Lubomirskiego marszałka nadwornego koronnego, ambasador ip. Oborski starosta liwski, z przeprosinami do pana posłany, który napiwszy się różnie i nieprzystojnie excedebat, za co był konfundowany. Eo die, sił swoich król pokazywał dokumenta: srebrne kufle grube palcami ściskając i t. d.
1 Augusti na Łobzów wprowadziliśmy króla imci, gdzie ustawiczna jego była zabawa ze strzelbą i z łukiem: ucinał z pistoletu nitki przewieszone, kule w kulę pędził z prawej i z lewej ręki strzelając, i na wspak pistolety obracając w cel uderzał; z muszkietu od gęby bez przykładu, ubijał na tysiąc kroków i t. d. Traktował często. Tandemprzeniósł się do Krakowa
Lubomirskiego marszałka nadwornego koronnego, ambasador jp. Oborski starosta liwski, z przeprosinami do pana posłany, który napiwszy się różnie i nieprzystojnie excedebat, za co był konfundowany. Eo die, sił swoich król pokazywał dokumenta: srebrne kufle grube palcami ściskając i t. d.
1 Augusti na Łobzów wprowadziliśmy króla imci, gdzie ustawiczna jego była zabawa ze strzelbą i z łukiem: ucinał z pistoletu nitki przewieszone, kule w kulę pędził z prawéj i z lewéj ręki strzelając, i na wspak pistolety obracając w cel uderzał; z muszkietu od gęby bez przykładu, ubijał na tysiąc kroków i t. d. Traktował często. Tandemprzeniósł się do Krakowa
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 52
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Pozwolone mieliśmy przejście przez Prusy nie chorągwiami i nie jednem ale różnym traktem, ale kazano nam convolutis signis per raodum przejeżdżających. Ja zdałem p. Grotuzowi kasztelanicowi żmudzkiemu komendę, sam do Królewca do żony na wypoczynek po całodziennej pracy jechałem, i tam u niej stanąłem na samą Wielkanoc.
Konwersacja w Królewcu ustawiczna z ip. krakowską, z ip. wojewodziną wileńską, z ip. wojewodą podlaskim, z stolnikiem litewskim, z Tyzenhauzem pisarzem litewskim i t. d.
28 Maii z Królewca wespół z ip. wojewodą wileńskim hetmanem w. w. ks. lit, jechałem do Rawicza do króla szwedzkiego na Elbląg, Toruń
Pozwolone mieliśmy przejście przez Prusy nie chorągwiami i nie jedném ale różnym traktem, ale kazano nam convolutis signis per raodum przejeżdżających. Ja zdałem p. Grothuzowi kasztelanicowi żmudzkiemu komendę, sam do Królewca do żony na wypoczynek po całodziennéj pracy jechałem, i tam u niéj stanąłem na samą Wielkanoc.
Konwersacya w Królewcu ustawiczna z jp. krakowską, z jp. wojewodziną wileńską, z jp. wojewodą podlaskim, z stolnikiem litewskim, z Tyzenhauzem pisarzem litewskim i t. d.
28 Maii z Królewca wespół z jp. wojewodą wileńskim hetmanem w. w. ks. lit, jechałem do Rawicza do króla szwedzkiego na Elbląg, Toruń
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 123
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
. Pro externa ablegata do cara jrap. posłać, utwierdzając go w przyjaźni nienaruszonej vigore sojuszu, tak od jego królewskiej mości jako a Repub. Także ad vicinas potentias pisać, tęż samą przyjaźń ofiarując inviolabiliter. Do Porty posłać emissarium, upominając się, że się nie dość staje traktatowi[...] kiedy miasto demollicji Chocima, z którego ustawiczna zarazy bojaźń powietrzowej, przytem zatargi do niechęci i zaczepki, restauratur tu fortecę i mocno koło jej fortyfikacji pracują, amunicję sprowadzając i praesidium. Do cesarza imp. chrześcijańskiego, o toż pisać i jako koligatowi donieść quaerimoniam contra Portam, prosząc, aby authoritatem suam przyłożył in effectuando puncto demollitionis.
