co się wiele Teologów zgadza/ iż rzecz się działa w restacej jeszcze Cerkwi/ zeszli z tego padołu płaczu śmiercią. Tu Praw: Czytelniku bierz sobie Starszych posłusznym być w słusznym przykazaniu za pożytek; w Cerkwi się świętej zawsze Bracie znajduj/ mrozy/ zimna/ wiatry/ dżdżyce/ niepogody wszelkie zwycięż/ nie mów że ustawiczne nabożeństwo samym Zakonnikom przysłusza/ którzy za siebie i za mnie modlić się Panu powinni/ oszukiwasz się w tym barzo; boć nie dosyć na tym/ aby za tobą kto się inny modlił/ ponieważ dzieło to jest do persony przywiązane/ i tak pomaga jeśli się sam nie przyłożysz/ jakoć pożyteczno byłoby/
co się wiele Theologow zgadza/ iż rzecz się działá w restacey ieszcze Cerkwi/ zeszli z tego padołu płáczu śmierćią. Tu Práw: Czytelniku bierz sobie Stárszych posłusznỹ bydź w słusznym przykazániu zá pożytek; w Cerkwi się świętey záwsze Brácie znáyduy/ mrozy/ źimná/ wiátry/ dżdżyce/ niepogody wszelkie zwyćięż/ nie mow że vstáwiczne nabożeństwo sámym Zákonnikom przysłusza/ ktorzy zá śiebie y zá mnie modlić się Pánu powinni/ oszukiwasz się w tym bárzo; boć nie dosyć ná tym/ áby zá tobą kto się inny modlił/ ponieważ dźieło to iest do persony przywiązane/ y ták pomaga iesli się sam nie przyłożysz/ iákoć pożyteczno byłoby/
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 141.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
i pilnością waszą szkody moje nagrodziwszy/ przy mnie zostali/ a o żłym moim więcej nie myślili? Nie opowiedziałamli wam przestępstw waszych/ któremiście i mnie i samych siebie oszpecili/ i nie rzekłamli wam że się próżno z zaostrzonemi języki wiedząc o niezwyciężeniu moim/ na mię rzucacie. Cóż mi się od was za te ustawiczne moje o was staranie przydało? Co? to zaiste co gdzieś Mędrzec wyrzekł/ Sam sobie krzywdę czyni/ kto naśmiewce uczy. A kto gromi słowy niepobożnego/ sam sobie swędrę rodzi. Mówiliście bowiem/ zgrzeszylismy/ a cóż się nam złego za to stało? Abowiem Pan jest cierpliwym. A jam rzekła:
y pilnośćią wászą szkody moie nágrodziwszy/ przy mnie zostáli/ á o żłym moim więcey nie myślili? Nie opowiedziáłámli wam przestępstw wászych/ ktoremiśćie y mnie y sámych siebie oszpećili/ y nie rzekłámli wam że się prożno z záostrzonemi ięzyki wiedząc o niezwyćiężeniu moim/ ná mię rzucaćie. Coż mi się od was zá te vstáwicżne moie o was stáránie przydáło? Co? to záiste co gdźieś Mędrzec wyrzekł/ Sam sobie krzywdę cżyni/ kto náśmiewce vcży. A kto gromi słowy niepobożnego/ sam sobie swędrę rodźi. Mowiliśćie bowiem/ zgrzeszylismy/ á coż się nam złego zá to stáło? Abowiem Pan iest ćierpliwym. A iam rzekłá:
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 19v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
ż pocztu wielce uczonego człowieka/ Nicolaum Clemangum Archidiaconum Boracensem, który teraźniejszych nowo wznikłych Mnichów/ tysiaco chytrych Esauitskich Duchów/ postępki i obyczaje tak znacznie i prawdziwie wyconterfektował/ ze szczyrą a nie omylną tej jego powieści prawdę/ wszytkich tej cnej Korony Polskiej i W. X. Lit. i Rosiejskiego obywatelów/ pewna wiadomość i ustawiczne a prawie codzienne doświadczenie potwierza i aprrobuje. Świadomo to bowiem[...] ô Scribae, et Pharisaei hupocritae, qui mundatis, quae[...] de foris sunt calicis et paropsydis, intus, autem[...] pleni estis rapina et immunditia, qui[...] similes estis sepulchris dealbatis, quae à foris[...] apparent hominibus speciosa intus vero plena sunt[...] offibus morruorum, et omni spurcitia
