia nászego śrzodki. Ieśliż nimász zá co/ y hálerzá ná to nie ważny. Márnego to záiste człowiekápłochy rozum/ nie wiedźieć ná cżym swoię dobrą słáwę/ Honor/ máiętność/ y zdrowie/ bá y zbáwienie sadźić
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 176
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
HISTORIA POLSKA Z opisaniem Rządu i Urzędów Polskich przez J. W. Imści X. WŁADYSŁAWA ŁUBIEŃSKIEGO Pisarza W. Koronnego teraz Arcy-Biskupa Gnieźnieńskiego Prymasa Korony Polskiej I W. X. L. NAPISANA Na cztery Części PODZIELONA, a na żądanie wielu PRZEDRUKOWANA. w Wilniew Drukarni J. K. M. Akademickiej Societatis JESU,Roku Pańskiego 1763. HISTORIA Część
HISTORYA POLSKA Z opisaniem Rządu i Urzędów Polskich przez J. W. Jmśći X. WŁADYSŁAWA ŁUBIENSKIEGO Pisarza W. Koronnego teraz Arcy-Biskupa Gnieznieńskiego Prymasa Korony Polskiey I W. X. L. NAPISANA Na cztery Częśći PODZIELONA, á na żądanie wielu PRZEDRUKOWANA. w Wilniew Drukarni J. K. M. Akademickiey Societatis JESU,Roku Pańskiego 1763. HISTORYA CZESC
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona:
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Z. w Staropolskich cnotach. A do tego Roku 1717. Konstytucja im nie pozwoliła nowych Zborów stawiać tylko w starych Kacyrskie Nabożeństwo odprawiać, w Traktacie Art: 4. W tymże Traktacie żadnych Przywilejów nie pozwolono peczętować Dysydentom Art: 2. Przez Konfederacją zaś 1733. są odrzuceni od Poselstwa, Deputacyj, Komisyj, Urzędów Koronnych i Litt: Ziemskich, i Grodzkich. Konwenticula im zakazane, i pro Perduellibus przyznani, którzy szukają protekcyj u postronnych Potencyj. ARIANI rozmnożyli się byli w Polsce ale Roku 1658. 1659. 1661. i 1670. zupełnie przez Konstytucją wygnani, za co Aleksander VII. Papieź zaszczycił Tytułem Królestwo Polskie ORTODOKsUM REGNUM.
S. w Staropolskich cnotach. A do tego Roku 1717. Konstytucya im nie pozwoliła nowych Zborów stawiać tylko w starych Kacyrskie Nabożeństwo odprawiać, w Traktaćie Art: 4. W tymże Traktaćie żadnych Przywilejów nie pozwolono peczętować Dyssydentom Art: 2. Przez Konfederacyą zaś 1733. są odrzuceni od Poselstwa, Deputacyi, Kommissyi, Urzędów Koronnych i Litt: Ziemskich, i Grodzkich. Conventicula im zakazane, i pro Perduellibus przyznani, którzy szukają protekcyi u postronnych Potencyi. ARYANI rozmnożyli śię byli w Polszcze ale Roku 1658. 1659. 1661. i 1670. zupełnie przez Konstytucyą wygnani, za co Alexander VII. Papieź zaszczyćił Tytułem Królestwo Polskie ORTHODOXUM REGNUM.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 133
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763