Królewiczowej jejmości dał Pan Bóg
. Pro externa ablegata do cara jrap. posłać, utwierdzając go w przyjaźni nienaruszonéj vigore sojuszu, tak od jego królewskiéj mości jako a Repub. Także ad vicinas potentias pisać, tęż samą przyjaźń ofiarując inviolabiliter. Do Porty posłać emissarium, upominając się, że się nie dość staje traktatowi[...] kiedy miasto demollicyi Chocima, z którego ustawiczna zarazy bojaźń powietrzowéj, przytém zatargi do niechęci i zaczepki, restauratur tu fortecę i mocno koło jéj fortyfikacyi pracują, amunicyę sprowadzając i praesidium. Do cesarza jmp. chrześciańskiego, o toż pisać i jako kolligatowi donieść quaerimoniam contra Portam, prosząc, aby authoritatem suam przyłożył in effectuando puncto demollitionis.
Królewicowéj jejmości dał Pan Bóg
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 358
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
zmocniona, ale nie zjedno- czona, podczas jakiejkolwiek wojny nie wolna, pod jarzmem wszelkiego nieprzyjaciela jęczeć musi, a wszystka przyczyna z nie obserwy Praw, zatraconych cnot Staropolskich, a największa przyczyna, że gruntujemy Prawa nasze na juramentach, a z rzadka abo nigdy Bogu Wiary nie dotrzymujemy, i z tąd kara P. Boga ustawiczna, niezgody, wojny, potopy, głód, mór, i jeżeli Boga w serce nie weźmiemy, nieomylna w krótce zguba wolności. RZĄD POLSKI.
Po opisanych tedy zupełnie trzech Stanach, więcej mi nie należy tylko Sprawiedliwość Z. opisać, jakim trybem i porządkiem idzie w Polsce. O TRYBUNALE KORONNYM.
NA początku Rządów
zmocniona, ale nie zjedno- czona, podczas jakieykolwiek woyny nie wolna, pod jarzmem wszelkiego nieprzyjaćiela jęczeć muśi, á wszystka przyczyna z nie obserwy Praw, zatraconych cnot Staropolskich, á naywiększa przyczyna, że gruntujemy Prawa nasze na juramentach, á z rzadka abo nigdy Bogu Wiary nie dotrzymujemy, i z tąd kara P. Boga ustawiczna, niezgody, woyny, potopy, głód, mór, i jeżeli Boga w serce nie weźmiemy, nieomylna w krótce zguba wolnośći. RZĄD POLSKI.
Po opisanych tedy zupełnie trzech Stanach, więcey mi nie należy tylko Sprawiedliwość S. opisać, jakim trybem i porządkiem idźie w Polszcze. O TRYBUNALE KORONNYM.
NA początku Rządów
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 248
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
na samym cyrkule polarnym w Czerwcu mają dzień najdłuższy 24. godzin; w Grudniu noc godzin 24. Mięszkańcy zaś za cyrkułem polarnym tegoż czasu mają dzień ustawiczny, i noc ustawiczną, według Proporcyj odległości od cyrkułu polarnego. Tak, iż po kilka tygodni albo miesięcy dzień raz w roku ustawiczny, noc raz w roku ustawiczna. Pod samym zaś polum północym kraje położone od Marca do Września dzień mają sześć miesięczny, ledwie co nocy, czyli wieczoru i brzaszczku zarywając. Od Września do drugiego Marca noc sześć miesięczną nieustanną. Atoli z niejakim zawsze brzaszczkiem, dla promieni słońca lubo podziemnego, oświecających Niebo i Atmosferę. Konstelacje południowe niżej ekwatora położone ledwie
ná sámym cyrkule polarnym w Czerwcu maią dzien naydłuszszy 24. godzin; w Grudniu noc godzin 24. Mięszkańcy zaś za cyrkułem polarnym tegoż czasu maią dzień ustawiczny, y noc ustawiczną, według Proporcyi odległości od cyrkułu polarnego. Tak, iż po kilka tygodni álbo miesięcy dzień raz w roku ustawiczny, noc raz w roku ustawiczna. Pod samym zaś polum pułnocnym kraie położone od Marca do Września dzień maią sześć miesięczny, ledwie co nocy, czyli wieczoru y brzaszczku zarywaiąc. Od Września do drugiego Marca noc sześć miesięczną nieustanną. Atoli z nieiakim zawsze brzaszczkiem, dla promieni słońca lubo podziemnego, oświecaiących Niebo y Atmosferę. Konstellacye południowe niżey ekwatora położone ledwie