ż pocżtu wielce vcżonego cżłowieká/ Nicolaum Clemangum Archidiaconum Boracensem, ktory teráźnieyszych nowo wznikłych Mnichow/ tyśiaco chytrych Esauitskich Duchow/ postępki y obycżáie ták znácżnie y prawdźiwie wyconterfektował/ ze szcżyrą á nie omylną tey iego powieśći práwdę/ wszytkich tey cney Korony Polskiey y W. X. Lit. y Rośieyskiego obywátelow/ pewna wiádomość y vstáwicżne á práwie codźienne doświádcżenie potwierza y áprrobuie. Swiádomo to bowiem[...] ô Scribae, et Pharisaei hupocritae, qui mundatis, quae[...] de foris sunt calicis et paropsydis, intus, autem[...] pleni estis rapina et immunditia, qui[...] similes estis sepulchris dealbatis, quae à foris[...] apparent hominibus speciosa intus vero plena sunt[...] offibus morruorum, et omni spurcitia
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 79
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
dusze i zbawienie jego, tudzież w zdzierstwach na ciężkie czasy zbytecznych od krztów, ślubów, a najwięcej od pogrzebów, gdzieby jeszcze należało pocieszyć, dopomóc i od desperacji wszelakiej w mizerii i niedostatku łagodnie odprowadzać. Ustąpił dusz ludzkich dozór podłemu w nich krwi Zbawiciela szacunkowi, gdzie przez lenistwo, przez zbyteczne pijaństwo i ustawiczne od kościoła absentowanie się, przez nieprzystojne zabawy i kuligi tyle dusz bez chrztu, spowiedzi, bez sakramentów, bez konsolacji i należytej wyprawy mizernie schodzi i na wieki przepada. Zgoła ustąpiły wszytkie ogółem cnoty jednej niełasce Boskiej. Ustąpił wzór i przykład życia ciężkiemu we wszytkim nader pogorszeniu i opieszałej w zwierzchnościach i adnimadwersyjach sprawiedliwości. A
dusze i zbawienie jego, tudzież w zdzierstwach na ciężkie czasy zbytecznych od krztów, ślubów, a najwięcej od pogrzebów, gdzieby jeszcze należało pocieszyć, dopomóc i od desperacyi wszelakiej w mizeryi i niedostatku łagodnie odprowadzać. Ustąpił dusz ludzkich dozór podłemu w nich krwi Zbawiciela szacunkowi, gdzie przez lenistwo, przez zbyteczne pijaństwo i ustawiczne od kościoła absentowanie się, przez nieprzystojne zabawy i kuligi tyle dusz bez chrztu, spowiedzi, bez sakramentów, bez konsolacyi i należytej wyprawy mizernie schodzi i na wieki przepada. Zgoła ustąpiły wszytkie ogółem cnoty jednej niełasce Boskiej. Ustąpił wzór i przykład życia ciężkiemu we wszytkim nader pogorszeniu i opieszałej w zwierzchnościach i adnimadwersyjach sprawiedliwości. A
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 231
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
na przebicie siebie: Caligula Cesarz życzył sobie, aby wszyscy Rzymianie jednę mieli szyję, aby za jednym zamachem wszystkich razem wyciął, teste Fulgoso.
Utrzymują się Tyrani przez rozsadzenie Szpiegów: którzy najmniejsze Poddaństwa penetrują zamysły i akcję; przez zakazanie Schadzek i rad dla uniknienia wszelkich konspiracyj, która bez Schadzek być nie może: przez ustawiczne kłocenie i czynienie kolizyj między Obywatelami; aby się prywatnemi zabawiając niechęciami, nad Tyranami nie myśleli: przez zniesienie i zawarcie Szkół, wolnych nauk, przykładem Karakalli, który Filozofos zniósł, Księgi popalił, przez wygładzenie zacnych i Wielkich ludzi, aby się ich radą nie wspierali: przez trzymanie Dworu z Cudzoziemców złożonego, aby od
na przebicie siebie: Caligula Cesarz życzył sobie, aby wszyscy Rzymianie iednę mieli szyię, áby za iednym zamachem wszystkich razem wyciął, teste Fulgoso.