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: C3v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Czyt: i widzisz/ gdy się człowiek rodzi/ bez zębów pazorów/ i bez wszelkiego oręża z oficiny matki swej na świat wychodzi/ tylko ma szczególne włosy/ te że są nie żywe: cóż inszego znaczą/ tylko zaraz od porodzenia abyśmy na śmierć pamiętali/ na to nadaje się nam Łacina: Dobra jej ustawiczna pamięć/ ponieważ jest odpocznieniem wszystkich biad ludzkich/ a tego wszyscy bratniemu/ ponieważ nic tak od grzechu człowieka nie hamuje/ jako pamięć śmierci/ a nade wszystko/ iż ta nas od Gehenny (jest to dolina blizko Jeruzalem/ na której Ammonitowie Molochowi Bogu swemu ofiary z dzieci żywych czynili; Chrystus Pan zaś to imię
Czyt: y widźisz/ gdy się człowiek rodźi/ bez zębow pázorow/ y bez wszelkiego oręża z officiny mátki swey ná świát wychodźi/ tylko ma szczegulne włosy/ te że są nie żywe: coż inszego znáczą/ tylko záraz od porodzenia ábysmy ná śmierć pámiętáli/ ná to nádáie się nam Láciná: Dobra iey vstáwiczna pámięć/ ponieważ iest odpocznieniem wszystkich biad ludzkich/ á tego wszyscy brátniemu/ ponieważ nic ták od grzechu człowieká nie hámuie/ iáko pámięć śmierći/ á náde wszystko/ iż tá nas od Gehenny (iest to doliná blizko Ierusalẽ/ ná ktorey Ammonitowie Molochowi Bogu swemu ofiáry z dźieći żywych czynili; Chrystus Pan záś to imię
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 201.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ozdób przybyło. Którą hardych nieprzyjaciół walecznie/ swawolnych i powolnych poddanych zwyciężyła łaskawie. Która tworzyła sławne Majestatowi i Rp. potrzebne kreatury sadziła triumfalne po wszytkich Państwach swoich laury i nagruntowniejszą wszytkich ozdób koronę oliwny pożądanego pokoju wieniec szczęśliwie nam uwiła. Oddała ten wielki depozyt w ręce pomienionego tego wielkiego WKM. Pieczętarza/ w-którego domu ustawiczna Przodków WKM. i samego WKM łaska i dobroczynność heroicas praemians virtutes Lasek/ Pieczęci/ Buław i wszytkich i więtszych w tej Ojczyźnie ozdób i preeminencyj dziedziczny że tak rzekę skład uczyniła. Na którego złożyła oraz tak dalece konfidencją swoje Pańską/ że Władysławowi świętej i wielkiej i słodkiej pamięci Królowi potym i Panu naszemu (
ozdob przybyło. Ktorą hárdych nieprzyiaćioł walecznie/ swawolnych i powolnych poddánych zwyćiężyłá łáskáwie. Ktora tworzyłá sławne Máiestatowi i Rp. potrzebne kreátury sádźiłá tryumfalne po wszytkich Páństwách swoich laury i nagruntownieyszą wszytkich ozdob koronę oliwny pożądánego pokoiu wieniec szczęśliwie nam uwiłá. Oddáłá ten wielki depozyt w ręce pomienionego tego wielkiego WKM. Pieczętarzá/ w-ktorego domu ustawiczna Przodkow WKM. i sámego WKM łáská i dobroczynność heroicas praemians virtutes Lasek/ Pieczęći/ Buław i wszytkich i więtszych w tey Oyczyźnie ozdob i preeminencyi dźiedźiczny że tak rzekę skład uczyniłá. Ná ktorego złożyłá oraz ták dalece konfidencyą swoie Páńską/ że Włádysłáwowi świętey i wielkiey i słodkiey pámięći Krolowi potym i Pánu nászemu (
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 43
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
tak wielkim fortuny wystawiony szczęściu/ zasłużony łaski i konfidencji WKM. codziennie brał akcesye i incrementa. Zaleca Jego Mci Pana Naruszewica Pisarza W. X. L. Zaleca Jego Mci Pana Brzostowskiego Referendarza W. X. L. Zaleca Jego Mci Pana Młockiego Starostę Ruskiego/ których że non dispar w usługach WKM. ustawiczna praca/ Cnota/ i industria enituit zawsze/ aby szczodrobliwej WKM. łaski par fortuna ozdobiła zasługi ich/ o co tym więcej i gorącej prosi WKM. im nigdy nie odpoczywająca ich w pracach ustawiczność i niezłożona nigdy de tabula prac pieczętarskich ręka więcej na nim wyciąga wdzięczności. Zaleca naostatek Dom swój łasce i
ták wielkim fortuny wystáwiony szczęśćiu/ zásłużony łáski i konfidencyey WKM. codźiennie brał akcesye i incrementa. Záleca Ie^o^ Mći Páná Náruszewicá Pisarzá W. X. L. Zaleca Ie^o^ Mći Pána Brzostowskiego Referendarzá W. X. L. Záleca Ie^o^ Mći Páná Młockiego Starostę Ruskiego/ ktorych że non dispar w vsługách WKM. ustawiczna praca/ Cnotá/ i industria enituit záwsze/ áby szczodrobliwey WKM. łaski par fortuna ozdobiłá zasługi ich/ o co tym więcey i gorącey prośi WKM. im nigdy nie odpoczywáiąca ich w pracách ustawiczność i niezłożona nigdy de tabula prac pieczętárskich ręká więcey ná nim wyćiąga wdźięcznośći. Záleca náostátek Dom swoy łásce i
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 45
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
prawie tam i sam morze przebiegają, Fusty, baty, okręty więtsze wysyłają, Zajeżdżają w daleki, a czasem w kraj bliski, Ratunku na swe zwykłe szukając uciski. Siła ich dostawają rozbojem i gwałtem I za pieniądze siła, siła inszem kształtem: Tak ich zdobytych z różnych krajów pełne wieże Zawżdy mają, których straż ustawiczna strzeże.
LXI.
Jedna ich wielka fusta, ziemie się trzymając I brzegi onej wyspy bez lądu mijając, Kędy na suchem piasku dziewka utrapiona Leżała podle mnicha, we śnie utopiona, Wysadziła kilka swych żeglarzów z przygody Na pustą wyspę dla drew i dla słodkiej wody; Którzy naleźli, wszedszy w mieszkania zwierzęce, Angelikę u
prawie tam i sam morze przebiegają, Fusty, baty, okręty więtsze wysyłają, Zajeżdżają w daleki, a czasem w kraj blizki, Ratunku na swe zwykłe szukając uciski. Siła ich dostawają rozbojem i gwałtem I za pieniądze siła, siła inszem kształtem: Tak ich zdobytych z różnych krajów pełne wieże Zawżdy mają, których straż ustawiczna strzeże.
LXI.
Jedna ich wielka fusta, ziemie się trzymając I brzegi onej wyspy bez lądu mijając, Kędy na suchem piasku dziewka utrapiona Leżała podle mnicha, we śnie utopiona, Wysadziła kilka swych żeglarzów z przygody Na pustą wyspę dla drew i dla słodkiej wody; Którzy naleźli, wszedszy w mieszkania źwierzęce, Angelikę u
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 162
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
wszystkie sejmy się pękają. Lecz i prawdę rzekłszy, cóż to za forma
sejmowania i o ojczyźnie rady, gdzie prosić, perswadować, poprzysięgać, obiecować, płacić, nadgradzać ustawicznie potrzeba, aby ten i ów, i dziesiąty Ojczyzny nie gubił? Za cóż rada nie ma być bez tych wszystkich korowodów bezpieczna? Ta sama ustawiczna niepewność, czy się da ten lub ów uprosić, co to za męczeństwo na króla i ludzi poczciwych? Nie jestże to zawsze gwałtowna jakaś i zawsze niebezpieczna i radzących, i rad sytuacja? Takąż radą ma być zupełnie ubezpieczone Królestwo, które dependuje od uproszenia każdego. Nie widziemyż często, jak się dają źle
wszystkie sejmy się pękają. Lecz i prawdę rzekłszy, cóż to za forma
sejmowania i o ojczyźnie rady, gdzie prosić, perswadować, poprzysięgać, obiecować, płacić, nadgradzać ustawicznie potrzeba, aby ten i ów, i dziesiąty Ojczyzny nie gubił? Za cóż rada nie ma być bez tych wszystkich korowodów bezpieczna? Ta sama ustawiczna niepewność, czy się da ten lub ów uprosić, co to za męczeństwo na króla i ludzi poczciwych? Nie jestże to zawsze gwałtowna jakaś i zawsze niebezpieczna i radzących, i rad sytuacyja? Takąż radą ma być zupełnie ubezpieczone Królestwo, które dependuje od uproszenia każdego. Nie widziemyż często, jak się dają źle
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 122
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955