Utrzymuią się Tyranni przez rozsadzenie Szpiegow: ktorzy naymnieysze Poddaństwa penetruią zamysły y akcyę; przez zakazanie Schadzek y rad dla uniknienia wszelkich konspiracyi, ktora bez Schadzek bydź nie może: przez ustawiczne kłocenie y czynienie kollizyi między Obywatelami; aby się prywatnemi zabawiaiąc niechęciami, nad Tyrannami nie myśleli: przez zniesienie y zawarcie Szkoł, wolnych nauk, przykładem Karakalli, ktory Philosophos zniosł, Xięgi popalił, przez wygładzenie zacnych y Wielkich ludzi, aby się ich radą nie wspierali: przez trzymanie Dworu z Cudzoziemcow złożonego, aby od
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 358
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Nie zastałem podczaszego kowieńskiego, ale zastałem dam, córek niezamężnych, pięć i synów dwóch. Szymona, teraźniejszego surogatora ziemskiego kowieńskiego, obersztelejtnanta artylerii lit., i Józefa, teraźniejszego szambelana królewskiego i generała majora wojsk lit. Zabawiłem tam dni kilka w dobrej kompanii, gdyż Czerwony Dwór właśnie jakby był na zgromadzenie ustawiczne gości założony, tak nigdy się tam coraz nowe nie urywały kompanie. Jedni przez respekt tej familii w powiecie kowieńskim najpierwszej, drudzy przez inklinacją do córek, inni przez samą wesołość, która na tym miejscu przy ludzkości i przywiązaniu przyjaźni do podczaszego kowieńskiego, barzo od wszystkich estymowanego, bezprzestannie trwała.
Powróciłem do Stokliszek i
. Nie zastałem podczaszego kowieńskiego, ale zastałem dam, córek niezamężnych, pięć i synów dwóch. Szymona, teraźniejszego surogatora ziemskiego kowieńskiego, obersztelejtnanta artylerii lit., i Józefa, teraźniejszego szambelana królewskiego i generała majora wojsk lit. Zabawiłem tam dni kilka w dobrej kompanii, gdyż Czerwony Dwór właśnie jakby był na zgromadzenie ustawiczne gości założony, tak nigdy się tam coraz nowe nie urywały kompanie. Jedni przez respekt tej familii w powiecie kowieńskim najpierwszej, drudzy przez inklinacją do córek, inni przez samą wesołość, która na tym miejscu przy ludzkości i przywiązaniu przyjaźni do podczaszego kowieńskiego, barzo od wszystkich estymowanego, bezprzestannie trwała.
Powróciłem do Stokliszek i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 110
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
przysięga fidelitatem Rzpltej, ale magistro ordiniswierności Rzeczypospolitej, lecz mistrzowi zakonu, Zmocniony potem obcymi pieniędzmi, przysięgając na ustawiczną wojnę przeciwko Turkom, nie dokładając się Rzpltej, zażyłby znacznej porcji dóbr zostawionych sobie w Polsce przeciwko Turkom, a przez to nie tylko te dobra, które by trzymał, ale i całą Polskę w ustawiczne i nieuchronne wprowadziłby nieszczęście.
A potem skarży się ustawicznie Rzplta de alienatione dóbr szlacheckich in spiritualiao alienację... na rzecz Kościoła. Jakże miała pozwolić na tak wielką razem stratę? Konstytucja nawet jedna uczy, że Rzplta interesu ordynacji ostrogskiej decyzją do drugiego sejmu sobie zostawiła, a zatem nie aprobowała. A ponieważ
przysięga fidelitatem Rzpltej, ale magistro ordiniswierności Rzeczypospolitej, lecz mistrzowi zakonu, Zmocniony potem obcymi pieniędzmi, przysięgając na ustawiczną wojnę przeciwko Turkom, nie dokładając się Rzpltej, zażyłby znacznej porcji dóbr zostawionych sobie w Polszczę przeciwko Turkom, a przez to nie tylko te dobra, które by trzymał, ale i całą Polskę w ustawiczne i nieuchronne wprowadziłby nieszczęście.
A potem skarży się ustawicznie Rzplta de alienatione dóbr szlacheckich in spiritualiao alienację... na rzecz Kościoła. Jakże miała pozwolić na tak wielką razem stratę? Konstytucja nawet jedna uczy, że Rzplta interesu ordynacji ostrogskiej decyzją do drugiego sejmu sobie zostawiła, a zatem nie aprobowała. A ponieważ
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 436
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
z Sibil czytanych, to z różnych tradycyj dochodzący, to z iluminacyj Boskiej osobliwej, o przyściu Mesjasza na Świat; więc go doszedłszy mądrością swoją, i oświeceniem, przyszli adorować.
W Dziejach Apostołkich w Rozdziale 19. wspomina litera Pańska, że byli żydzi, którzy na Imię niewymowne i straszne Jehova przez Egzorcyzmy od Salomona ustawiczne, teste Iosepho, czartów z opętanych wyrzucali, potym za czasem Ceremonii i sposobów Chrześcijańskich, do tychże Egzorcyzmów przymiesza li, już i Imienia JEZUS zażywali, ale jego niewierzyli Ewangelii. Czart tedy nad niemi, nie oni nad nim wzięli górę, osobliwie to czynili dwaj synowie Scewy, (było ich wszytkich7.
z Sibil czytanych, to z rożnych tradycyi dochodzący, to z illuminacyi Boskiey osobliwey, o przyściu Messiasza na Swiat; więc go doszedłszy mądrością swoią, y oświeceniem, przyszli adorować.
W Dzieiach Apostolkich w Rozdziale 19. wspomina litera Pańska, że byli żydzi, ktorzy na Imię niewymowne y straszne Iehova przez Exorcyzmy od Salomona ustawiczne, teste Iosepho, czartow z opętanych wyrzucali, potym za czasem Ceremonii y sposobow Chrześciańskich, do tychże Exorcyzmow przymiesza li, iuż y Imienia IEZUS zażywali, ále iego niewierzyli Ewangelii. Czart tedy nad niemi, nie oni nad nim wzieli gorę, osobliwie to czynili dway synowie Scewy, (było ich wszytkich7.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 228
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
a powiedz im: Ofiary mojej chleba mego/ w ofiarach moich ognistych/ na wdzięczność wonności mojej/ przestrzegać będziecie/ abyście mi je ofiarowali czasu swego. 3. I rzeczesz do nich: Tać jest Ofiara ognista/ którą ofiarować będziecie PAnu: Baranki roczne/ zupełne/ dwa/ na każdy dzień/ na całopalenie ustawiczne: 4. Baranka jednego ofiarować będziesz poranu: a baranka drugiego Ofiarować będziesz miedzy dwiema wieczorami: 5. Do tego/ dziesiątą część Efy/ mąki pszennej/ na Ofiarę śniedną/ nagniatanej z oliwą czystą/ z czwartą częścią Hinu. 6. Toć jest całopalenie ustawiczne/ jakie było sprawowane na gorze Synaj/
á powiedz jm: Ofiáry moiey chlebá mego/ w ofiárách mojich ognistych/ ná wdźięcżność wonnośći mojey/ przestrzegáć będźiećie/ ábyśćie mi je ofiárowáli czásu swego. 3. Y rzecżesz do nich: Tać jest Ofiárá ognista/ ktorą ofiárowáć będźiećie PAnu: Báránki rocżne/ zupełne/ dwá/ ná káżdy dźień/ ná cáłopalenie ustáwicżne: 4. Báránká jednego ofiárowáć będźiesz poránu: á báránká drugiego Ofiárowáć będźiesz miedzy dwiemá wieczorámi: 5. Do tego/ dźieśiątą cżęść Efy/ mąki pszenney/ ná Ofiárę śniedną/ nágniatáney z oliwą czystą/ z czwartą częśćią Hinu. 6. Toć jest cáłopálenie ustáwicżne/ jákie było spráwowáne ná gorze Synáj/
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 172
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
. Władysław Przyjemski, im. p. Swinarski podwojewodzy poznański, im. p. Brzechwa
skarbnik kaliski, im. p. Piotr Opaleński starosta śrzemski, im. p. Jerzy Malachowski, im. p. Jerzy Choiński.
Artykuły na sejm warszawski ze śrzedzkiego sejmiku tym to pp. posłom podane.
Uważywszy pilne i ustawiczne obmyśliwanie i zabieganie J. K. M., p. n. m., niebezpieczeństw wszelakich na Koronę przypadających zlecamy ichm. pp. posłom, aby przez p. marszałka koła poselskiego primum et ante omnia J. K. M. za tak życzliwy a prawie ojcowski przeciwko R. P. afekt podziękowali,
. Władysław Przyjemski, jm. p. Swinarski podwojewodzy poznański, jm. p. Brzechwa
skarbnik kaliski, jm. p. Piotr Opaleński starosta śrzemski, jm. p. Jerzy Malachowski, jm. p. Jerzy Choiński.
Artykuły na sejm warszawski ze śrzedzkiego sejmiku tym to pp. posłom podane.
Uważywszy pilne i ustawiczne obmyślawanie i zabieganie J. K. M., p. n. m., niebezpieczeństw wszelakich na Koronę przypadających zlecamy ichm. pp. posłom, aby przez p. marszałka koła poselskiego primum et ante omnia J. K. M. za tak życzliwy a prawie ojcowski przeciwko R. P. afekt podziękowali,
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 485
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957